JOKE`s 2
simi,melv macie dziwne poczucie humoru bo mnie wasze dowcipy nie bawiÄ…
:D
W samolocie stewardessa do Taliba:
- Może drinka?
- Nie, dziękuję, za chwilę będę prowadził.
Jedzie TIR ulicÄ…, nagle zatrzymuje siÄ™ i bierze autostopowiczkÄ™ - zakonnicÄ™. JadÄ… w ciszy i nagle zakonnica zagaduje:
- Wy to macie fajnie - bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie.
Kierowca nic, a zakonnica ponownie:
- Wy to macie fajnie - bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie.
Kierowca w końcu zrozumiał o co chodzi i skręcił w las. Wysiedli z samochodu zakonnica sie wypięła:
- Tylko w dupę proszę, bo co niedzielę proboszcz chodzi i błony sprawdza. Kierowca posłuchał i tak też uczynił. Wsiedli do TIRa i jadą dalej. Nagle zakonnica odzywa się:
- Wy to macie fajnie - bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie, a my pedały musimy kombinować.
Spotyka sie dwóch sasiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Sluchaj stary, nie wiem co mam zrobic, mój kot zalatwia mi sie na dywan.
- Jak to?
- No, zalatwia sie na dywan, potem jezdzi tylkiem po podlodze i rozsmarowuje to wszedzie, nie wiem juz co mam robic. Moze ty bys cos poradzil?
- Wiesz co, zwin dywan i oklej podloge papierem sciernym.
Spotykaja sie ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomyslodawca.
- Czlowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpedzilo sie w przedpokoju, to do lodówki juz tylko oczy dojechaly!

W samolocie stewardessa do Taliba:
- Może drinka?
- Nie, dziękuję, za chwilę będę prowadził.
Jedzie TIR ulicÄ…, nagle zatrzymuje siÄ™ i bierze autostopowiczkÄ™ - zakonnicÄ™. JadÄ… w ciszy i nagle zakonnica zagaduje:
- Wy to macie fajnie - bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie.
Kierowca nic, a zakonnica ponownie:
- Wy to macie fajnie - bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie.
Kierowca w końcu zrozumiał o co chodzi i skręcił w las. Wysiedli z samochodu zakonnica sie wypięła:
- Tylko w dupę proszę, bo co niedzielę proboszcz chodzi i błony sprawdza. Kierowca posłuchał i tak też uczynił. Wsiedli do TIRa i jadą dalej. Nagle zakonnica odzywa się:
- Wy to macie fajnie - bierzecie panienkę, skręt w las i bzykanie, a my pedały musimy kombinować.
Spotyka sie dwóch sasiadów. Jeden mówi do drugiego:
- Sluchaj stary, nie wiem co mam zrobic, mój kot zalatwia mi sie na dywan.
- Jak to?
- No, zalatwia sie na dywan, potem jezdzi tylkiem po podlodze i rozsmarowuje to wszedzie, nie wiem juz co mam robic. Moze ty bys cos poradzil?
- Wiesz co, zwin dywan i oklej podloge papierem sciernym.
Spotykaja sie ponownie po dwóch tygodniach.
- No i jak? - pyta pomyslodawca.
- Czlowieku, rewelacja! Jak kocisko rozpedzilo sie w przedpokoju, to do lodówki juz tylko oczy dojechaly!
-
laser - Bywalec
- Posty: 859
- Dołączył(a): 8/5/2009, 19:12
- Lokalizacja: KaliszCity
Czym się różni informatyczka w spodniach od informatyczki w spódnicy?
- Szybkością dostępu.
- A czym się różni informatyk zaobrączkowany od kawalera?
-Prawami dostępu.
- Szybkością dostępu.
- A czym się różni informatyk zaobrączkowany od kawalera?
-Prawami dostępu.
