pokonywanie ostrych lukow...
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
hugo2003 napisał(a):A na marginesie od 4 lat jak na dobre kulam moto nie spotkalem sie zeby jakis motocyklista krzyczal za mna na swiatlach:) pozdrowki
Chciał przycynić przed laską...
ps. ja jezdze krocej ale takze nigdy nie spotkalem sie zeby ktokolwiek darł sie za mna zeby mi powiedziec "siema"

lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
nawiązując do tematu: ładnych pare lat temu gdy śmigaliśmy z kumplem ogarami, mijając jakios motocyklistow to oni nas pozdrawiali podnosząc ręke do góry. było to bardzo miłe bo w końcu nie liczy sie kto ma więcej koni i droższą maszyne ale pasja i miłość do jednośladów:)
-
Meciek - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1935
- Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
- Lokalizacja: z Wrocka
wszyscy mowia o umiejetnosciach a powiedzcie mi skad taki zwykly czlowiek ma wziasc te "umiejetnosci" przecierz w polsce niema co klilometr toru wyscigowego i konkretnych w miare tanich szkol jazdy po tych torach? 

ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
doświadczenia się nabiera zawsze gdy 4 litery poznają sprężystość i twardość czarnej masy asfaltowej
ps. dr. Artur, Ty przypadkiem pochodzisz gdzieÅ› z Kaszub?

ps. dr. Artur, Ty przypadkiem pochodzisz gdzieÅ› z Kaszub?
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Na pewno możesz pośmigać, nawet we wtorek bywają "cywile".
http://www.aw.poznan.pl/status/motocykle/index.htm
http://www.aw.poznan.pl/status/motocykle/index.htm
-
Grubas - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 908
- Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
- Lokalizacja: Poznań
Nie bywają, tylko bywali i to w poniedziałki, ale to taki średni pomysł.
Trochę dużo ludzi, a najgorsze jest to ze połowa z nich nie potrafi jeździć i zwyczajnie przeszkadza.
Może lepiej jechać na grandysów. Tam przynajmniej dzielą na jakieś grupy.
Jakoś szkoda mi było na o kasy w tym sezonie. Poniedziałek wychodzi znacznie taniej, ale na wiosnę może skoczę zobaczę jak to wygląda
Trochę dużo ludzi, a najgorsze jest to ze połowa z nich nie potrafi jeździć i zwyczajnie przeszkadza.
Może lepiej jechać na grandysów. Tam przynajmniej dzielą na jakieś grupy.
Jakoś szkoda mi było na o kasy w tym sezonie. Poniedziałek wychodzi znacznie taniej, ale na wiosnę może skoczę zobaczę jak to wygląda
http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
jazda po zamkniętym torze czy to w poniedziałki czy na grandysach zawsze jest dobrym pomysłem, niezaleznie od tego ile kosztuje i ile jest ludzi-a nie zawsze jest tłoczno. Najwazniejsza zaletą takiej wizyty jest bardzo szybkie zdanie sobie sprawy z tego jak wiele jeszcze trzeba się nauczyć:) Czesto słyszy się opowieści jak ktoś dał w pyte ostro a na nastepnym winklu miał ciepło w majtach bo się przeliczył.
Po torze nie jexdziłem ale sobie obiecuje, że kiedy tylko dorwę wreszcie własnego sprzeta to przynajmniej 2 sesje posen beda obowiązkowe w kalendarzu. Nie mówię ze jeżdżę zajebiście, tym bardziej że konkretnie to ja już dawno nie jeździłem ale tak na drodze...jeśli chodzi o wykładki to jak poczujecie na bucie tarcie asfaltu to znaczy ze już jest całkiem nieźle:D
Po torze nie jexdziłem ale sobie obiecuje, że kiedy tylko dorwę wreszcie własnego sprzeta to przynajmniej 2 sesje posen beda obowiązkowe w kalendarzu. Nie mówię ze jeżdżę zajebiście, tym bardziej że konkretnie to ja już dawno nie jeździłem ale tak na drodze...jeśli chodzi o wykładki to jak poczujecie na bucie tarcie asfaltu to znaczy ze już jest całkiem nieźle:D
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Dokładnie. Trzeba prawidłowo przenieść ciężar ciała, poza tym na torze przeważnie tarłem podnóżkami, a nie butem.
Dobrze, że nikt się nie przyczepił, że niszczę nawierzchnię.
Dobrze, że nikt się nie przyczepił, że niszczę nawierzchnię.

http://www.bikepics.com/members/cichy929/ | SMR450/YZ125
-
cichy - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 8/9/2005, 16:17
- Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
tarłem i podnóżkiem i butem i centralna podstawką, speed w winklach przeciętnie pomiędzy 110 a 140:) na pewno jeszcze coś robiłem źle ale to były moje pierwsze takie jazdy w tym tempie i nie bardzo miałem kogo wtedy pytać co poprawić...wiem że za mało przesuwałem się do przodu motocykla...może stąd pozycja przy której szlifowałem buty...nie wiem...na pewno jak już bede mógł ponownie zasiąść za fajerą własnego sprzeta to bede nad tym pracował bo nie ma nic tak zajebistego jak dawanie w wilnklu ok 120 ze swiadomością ze da się szybciej...a fajnie się wtedy katamarany wyprzedza jak jest dobrze widoczny winkiel do lewej
Trzeba jednak powiedzieć, że taka jazda na poczatku wcale nie jest łatwa i leki czesto powodują, że całym zestawem wylatamy na przeciwny pas...niemiłe to i niebezpieczne.
Trzeba jednak powiedzieć, że taka jazda na poczatku wcale nie jest łatwa i leki czesto powodują, że całym zestawem wylatamy na przeciwny pas...niemiłe to i niebezpieczne.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości