10-letni motocykl za 5-7 tys. - skarbonka?
Posty: 6
• Strona 1 z 1
10-letni motocykl za 5-7 tys. - skarbonka?
planuje w przyszlosci kupic motocykl o wzglednie malej pojemnosci (powiedzmy, od 125 do 600 ccm), glownie do jazdy po miescie. przegladalem allegro i stwierdzilem, ze motocykle z tej polki cenowej sa po pierwsze okolo 10-letnie, po drugie maja przebieg +/- 30 tys. km. chcialbym sie dowiedziec, czy kupujac taki motocykl, kupie "sprzet ktory nie narazi mnie na przeplacanie bo nie bede placil za to z czego nie bede korzystal (mocny silnik)" czy tez kupie "skarbonke" i w efekcie wydam za przeproszeniem drugie tyle na naprawy. na pewno czesc forumowiczy ma takie stare sprzety i jest w stanie powiedziec jak sprawa wyglada. pozdro 

-
harry89 - Bywalec
- Posty: 647
- Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
- Lokalizacja: Piotrowice/Lublin
Na pewno ktoś bardziej ci doradzi niż ja,ale mam kumpla on śmiga na cb500 pracuje jako kurier i ma już nabite 70tyś kilometrów nie miał żadnego problemu z tym moto ale wiesz jak jest wszystko może się zepsuć nawet to z górnej półki
eagle
GSX-R 600 K6
GSX-R 600 K6
-
orlik1981 - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 504
- Dołączył(a): 12/9/2006, 14:19
- Lokalizacja: Siemianowice Åšl. Aktualnie Londyn
Nie jest tak źle. Ja mam cb500 97' 3 sezony i nigdy nic(puk puk!) nie musiałem przy nie robić poza wymianami eksploatacyjnymi(filtry, płyny, opony, klocki, żarówka
...)
dużo zależy od tego jak motocykl był eksploatowany i niestety sporo od modelu. Wiadomo, że bardziej wysilone jednostki jak FZR, sportowe kawy z tego okresu itp. dostały przez 10 i więcej lat mocniej po dupie niż motocykle miejskie czy turystyczne, były bardziej narażone na katowanie i gleby a i z samej konstrukcji są mniej trwałe. Oglądać uważnie, wziąć ze sobą mechanika albo kogoś kto na moto zęby zjadł i powinno być dobrze.

dużo zależy od tego jak motocykl był eksploatowany i niestety sporo od modelu. Wiadomo, że bardziej wysilone jednostki jak FZR, sportowe kawy z tego okresu itp. dostały przez 10 i więcej lat mocniej po dupie niż motocykle miejskie czy turystyczne, były bardziej narażone na katowanie i gleby a i z samej konstrukcji są mniej trwałe. Oglądać uważnie, wziąć ze sobą mechanika albo kogoś kto na moto zęby zjadł i powinno być dobrze.
the perfect drug
- omen
- Świeżak
- Posty: 18
- Dołączył(a): 25/9/2006, 09:25
- Lokalizacja: Wrocław
kiedys mialem honde z 87. nie bylo wiekszych problemow. tzn jakichs takich ktorych by nie mozna bylo w miare tanio usunac. jak sprzet nie zakatowany to czemu nie?
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
-
Wombat - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 951
- Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
- Lokalizacja: Lublin
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości