Romet Z150 - pamietnik uzytkownika
- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Bez problemu mozesz sam wykonac 1szy przeglad. Malo tego, mozesz wykonywac wszystkie przeglady a jak sie ugadasz z serwisem przy zakupie, to oni beda ci podpijac pieczatki w kacie gwarancyjnej, po to wlasnie, zebys nie stracil gwarancji. A w instrukcji bedziesz mial napisane jak samodzielnie wykonywac czynnosci serwisowe i co jaki okres.
- eagle
- Świeżak
- Posty: 83
- Dołączył(a): 28/6/2007, 14:26
- Lokalizacja: Wrocław
senekkorzenna napisał(a):Ja sporadycznie już przeganiałem swojego, jednak problem rozgrzania go przy niskiej temperaturze powietrza tak aby nadawał się do jazdy jest trochę upierdliwy. To jest problem typowy dla silników z długimi popychaczami.
Możesz dokładniej wytłumaczyć to zjawisko? Czym jest spowodowane i co by można próbować poradzić?
-
Qba_Zeus - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 7/1/2009, 15:28
- Lokalizacja: Kraków
Coś w tym musi być. Jak zmieniłem gaźnikowego Rometa ohv, na ybr ohc ( wtrysk) ten upierdliwy problem rzeczywiście zniknął 

- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Owiefka
Witam wszystkich serdecznie .
Z uwagi na to że śledzę temat zamierzając nabyć Romet Z 150 mam pytanie .
Jak jest z owiefką to tego motocykla . Najbardziej podoba mi się Z125 ale nie ma wersji z silnikiem 150 cm więc dlatego pytam . Czy są firmy co robią owiefki na zamówienie? Cały Z150 jest bardzo ładny ale jak spojrzeć na lampę i zegary to nie to>>>> Ale kiedy nie można mieć wszystkiego trzeba iść na kompromis. I jeszcze drugie pytanie - jak wywalić rurkę z tłumika ? Trzeba rozciąć wywalić i zaspawać ponownie? Gdzie ona jest ta rurka ? Gdzie rozciąć? Podobno są jakieś blokady w elektronice ... coś ktoś pisał tu o tym zdawkowo a mnie to interesuje dokładnie.
Nowy tłumik kosztuje 320 zł + przesyłka na Polskę 20 zł - dzwoniłem do rometa dziś (tel do działu zamówień 14-6848144 - ) wysyłka niemal natychmiast .
Gratuluję dobrego pomysłu Kitosławowi i wytrwałości w opisywaniu i czekam na więcej
. Kitosław uważam że w jednym się pomyliłeś .... Chińczycy kiedyś dorównają Japończykom w jakości . Bo 60 lat temu z Japońców też śmiali się europejczycy .....
Z uwagi na to że śledzę temat zamierzając nabyć Romet Z 150 mam pytanie .
Jak jest z owiefką to tego motocykla . Najbardziej podoba mi się Z125 ale nie ma wersji z silnikiem 150 cm więc dlatego pytam . Czy są firmy co robią owiefki na zamówienie? Cały Z150 jest bardzo ładny ale jak spojrzeć na lampę i zegary to nie to>>>> Ale kiedy nie można mieć wszystkiego trzeba iść na kompromis. I jeszcze drugie pytanie - jak wywalić rurkę z tłumika ? Trzeba rozciąć wywalić i zaspawać ponownie? Gdzie ona jest ta rurka ? Gdzie rozciąć? Podobno są jakieś blokady w elektronice ... coś ktoś pisał tu o tym zdawkowo a mnie to interesuje dokładnie.
Nowy tłumik kosztuje 320 zł + przesyłka na Polskę 20 zł - dzwoniłem do rometa dziś (tel do działu zamówień 14-6848144 - ) wysyłka niemal natychmiast .
Gratuluję dobrego pomysłu Kitosławowi i wytrwałości w opisywaniu i czekam na więcej

Ostatnio edytowano 28/3/2009, 12:37 przez Boma, łącznie edytowano 1 raz
-
Boma - Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 27/3/2009, 20:54
senekkorzenna -wyłożyłeś temat że 5 latek zrozumie - ja zrozumiałem tak że jak jest chłodno >10 oC muszę rozgrzać silnik 3-5 min i już !
Kitosław - zadzwoń do rometa i zapytaj czy mają teleskop na stanie.... i za ile - potem poinformuj serwis że jest .
Kitosław - zadzwoń do rometa i zapytaj czy mają teleskop na stanie.... i za ile - potem poinformuj serwis że jest .
-
Boma - Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 27/3/2009, 20:54
Wiem też na czym naprawdę polega ten upierdliwy problem (zwróć uwagę, że nie użyłem zwrotu "długich popychaczy")
Nie może być dyskusji o problemie, gdyż całą odpowiedzialność ponosi gaźnik, a dokładnie najprostsze z możliwych ssanie. Nie wszyscy tu na forum zdają sobie sprawę, że polega ono na dławieniu powietrza wlotowego do gaźnika. Teraz bez względu na temperaturę zewn. zapalanie ybr na wtrysku bezproblemowe, za podawanie większej dawki paliwa odpowiedzialny jest czujnik temperatury. Gdyby takowy znajdował się w Twoim motorze, nie musiałbyś winić popychaczy 


- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Porównując gaźnikowe ybr, z tymi na wtrysku też jest różnica w odpalaniu zimnego silnika i jego początkowej pracy. Laski popychaczy wydłużając się w miarę rozgrzewania (które trwa stosunkowo krótko ) mogą zwiększać czas otwarcia zaworu, ale jest to dość niewielka różnica i moim zdaniem niezauważalna 

- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Przeczytałem uważnie i z szacunkiem dla Twojej wiedzy nadal twierdzę, że nie masz racji obstawiając przy problemie długich popychaczy. Zmiana ich długości przy rozgrzewaniu nijak się ma do rozszerzalności termicznej tłoka wraz z pierścieniami. W chińskich motocyklach jakość materiału użytego do odlania tłoka i wykonania pierścieni jest bardzo niska. Charakteryzują się dużą rozszerzalnością, przez co kompresja, jak i wydajność silnika znacząco wzrasta wraz z rozgrzewaniem. W Ogarze nie ma tych objawów nie ze względu na inne rozwiązanie rozrządu, a mniejszą średnicę tłoka i poziome ułożenie cylindra 

- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Wracam do tematu przewodniego - pamiętnik. Krótka notka po pierwszych kilometrach.
Sezon się chyba w końcu rozpoczął na dobre - wierzę, że śnieg już nie spadnie. Uwierzyła w to też ewidentnie cała społeczność motocyklowa, bo w ten weekend naprawdę naoglądałem się sprzętów na ulicach i nawet na parkingu koło mnie pojawiło się wczoraj kilka motongów - teraz Romek nocuje koło GSRa
. Muszę powiedzieć, że bardzo miłe rzeczywiście jest pozdrawianie się wzajemne i wbrew temu co niektórzy na tym forum pisali na szczęście nie spotkałem się z odruchem "chińczykowi nie machnę". Niektórzy z uśmiechem, ale raczej sympatycznym reagują na Romka. Ludzie "z ulicy" też reagują pozytywnie - wzbudza zainteresowanie i już parę osób zagadnęło i z ciekawością oglądało. Ładnie się prezentuje - to mu trzeba przyznać.
Przejechałem na razie tylko 600km, bo pogoda nie rozpieszcza, ale ostatnio i w deszczu mi się zdarzyło. Teraz pewnie wszyscy czekają w napięciu na listę usterek, napraw i części które się zepsuły/spaliły/odpadły. Otóż może będzie to dla niektórych zawód, ale mucha nie siada - tak jak na każdym nowym sprzęcie. Żadnych problemów, normalna jazda. Po prostu spełnia idealnie swoje zadanie - daje mi czas na przyzwyczajenie się do dwóch kółek, rozeznanie i przyjemność latania i myślenia o kolejnym sprzęcie już mocniejszym i spełniającym moje wymagania (które de facto dopiero się kształtują w miarę jeżdżenia). Czuję, że słusznie zrobiłem kupując go, bo mam spokojny, tani i nowy motocykl, a równocześnie cały czas już się rozglądam za czymś większym. Poprzymierzam się, spokojnie pojeżdżę na różnych i bez pośpiechu będę zmieniał (może ten sezon, może następny). Myślę, że moja decyzja będzie dużo bardziej przemyślana i zadowolenie z przesiadki też wielkie i lepiej niż gdybym od razu kupił maszynę trochę na ślepo. A tak mam całkiem niezłą poczekalnię, która spisuje się w mieście pierwsza klasa.
Niestety we dwie osoby już radość trochę mniejsza - wyprzedzanie staje się problemem i rozpędzanie nie idzie tak żwawo - ciężko się dziwić
. Jak pogoda jeszcze trochę lepsza będzie to wybiorę się na dwa dni z moim Plecaczkiem na wycieczkę - zobaczymy jak to będzie.. Boczne drogi, widoki, winkle - czuję, że mimo delikatnego silniczka zabawa może być przednia.
Za 400 km przegląd. Jak pogoda wiosenna się utrzyma to będzie to bardzo niedługo, bo nosi mnie cały czas, żeby gdzieś polatać. I winkiel... i jeszcze jeden
.
Sezon się chyba w końcu rozpoczął na dobre - wierzę, że śnieg już nie spadnie. Uwierzyła w to też ewidentnie cała społeczność motocyklowa, bo w ten weekend naprawdę naoglądałem się sprzętów na ulicach i nawet na parkingu koło mnie pojawiło się wczoraj kilka motongów - teraz Romek nocuje koło GSRa

Przejechałem na razie tylko 600km, bo pogoda nie rozpieszcza, ale ostatnio i w deszczu mi się zdarzyło. Teraz pewnie wszyscy czekają w napięciu na listę usterek, napraw i części które się zepsuły/spaliły/odpadły. Otóż może będzie to dla niektórych zawód, ale mucha nie siada - tak jak na każdym nowym sprzęcie. Żadnych problemów, normalna jazda. Po prostu spełnia idealnie swoje zadanie - daje mi czas na przyzwyczajenie się do dwóch kółek, rozeznanie i przyjemność latania i myślenia o kolejnym sprzęcie już mocniejszym i spełniającym moje wymagania (które de facto dopiero się kształtują w miarę jeżdżenia). Czuję, że słusznie zrobiłem kupując go, bo mam spokojny, tani i nowy motocykl, a równocześnie cały czas już się rozglądam za czymś większym. Poprzymierzam się, spokojnie pojeżdżę na różnych i bez pośpiechu będę zmieniał (może ten sezon, może następny). Myślę, że moja decyzja będzie dużo bardziej przemyślana i zadowolenie z przesiadki też wielkie i lepiej niż gdybym od razu kupił maszynę trochę na ślepo. A tak mam całkiem niezłą poczekalnię, która spisuje się w mieście pierwsza klasa.
Niestety we dwie osoby już radość trochę mniejsza - wyprzedzanie staje się problemem i rozpędzanie nie idzie tak żwawo - ciężko się dziwić

Za 400 km przegląd. Jak pogoda wiosenna się utrzyma to będzie to bardzo niedługo, bo nosi mnie cały czas, żeby gdzieś polatać. I winkiel... i jeszcze jeden

-
Qba_Zeus - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 7/1/2009, 15:28
- Lokalizacja: Kraków
Qba_Zeus - widzę że przy zakupie Z 150 miałeś trochę szczęścia . Romet bez wad też się może trafic - prawdopodobnie w miarę rozwoju firma bardziej się stara . Ja też wybieram się po rometa z 150 niebawem . Mam nadzieje ze w Lesznie bedzie wybor wiekszy niz 1 motorek . Przekonuje mnie gwarancja i assistans ( przez 2 lata ja nie mam problemu tylko Romet ) . Druga sprawa to to że następny porządny NOWY motorek czyli Yamaha YBR 250 kosztuje nowy 19000 zł . Nie wydam takiej kwoty nie sprawdziwszy uprzednio że zabawa w motorki mnie rajcuje . A doskonalenie umiejętności - jak napisałeś - jest niezwykle ważne . Zwłaszcza że po drobnych przeróbkach Z150 może mieć ponad 13 KM i prędkość max ok 120 km/h ważne żeby prędkość podróżna oscylował ok 90-95 km /h wtedy nie ma problemu z TIRA-mi . Ja akurat zamierzam podróżować samotnie - to znaczy z jedną osobą na motorku .
-
Boma - Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 27/3/2009, 20:54
Keeway Speed150 też nieźle się prezentuje, ma większe gabaryty niż Z-150 oraz oba 18-calowe koła
Wygląda niemal identycznie co ybr125

- Tmek
- Świeżak
- Posty: 219
- Dołączył(a): 13/12/2008, 14:55
- Lokalizacja: Łódź
Z tego co wiem Z150 ma seryjnie 10.5kW a nie jak na stronie/dowodzie 7.9 (czyli prawie 15KM a nie niecałe 11KM). A do tego dochodzi odczucie, które też raczej każe mi się skłaniać do 15 KM (śmigałem trochę na skuterach i małych motorkach koło 100 ccm).
SV 650 N
-
Qba_Zeus - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 7/1/2009, 15:28
- Lokalizacja: Kraków
Sprawdzaliście może przyspieszenie do setki?
Przymierzam się do kupna czegoś małego i podstawowe wymagania to: łatwość poruszania się w mieście w korkach i jako taka dynamika, żeby ze świateł ruszyć i nie bać się wyprzedzających puszek.
Czy z150 to zapewnia?
Przymierzam się do kupna czegoś małego i podstawowe wymagania to: łatwość poruszania się w mieście w korkach i jako taka dynamika, żeby ze świateł ruszyć i nie bać się wyprzedzających puszek.
Czy z150 to zapewnia?
- rafal9
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 9/1/2009, 14:14
- Lokalizacja: Warszawa
rafal9 napisał(a):Sprawdzaliście może przyspieszenie do setki?
Przymierzam się do kupna czegoś małego i podstawowe wymagania to: łatwość poruszania się w mieście w korkach i jako taka dynamika, żeby ze świateł ruszyć i nie bać się wyprzedzających puszek.
Czy z150 to zapewnia?
Generalnie mam podobne odczucia co senekkorzenna. Na światłach między samochodami, potem rura i nikt mnie w mieście nie dogania raczej. Co nie znaczy, że do 100 ma jakiś imponujący wynik - powyżej 80 to już się powoli rozpędza, ale w mieście po pierwsze na motocyklu rusza się szybciej (choć śmiem twierdzić, że motocyklista w samochodzie też rusza szybciej niż statystyczny puszkarz - w Polsce ruszanie spod świateł to straszna porażka... aha już zielone? gdzie to ja mam drążek skrzyni biegów...), a po drugie jednak odkręcasz bardziej niż samochody. Jestem pewien, że średniej klasy auto z jako takim silnikiem by mnie dogoniło, gdyby kierowca przycisnął porządnie, ale to się nie dzieje.
Konkluzja jest taka, że do miasta świetnie się nadaje i to Ty wyprzedzasz, a nie jesteś wyprzedzany.
-
Qba_Zeus - Świeżak
- Posty: 156
- Dołączył(a): 7/1/2009, 15:28
- Lokalizacja: Kraków
Pamietnik ..
Witam , serdecznie ten pamiętnik to świetna sprawa dzięki niemu mam obraz Rometa Z150. Sam zastanawiam się na zakupem tego model ewentualnie Keeway Speed 150, i mam rozterkę co wybrać ..
-
kronos34 - Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 8/3/2009, 19:55
- Lokalizacja: Radom
Re: Pamietnik ..
kronos34 napisał(a):Witam , serdecznie ten pamiętnik to świetna sprawa dzięki niemu mam obraz Rometa Z150. Sam zastanawiam się na zakupem tego model ewentualnie Keeway Speed 150, i mam rozterkę co wybrać ..
Czy Keeway 150 i Romet 150 mają ten sam silnik?
- rafal9
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 9/1/2009, 14:14
- Lokalizacja: Warszawa
witam
właśnie zakupiłam sobie romecika z150
wczoraj mi go dostarczono ,tylko gosciu zapomial mi dac lusterka do niego hehe przysla poczta a szkoda
zalatwilam dzisiaj wszystkie formalnosci lacznie z ubezpieczeniem i bym mogla juz odbyc sobie jazde po miescie
mam nadzieje ze motorek bedzie sie dobrze sprawowal,to moj pierwszy pojazd dwukolowy,no i oczywiscie nabawilam sie juz od niego siniaka na nodze
Liczę na waszą pomoc w razie W ....

właśnie zakupiłam sobie romecika z150

wczoraj mi go dostarczono ,tylko gosciu zapomial mi dac lusterka do niego hehe przysla poczta a szkoda


mam nadzieje ze motorek bedzie sie dobrze sprawowal,to moj pierwszy pojazd dwukolowy,no i oczywiscie nabawilam sie juz od niego siniaka na nodze

- kinia00
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 1/4/2009, 14:08
- Lokalizacja: Szczecin
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości