Obcy gosciu na moim motorze...
Posty: 92
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Co za ludzie, nie dość że dobierał się do sprzętu to nie zna swojego miejsca w szeregu. Burak.
Pomysł z tą naklejką genialny w swej prostocie.
Ale chyba mam zły dzień, albo moje poczucie humoru kuleje bo nie łapie punktu nr 1. TO NIE JEST "IŻ"
Wyjaśni mi to ktoś?
Pomysł z tą naklejką genialny w swej prostocie.
Ale chyba mam zły dzień, albo moje poczucie humoru kuleje bo nie łapie punktu nr 1. TO NIE JEST "IŻ"

Wyjaśni mi to ktoś?

- lothar
- Świeżak
- Posty: 37
- Dołączył(a): 19/5/2009, 21:02
Mam coś takiego na swoim sprzęcie ale nie naklejkę ale aluminiową tabliczkę na zbiorniczku z płynem hamulcowym.
Ostatnio widziałem przez okno jak jakiś koleś podszedł do mego sprzęta, oblookał chwilę i zatrzymał się na kilkanaście sekund własnie na tej tabliczce po czym rozejrzał się dookoła i grzecznie odszedł
Ostatnio widziałem przez okno jak jakiś koleś podszedł do mego sprzęta, oblookał chwilę i zatrzymał się na kilkanaście sekund własnie na tej tabliczce po czym rozejrzał się dookoła i grzecznie odszedł

Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
poza tym każda kobieta wie że jeżeli bierze sobie faceta z motocyklem to moto bedzie dla niego najważniesjze
Każdy facet z motocyklem wie, że jego kobieta jest z nim ze względu na maszynę

KOCHAM ŻELUSIA :*
-
Łobuz - Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/7/2009, 17:54
- Lokalizacja: Zielona Góra/Poznań/Bayern
Łobuz napisał(a):poza tym każda kobieta wie że jeżeli bierze sobie faceta z motocyklem to moto bedzie dla niego najważniesjze
Każdy facet z motocyklem wie, że jego kobieta jest z nim ze względu na maszynę
Absolutnie sie nie mogę z tym zgodzić, jeżeli jest się z motocyklistą to ze względu na jego pasje, ktora jest (zazwyczaj)pasja także dziewczyny.......
Eh pewnie duzo mogłabym pisac w tym temacie

To o czym Ty mówisz musiałabym nazwać wyrachowaniem.....
Pzdr
Bądź zawsze sobą i nie bój się swoich słabości. Jeśli je pokonasz staną się twoją siłą...
- sol213
- Świeżak
- Posty: 72
- Dołączył(a): 23/7/2009, 23:11
- Lokalizacja: z Wenus :))
Każdy facet z motocyklem wie, że jego kobieta jest z nim ze względu na maszynę Cool
A ja myślałem, że tak jak kowboje, bo umie ujeżdżać ;p.
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5222
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
Łobuz napisał(a):poza tym każda kobieta wie że jeżeli bierze sobie faceta z motocyklem to moto bedzie dla niego najważniesjze
Każdy facet z motocyklem wie, że jego kobieta jest z nim ze względu na maszynę
To moja kobieta jest odziwo POMIMO maszyny

A generalnie akcje miałem taką, że wracam z Tesco, a tu siedzi mi jakiś dres na moto drze się (prubuje udawać silnik), a drugi go kręci kamerą... No ja do nich, a że w kominiarce byłem to wrazie co myśle tłukę idiote...
Podchodzę do gościa i pytam " Mistrzu jak Ci dosiąde bez pytania panny i będe wył jak ona to będziesz zadowolony??" No zsiadł bezproblemowo... Ale niestety nie miał na celu oddalenia się od moto, ale zbliżenia, bynajmniej nie intymnego , jego pięści z moją twarzą...




Jak fenix z popiołów 

-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2847
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
ja mam takiego podstarzalego typka pod blokiem w telepizzy, na skuterze jezdzi. zawsze jak podjade to leci i zagaduje, ale tez lapy pcha do kiery i za gaz, raz znioslem ale za drugim rezem powiedzialem zeby nie ruszal i o dziwo przestal. Tylko, ze tacy ludzie nie maja zakodowane we lbie, ze cudzego sie nie rusza. Buraki sa wszedzie :/
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
Kumple strasznie mi truli dupe zeby sobie rundke walnac a oni moto nie maja tylko zamiar kupna. Wkurwi*jace to jest :/
Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
Mój sąsiad policjant z drogówki pytał się mojej matki jak mysli czy dałbym mu się przejechać na moim moto ;p
Od tego czasu unikam rozmów z nim żebym nie musiał mu odmawiać bo sąsiad policjant zawsze się przydaje :>
Od tego czasu unikam rozmów z nim żebym nie musiał mu odmawiać bo sąsiad policjant zawsze się przydaje :>
-
patryk83 - Bywalec
- Posty: 942
- Dołączył(a): 29/8/2008, 08:32
- Lokalizacja: Wrocław
BIGAluś napisał(a):Mnie zawsze wkurza to, że jakiś synek nie ma moto i chce się karnąć i za każdym razem kiedy tego typa widzisz to "Dasz się karnąć?", dla świętego spokoju dam
Serio dasz obcemu gówniarzowi przejechać się na swoim motocyklu?! Gratulację za odwagę. U mnie jak dałem się przejechać i to nie obcemu, tylko koledze z klasy, to zakończyło się to ślizgiem przy 70 km/h po asfalcie bez kasku... "niestety" nic mu się nie stało - szkody sam musiałem naprawiać w przeciągu 6 miesięcy, a od niego nie dostałem nawet złamanego grosza, choć ciągle obiecywał, że 300 zł tak jak się umówiliśmy odda.
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
-
C-bool - Mieszkaniec forum
- Posty: 2915
- Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
- Lokalizacja: Poznań
Prawda jest taka, że sprzęt jest zbyt drogi by narażać się na koszty,sprawiając tym komuś chwilową radość.
Co innego dzieciaszki dla których jest to mega radocha,pod warunkiem że nie są zbyt usmolone
A tak szczerze to, Ja mam jedną zasadę "Facetem i Moto się nie dziele "
popatrzeć si ,ale siadam na niego Ja
I jest to akceptowane przez znajomych
Co innego dzieciaszki dla których jest to mega radocha,pod warunkiem że nie są zbyt usmolone

