Zobacz wątek - Honda XL125V vs CBF250 vs Yamaha YBR vs XT125R vs TDR125
NAS Analytics TAG

Honda XL125V vs CBF250 vs Yamaha YBR vs XT125R vs TDR125

i inne małe pojemności
_________

Honda XL125V vs CBF250 vs Yamaha YBR vs XT125R vs TDR125

Postprzez Qrczak » 18/6/2008, 12:11

Doberek wszystkim,

Wiem, że pewnie zostanę zjedzony za robienie ntego topica (wiem, jak to jest wnerwiające), ale przyznam się, że opcja Szukaj nie ułatwiła mi życia i nie znalazłem nigdzie topicu, w którym byłoby porównanie właśnie tych 3/4 modeli.

Sytuacja: Generalnie rzecz ujmując, za 2 tyg powinienem być świeżo upieczonym jeźdzcem jednośladowych kucy mechanicznych (czytaj - za 2 tyg. mam egzamin). Mam prawo jazdy kat. B od 4 lat, przez cały ten okres jeżdżę przy każdych możliwych warunkach pogodowych jak również i w dzień i w nocy. Jakoś pogodziłem pracę ze studiami i mam pewnien zapas gotówki (plus nieśmiertelna pożyczka niskooprocentowana od rodzinki) aby być w stanie zakupić nowy/niezbyt używany motocykl. Doliczmy do tego kilkanaście gleb na rowerze przy jeździe po lasku, zęby po rekonstrukcji (gleba przy 60km/h na asfalcie w kasku bez podbrodka...) i dużą rezerwę do własnych umiejętności.

Czego poszukuję: Taniego w utrzymaniu środka transportu. Jasne, w zimie motocyklem nie pojeżdżę, ale to jest akurat niewielki problem (kiedyś trzeba wszak się pogimnastykować, bo mi brzuch jeszcze urośnie!). Nie jestem maniakiem prędkości (180km/h samochodem na autostradzie do Wrocka mi starczy - wiem, na ile mnie stać, ale po co gonić kościeja...), a też nie chcę mieć maszyny o ogromnej rezerwie mocy, bo mogę jej nie utrzymać. Jeśli chodzi o rozkład funkcjonalny użytkowania motocykla, to będzie: dom-uczelnia-praca-uczelnia-praca-...-dom (zależy od tego jak mam w tygodniu zajęcia rozłożone, szef patrzy na studentów przychylnym okiem). Od czasu do czasu pewnie jakiś mały zakup (na większe - autem). Planuję również użyć maszyny do wypadów turystycznych - w góry czy gdziekolwiek, zapewne 70% asfalt, 25% szutrówki i 5% terenówki.

Zawodnicy:
Yamaha XT125 R (otwórz link) - uterenowione supermoto albo supermotowate enduro. Jakby tej maszynki nie nazwać, jej pierwszorzędnym przeznaczeniem jest jazda po terenie, tym lżejszym i dyczko ostrzejszym. Ponoć nadaje się do codziennej jazdy miejskiej, lecz stosunkowo wysokie siedzisko i brak mocowania kufra zdaje się temu przeczyć (lecz, dla chcącego nic trudnego). Cena stosunkowo dobra - w rejonie 12000 za nówkę.

YamahaYBR125 (otwórz link) oraz YBR250 (otwórz link) - w sumie to oba definiują dla mnie klasę motocykla miejskiego z dużym potencjałem turystycznym. Nawet aż tak bardzo ich naga natura nie razi, są przez to bardziej klasyczne. Wedle wielu opinii, dobrze radzą sobie w terenie szutrowym, co czyni je niemalże wyśmienitymi jako maszyna turystyczna. Ceny odpowiednio 8900 oraz 15900.

Honda XL125 Varadero (otwórz link) - niedawno zobaczyłem to cacko i niemalże się w niej "zakochałem" - jest idelnym połączeniem stylu YBRki z tym z XT vR. Łączy to, co miejskie w YBRce z tym co terenowe w XT. Jedyne, co mnie odrzuca, to cena nówki - polski dealer rząda 19900.

Prośba: Prosiłbym szanownych forumowiczów o poradę w wyborze. Szczerze mówiąc, moje możliwości finansowe sięgają XT125R, z pożyczką zapewne do YBR250. Chwilowo Honda jest poza moim zasięgiem, najwyżej zbierałbym jeszcze jakiś czas.

Prosiłbym Was o opinie poparte jakimiś dowodami, osobistymi przeżyciami. Z ogromną przyjemnością przyjmę opinie ludzi, którzy mieli okazję jeździć na w/w modelach oraz tych, którzy byli w podobnej sytuacji.

Pozdrawiam,
Qrczak

PS. Uprzedzę sugestie - NIE jest mi do szczęścia potrzebne 500/600/1k cm3. Zapewne motocykl, który kupiłbym, użytkowałbym dość długo, najlepszy przykład daje Gustavo oraz Elke, że po 10tys km 125tka się nudzi... Niektórym więcej nie potrzeba.

Alternatywa: Ekhm, Ekhm... Cztery kółka - znane zalety, znane wady. Za cenę YBR 125 z zestawem zabezpieczeń oraz ubranek można dostać używanego Suzuki Samuraja albo mniej używanego Forda Fiestę, a czasem jakaś perełka się trafi.
Ostatnio edytowano 24/6/2008, 21:27 przez Qrczak, łącznie edytowano 2 razy
Qrczak
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 18/6/2008, 11:03


Postprzez Landryss25 » 18/6/2008, 14:57

Najlepsza będzie dla Ciebie ta 250 bo ma ona już pewien zapas mocy co jest dobre w trasie. Znacznie lepiej będzie Ci się leciało te 90km/h 250 niż 125.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw


Postprzez Qrczak » 19/6/2008, 08:49

Dobra, zapas mocy powiadasz. A jak ze zdolnościami YBR 250 (otwórz link) jeśli chodzi o te 30% nieasfaltowe? Bo o ile uważam, iż Varadero (otwórz link) i XT vR (otwórz link) będę w stanie zjechać z asflatu i nie zakopię się gdzieś, to już przy YBRkach tej pewności nie mam (choć ponoć YBR 125 (otwórz link) radzi sobie przyzwoicie w terenie).

Z innych modeli jakie wyszukałem mamy jeszcze Hondę CBF250 (otwórz link), ale już w sumie nie produkowaną.

Jakieś inne propozycje?
I jak z kwestią używany/nówka? Wnioskuję, że raczej jako zielenina w temacie motocykli, lepiej nie brać używki, bo może się jakaś wada później ujawnić?
Qrczak
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 18/6/2008, 11:03

Postprzez C-bool » 19/6/2008, 10:33

YBR 125 radzi sobie dobrze na drodze polnej, ale w cięższym terenie, szutrze już jest kiepsko. A to wszystko przez to, że ma cieniutkie kółka... z tyłu bodajże 100, a z przodu 80. To już w 50cc mam z przodu 100 a z tyłu 130... Ja bym proponował Hondę Varadero - wysoka pozycja na siedzeniu, zbyt dużo nie spali, silnik dwucylindrowy... v-max to 120, czyli przy tych 90 km/h spokojnie można sobie jeździć... Jeśli jednak nie da rady uzbierać tych 20k to proponuje YBR 125. Kolega ma taką i na polach można sobie pojeździć, po asfalcie tym bardziej, spali 3l, jak nie mniej przy jeździe tak 80 km/h. A myślałeś może nad czymś w stylu chopper? ;) pojemność nawet 700 by była dobra... można spokojnie i wygodnie sobie jeździć, na polu też... ;P
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
Avatar użytkownika
C-bool
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2915
Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Qrczak » 19/6/2008, 10:47

Jakoś sobie nie mogę wyobrazić takiej, dajmy na to, Hondy Shadow w terenie :) O chopperach też myślałem, jeździłem nawet na Suzuki Marauderze. Ale jakoś mnie nie ciągnie do niego aż tak bardzo. Jasne - jazda na takim motocyklu niesie sporo przyjemności, jest stosunkowo przyjemna i wygodna, ale jednak czegoś mi tam brakuje. I to właśnie jest chyba to terenowe zacięcie, które znajduję w XLce.

A jak z używanymi? Szczególnie używanymi Varadero XL125? Bo przyznam się, że boję się używanego kupować, a ceny mają konkurencyjne (ok 9tyś zł za rocznik 2005 o przebiegu rzędu 10tyś km), tyle że na ogół 99% to są modele sprowadzane, a już miałem niemiłe sytuacje jeśli chodzi o sprowadzane samochody (sprzedawca nas wykiwał, postraszony sądem zwrócił kase za samochód), więc wolałbym nie próbować z motocyklami.

Najwyżej czeka mnie jeszcze trochu zbierania. Ale co tam, w okresie zimowym pewnie będą obniżki i promocje na kontyngent 2008, wtedy pewnie cena XLki zmaleje.
Qrczak
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 18/6/2008, 11:03

Postprzez Qrczak » 24/6/2008, 21:25

Odświeżę troszku temat krótkim pytaniem...

Czy Yamaha produkuje nadal model TDR 125 (otwórz link)?
Ktoś ma może jakieś doświadczenia z tym moto i może go zwięźle opisać? Zalety i minusy i mean.

Pozdrawiam, Q
Qrczak
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 18/6/2008, 11:03



Powrót do Motorowery do 50 ccm



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości




na gr