Akcja "Znicz"
Posty: 35
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Spoko Magik. Ogólnie trzeba by jeszcze nakreślić co to znaczy pijany rowerzysta. Czy taki po dwóch piwach czy taki, który ledwo na rower może wsiąść. Jeśli chodzi o tego pierwszego to nadal będę uważał, że stwarza on mniejsze zagrożenie niż rowerzysta nieoświetlony
A jak coś to możemy dalej na privie polemizować
A jak coś to możemy dalej na privie polemizować
Your ability to brake is Your right to speed
-
Yuurei - Świeżak
- Posty: 484
- Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
- Lokalizacja: 0-22
Wiesz Thrillco nie wiem skąd bierzesz takie statystyki ale prawko od paru lat mam, na rowerze kilometrów wykręciłem więcej niż samochodem czy może nawet poniektórzy motocyklami i jakoś nie zauważyłem tendencji żeby po procentach wsiadać za kółko
Your ability to brake is Your right to speed
-
Yuurei - Świeżak
- Posty: 484
- Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
- Lokalizacja: 0-22
Wiesz, myślę że każdy jest zagrożeniem na drodze... Ciężko powiedzieć kto stwarza większe zagrożenie, z powodu sytuacji w jakich możemy zobaczyć dany przykład... Raz wyjdzie że nieoświetlony stwarza większe zagrożenie, a raz że ten co jest po "piwku" lub dwóch...
Ile sytuacji, tyle będzie scenariuszy, ale jedno jest pewne.... Że i taki i taki człowiek postępuje wbrew prawu i stwarza zagrożenie, mniejsze lub większe.
Co za tym idzie, każdemu z nich należy się sroga kara!
Pozdrawiam Magik.
Ps. zgadzam się z Thrillco, od roweru do samochodu po pijaku, niedaleka droga... W swoim życiu na rowerku wykręciłem około 60tyś. km. Jeżdżę turystycznie, ale z większymi odległościami... Mój rekord to z Chocianowa do Dziwnówka (600km) w 20 godzin. (na rowerze górskim z obciążeniem 40kg. na bagażniku). Więc też wiem coś na ten temat.
Pozdrawiam ponownie. Magik.
Ile sytuacji, tyle będzie scenariuszy, ale jedno jest pewne.... Że i taki i taki człowiek postępuje wbrew prawu i stwarza zagrożenie, mniejsze lub większe.
Co za tym idzie, każdemu z nich należy się sroga kara!
Pozdrawiam Magik.
Ps. zgadzam się z Thrillco, od roweru do samochodu po pijaku, niedaleka droga... W swoim życiu na rowerku wykręciłem około 60tyś. km. Jeżdżę turystycznie, ale z większymi odległościami... Mój rekord to z Chocianowa do Dziwnówka (600km) w 20 godzin. (na rowerze górskim z obciążeniem 40kg. na bagażniku). Więc też wiem coś na ten temat.
Pozdrawiam ponownie. Magik.
- Magik
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
Wysnuwacie dziwne teorie. Takie same jak to, że filmy i gry komputerowe zdegenerowały społeczeństwo.
Magik mówisz, że sporo wyjeździłeś więc światek rowerowy znasz. Ilu z Twoich znajomych lubiło sobie walnąć browarek na rowerze i potem stało się pijanymi mordercami w samochodach?
Czy jeśli lubię filmy wojenne, paintball albo ASG i lubię walnąć piwko to następnym krokiem będzie strzelanie do ludzi na ulicach?
Moim zdaniem wszystko leży w mentalności człowieka. A sporo Polaków ma mentalność mistrza świata za kółkiem... zwłaszcza po browarku. I co z tego, że to 5 było piwek czy kilka lufek. On rady nie da?
A tak btw Magik. Piszesz, że i nieoświetlony rowerzysta jak i rowerzysta po piwku łamią prawo i należy ich srogo karać. Zastanawiam się czy jeździsz chociażby te przepisowe 50-60kmh. Śmiem wątpić (chociaż mylić się mogę). Czy w takim razie powinno się Ciebie też ukarać surowo? W końcu też stwarzasz zagrożenie
Magik mówisz, że sporo wyjeździłeś więc światek rowerowy znasz. Ilu z Twoich znajomych lubiło sobie walnąć browarek na rowerze i potem stało się pijanymi mordercami w samochodach?