Tylko na torze. | Honda CR 125 - Osobniku! Do Ciebie piszę! Narzekasz, że bez przerwy Ci mocy brakuje? Jeśli tak, ta czerwona diablica pokaże Ci , gdzie jest Twoje miejsce! Normalnie Cię sponiewiera! | http://www.youtube.com/watch?v=6FQG7Eqwtow
-
Hamulec - Bywalec
- Posty: 773
- Dołączył(a): 4/1/2009, 21:14
- Lokalizacja: okolice Leszna
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
W szpitalu psychiatrycznym lekarz pyta pacjentów;
- Czy chcecie porozmawiać o Bogu?
Jeden z pacjentów;
- Słucham, co chcecie o mnie wiedzieć?
- Czy chcecie porozmawiać o Bogu?
Jeden z pacjentów;
- Słucham, co chcecie o mnie wiedzieć?
Tylko na torze. | Honda CR 125 - Osobniku! Do Ciebie piszę! Narzekasz, że bez przerwy Ci mocy brakuje? Jeśli tak, ta czerwona diablica pokaże Ci , gdzie jest Twoje miejsce! Normalnie Cię sponiewiera! | http://www.youtube.com/watch?v=6FQG7Eqwtow
-
Hamulec - Bywalec
- Posty: 773
- Dołączył(a): 4/1/2009, 21:14
- Lokalizacja: okolice Leszna
SV 650N...bo golasy som najfffajniejsze! | | https://www.youtube.com/channel/UCDq_gh ... aEDrqGNkDg
-
gumis - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2866
- Dołączył(a): 10/9/2006, 13:08
- Lokalizacja: Ruda Śląska/Chorzów
yup so true 

Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)

-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Niedzwiedż kupił motorek. Zadowolony jedzie sobie przez las i spotyka zająca.
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- To wsiadaj.
Jadą przez las 40 k/h, 50, 60...nagle niedzwiedż poczuł mocny ucisk i mokro. Pyta;
- Ty zając zlałeś się ze strachu?
Na to zajÄ…c;
- Tak, zlałem się. Jechałeś tak szybko, bałem się.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się u kumpli i kupił szybszy motorek.
Odszukał w lesie niedzwiedzia i pyta się;
- Ty niedzwiedz. Chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40km/h, 50, 60, 70, 80...Nagle zajączek poczuł mocny ucisk i mokro. Szczęśliwy pyta niedżwiedzia;
- Ty niedzwiedż zlałeś się ze strachu?
Na to niedzwiedż;
- Tak zlałem się. Jechałeś tak szybko, bałem się.
ZajÄ…c na to;
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
- Ty zając chcesz się przejechać?
- No pewnie.
- To wsiadaj.
Jadą przez las 40 k/h, 50, 60...nagle niedzwiedż poczuł mocny ucisk i mokro. Pyta;
- Ty zając zlałeś się ze strachu?
Na to zajÄ…c;
- Tak, zlałem się. Jechałeś tak szybko, bałem się.
Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się u kumpli i kupił szybszy motorek.
Odszukał w lesie niedzwiedzia i pyta się;
- Ty niedzwiedz. Chcesz się przejechać?
- No pewnie.
Jadą przez las 40km/h, 50, 60, 70, 80...Nagle zajączek poczuł mocny ucisk i mokro. Szczęśliwy pyta niedżwiedzia;
- Ty niedzwiedż zlałeś się ze strachu?
Na to niedzwiedż;
- Tak zlałem się. Jechałeś tak szybko, bałem się.
ZajÄ…c na to;
- No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
-
Hamulec - Bywalec
- Posty: 773
- Dołączył(a): 4/1/2009, 21:14
- Lokalizacja: okolice Leszna
Właściciel idzie się przespacerować po swojej fabryce. Zauważa faceta stojącego bezczynnie pod ścianą. Pyta się go zatem ile ten zarabia dziennie. Facet odpowiada, że jakieś 150 złociszy. Właściciel wyjmuje portfel, daje mu ekwiwalent dniówki i każe mu iść i nigdy nie wracać. Chłopak mówi, że nie ma sprawy i znika. Po chwili pojawia się zakłopotany szef transportu i pyta się właściciela:
- Nie widział pan tu może chłopaka z Servisco?
Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dzi*ko, jestem żonaty!".
- Nie widział pan tu może chłopaka z Servisco?
Facet budzi się w południe na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń. Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dzi*ko, jestem żonaty!".
-
omerx - Świeżak
- Posty: 170
- Dołączył(a): 9/4/2009, 19:51
- Lokalizacja: Leszno
Na otwarciu bardzo ekskluzywnego hotelu pewien facet ... no jakby to powiedzieć... musiał skorzystać z toalety. Idzie, patrzy, a do męskiej kolejka.
- No, nie wytrzymam - myśli sobie, idzie do damskiej (bo akurat było pusto) i mówi do babci klozetowej, że to pilna sprawa.
- No to niech pan wchodzi - babcia się ulitowała - tylko po wszystkim niech pan pamięta - nad klozetem są trzy przyciski. Wpierw niech pan wciśnie zielony, potem niebieski, a czerwonego broń Boże niech pan nie naciska! ... pominiemy mały fragment .... Po wszystkim facet, jak kazała babcia klozetowa, nacisnął zielony przycisk. Poczuł jak przyjemnie cieplutka woda obmywa jego pośladki.
- Pupcia umyta - odezwał się zmysłowy damski głos z automatu.
Nacisnął niebieski przycisk. Poczuł jak przyjemnie ciepłe powietrze owiało jego pośladki.
- Pupcia wysuszona - odezwał się ten sam głos z automatu.
- Heh... ciekawe...
Nacisnął czerwony przycisk... I w tym momencie przez cały niemal hotel rozległ się jego przeraźliwy wrzask.
- Tampon wyjęty - odezwał się głos z automatu.
- No, nie wytrzymam - myśli sobie, idzie do damskiej (bo akurat było pusto) i mówi do babci klozetowej, że to pilna sprawa.
- No to niech pan wchodzi - babcia się ulitowała - tylko po wszystkim niech pan pamięta - nad klozetem są trzy przyciski. Wpierw niech pan wciśnie zielony, potem niebieski, a czerwonego broń Boże niech pan nie naciska! ... pominiemy mały fragment .... Po wszystkim facet, jak kazała babcia klozetowa, nacisnął zielony przycisk. Poczuł jak przyjemnie cieplutka woda obmywa jego pośladki.
- Pupcia umyta - odezwał się zmysłowy damski głos z automatu.
Nacisnął niebieski przycisk. Poczuł jak przyjemnie ciepłe powietrze owiało jego pośladki.
- Pupcia wysuszona - odezwał się ten sam głos z automatu.
- Heh... ciekawe...
Nacisnął czerwony przycisk... I w tym momencie przez cały niemal hotel rozległ się jego przeraźliwy wrzask.
- Tampon wyjęty - odezwał się głos z automatu.
-
Leg1oN - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2533
- Dołączył(a): 16/6/2006, 14:02
- Lokalizacja: Kłodawa/Poznań
Czemu murzy na biale dlonie?
Bo sie mocno trzymal kraty jak go opalali
Jakiego koloru murzyn ma skore?
Przezroczysta....to w srodku to gowno
Nie mam nic przeciwko murzynom........
jeszcze nic nie wymyslili
Dobra koniec tych okrutnych kawalow, serio nie mam nic przeciwko innym rasa tylko te kawaly sa boskie
Bo sie mocno trzymal kraty jak go opalali
Jakiego koloru murzyn ma skore?
Przezroczysta....to w srodku to gowno
Nie mam nic przeciwko murzynom........
jeszcze nic nie wymyslili
Dobra koniec tych okrutnych kawalow, serio nie mam nic przeciwko innym rasa tylko te kawaly sa boskie
Nie ma nic piekniejszego niz dwa kola i jeden slad...
Yamaha YZF 600 Thundercat
Yamaha YZF 600 Thundercat

-
Taser - Bywalec
- Posty: 577
- Dołączył(a): 8/4/2007, 15:53
- Lokalizacja: Nadarzyn
Dobra to z nudów napisze Wam najśmieszniejszy kawał mojego życia
W małej wiosce, odizolowanej od świata, pewien piekarz piekł chujovy chleb. Z tego powodu we wiosce zwołano rade, na którą zaproszono wszystkie najważniejsze wiejskie osobistości. Przewodniczący zabiera głos i mówi:
-Słuchajcie musimy coś z tym zrobić, piekarz piecze tak chujovy chleb, że się tego jeść nie da. Czy ktoś ma jakieś propozycje?
-Cisza...
Po chwili nieśmiało podnosi rękę kowal:
-No, co jest kowal?
-yyyy... to może ja zapierd0le piekarzowi?
-Nie no co Ty kowal, jeszcze go zabijesz a piekarz we wsi jest tylko jeden i wtedy wogole nie bedzie chleba, to juz lepiej jesc chujovy...
Kowal się nieco speszył.
-Czy ktoÅ› ma jakieÅ› inne propozycje?
-Cisza...
Po chwili znów nieśmiało podnosi rękę kowal:
-No, co jest znowu kowal?
-yyy to ja może zapierd0le stolarzowi, bo jest dwóch?

W małej wiosce, odizolowanej od świata, pewien piekarz piekł chujovy chleb. Z tego powodu we wiosce zwołano rade, na którą zaproszono wszystkie najważniejsze wiejskie osobistości. Przewodniczący zabiera głos i mówi:
-Słuchajcie musimy coś z tym zrobić, piekarz piecze tak chujovy chleb, że się tego jeść nie da. Czy ktoś ma jakieś propozycje?
-Cisza...
Po chwili nieśmiało podnosi rękę kowal:
-No, co jest kowal?
-yyyy... to może ja zapierd0le piekarzowi?
-Nie no co Ty kowal, jeszcze go zabijesz a piekarz we wsi jest tylko jeden i wtedy wogole nie bedzie chleba, to juz lepiej jesc chujovy...
Kowal się nieco speszył.
-Czy ktoÅ› ma jakieÅ› inne propozycje?
-Cisza...
Po chwili znów nieśmiało podnosi rękę kowal:
-No, co jest znowu kowal?
-yyy to ja może zapierd0le stolarzowi, bo jest dwóch?
moje największe hobby to alkohol i masturbacja
-
Wilku111 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 985
- Dołączył(a): 26/8/2007, 13:33
- Lokalizacja: Wołomin
Przychodzi baba do ginekologa na kontrolę. Lekarz zaprasza ją na samolot, bada, sprawdza wszystko i mówi:
- Ma pani nadżerkę...
- A to skurwysyn! Miał polizać a nadżarł!
Jasio przychodzi to taty i mówi:
- Tato, tato kup mi łuk.
A tata:
- No niestety Jasiu nie mam teraz pieniędzy żeby kupić ci nowy łuk ale jak znajdę czas to ci samodzielnie zrobię.
No i tata przychodzi po 3 dniach do Jasia i pokazuje mu wypasiony łuk i strzały!
I Jasio zadowolony wziął od razu i pobiegł na podwórze postrzelać do kur. Jednak niemożne napiąć cięciwy i wraca do taty
- Tato ten łuk jest zepsuty!
- Jak to... Zaraz ci pokażę jak się z takiego łuku strzela.
Ojciec wziął łuk i strzałę napiął cięciwę i strzelił. Strzała poleciała w kierunku sąsiada.
Nagle słychać jęk.
-Jasiu idź sprawdź co się stało..
Jasio pobiegł... Wraca za 15 min:
-Tato mam dobrą i złą wiadomość.
