Scigacz.pl

przez **C-bool** » 29/9/2009, 13:25

Tyle że odkręcenie manetki do końca na 250cc nie spowoduje oderwania przedniego koła od asfaltu jak i nagłego przyśpieszania do prędkości pod 300 km/h licznikowych.

przez **Invi** » 29/9/2009, 13:27

Drifte napisał(a):Ale mnie naprawde śmiesza te głosy. Jak ktoś chce odkręcić manetke do konca to i na 250ccm się zabije, nie ma różnicy. Dla mnie motor ma być tanim środkiem transportu i po prostu nie chce mi sie go kręcić gdzieś nie wiadomo gdzie albo i wyżej.

Ja tam odkręcam i o dziwo żyję! I to w 600c a nie w 250 :lol:

przez **Cezarjusz** » 29/9/2009, 23:24

Ja tez odkrecam do konca, ale tylko kiedy silnik jest wylaczony :lol:

przez **Leg1oN** » 30/9/2009, 02:02

no przy 12-stce chyba wiekszosc userow tego moto ma tak samo jak ty cezarjusz..

przez **Koval135** » 30/9/2009, 15:06

Drifte napisał(a):Ale mnie naprawde śmiesza te głosy. Jak ktoś chce odkręcić manetke do konca to i na 250ccm się zabije, nie ma różnicy. Dla mnie motor ma być tanim środkiem transportu i po prostu nie chce mi sie go kręcić gdzieś nie wiadomo gdzie albo i wyżej.

Tym zdaniem mnie rozsmiesyzles do lez,nie wiem czy twoja glupota czy niewiedza mnie tak rozbawila no ale ja nie o tym.Pomijajac ze litr nie jest do nauki i ewentualna gleba to naprawde spore koszty,to nawet przy normalnej jeździe sportowy litr nie bedzie TANIM środkiem transportu i tyle.Jak kupisz litra zapomnij ze tanio pojeździsz xD Chcesz tani srodek transportu to kup skuter xD

przez **Drifte** » 30/9/2009, 16:02

Spali mi mniej niż M3, więc dla mnie jest tani.

przez **Artur 666** » 30/9/2009, 16:45

nieraz litr jest tanszy w uzytkowaniu niz 600

przez **Wilku111** » 30/9/2009, 16:46

Dajcie spokój, jak chce to niech kupi

A wogole to chciałem napisać, że teksty typu

kupuje litra bo nie trzeba machać lewą nogą

są śmieszne :lol:

Już mi sie nie chce tłumaczyć dlaczego :lol:

przez **Koval135** » 30/9/2009, 16:52

Artur 666 napisał(a):nieraz litr jest tanszy w uzytkowaniu niz 600

Zależy jaki,sportowy nie bardzo.

przez **Dandi93** » 30/9/2009, 17:15

Supersport jest drogi w utrzymaniu, nawet 600ccm. A litr, opony, napęd, olej i zawsze jeszcze jakieś kosztu dodatkowe

przez **wojtek1303** » 30/9/2009, 17:24

Boze gosciu pyta o gabarytowe moto a tu sam smietnik i zadnych prawie konkretnych odpowiedzi. Ja latalem na k4 600 i kupil go ode mnie kumpel majacu cos pod ten wzrost co pytasz i powiem ze nie bedzie narzekal

pozdrawiam i polecam k4 600 750

pion i lewa w gore

przez **kondraxk** » 30/9/2009, 20:32

Faktycznie temat odrobine sie zmienil, ale nie przeszkadzam w dyskusji, gdyz dla mnie sprawa juz zdezaktualizowana. Przebywam w republice plesni i grzyba i jak dowiedzialem sie ile kosztuje tu ubezpieczenie sporta/szybkiego turystyka, zdecydowalem sie na sv.

przez **Artur 666** » 30/9/2009, 21:08

grzyb i plesn rozgladam sie po mym mieszkaniu i jakos cie nie widze to gdzie ty do licha jestes??

w usa na miech auto 250$ ubezmieczenie osobowe, nie jak w pl na auto

przez **blackbird1200** » 1/10/2009, 23:38

binio napisał(a):
Ale napiszcie chlopakowi, ktory sie pyta co i jak w ten sposob:

"Sluchaj, mozesz kupic litra, ale musisz liczyc sie z tym, ze powyzej XX obr/min to moto staje sie wsciekle i ciezko je opanowac, wiec jak nie masz doswiadczenia kup to i to, zeby podszkolic swoje umiejetnosci. Jak kupisz litra bedziesz sie na nim meczyl i nie wykorzystasz go, a nauka zajmie ci wiecej czasu niz na 600"

A nie: idioto, kupisz litra to sie zabijesz; tylko debile kupuja litra na 1. moto; albo na cmentarzach pelno jest ludzi co zaczynali od litra.

Po wypadku wzial ode mnie ksiazke "Motocyklista doskonaly" i pierwsza uwaga: "Tu jest blad, pisza ze aby skrecic w lewo trzeba pchnac lewa raczke kierownicy - przeciez wtedy moto skreci w prawo"...

Ty chyba sam siebie nie rozumiesz !skoro moto ,które jest silne powyżej XX obrotów staje się ciężkie do ogarnięcia to logiczne jest ,że niedoświadczonemu kierowcy z owego powodu przydarzy się dzwon prędzej niżeli na sprzecie,który jest słabszy i nie zachowuje się tak agresywnie,a nie sprawi mu problem.

Drugą sprawą jest to,że większość tego co napisałeś jest dla Ciebie jedynie teorią,której nigdy nie praktykowałeś.Inaczej wiedziałbyś,że owy przeciwskręt o,którym wspomniał autor książki przez Ciebie przytoczonej właśnie w ten sposób działa.Wiedziałbyś to gdybyś kiedykolwiek tego próbował.
A hajkę to Ty widziałeś jak świnia niebo.Hajka staje z gazu na pierwszym i drugim biegu a na trzecim ze sprzęgłem !!i ty chcesz promować to moto na pierwsze dla kogoś kto nie miał wcześniej styczności z jakimkolwiek moto :?:

iloraz inteligencji to chyba nie wielki u Ciebie.Przepraszam,nie chcę nikogo obrażać ale ktoś kto rzeczywiście szuka moto na pierwszy raz przeczyta twoje wywody i kupi hajke bo go będzie stać.Weźmiesz wówczas odpowiedzialnośc za jego dalsze przygody na tym moto ?? Czy nie wolałbyś jednak aby na spokojnie zaczął od słabszych sprzętów i nabrał doświadczenia.NIE MOŻNA podsówać takich pomysłów ludziom ,którzy szukają podpowiedzi.To tak jak wrzucić kogoś na głęboką wode,tylko,że tu wchodzi w gre życie :!:

Kolejny przykład pewnego siebie co się naczytał na forum i myśli,że jeżdzić umie.Książki są istotne,dają Ci bowiem informacje jak szlifować umiejętności jeżdzieckie,ale to tylko teoria.Najważniejsza jest praktyka.

BTW.Bo o tym temat.
XX :twisted:

to jest zajebis*ty sprzęcik.Duży,wygodny w dalekie trasy.Zapas mocy bardzo fajny no i leci.

przez **kondraxk** » 2/10/2009, 10:08

Artur 666 napisał(a):grzyb i plesn rozgladam sie po mym mieszkaniu i jakos cie nie widze to gdzie ty do licha jestes??

w usa na miech auto 250$ ubezmieczenie osobowe, nie jak w pl na auto

Irolandia. Spodobalo mi sie moto (otwórz link), z ciekawosci tyrknalem do ubezpieczalni ile za takie cudo sobie krzycza. Niestety nie mam zadnych znizek, place 100%. 4 firmy nie chcialy ze mna w ogole gadac, jedna sie zgodzila - 4700€ rocznie. Kurde mysle, sporo. Wiec moze to (otwórz link)? Znowu dzwonie, juz tylko do jednej firmy:3700€. Hmmm, niby troche lepiej, ale za 3700 mozna super sprzeta kupic. Pytam sie o roczniki 00 i mniej - 2300-2500€. Tym sposobem zapalalem zarliwa miloscia do sv, ktora inna firma wg irlandzkich norm najwyrazniej ryzykujaca do granic szalenstwa, zgodzila sie ubezpieczyc za 1400€. Ale szalenstwo tez ma swoje granice, o sv 1000 nie ma mowy... :shock:

przy okazji:
koles kupil tu sobie bmw m3, nikt kompletnie nie chcial tego ubezpieczyc. Zeby bylo lepiej, w salonie w ktorym kupowal byla firma zajmujaca sie ubezpieczeniami bmw. Oddzielna firma w tym samym budynku. Tez nie chcieli ubezpieczyc, bo ... to 'high performance car' :shock:

Sprawa oparla sie o dyrektora sprzedazy bmw na europe, wtedy dopiero sie udalo. Tego juz chyba nie trzeba komentowac.

przez **Artur 666** » 2/10/2009, 11:04

dobrze ze unas ubezpieczenia kosztuja normalnie tamtym to juz chyba ze w dupach przewraca w dodatku nie chca ubezpieczyc he

Scigacz.pl

Najwieksze gabarytowo przecinaki

Kto przegląda forum