Scigacz.pl

http://bikepics.com/members/the69x/ · przez **the69x** » 20/5/2008, 07:54

ja czesto latam z mp3, najwazniejsze to dobrze sluchawki zalozyc, na poczatku zle je zalozylem, to po zrobieniu 200km przez 2dni ucha nie moglem dotknac :/

przez **ewzen** » 20/5/2008, 08:58

katar katarem ale mi ostatnio mały pajączek wleciał przez uchyloną szybke i potem to mialem "jazde" jak mi zaczał po twarzy chodzić

przez **hugo2003** » 20/5/2008, 17:55

tez lubie pozuc gume ale tak sobie pomyslelme ze podczas wywrotki lub wypaku mozesz zassac powietrze tak ze wciagniesz gume i sie udusisz.. wiec postanowilem ja wypluwac przed zalozeniem chełmu:D

przez **Misiol1** » 21/5/2008, 00:48

Pseudoefedryna - tabletki dostępne bez recepty. Np pod nazwą Sulfa(cośtam).
dawka 60mg, po 15 minutach obkurcza śluzówkę i katar ustępuje na jakieś 2-3 godziny.
Bardzo skuteczne.

przez **Grubas** » 21/5/2008, 08:58

Albo sudafed.
Jak ktoś ma tak, jak ja, że katar przez cały rok to jednak polecam szybkę z antifogiem :-)

przez **marcio** » 21/5/2008, 12:20

Misiol1 napisał(a):Pseudoefedryna - tabletki dostępne bez recepty.

a nie wiesz moze czy normalna eferdyna dziala tak samo?

przez **harry89** » 21/5/2008, 13:48

ewzen napisał(a):katar katarem ale mi ostatnio mały pajączek wleciał przez uchyloną szybke i potem to mialem "jazde" jak mi zaczał po twarzy chodzić

a ja polozylem kask na trawie i poszedlem na koncert, jak wrocilem po paru godzinach to kask prosto na glowe i w czasie jazdy stwierdzilem ze jakies zwierzątko błądzi miedzy wlosami a kaskiem

okazalo sie ze to mrowka, na szczescie tylko jedna

przez **Misiol1** » 21/5/2008, 14:41

Efedryna (nie pseudo) nie jest dostepna juz bez recepty, nie wiem czy wohole (kiedys byla skladnikiem syropu tussipeks).
dziala pobudzająco. Byla swietnym srodkiem "anty-sennym".
Pseudo-efedryna jest poprostu dostepna bez recepty, nieszkodliwa i tania.
pozdrawiam.

przez **marcio** » 22/5/2008, 13:31

no właśnie jest dost. bez recepty, bo mam jej troche i znam jej działanie, ale nigdy nie patrzałem na katar.

przez **mr_neox** » 23/5/2008, 00:06

Katar? -> kominiarka pod kask a w domu pranie bleee...

przez **<borut>** » 24/5/2008, 19:27

Tampon wkładam do nosa i spokój

przez **Taser** » 25/5/2008, 11:47

To ciekawe jak bedzie jak spuchnie od sluzu w nosie :d

przez **marcio** » 25/5/2008, 12:40

podpaske wez se pod kask, albo pieluche, podobno super chłonne :idea:

przez **YZF R1** » 5/6/2008, 16:00

Ja mam alergie całe lato i jakoś daje rade wydmuchuje się ostro przed jazdą.....

przez **Taser** » 5/6/2008, 16:58

A teraz pytanie do palaczy...nie to abym palil tylko z czystej ciekawosci jak dajecie rade w trasie bez fajkow, czy przerwa co tankowanie i pol ramy na raz, czy radosc z jazdy pozwala zapomniec o nalogu?

Scigacz.pl

Katar+kask?

Kto przegląda forum