Kawasaki ZZR1400 opinie na temat motocykla

[Tamburini_2006]

witam, zastanawiam się nad kupnem motocykla widniejącego w tytule, i prosze o jakieś spostrzeżenia na temat tego motocykla.

mocne i słabe strony
spalanie
wygoda podróźowania

z góry dziękuje wszystkim wypowiadającym się na temat

[andy7]

Po pierwsze z ktorego roku ? Pamietaj, ze w pierwszej parti jaka zostala wypuszczona na rynki swiatowe moze trafic sie popekana rama. ( Kawasaki powymieniala je gratisowo - przynajmniej u tych ktorzy sie do nich zglosili ).

Silnik i skrzynia pracuja salkiem ladnie, prowadzenie zadna rewelacja - przynajmniej porownujac z innymi tej klasy. Znacznie wygodniej prowadzi sie po zamontowaniu kierownicy SBL oraz zmianie szymy na MRA. Sprzet stworzony do palowania po autostradach, a siasniejsze winkle srednio przydatny ( o ile wogole )

W pierwszej wersji ponizej chyba 5500 czy 6000 rpm. nie dzieje sie przyslowiowo nic, dopiero pozniej explozja. Jadac i chcac przyspieszyc nalezy zredukowac o dwa biegi - jak dla mnie to juz pomylka. Spalanie przy normalnej jezdzie jest calkiem przyzwoite, przy maxie ca. 20 l / 100 km

[Wombat]

W pierwszej wersji ponizej chyba 5500 czy 6000 rpm. nie dzieje sie przyslowiowo nic, dopiero pozniej explozja. Jadac i chcac przyspieszyc nalezy zredukowac o dwa biegi - jak dla mnie to juz pomylka. Spalanie przy normalnej jezdzie jest calkiem przyzwoite, przy maxie ca. 20 l / 100 km

Znów mi ręce opadają....
Tamburini, chcesz coś wiedzieć więcej konkretnego, znajdź anglojęzyczne forum tego zygzaka, przeglądnij tony postów LUDZI KTÓRZY MAJĄ TE MOTOCYKLE, nie ludzi których kolega... i na podstawie jednego jedynego egzemplarza stali się znawcami zzr 1400.... Taka moja opinia, na temat sprzętu którym karnałem się raz bo ma kolega, widziałem kilka razy i doświadczenia mam zupełnie odmienne, o spalaniu wziętym z kosmosu nawet nie wspomnę, a ponieważ jest tak wiec potraktuj ten post jako Offtop... i dobrą radę... Na tym forum się za dużo na temat tego motocykla nie dowiesz bo ludzie którzy mają ten motocykl albo nie siedzą tutaj w ogóle tylko kręcą kilometry lub siedzą na forum motocyklistów.
To królestwo dzieci NEO. Witaj.
pozdrówki

[Kronos]

Masz racje. szczególnie co do końcówki Twojego postu. NA każdym innym forum za bajkopisarstwo i opieranie się o doświadczenia kolegów kolegów dostał by już bana. To forum dla zabicia czasu, na którym można się czasami nieźle pośmiać.

[andy7]

Rozumiem, ze to do mnie, he, he

Chcesz zaprzeczyc, ze ze wzgledu na za mocne dociagniecie srob w pierwszej parti ZZR ramy popekaly ? to moze dowiedz sie wlasnie na tych forach ktore wymieniles bo jak dla mnie to w tym wypadku osmieszyles sie totalnie.

W tej ZZR ktora jezdzilem rama zostala wymieniona i BYLA popekana.

Ktory z Was Exprtow mial juz moze okazje przepalowac ZZR 1400 po autostradzie jadac na maxa ? ale tak na odcinku 600 - 700 km ? Sa tu tacy wogole ?

Odkrec moze jeden z drugim manetke i zobaczysz na ile starcza zbiornik paliwa, he, he. Mozesz byc pewny, ze 300 km na nim nie zrobisz. z regoly po 120 - 150 km masz pustke w baku.

Wszyscy pisza jak to onie nie zapier****aja a dziwne, ze ich sprzety pala przy tej predkosci 5 - 6 l , buhahahahahaha.

http://picasaweb.google.pl/ksrider/Niek ... 6129373874

http://picasaweb.google.pl/ksrider/Niek ... 4719308482

http://picasaweb.google.pl/ksrider/Niek ... 9014275794

Wombat i prosze nie mow o dzieciach neostrady jezeli w tym wypadku chyba sam do nich nalezysz, ja nie wypowiadam sie o kolegach ( owszem czasami ) mowie o swoich doswiadczeniach - kumasz ?

Moj sprzet na trasie Berlin - Hamburg spala 16 l / 100 km, z tym, ze mam mniejsza pojemnosc.

Przy zjezdzie ( 170 km ) od Hamburga paliwa starcza mi z regoly do Vitzhave ( 30 km przed Hamburgiem o ile wogole ) ten odcinak jade w 40 min - to jest taka mala srednia, he, he.

P.S. Trasa Hamburg ( zjazd Rahlstedt ) - Lübeck ( centrum ) i zpowrotem zuzywam caly zbiornik paliwa.

Mozesz srawdzic na mapie dystans

[Wombat]

W którymś poście już napisałem - wymień motocykl w którym cokolwiek nie pęka - chętnie udowodnię, że pęka... i nie tylko pęka. A skoro firma wymieniła ramy w tej pierwszej serii (w odróżnieniu od innych firm zwalających winę na użytkownika i idących w zaparte...) to o czym mowa? Zresztą czy ktokolwiek w swoim poście wypowiada się tutaj w ogóle na temat ram? reakcja nadwrażliwa tzw.....

Podaj mi jeden przypadek silnika 200 konnego obciążonego na maksa który paliłby mało. Konie nie biorą się z niczego.... tyle teorii. Jednak spalanie na poziomie 20 litrów jest z kosmosu nadal tak uważam.

Wiec Ekspercie, który jechał na maksa.... tj prawie 300km/h przez 600 km... ... to a propos ośmieszania się.... i nie każ mi szukać posta w którym piszesz że kolega miał zzr 1400....


Ps: trasę znam dobrze z racji pracy choćby w Heide za Hamburgiem... wiec to trochę za mało żeby mi zaimponować... zwłaszcza tym spalaniem


Ps: wyedytowałem posta bo zżarłem jedno zdanie które zmieniło sens mojej wypowiedzi a propos silnika 200 konnego.... Co do reszty to proszę chronologicznie poczytać kto wyskoczył w ogóle z tymi ramami i dlaczego.... kolego Flow...

[Flow]

hmm a zdjecia Ci nie wystarczaja ze jechal na tym sam? zreszta andy7 nie napisal pekaly ramy nie bierz tego , tylko go ostrzegl ze byly takie akcje i ze naprawili to ci ktorzy pojechali,skad wiesz ze ktos nie chce opchnac takiej ktorej do serwisu nie zawiozł? jak dla mnie bardzo dobrze ze go ostrzegl a ty juz wyskakujesz ze w czym to ramy nie pekaja itd najpierw go zjechales ze to spalanie wzial z kosmosu a potem sam napisales "Podaj mi jeden przypadek silnika 200 konnego obciążonego na maksa który paliłby mało."

sam zaprzeczasz sobie.
a jak wam forum nie odpowiada to nikt Was na sile nie trzyma przeciez.

[Wombat]

Flow, przed czym go ostrzegł? że firma wymieniła? Ze może trafić na taką z którą trzeba będzie pojechać do serwisu i dostać nową ramę... i przegląd za darmo? sam bym chciał taka...
Dosyć p***nia o ramach w końcu. Bo wszyscy przestawia się na rowery bo nie będzie motocykli w których nic nie pęka....

Zjechałem go bo wziął z kosmosu i tyle.

[YZF R1]

W moim motocyklu nic nie pęka....

[YZF R1]

zgadza się doktorku zamiast doradzić coś chłopakowi pomóc to oni jak baby na targu...

[icid]

Ja robiłem tylko jazdę próbną, w mieście nie za fajnie, ciężki, wielki i ogólnie nie łatwo się nim przeciskać. Na trasie pokazuje dopiero swoje możliwości, przyśpiesza jakby nie istniały żadne prawa fizyki, i to na praktycznie każdym biegu i od każdych obrotów. Mocna rzecz, śmigam kilka latek a nie do końca czułem się na siłach żeby wykorzystać całą moc . Pozycja jak dla mnie bardzo wygodna, skrzynia działa precyzyjnie ale dość szorstko, owiewka chroni super przy 200 jest dość spokojnie, hamulce po mojemu średnie, czuje sie jakby miały zatrzymać lokomotywę.

[YZF R1]

icid a powiedz miałeś problemy z nogami ja mam 184 i kurcze strasznie wysoko się siedzi...

[dambandit]

Kurde motocykl budzi respekt jego moc i wogóle . Widziałem filmiki na youtube jaką to ma elastyczność , poprostu masakra . Ale jak by wybierać najbrzytrze moto to zzr 1400 jest u mnie na pierwszym miejscu zdecydowanie .

[YZF R1]

Kurde motocykl budzi respekt jego moc i wogóle . Widziałem filmiki na youtube jaką to ma elastyczność , poprostu masakra . Ale jak by wybierać najbrzytrze moto to zzr 1400 jest u mnie na pierwszym miejscu zdecydowanie .

a jeździłeś?

[dambandit]

Nie nie miałem przyjemności . Chyba nawet bał bym się na to wejść moc napewno by mnie przerosła teraz mam tylko bandita 600 . To znaczy nie krytykuje kawasaki to na pewno świetny motocykl , tylko ten paskudny wygląd .

[andy7]

...jaką to ma elastyczność , poprostu masakra .

sorry, ale dla mnie ten motocylk jest nie elastyczny, wlasnie poprzez jego maping, ktory zmusza wlasnie do redukowania o dwa biegi w dol, przy przyspieszaniu.

icid a powiedz miałeś problemy z nogami ja mam 184 i kurcze strasznie wysoko się siedzi...

maam 186 z nogami nie jest zbytni problem, ale ogolnie jego ergonomia mi osobiscie sie nie podoba, wlasnie dla tego wspomnialem o zmianie kierownicy.

W moich jak dotad tez nic nie popekalo

[Lone]

Bo w swoich moto ramy nigdy nie pękają , zawsze od kolegi kuzyna barta to się zdarza

[melvin]

jedyny mój kontakt z tym moto to wzrokowy. motocykl jest po prostu ogromny (jak dla mnie) rozmiarami przypomina sofę, być może jest wygodny i fajnie się nim jeździ w trasy, ale na pewno nie jest poręczny...

[cezare]

kurwasz jak czytam o nie poręczności sprzętów to troszę się denerwuję . poręcznosć rzecz względna.

mój ulubiony Movie o nie poręczności to ten : http://www.youtube.com/watch?v=rs-jAImS ... re=related

sam latam sprzętem 235kg wagi : http://www.airlive.aspdotnet.pl/prv/acek.jpg

ale motocykle od Lytra w górę mają swoje masy ciała ale też i zestrojone pod to zawieszenia czy resztę osprzętu co powoduje raczej to, że potrafią to wszystko pokleić do całkiem zgranej paczki. To tak jak słyszę że Hayka to krowa .. od razu mam w głowie " a dostałeś kiedy wpi..ol od Krowy w mieście w szczycie ? " bo Acek pierze dupy aż miło..

dla mnie dopuki motocykl nie ma szerokości goldwinga - to wszytsko nie przesądzone . A przeyjeność z przyspieszeń czy zamykania opon takim sprzętem jest znacznie milsza niż rowerami ( czytaj 600ccm) ja jak wsiadam na 600ccm to nic pomiędzy nogami niema - dlatego poszedłem w lytra.. jest rudniejszy wymagający - ale dużo z siebie daje.. co do ZZr1400 to ja na to jestem za cienki bolesław ... i nie ma takiej opcji jeszcze żebym go dosiadł... narazie hayka mi w głowie...

przepaszam właścicieli 600ccm za to porównanie z rowerem - ale jest moje i czysto subiektywne - bo jak siadam na 600ccm to rzeczywiście czuć różnicę masy i śmiesznie jak się stoi i można sobie taką udami poobijać o lewe i prawe udo no bo lekka jest . możesz się na tylnym heblu bokiem zatrzymać i utzrymasz taki rower nogami ... weź to zrób na ZR1400 - no nie ma bata to moto musi się zatrzymywać w pionie .. dużo jest takich mankamentów - ale cieższe sprzęty mają mniejszą tendencję do shimmy przez swoją masę - jest dużo plusów i minusów - ale ja bym już w 600ccm w życiu nie poszedł no chyba zeby się pobawić w latanie na gumie - bo to tam idzie samo .

bez sensu napisałem z tymi 600ccm - nie lubię obrażać ludzi ... ale bez kitu - tak się czuję jak na to wsiadam, co poradzę... przyzwyczaiłem się do większej masy i nie stanowi to po prostu żadnego problemu...

[Wombat]

Czasem myślę, że mój skur*iel też jest za ciężki... do powariowania... i wtedy oglądam sobie filmiki japońskich policjantów... które udowadniają mi że to tylko i wyłącznie kwestia mojej niedoskonałej techniki...
Niestety link do najlepszego filmiku gdzie identyczne ewolucje policjant wykonuje na ST 1100.... oraz chwilę później na ZRX1200 mi się zagubił... ale dla porównania zarzucam VFR. Jak znajdę to dołączę...

http://www.youtube.com/watch?v=_1BJ-RgcU1I
http://www.youtube.com/watch?v=mp-ZRiVslbM

tutaj w wykonaniu kilku maszyn 1100 miedzy innymi. też daje do myślenia...
http://www.youtube.com/watch?v=s3WEKw3nTos


Wygląd ZZR to kwestia gustu czysto i wyłącznie - mi jej przód kojarzy się z Matrix-owymi sentinelami - tak czy tak za jakiś czas to będzie stało obok mojego sk*** w garażu....