VFR 800 FI a V-tec/Interceptor
Posty: 12
• Strona 1 z 1
VFR 800 FI a V-tec/Interceptor
Powoli zbieram informacje na temat przyszlego motocykla. Prawdopodnie wybor padnie na VFR 800. Nie chcialem na razie nikomu zawracac glowy na tym forum i spokojnie czytalem forum VFR owners. Niestety ciezko jest mi tam znalezc jednoznaczne i obiektywne wypowiedzi. Sposrod tej masy informacji staram sie wyciagnac jakas "srednia". Im wiecej wypowiedzi tym wieksze prawdopodobienstwo prawdy. Byc moze na tym forum ktos jezdzi albo jezdzil ktoryms z powyzszych modeli i co nieco na ten temat powie. Dane techniczne i to co mozna wyczytac na stronach producenta itd. mnie nie interesuje. Przede wszystkim interesuja mnie nastepujace rzeczy:
Jak wyglada spalanie w tych motocyklach, szczegolnie interesuje mnie V-tec ? Pisze sie, ze w granicach 5-6,5 litra w trasie, 7-8 l w miescie. Zdarzaja sie jednak przypadki znacznie odbiegajace od tej normy, ktore w duzej mierze zaleza od stylu jazdy i kilku innych czynnikow. Dlatego tez prosze wypowiedzi uwzgledniajace predkosci i np. mase i wzrost uzytkownika.
Druga sprawa dotyczy serwisow. To pytanie takze w glownej mierze odnosi sie do V-teca. To motocykl troche nafaszerowany elektronika. Czy mozna przeprowadzic serwis bez specjalistycznego sprzetu i komputerow ? regulacje zaworow i inne operacje na silnilu naleza do stosunkowo trudnych - czy rzeczywiscie jest to prawda ?
Trzecie pytanie - wlasciwosci jezdne obu modeli. VFR nalezy do motocykli ciezkich, ktorymi nie jest latwo manewrowac, szczegolnie w miescie. Nie mniej jednak wiekszosc uzytkownikow twierdzi, ze nie jest to duzy problem. Czy aby na pewno ? Tutaj dodam, ze waze okolo 74kg i mam 177 cm wzrostu.
Kolejne pytanie tyczy sie bolaczek i wad tych dwoch modeli. Dokladnie chodzi mi o modele VFR 800 FI z lat 2000-2002 i V-teca z pierwszych 2-och lat produkcji.
Ostatnie pytanie dotyczy tylko i wylacznie Interceptora. Czy te modele sprowadzone z USA wymagaja powaznych i kosztownych modyfikacji ?
Jak wyglada spalanie w tych motocyklach, szczegolnie interesuje mnie V-tec ? Pisze sie, ze w granicach 5-6,5 litra w trasie, 7-8 l w miescie. Zdarzaja sie jednak przypadki znacznie odbiegajace od tej normy, ktore w duzej mierze zaleza od stylu jazdy i kilku innych czynnikow. Dlatego tez prosze wypowiedzi uwzgledniajace predkosci i np. mase i wzrost uzytkownika.
Druga sprawa dotyczy serwisow. To pytanie takze w glownej mierze odnosi sie do V-teca. To motocykl troche nafaszerowany elektronika. Czy mozna przeprowadzic serwis bez specjalistycznego sprzetu i komputerow ? regulacje zaworow i inne operacje na silnilu naleza do stosunkowo trudnych - czy rzeczywiscie jest to prawda ?
Trzecie pytanie - wlasciwosci jezdne obu modeli. VFR nalezy do motocykli ciezkich, ktorymi nie jest latwo manewrowac, szczegolnie w miescie. Nie mniej jednak wiekszosc uzytkownikow twierdzi, ze nie jest to duzy problem. Czy aby na pewno ? Tutaj dodam, ze waze okolo 74kg i mam 177 cm wzrostu.
Kolejne pytanie tyczy sie bolaczek i wad tych dwoch modeli. Dokladnie chodzi mi o modele VFR 800 FI z lat 2000-2002 i V-teca z pierwszych 2-och lat produkcji.
Ostatnie pytanie dotyczy tylko i wylacznie Interceptora. Czy te modele sprowadzone z USA wymagaja powaznych i kosztownych modyfikacji ?
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Zdaje sie ze v-tec ma zmiane oleju co 6tys km a Fi ma co 12, wyczytalem walsnie na forum ownersow.
Sciagnij serwisowki i porownaj.
Co do luzow w v-tevu to sa trudniejsze w regulacji ale w dalszym ciagu da sie to zrobic samemu, trzeba tylko wiedziec jak... to tez bylo na forum ownersow.
Temat odnosnie spalania tez spory na forum ownersow, naj mniej pali RC36II, RC46 i V-tec porownywalnie ale nieco wiecej niz RC36II
Prowadzenie... troszke sie przejechalem RC46 i z manewrowaniem nie ma najmniejszych klopotow (a mam 170cm i 55kg), przy niskich predkosciach zaskakujaco poreczna a przy wiekszych odpowiednio sztywna i pewna w prowadzeniu, v-tec'kiem wogole nie jezdzilem.
Sciagnij serwisowki i porownaj.
Co do luzow w v-tevu to sa trudniejsze w regulacji ale w dalszym ciagu da sie to zrobic samemu, trzeba tylko wiedziec jak... to tez bylo na forum ownersow.
Temat odnosnie spalania tez spory na forum ownersow, naj mniej pali RC36II, RC46 i V-tec porownywalnie ale nieco wiecej niz RC36II
Prowadzenie... troszke sie przejechalem RC46 i z manewrowaniem nie ma najmniejszych klopotow (a mam 170cm i 55kg), przy niskich predkosciach zaskakujaco poreczna a przy wiekszych odpowiednio sztywna i pewna w prowadzeniu, v-tec'kiem wogole nie jezdzilem.
GS 500E '93 --> VFR 800 '00
-
Kris2k - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1617
- Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Wszystkie dane serwisowe jak i ceny poszczegolnych elementow eksploatacyjnych juz zdazylem przesledzic. Olej i filtry kosztuja porownywalnie z innymi motocyklami podobnej klasy i o to akurat sie nie martwie.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kris2k napisał(a):No to w czym problem?
Ja bym wybral RC46 z roku 2000-2001 i w wersji w ktorej juz ktos wymienil regulator napiecia
Problem tkwi w tym, ze na temat tych modeli znalazlem mase wypowiedzi, ktore sa od siebie rozne, a czasami nawet calkiem rozne. Dlatego tez jak pisalem wczesniej zbieram mozliwie najwiecej informacji, opinii i wypowiedzi aby ze tak powiem usrednic jakos wszystkie te wyniki.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Jak tu na forum ktos tymi motocyklami jezdzil to max 5 osob, wiec duzego grona opinii to tu nie znajdziesz... dlatego w tym temacie polegam w pelni na forum vfr-oc
a moje zdanie juz znasz.
szerokosci
krzysku... nie wiem jak sie zachowuje jak sie jezdzi dwiesta
a moje zdanie juz znasz.
szerokosci
krzysku... nie wiem jak sie zachowuje jak sie jezdzi dwiesta

GS 500E '93 --> VFR 800 '00
-
Kris2k - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1617
- Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
również myślałem o VFR800, ale zarzuciłem pomysł, ponieważ pomimo skomplikowania technicznego ta technika jest już nieco pase... 120KM z 800ccm . szłu nie ma. nie można też powiedzieć, że moc poświęcono na poczet wyższego momentu.
niecierpliwie czekam na VFR1000. ma się ponoć pokazać w 2009.
niecierpliwie czekam na VFR1000. ma się ponoć pokazać w 2009.
-
SQ - Mieszkaniec forum
- Posty: 1677
- Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
- Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka
SQ napisał(a):również myślałem o VFR800, ale zarzuciłem pomysł, ponieważ pomimo skomplikowania technicznego ta technika jest już nieco pase... 120KM z 800ccm . szłu nie ma. nie można też powiedzieć, że moc poświęcono na poczet wyższego momentu.
niecierpliwie czekam na VFR1000. ma się ponoć pokazać w 2009.
ten motocykl nie zostal stworzony z mysla o osiagach. To wszakze motocykl sporotowo-turystyczny i jak dla mnie te 110KM to calkiem sporo. Z V4 niestety nie da sie wyciagnac duzego momentu obrotowego, ale i ten przeciez jest wystarczajacy. Technika juz nie poraza, ale jest bardzo skuteczna. Zastosowany jeszcze w modelu FI rozrzad na kolach zebatych to marzenie kazdego mechanika, chociaz zapedzil Honde w kozi rog.
Szkoda.. ale wlasciwie nie oczekiwalem, ze znajdzie sie tutaj posiadacz tej calkiem oryginalnej maszyny.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
VFR
Zanabyłem VFR-ke w zaszłym roku we Wrześniu. Przejechałwm niewiele ponad 2-tysia, ale co nieco moge napisać.
Mimo swej sporej masy prowadzi się bardzo dobrze, stosunkowo mały skręt ciasnych uliczkach i korkach irytuje(z TDM nie było takiego problemu)
Zawieszenie i hamulce to poprostu rewelacja.
A spalanie ? Jak jedziesz po tatusiowemu i nie przeganiasz 7-tysia(poniżej vteka) to pali 6l, nie do 6 tylko raczej od. ( na trasie jadąc ze znajomymi Skierniewice-Lubniewice 400 kilometrów prędkości spacerowe, jechałem sam , waga 64kilo na 174 wzrostu) nie zeszła niżej 6-steczki.
Wracając tylko na dwa graty z bratem na tym samym odcinku (trase pokonaliśmy z tankowaniem i przekąską ) w niecałe 4-ry godziny opędzlował 9-literków.
Mimo swej sporej masy prowadzi się bardzo dobrze, stosunkowo mały skręt ciasnych uliczkach i korkach irytuje(z TDM nie było takiego problemu)
Zawieszenie i hamulce to poprostu rewelacja.
A spalanie ? Jak jedziesz po tatusiowemu i nie przeganiasz 7-tysia(poniżej vteka) to pali 6l, nie do 6 tylko raczej od. ( na trasie jadąc ze znajomymi Skierniewice-Lubniewice 400 kilometrów prędkości spacerowe, jechałem sam , waga 64kilo na 174 wzrostu) nie zeszła niżej 6-steczki.
Wracając tylko na dwa graty z bratem na tym samym odcinku (trase pokonaliśmy z tankowaniem i przekąską ) w niecałe 4-ry godziny opędzlował 9-literków.
- blontom
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 3/3/2008, 11:44
Posty: 12
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości