Zobacz wątek - czy warto kupować kilkunastoletni motocykl?
NAS Analytics TAG

czy warto kupować kilkunastoletni motocykl?

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez BartFZR » 9/2/2009, 23:08

Eloo... ja głównie ze względów finansowych tez zdecydowałem sie na starszy motor, mianowicie FZR 600 92r. Na początku była katastrofa.. pojeździłem trochę poszły panewki, następnie skrzynia.. wymieniłem silnik na zupełnie nowy i teraz jest cisza.. podchodzę do motoru cyk i chodzi. Nic sie nie psuje ale swoje wsadziłem i wycierpiałem.. Wiec wszystko zależy na co sie naprawdę trafi.. ja w moim przypadku kupiłem motor super odpicowane ze zmęczonym silnikiem.. Pozdrawiam
Live to Ride.. Ride to Live.. ;-)
Avatar użytkownika
BartFZR
Świeżak
 
Posty: 35
Dołączył(a): 28/3/2008, 19:29
Lokalizacja: Rawicz


Postprzez limak14 » 10/2/2009, 00:17

maruder07 napisał(a):No tak wiem, ale za co mam kupić jak mnie z roboty wywalili na urlop bezpłatny i teraz eis szczypie jak i z skąd mam wyskrobać z 500zł na serwisówka gsa taka tam rutyna olej gaźniki zawory linki powstawiać. A potem dopiero ubiór będzie. z tego co widzę ze z racji kryzysu jak z 2000km zrobię to będzie góra w tym sezonie.


no to ci wybaczamy, bo przyznasz że śmiesznie wygląda koleś na moto bez ubiorku.A czego masz takie pesymistyczne założenia co do przebiegu w tym sezonie?chodzi mi o te 2tys km
Avatar użytkownika
limak14
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy


Postprzez bast » 10/2/2009, 09:40

BartFZR napisał(a): Na początku była katastrofa.. pojeździłem trochę poszły panewki, następnie skrzynia.. wymieniłem silnik na zupełnie nowy i teraz jest cisza.. podchodzę do motoru cyk i chodzi.


no to tujaj jakis hardcore wyszedl spod ladnej powloczki.
Ale u mnie tez nie obylo sie bez napraw. Oprucz rzeczy oczywistych jak oleje, filtry, swiece musialem zrobic Å‚atanie baku, kruciec ssacy, linke sprzegla i lozysko w tylnym kole. Jeszcze teraz jest na zrobieniu zaworkow iglocowych w gaznikach :/ dalem za moto malo i liczylem sie z tym ze do niego doloze, ale to i tak pare tysi taniej niz cos swiezego. Mam nadzieje ze te zaworki to ostatnia rzecz ktora przy nim robie i jazda. Doktor twierdzi ze silnik zdrow jak ryba tylko pierdoly szwankuja.
SPIDER DIARIES (otwórz link)

Yamaha YX 600 Radian ---> Suzuki DR-Z 400 SM
Avatar użytkownika
bast
Bywalec
 
Posty: 849
Dołączył(a): 7/7/2008, 11:09
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sligi » 10/2/2009, 09:59

ja mam gs650katane z 82' i zlego slowa nie moge powiedziec. Wszystko działa sprawnie, predkosci i przyspieszenie tez mi odpowiadaja, troche gorsszy dostep czesci ale jak narazie oprocz olejow i filtrow nic nie wymienialem :)
sligi
Świeżak
 
Posty: 65
Dołączył(a): 12/3/2008, 09:44

Postprzez limak14 » 10/2/2009, 10:12

sligi napisał(a):... troche gorsszy dostep czesci ale jak narazie oprocz olejow i filtrow nic nie wymienialem :)

no właśnie to jest jedyny minus wiekowych motocykli.Mając FZR 3HE nie mogłem do niej dostać jakiś akcesoryjnych części takich jak. błotnik na tylne koło i inne bajery. Ale poza tym nie zauważyłem innych problemów w dostaniu "podstawowych" części eksploatacyjnych.
Avatar użytkownika
limak14
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez maruder07 » 10/2/2009, 17:58

limak14 napisał(a):no to ci wybaczamy, bo przyznasz ¿e ¶miesznie wygl±da kole¶ na moto bez ubiorku.A czego masz takie pesymistyczne za³o¿enia co do przebiegu w tym sezonie?chodzi mi o te 2tys km