Czy jeśli lubię filmy wojenne, paintball albo ASG i lubię walnąć piwko to następnym krokiem będzie strzelanie do ludzi na ulicach?
Moim zdaniem wszystko leży w mentalności człowieka. A sporo Polaków ma mentalność mistrza świata za kółkiem... zwłaszcza po browarku. I co z tego, że to 5 było piwek czy kilka lufek. On rady nie da?
A tak btw Magik. Piszesz, że i nieoświetlony rowerzysta jak i rowerzysta po piwku łamią prawo i należy ich srogo karać. Zastanawiam się czy jeździsz chociażby te przepisowe 50-60kmh. Śmiem wątpić (chociaż mylić się mogę). Czy w takim razie powinno się Ciebie też ukarać surowo? W końcu też stwarzasz zagrożenie
Your ability to brake is Your right to speed
-
Yuurei - Świeżak
- Posty: 484
- Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
- Lokalizacja: 0-22
Oczywiście że jeżdżę więcej, oraz oczywiście że należy mnie karać!!!! Płacę wysokie mandaty, od 300zł w górę.... Za przekraczanie prędkości.... Wiem i rozumiem to, "tylko że Ja lubię zapierdalać". A tak serio, to teraz trzeba się znów zastanowić czy większe niebezpieczeństwo stwarzam Ja, jadąc o 30km/h więcej niż przepisy każą, czy Rowerzysta po piwku, czy kierowca samochodu po 8 godzinach pracy, czy kierowca samochodu po piwku.... itd. itp.
Możemy tak bez końca
Pozdrawiam Magik.
Możemy tak bez końca
Pozdrawiam Magik.
- Magik
- VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
Yuurei zgadzam się, że nie można uogólniać tego zjawiska, bo jeden drugiemu nie równy. Ale...
...tu bym się kłucił. W pewnym sensie wpłynęły bardzo negatywnie na społeczeństwo. (co nie znaczy, że sam nie korzystam )
Zgadzam się i z jednym, i z drugim, ponieważ obydwaj delikwenci, i ten pijany, i ten bez oświetlenia, stwarzają zagrożenie (jak twierdzi Magik), ale jednocześnie muszę jednak poprzeć w większym stopniu Yuurei'a, ponieważ jest to faktem, że człowiek "wstawiony" jest napewno mniej świadomy tego, co się wokół niego dzieje i stwarza potencjalne większe zagrożenie na drodze.
Pozdrawiam.
Takie same jak to, że filmy i gry komputerowe zdegenerowały społeczeństwo.
...tu bym się kłucił. W pewnym sensie wpłynęły bardzo negatywnie na społeczeństwo. (co nie znaczy, że sam nie korzystam )
Zgadzam się i z jednym, i z drugim, ponieważ obydwaj delikwenci, i ten pijany, i ten bez oświetlenia, stwarzają zagrożenie (jak twierdzi Magik), ale jednocześnie muszę jednak poprzeć w większym stopniu Yuurei'a, ponieważ jest to faktem, że człowiek "wstawiony" jest napewno mniej świadomy tego, co się wokół niego dzieje i stwarza potencjalne większe zagrożenie na drodze.
Pozdrawiam.
-
silver - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 524
- Dołączył(a): 26/7/2006, 13:09
- Lokalizacja: Kraków
Silver napisał(a):Yuurei zgadzam się, że nie można uogólniać tego zjawiska, bo jeden drugiemu nie równy. Ale...Takie same jak to, że filmy i gry komputerowe zdegenerowały społeczeństwo.
...tu bym się kłucił. W pewnym sensie wpłynęły bardzo negatywnie na społeczeństwo. (co nie znaczy, że sam nie korzystam )
Tu z kolei ja bym się kłócił bo raczej to kwestia wychowania a raczej jego braku niż złe gry i filmy. Jeśli rodzice potrafią dozować takie rzeczy i interesują się tym co jego pociecha wyprawia to raczej gra czy film negatywnie na psychikę nie wpłynie.
Co do reszty... mówcie co chcecie ale jak ja wypije piwko czy dwa i przyjdzie mi jakimś kaprysem losu wracać po ulicy czy wśród ludzi to robię się jeszcze bardziej czujny na to co się dzieje na drodze. Chociaż ja chyba i tak mam rowerową nerwicę i bycie przesadnie czujnym
Your ability to brake is Your right to speed
-
Yuurei - Świeżak
- Posty: 484
- Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
- Lokalizacja: 0-22
Posty: 35
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość