Uwaga nieuczciwy sprzedawca

[żółf]

tylko, że dobry prawnik może sobie DOBRZE policzyć i nie wiadomo czy gra bedzie warta świeczki...

zawsze pozostaje Studencka Poradnia Prawna i próbować na własną rękę

[Bystry]

ale to musisz tak to ślinę pingwina mieć bo inaczej to lipa

[sebiw1]

co do komentu Pana skwy: "Przykro mi to stwierdzać ale masz to na co zasłużyłeś." ...to wydaje mi się że pora skończyć z takim myśleniem i zacząć karać prawdziwego winowajcę a nie wieszać psy na kimś kto w NORMALNYM KRAJU byłby traktowany inaczej - na pewno nie jak ktoś kto na to zasłużył..

Co do do artykułów kodeksu cywilnego to chciałbym najpierw spróbować u prokuratora, może dało by rade założyć sprawe karną a potem sprawe cywilną lub wcześniej proces adhezyjny(małe szanse, ale nie zerowe na proces adhezyjny). W każdym bądź razie wszystkie te artykuły co wypisałeś będą mi na pewno przydatne . List polecony z wezwaniem do odpowiedizalności cywilnoprawnej już napisałem. Opisałem tę wadę ukrytą i poprosiłem o jej usunięcie. Teraz czekam na odpowiedź.

Dziękuję za posty które coś nowego wnoszą do tematu

Umowa była dokładnie ta : http://www.v10.pl/archiwum/prawo/wzoryd ... ochodu.pdf

[Bystry]

po prostu dał się wyrolować i tyle tak ? nie sprawdził jego sprawa... tutaj tak na prawdę nic poradzić bardzo nie można, bo poszkodowany znowu coś może odpisać, tak jak to miało miejsce z zaniżeniem ceny...

[sebiw1]

dodam, że mam niepodważalny dowód na to, że sprzedał mi motocykl jako SPRAWNY.

[Bystry]

nom to jak masz dowód, że sprzedał jak sprawny... dokładnie o co chodzi ? nom jak sprzedał jako sprawny i Ty się podpisałeś to znaczy, że sprawny był tak ? czy jak to rozumieć ?

[Fikol]

hehe dobre to Ty teraz chcesz nam powiedzieć ,że masz dowód na to że motocykl był sprawny ? lol

[adam_89]

Sorry za offtop ale jak widze posty Bystrego w tym temacie to powątpiewam w jego inteligencje

Dziękuję za posty które coś nowego wnoszą do tematu

Jak widzisz Bystry chłopak dziękuje tym, których posty wnoszą coś do tematu, a Ty oprócz głupich komentarzy do tematu wnosisz spam i nabijasz sobie dzięki temu posty.

[mar111cin]

chciałbym zobaczyć jak te asy co najwięcej szczekają wydają pieniądze na serwis. Sami pewnie poruszają się hulajnogami, ale wszystko dobrze wiedza jak należy serwisować i że na niczym się nie oszczędza (chciałbym zobaczyć was w akcji, pewnie byście spawali wolfram w żarówkach gdyby się dało.)
Zresztą taki niby przegląd czy serwis też robią ludzie i tez się mogą pomylić, zresztą nie rozbiorą całego motocykla na części i nie poskładają spowrotem, bo tylko tak szło by wszystko sprawdzić a cała operacja kosztowała by tyle, że już lepiej byłoby się wybrać do salonu po nowy motocykl.

Zresztą jak czytam posty bystrego to zbiera mnie na wymioty. Gośc wtopił i dobrze z tego sobie zdaje sprawe, a ty mu wcale nie pomagasz, a tylko spamujesz w jego temacie. Jakiś moderator powinien uspokoić twoją nadpobudliwość.

[sebiw1]

no więc...dla "mądrych inaczej" tłumaczę! Uwaga - myślę że prościej się nie da więc bardzo proszę więcej głupich pytań nie zadawajcie...napisałem, że kupiłem(kupowałem) motor JAKO sprawny a nie napisałem, że kupiłem motor sprawny. (Jeśli myślisz, że jesteś mądrzejszy od kogoś, to najpierw sam pomyśl dwa razy nad tym, zanim zaczniesz kogoś wyśmiewać)

[palgumeniedusze]

bystry ma toche racji
Pkt. 5
Kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany.

Przeczytajcie umowe.....

[adam_89]

Dobra jest mu znany, a jak Ci sprzedający nie powie o wadzie ukrytej? to jest Ci znany stan czy nie? i tak było w tym przypadku koleś nie widział....

[palgumeniedusze]

koles moze powiedziec ze nie wiedzial o peknieciu !! ogolnie glupia sprawa bo mnie sie wydaje ze sprawa jest przegrana !

[sebiw1]

wg mnie nie jest istotne czy wiedział czy nie wiedział jeśli chodzi o sprawę cywilną, w której rządałbym np. zmniejszenia zapłaconej ceny przedmiotu o kwotę odpowiadającą tej wadzie. (Np. Komis pośredniczący w sprzedaży aut, mimo że jest pośrednikiem, odpowiada za wady ukryte (przed kupującym) o których nie wiedział)

[palgumeniedusze]

moze powiedziec ze powiedzial ci o wadzie i dlatego cena motocykla byla taka okazjonalna.....i lezy i kwiczysz !!

[adam_89]

moze powiedziec ze powiedzial ci o wadzie i dlatego cena motocykla byla taka okazjonalna.....i lezy i kwiczysz !!

a on powie, że sprzedawca mu nie powiedział, że zataił to i co? od tego właśnie jest sąd aby sprawe rozstrzygnął > Udowodnienie może, byc bardzo trudne. Dlatego jeśli nieutrzciwy sprzedawca wyraziłby taką chęc wolałbym aby zwrócił kase za nową rame i przekładke.

[sebiw1]

palgumeniedusze nie czytasz uważnie moich postów, powtarzam: MAM DOWOD NA TO ZE SPRZEDAWAŁ MI MOTOR JAKO SPRAWNY

[mar111cin]

najlepszym wyjściem byłoby jednak przejechać się do gościa wraz z przyjacielami i odwrócić transakcje. W końcu uczciwie mu powiesz że zrobił cię z ch*** i że Ci się to nie podoba, albo oddaje pieniądze i bierze ten zasrany motocykl, albo Ty go wystukasz.

[palgumeniedusze]

a jaki masz ten dowod?? kolege?? jak chcesz moge ci pozyczyc mojego golfa 3(zeby bylo groznie bo kolor mam ciemny) i jakiegos basbola i mozemy do niego jechac po kase

[Szkot :>]

Cięzka Sprawa ! normalny człoweik powinien oddac kase i po sprawie z tego co mi się wydaje to wjazd do chłopaków i żądanie kasy bo na tel nic sensownego nie załatwisz. Ewentualnie jakiś kolega Policjant by się przydał.
Co do tego pęknięcia zawsze można pospawać be przecie defakto jest spawana!!! Jednak zawsze pozostaje ta świadomość i 100 pytań przy sprzedaży "a co to???"
Jeśli moto ma jakiś czas posłużyć no to dobra fachura i po krzyku jeśli nie oddadzą kasy bo wymiana ramy to jak sie domyslasz troszkę kosztuje i kasy i zachodu.
Nie będe ukrywał że posiadam taką "część" ale twardo do kolesi o zwrot kasy! a jak nie to po trzonowcach !!!