Na Podlasiu za bardzo nie zwracaj± ludzie uwagi na ubiór motocyklisty, ale ja nie mówiê ze nie kupie nic z tych rzeczy jak tylko znajdê jak±¶ kasê to z kompletuje se jaki¶ gajerek za ok 1000z³ plus kask za jakie¶ 500z³ bo ten co dosta³em wraz z moto TIGER jest guzik co wart, przy 130km/h belka mnie ci¶nie w nos i i robi kartofla z niego.... :roll: Ciuchy ju¿ muszê mieæ pó¼niej bo zamierzam zmieniæ swego GSa na bandita marzy mi siê taki jakim je¼dzi faconline jest cudn± maszyna z jednym ma³± wad± jak dla mnie. No wiesz limak14 by du¿o je¼dziæ na moto trzeba mieæ na to kasê, a ja jak nie bêdê pracowa³ i zarabia³ to i za wiele nie poje¿d¿ê zw³aszcza ze mam jeszcze na utrzymaniu auto które tez nie ma³o pali 10-11litrow gazu na 100km a to tak samo ma³o nie jest. 8) :P
maruder07
Świeżak
 
Posty: 158
Dołączył(a): 18/8/2008, 16:12
Lokalizacja: Michałowo

Postprzez Pawel BMW » 10/2/2009, 21:08

bez jaj 10 litrow gazu to chyba jest to opel astra albo corsa,
Pawel BMW
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3/3/2008, 21:11
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Landryss25 » 10/2/2009, 22:10

Dopóki nie kupisz kasku to lepiej niech ten GS stoi. Bo tiger to jest ,,kask" i rowerowe są bezpieczniejsze.
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez limak14 » 10/2/2009, 22:54

Landryss25 napisał(a):Dopóki nie kupisz kasku to lepiej niech ten GS stoi. Bo tiger to jest ,,kask" i rowerowe są bezpieczniejsze.

no bez kitu- święte słowa
jak zobaczyłem go w akcji w takim stroju to troche mnie to zdziwiło, że tak można
wolałbym chyba jeździć w czpace z daszkiem niż w Tigerze :lol:
stary zainwestuj w stroj, bo niedługo już nie będziesz mógł o własnych siłach pracować :!:
Avatar użytkownika
limak14
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez maruder07 » 11/2/2009, 20:39

Pawel BMW napisał(a):bez jaj 10 litrow gazu to chyba jest to opel astra albo corsa,


W podpisie moim masz link do fotki.pl tam masz moje zdjêcia to czym je¿d¿ê to jest to pierwsze. Rosjanin moskwicz aleko z silnikiem ³ady niwy 1.6litra benzyna z gazem o mocy 88koni i do setki pakuje nim w 14sek maj±c 1284kg wagi. a te 10litrów to min jakie pale normalnie powinien ¿reæ 12 16litrów wtedy to ma powera... :twisted:

limak14 napisał(a):no bez kitu- ¶wiête s³owa
jak zobaczy³em go w akcji w takim stroju to trochê mnie to zdziwi³o, ¿e tak mo¿na
wola³bym chyba je¼dziæ w czapce z daszkiem ni¿ w Tigerze
stary zainwestuj w strój, bo nied³ugo ju¿ nie bêdziesz móg³ o w³asnych si³ach pracowaæ


A mo¿na adidasy zwyk³e jeansy i kurtka przeciw wiatrowa (wiatru przy 130nie puszcza) kask tiger i tam co prawda na fotkach tego nie ma ale mam jeszcze (od wujka dosta³em je) rêkawice skórzane z d³ugim rêkawami takie z 20 letnie kiedy¶ policja u¿ywa³a podobne jak je¼dzi³a na starych mz 250 trophy czarna z bia³ymi rêkawami. pewnie czaicie o jakie mi chodzi, s± oki ciep³e i wiatru nie puszczaj± ino ciê¿ko w nich kciukami obs³ugiwaæ guziki: kierunki klasson start d³ugie/krudkie ciê¿ko ale siê da...

A po za tym limak nie narzekaj ja wiem co to zdrowy rozsadek i opanowanie wiec wiem na co mnie staæ i nie powinno nic mi z³ego siê przytrafiæ jak narazie chocia¿ nie powiedzia³ bym tego do koñca...
maruder07
Świeżak
 
Posty: 158
Dołączył(a): 18/8/2008, 16:12
Lokalizacja: Michałowo

Postprzez limak14 » 11/2/2009, 22:00

nie jeden juz mówił o zdrowym rozsądku
i stary uwierz mi, że na drodze nie tylko ty decydujesz o swoim życiu ale także puszkarze
więc co ci z tego jak będziesz ostrożny?muisz się poprostu jakoś w miarę zabezpieczyć przed ew.(nie daj Boże)nieszczęściem
takie moje zdanie...ale nikogo nie mam zamiaru pouczać
Avatar użytkownika
limak14
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Postprzez malyzck » 11/2/2009, 22:58

no ja tez wiedzialem co to zdrowy rozsadek i kiedy mozna poszalec i pocisnac a kiedy nie, i co z tego?? jak puszkaz z 1.3 promila zajechal mi droge
Jeansy sie wogole nie sprawdzily w kontakcie z jezdnia hehheh, ale skorzane rekawice uratowaly dlonie, wiec procz zdrowego rozsadku istnieje czynnik ludzki:D na ktory nie mamy wplywu
pozdro
malyzck
Bywalec
 
Posty: 512
Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
Lokalizacja: Kielce

Postprzez adam_89 » 11/2/2009, 23:06

Ale gdy taki motocyklista ubrany w zwykły codzienny strój + TIGER na głowie spotka na swojej drodze pijanego kierowce puszki, a raczej kierowca puszki spotka motocykliste to efekty mogą być niezbyt ciekawe. Więc lepiej zmniejszać ryzyko pawdopodobnych obrażeń
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez elco » 11/2/2009, 23:31

limak14 napisał(a):nie jeden juz mówił o zdrowym rozsądku
i stary uwierz mi, że na drodze nie tylko ty decydujesz o swoim życiu ale także puszkarze
więc co ci z tego jak będziesz ostrożny?muisz się poprostu jakoś w miarę zabezpieczyć przed ew.(nie daj Boże)nieszczęściem
takie moje zdanie...ale nikogo nie mam zamiaru pouczać


swiete slowa kamilu
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez Landryss25 » 12/2/2009, 15:16

Moim zdaniem bezpieczniej jest jeździć bez kasku niż w takim marki ,,TIGER". On nawet przy najmniejszym wypadku i kontakcie z glebą może pęknąć i narobić Ci wiele szkód.
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez wiklad » 12/2/2009, 15:26

ja jednak wolę przywalić TIGEREM w beton niż głową. Kurtka z ochraniaczami, rękawice, kask to podstawa. Najlepiej jeszcze buciory i spodnie.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto :D

Obrazek
Avatar użytkownika
wiklad
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin

Postprzez maruder07 » 15/2/2009, 19:33

no ja wiem o tym wszystkim co mówicie na temat tej jazdy i dlatego tez zamierzam se zakupiæ porz±dny strój ale to dopiero z czasem jak siê lepiej dorobiê bo jak narazie to nie mogê, nie mam za co. A poza tym ja mieszkam na Podlasiu tu gdzie ryzyko trafienia na pijanego puszkarza jest niewielkie no i ruch drogowy nie jest za wielki wiec na swoim terytorium czuje siê w miarê bezpiecznie. Ale nie wykluczam tej opcji ze co¶ mi siê stanie...
maruder07
Świeżak
 
Posty: 158
Dołączył(a): 18/8/2008, 16:12
Lokalizacja: Michałowo

Postprzez adam_89 » 15/2/2009, 19:38

To, że mieszkasz na Podlasiu nie znaczy, że ryzyko trafienia na pijanego puszkarza jest mniejsze. Wszędzie tak samo piją i wsiadają za kółko. Taka podstawa minimum to porządny kask + rękawiczki skurzane i długie buty. Nie musisz od razu kupować wszystkiego naraz jeśli nie masz pieniędzy, ale chodzi o samą podstawe bez której strach siadać na moto.
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez maruder07 » 15/2/2009, 20:02

No ja wiem o tym i kupie to z czasem zaczynaj±c od kasku po przez kurtkê, rêkawiczki ochraniacze na kolana (spodni raczej nie ben de kupowa³) dobre buty trekkingowe. Bo pó¼niej zamierzam zmieniæ swoje moto na bandita z roku 95-98 najbardziej mi siê podobaj± te motocykle s± ¶wietne i na nim ciuchy bêd± ju¿ obowi±zkiem!
maruder07
Świeżak
 
Posty: 158
Dołączył(a): 18/8/2008, 16:12
Lokalizacja: Michałowo

Postprzez limak14 » 16/2/2009, 20:32

maruder07 napisał(a):. A poza tym ja mieszkam na Podlasiu tu gdzie ryzyko trafienia na pijanego puszkarza jest niewielkie no i ruch drogowy nie jest za wielki wiec na swoim terytorium czuje się w miarę bezpiecznie.

stary życzę ci żebyś sie czasem nie rozczarował-"kierowców" na podwójnym gazie jest bardzo wielu i nie ma reguły gdzie jest ich największe skupisko. Jak nie jakiś pijak z Podlasia będzie latać autem to turysta z innego zakątka Polski :D
Avatar użytkownika
limak14
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3798
Dołączył(a): 16/5/2007, 10:30
Lokalizacja: LBN/Puławy

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na górê