A tak szczerze to, Ja mam jedną zasadę "Facetem i Moto się nie dziele "


I jest to akceptowane przez znajomych

"Możliwość zahamowania jest twoim prawem do szybkości" | SuZi :] ;** | | http://kraka.wrzuta.pl/audio/Aq5fotFrEq
-
Maja.M - Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 1/7/2008, 13:32
- Lokalizacja: Dolina - Zielonego Przylądka ;)
miki1406 napisał(a): A generalnie akcje miałem taką, że wracam z Tesco, a tu siedzi mi jakiś dres na moto drze się (prubuje udawać silnik)
Właśnie tak?
SzpiceR napisał(a): wuuttutu jestem raptowny
Ty, może to on był

miki1406 napisał(a): To moja kobieta jest odziwo POMIMO maszyny![]()
Aż taką beznadziejną masz maszynę, że kobieta zlitowała się i jest z Tobą POMIMO?

C-bool napisał(a): U mnie jak dałem się przejechać i to nie obcemu, tylko koledze z klasy, to zakończyło się to ślizgiem przy 70 km/h po asfalcie bez kasku... "niestety" nic mu się nie stało - szkody sam musiałem naprawiać w przeciągu 6 miesięcy, a od niego nie dostałem nawet złamanego grosza, choć ciągle obiecywał, że 300 zł tak jak się umówiliśmy odda.
Daj mu się jeszcze raz przejechać, ale z dwa razy większą prędkością

KOCHAM ŻELUSIA :*
-
Łobuz - Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/7/2009, 17:54
- Lokalizacja: Zielona Góra/Poznań/Bayern
- Demotywatrrro
- Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 22/6/2009, 17:59
Jak stoi jakis motung, to zalezy... czasem podejde, poogladam, ale nie dotykam
A zasade mam taka: mam swoje wiec nie siadam na cudze, nawet na moto wlasnego Mezczyzny (chyba, ze zostane zmuszona
)
I niech inni biora prezyklad i nie sadzaja swoich czterech liter na mojej kanapie bez zapytania czy im wolno

A zasade mam taka: mam swoje wiec nie siadam na cudze, nawet na moto wlasnego Mezczyzny (chyba, ze zostane zmuszona

I niech inni biora prezyklad i nie sadzaja swoich czterech liter na mojej kanapie bez zapytania czy im wolno

Motorbikes are everywhere, especially in my heart.
So others may live...

So others may live...
-
mokuso - Świeżak
- Posty: 347
- Dołączył(a): 24/10/2008, 14:11
- Lokalizacja: Leszno
Jeśli mnie prosi o rundke ktoś kogo nie znam to łatwo odmówić, ale najgorsi są namolni kumple. Tak nie bardzo wiadomo co powiedzieć to mówie, że włożyłem w naprawe moto dużo i wole nie ryzykować. Co mądrzejszy zrozumie choć są i tacy, którym trzeba dłużej tłumaczyć.
Tak jak chyba każdy motocyklista kiedy widze fajnego sprzęta to pooglądam, ale nigdy nie dotkne, bo wiem jak sam bym się wk**** gdyby mi ktoś przy moim coś grzebał.
Tak jak chyba każdy motocyklista kiedy widze fajnego sprzęta to pooglądam, ale nigdy nie dotkne, bo wiem jak sam bym się wk**** gdyby mi ktoś przy moim coś grzebał.
-
Łukasz_15* - Świeżak
- Posty: 411
- Dołączył(a): 26/4/2008, 20:26
turboponczek napisał(a):"hmmm.. fajnie co ? do Twojej starej też się wczoraj tak przymierzałem, wypie*dalaj !!!"
"Traktuje ten motocykl jak żonę, co byś powiedział gdybym tak sobie podotykał Twojej"
Przypomina mi się sytaucja z SFF z Bielawy kiedy to tatus posadzil swojego synka na calkiem nowej R1. Dziecko zaczelo sie troche szarpac i skakac i niestety jako, ze motocykl stal na miekkim podlozu upadl. Rozbil sie kierunek, czasza i wygiela klamka. Tatus jak gdyby nic sie nie stalo probowal odejsc. Niestety nie uszedla nawet 5 krokow. Trzeba uwazac.
W takiej sytuacji najlepiej podejsc i od razu powiedziec, ze wzywa sie policje do proby kradziezy i nie obchodzi mnie to, ze koles sie chcial przymierzyc. Niech sie ludzie naucza, ze cudza wlasnosc jest nietykalna.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
ludzie mysla ze moto to jak rower, wsiadzie i bedzie umial. Jakos nikt nie pyta czy moze sie przejechac samochodem, a przeciez moto jest jak bryka, tyle ze na dwoch kolach
-
bast - Bywalec
- Posty: 849
- Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 92
• Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość