Zobacz wątek - szlif na rozpoczecie sezonu
NAS Analytics TAG

szlif na rozpoczecie sezonu

Mechanika tylko powyżej 125cc.
_________

Postprzez fake` » 5/3/2010, 16:33

Motocykl to nie lód, popchnales kolege i "o sory. - nic nie szkodzi..." Ja bym tu sprawe stawial jasno- kasa za motocykl i moto dla sprawcy. cena mialaby byc taka abym mogl kupic drugi taki sam. Jednak ja nie biore pod uwage obcji konfiliktów w takiej sytuacji bo sa tylko 2 osoby ktore jezdżą moim- brat cioteczny starszy z którym niemiałbym jakichkolwiek problemów, i kumpel z CBR F4i.
Dominik_YZF i dobrze zrobiles ;] na malowanie elementu powinno wystarczyc. a w ryja mu sie nalezało, ale tak od serca! :)
%#Honda CBR 900 RR Fireblade!
Burn Rubber, Not Your Soul...
fake`
Świeżak
 
Posty: 95
Dołączył(a): 8/11/2009, 12:24
Lokalizacja: Białystok


Postprzez krzysztofgs500 » 9/3/2010, 22:38

Dobra bajka, szlif przy 150 i skończyło sie na obtarciach ciała, obdartym deklu owiewce i urwanej klamce i podnóżku, chyba kolego nigdy nie jechałeś nawet taka predkością na motorze skoro takie bzdury piszesz, żal... a reszta to łyka..na tym forum już tylko same dzieci piszą.
krzysztofgs500
Świeżak
 
Posty: 29
Dołączył(a): 16/1/2010, 21:59


Postprzez krzysztofgs500 » 9/3/2010, 22:38

Dobra bajka, szlif przy 150 i skończyło sie na obtarciach ciała, obdartym deklu owiewce i urwanej klamce i podnóżku, chyba kolego nigdy nie jechałeś nawet taka predkością na motorze skoro takie bzdury piszesz.
krzysztofgs500
Świeżak
 
Posty: 29
Dołączył(a): 16/1/2010, 21:59

Postprzez Invi » 9/3/2010, 23:29

smoder napisał(a):A ja ponowie pytanie, bo mnie zaciekawilo. Co w przypadku, gdy kumpel nie bedzie chcial oddac kasy i podpisac zadnego oswiadczenia?


No to wpier***. No ale skoro ktoś dał się wmanewrować w taką sytuację to pewnie maksimum na jakie go stać to: "ejjjjjjjj noooo ziomóóóśśś oddaj mi kasę za nowe plastiki. No weźź nooo, o! i masz tu na pifffo"
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Przemo_rene » 10/3/2010, 08:49

:lol:

Sprawę ostatecznie na szkieły możesz zgłosić ale postraszyć tym byłego już pewnie kumpla. Zaganiara, nie zaganiara ale moto twoje i to on zrobił jak debil więc niech buli kase. Jak nie ma powienien wziąć kredyt gotówkowy i ci oddać z niego.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez miki1406 » 10/3/2010, 08:58

Postaw sprawę jasno... albo kasa do XX.XX.2010, albo sąd... Jak będziesz go traktował z taryfą ulgową to pójdzie w zapomnienie, albo będzie się migał...

Dorośli ludzie uzyskują pełnoletność - zaczynają odpowiadać za swoje czyny...
Jak fenix z popiołów :)
Avatar użytkownika
miki1406
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2847
Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
Lokalizacja: Skierniewice

Postprzez maciek1985 » 10/3/2010, 11:47

krzysztofgs500 napisał(a):Dobra bajka, szlif przy 150 i skończyło sie na obtarciach ciała, obdartym deklu owiewce i urwanej klamce i podnóżku, chyba kolego nigdy nie jechałeś nawet taka predkością na motorze skoro takie bzdury piszesz, żal... a reszta to łyka..na tym forum już tylko same dzieci piszą.


ja sądzę że jechał ogólnie z prędkością 150 km/h bo jak by szlifa zaliczył przy 150 to sądzę że nie byłoby co z motocykla zbierać.
Chociaż ja kilka lat temu jak przypierniczyłem w sarne to z motocykl nadawał się na papier a ja "aby" kolano miałem rozharatane.


Co do sądu to musi mieć autor tematu "wiarygodnych świadków" tzn kumpli którzy widzieli to zdarzenie i którzy zeznają na jego korzyść a nie w sądzie jak sędzia powie "czy wie pan o odpowiedzialności karnej" to oni się wycofają i powiedzą "nie wiem, nie pamiętam lub niezbyt dobrze widziałem" zwłaszcza że na miejscu zdarzenia nie było Policji.
Z drugiej strony to sąd może uznać że jego wina bo dał się przewieżć. W sumie to podobna sytuacja jak zostawiłbym u kumpla w domu żone i on by ją przeleciał to co by w takiej sprawie sąd poradzić.
maciek1985
Świeżak
 
Posty: 311
Dołączył(a): 6/12/2009, 14:59

Postprzez melvin » 10/3/2010, 17:53

ja bym robił na koszt gościa w dobrym serwisie, aczkolwiek jak moje moto poległo w taki sposób to je sprzedałem, wyceniłem mniej więcej ile by kosztowała naprawa i gość kupił mi kilka gadżetów do bladego, min amortyzator skrętu...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez Trimix » 10/3/2010, 18:53

Panowie, nie wiem czy zauważyliście że autor wątku juz nie pisze w nim , myślę już nie będzie skoro tyle czasu pozostawia Wasze sugestie bez odzewu - raczej już nie jest zainteresowany , lub poradził sobie z problemem .
<B>Yamaha R ONE 2009 and 2010 by Trimix</B>
Avatar użytkownika
Trimix
Świeżak
 
Posty: 356
Dołączył(a): 6/9/2009, 21:01
Lokalizacja: Wrocek

Postprzez Przemo_rene » 11/3/2010, 09:41

albo tak się pożarł z tym kolesiem, że teraz leży w szpitalu po kosie w żebra ;P ;/
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Poprzednia strona


Powrót do Mechanika motocyklowa



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości




na gr