- No to zacznij od dobrej
- Dobra jest taka że przestrzeliłeś wacka sąsiadowi
- Oooo To wspaniale wreszcie ma on za swoje. A jaka jest ta zła wiadomość?
- I dwa policzki mamusi
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze sie nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położęe zamiast
ciebie i sprawdzÄ™ o co chodzi.
I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i lezy,
nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać!!!
- Tak, tak..., palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta ...
- Ma pani nadżerkę...
- A to skurwysyn! Miał polizać a nadżarł!
Jasio przychodzi to taty i mówi:
- Tato, tato kup mi łuk.
A tata:
- No niestety Jasiu nie mam teraz pieniędzy żeby kupić ci nowy łuk ale jak znajdę czas to ci samodzielnie zrobię.
No i tata przychodzi po 3 dniach do Jasia i pokazuje mu wypasiony łuk i strzały!
I Jasio zadowolony wziął od razu i pobiegł na podwórze postrzelać do kur. Jednak niemożne napiąć cięciwy i wraca do taty
- Tato ten łuk jest zepsuty!
- Jak to... Zaraz ci pokażę jak się z takiego łuku strzela.
Ojciec wziął łuk i strzałę napiął cięciwę i strzelił. Strzała poleciała w kierunku sąsiada.
Nagle słychać jęk.
-Jasiu idź sprawdź co się stało..
Jasio pobiegł... Wraca za 15 min:
-Tato mam dobrą i złą wiadomość.
- No to zacznij od dobrej
- Dobra jest taka że przestrzeliłeś wacka sąsiadowi
- Oooo To wspaniale wreszcie ma on za swoje. A jaka jest ta zła wiadomość?
- I dwa policzki mamusi
Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze sie nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi.
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położęe zamiast
ciebie i sprawdzÄ™ o co chodzi.
I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i lezy,
nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać!!!
- Tak, tak..., palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta ...
- kamilqla
- Świeżak
- Posty: 41
- Dołączył(a): 18/8/2007, 19:27
Wilk i Czerwony kapturek leżą w łózku. Wilk ćmi papieroska.
Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczełas - tlumaczy sie wilk - tymi durnymi pytaniami:
"a dlaczego masz takie wielkie to..., dlaczego masz takie wielkie tamto..."
Kapturek ma moralnego kaca.
- Sama zaczełas - tlumaczy sie wilk - tymi durnymi pytaniami:
"a dlaczego masz takie wielkie to..., dlaczego masz takie wielkie tamto..."
-
wujuwawa - Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 12/5/2008, 16:39
- Lokalizacja: Warszawa
Jasio widzÄ…c burdel puya siÄ™ taty co to jest .
To taki budynek w którym panie robią dobrze panom za pieniądze - powiedział tata .
Na drugi dzień wpada Jasiu do burdelu i mówi : Mam tu 20zł kieszonkowego tata powiedział , że tutaj zrobisz mi dobrze . Dziwka popatrzyła na Jasia , wyciągnęła trzy kromki chleba , wysmarowała nutellą i dała Jasiowi .
Jasiu wraca do domu i oznajmia rodzicom , że był w burdelu . Speszony tata pyta nieśmiale : Jak było synu .
Jasio odpowiada : Dwie dałem rade ale tą trzecią tylko wylizałem .
To taki budynek w którym panie robią dobrze panom za pieniądze - powiedział tata .
Na drugi dzień wpada Jasiu do burdelu i mówi : Mam tu 20zł kieszonkowego tata powiedział , że tutaj zrobisz mi dobrze . Dziwka popatrzyła na Jasia , wyciągnęła trzy kromki chleba , wysmarowała nutellą i dała Jasiowi .
Jasiu wraca do domu i oznajmia rodzicom , że był w burdelu . Speszony tata pyta nieśmiale : Jak było synu .
Jasio odpowiada : Dwie dałem rade ale tą trzecią tylko wylizałem .
YZF R6 2007
-
Trener - Stały bywalec
- Posty: 1198
- Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
- Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości