wycena rzeczoznawcy po wypadku

[Gs-stefan]

no wiec niedawno mialem wypadek mianowicie w piatek oczywiscie nei z mojej winy ... dzisiaj rano przyjechal pan rzeczoznawca wycenil wszystko fachowo i sie zapytal czy mam prawo jazdy a ja mu odpowiedzialem ze niestety ale jechalem bez uprawnien a pan mi odpowiedzial ale to i tak nie ma znaczenia bo to nie byla pana wina jestem pewny w 99 % ze wyplaca panu odszkodowanie ... co mam o tym sadzic ;/ ?? sprawca byl ubezpieczony w firmie HESTIA

[CeBeRek]

Wypłacą Ci, gdybyś Ty spowodował wypadek, to Twoja firma ubezpieczeniowa by się sądziła z Tobą o kasę którą zapłaciła poszkodowanemu.

[mpn103]

CeBeReK co ty za brednie piszesz?
Przeczytaj to co napisałeś i pomyśl czy napisałeś poprawnie.

Uzywaj interpunkcji w tym miejscu co trzeba bo w tym momencie napisałeś to tak:

Odszkodowanie wypłacą Ci wtedy gdybyś to ty spowodował wypadek. A tak to się będą sądzić.

Czyż nie? Na logikę.

[Gs-stefan]

ale to nie ja spowodowalem wypadek .... ja jestem POSZKODOWANYM a odszkodowanei ma mi wyplacic firma sprawcy !!


JA JESTEM POSZKODOWANYM I MI POWINNA WYPALCIC ODSZKODWANIE FIRMA TAMTEGO DEBILA CO WE MNIE WYJ*** CZY NIE ??

[mpn103]

Nie musisz krzyczeć, oczywiście że tak powinno być.
W swoim poprzednim poście napisałem że CeBeReK nie w tym miejscu powstawiał przecinki i wyszło jak wyszło.

[CeBeRek]

Brakło jednego przecinka, więc ktoś kto myśli potrafi znaleźc sens wypowiedzi, już poprawione.

[jot]

Wypłacą Ci, gdybyś Ty spowodował wypadek, to Twoja firma ubezpieczeniowa by się sądziła z Tobą o kasę którą zapłaciła poszkodowanemu.

raczej nie zapłaciła ;]

[Gs-stefan]

ja nie krzycze tylko napisalem tak jak mi powiedziano na policji ... ze on ma mi wyplacic odszkodowanie oki dzieki koledzy wielkie odezwe sie jeszcze jak mi wyplaca i jaka to kwota
pozdrawiam

[CeBeRek]

Wypłacą Ci, gdybyś Ty spowodował wypadek, to Twoja firma ubezpieczeniowa by się sądziła z Tobą o kasę którą zapłaciła poszkodowanemu.

raczej nie zapłaciła ;]

Moze byś się nie odzywał jak nie znasz tematu ?

Firma by normalnie wypłaciła kasę poszkodowanemu i dochodziła by w sądzie swoich pieniędzy.

[Gs-stefan]

lol .... o co tu chodzi nie rozumiem co piszesz cebeerek .... dostane odszkodowanie i beda sie ze mna siadzic o nie jo ??