Kółko różańcowe czy domowe przedszkole - poczytaj mi mamo ?

[icid]

Co do tematu to zgadzam siÄ™ w 100% ze wszystkimi wypowiedziami Icid'a.

A tak w ogóle to jestem totalnie przeciwny jakimś bezsensownym selekcją. Co to w ogóle za teksty są że dzieci to do skuterów. Są dzieci które mają po 15 lat i mają cholernie duże doświadczenie, większe niż nie jeden dorosły użytkownik, normalnie tekst Inka "dzieciaki do skuterów" czy coś w tym stylu mnie zszokował. Faktycznie, mamy teraz atak neo i 75% dzieciaków zadaje idiotyczne pytania, a kolejne 90% z nich łamie przy tym regulamin i się obraża za słuszne warny, ale należy pamiętać zawsze że samemu się kiedyś miało 14 czy tam 15 lat i jeździło Simsonem. A zaczynam coraz częściej zauważać, że jak ktoś nie dosiada minimum 600 i nie ma 18 lat to w ogóle jego zdanie jest nie ważne, nie mówiąc o tym żeby okazać mu jakiś szacunek. Myślę, że niektórzy z was powinno przypomnieć sobie czasy jak sami zaczynali i byli młodzi, a nie strugać teraz "kozaków".

Sorry za OT ale tak jakoś mnie natchnęło, ponadto moja wypowiedź nie jest kierowana do wszystkich.

Pozdrawiam, Movi.

Niby tak Movi, każdy był młody. Ale jak śmigałem jawą czy mz to do bani mi nie przyszło doradzać jakiemuś 10 lat straszemu kolesiowi jakiego litra kupić, przecież taka rada w moim wykonaniu była by na tamten czas żałosna Niektóre dzieciaki jednak tego nie rozumieją i zaśmiecają dział motocykle bo myślą że jak zawalą jakąś super porade typu; Kup honde bo honda to honda albo R1 kup, to wszystkich tym powalą

[gelo007]

Honda? Ch..... wygląda. Marcin już wcześniej o tym napisał, że wcześniej nie było for internetowych, w ogóle z dostępem do internetu był problem, a całą wiedzę o motocyklach przekazywali nam starsi koledzy. I to nie było tak jak teraz, że Ci 4 lata młodszy dzieciak zaczął wrzucać etc... pełna kultura, szacunek etc.

[icid]

Honda? Ch..... wygląda. Marcin już wcześniej o tym napisał, że wcześniej nie było for internetowych, w ogóle z dostępem do internetu był problem, a całą wiedzę o motocyklach przekazywali nam starsi koledzy. I to nie było tak jak teraz, że Ci 4 lata młodszy dzieciak zaczął wrzucać etc... pełna kultura, szacunek etc.

Teraz wiedze można sobie wsadzić, po co sie wysilać jak i tak każdy 14 latek wie wszystko lepiej, i to bez względu czy ma moto czy nie ma, czy umie jeździć czy nie. Stały schemat, włazi koleś pyta sie o zakup moto typu R1 czy R6 i czy sobie poradzi. Jak tylko zaczną padać odpowiedzi że nie, to sie zaczyna dyskusja o tym że ktoś tam gdzieś tam kupił R1 na pierwsze moto i jeździ, że ja mam poukładane (każdy koleś który ma poukładane kupuje moto powyżej 140 koni na pierwsze) Na koniec jest awantura że wszyscy są głupi i sie nie znają i on sobie i tak kupi i ma nas w d...... Takich naliczyłem już kilkunastu przez rok. A potem sobie radzą jak ten co kupił R6 na pierwsze moto i pierwszego dnia na prostej wywalił głową w przyczepe od ciągnika.

[CeBeRek]

Icid po pierwsze to dzieci 15 letnie się pytają na forum czy R1 czy R6. Bo ktoś kto chce kupić taki motocykl to i tak kupi. I nawet tutaj nie będzie wchodzić.

[mar111cin]

4lata młodszy? do mnie ostatnio pisali 12latkowie, taki jakby sie w realu odezwał w taki sposób, to sam ojciec mu by przylał, bo jakby nie patrzeć za często sami nie wyłażą, a w internecie niestety nikt ich nie pilnuje...