Joke :)
Dobra ziomy, czytac text wraz z objasnieniami 
http://rotfl.pl/Na_czasie_trza_byc_z_mo ... -10b7.html
a tu fotka :
http://img225.imageshack.us/img225/4462 ... ujeki3.jpg
				http://rotfl.pl/Na_czasie_trza_byc_z_mo ... -10b7.html
a tu fotka :
http://img225.imageshack.us/img225/4462 ... ujeki3.jpg
VOLVO FH12  Globtrotter
			- 
				

misiek_zx6r1 - Świeżak
 - Posty: 138
 - Dołączył(a): 27/6/2006, 15:27
 - Lokalizacja: Tarnow
 
Kurs na prawo jazdy, część teoretyczna, gość przerabia pierwszeństwo na skrzyżowaniach. Instruktor pokazuje planszę i opowiada: skrzyżowanie dróg, tu znak ustąp pierwszeństwa, tu Pan, tu tramwaj, tu karetka na sygnale. Pytanie : kto przejedzie pierwszy?
A gość bez namysłu : motocyklista!
Instruktor trochę zadziwiony, ale tłumaczy spokojnie: ale rozawiamy o tym konkretnym przypadku, tu pan, tu tramwaj, tu karetka. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - mówi bez namysłu gość.
Sytuacja powtarza sie kilka razy i wreszcie instruktor wnerwiony krzyczy:
- SkÄ…d siÄ™ tu panu wziÄ…Å‚ motocyklista!?
A gość krzyczy:
- A ch*j wie skąd oni sie biorą, ale zawsze przejeżdżają pierwsi!
				
			A gość bez namysłu : motocyklista!
Instruktor trochę zadziwiony, ale tłumaczy spokojnie: ale rozawiamy o tym konkretnym przypadku, tu pan, tu tramwaj, tu karetka. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - mówi bez namysłu gość.
Sytuacja powtarza sie kilka razy i wreszcie instruktor wnerwiony krzyczy:
- SkÄ…d siÄ™ tu panu wziÄ…Å‚ motocyklista!?
A gość krzyczy:
- A ch*j wie skąd oni sie biorą, ale zawsze przejeżdżają pierwsi!
- sim
 - Świeżak
 - Posty: 17
 - Dołączył(a): 16/8/2006, 08:27
 - Lokalizacja: Gdańsk
 
- 
				

misiek_zx6r1 - Świeżak
 - Posty: 138
 - Dołączył(a): 27/6/2006, 15:27
 - Lokalizacja: Tarnow
 
- dosiek77
 - Bywalec
 - Posty: 507
 - Dołączył(a): 10/8/2006, 21:32
 - Lokalizacja: Mokotów
 
Jedzie w przedziale facet, dziecko i jego matka. Dzieciak ciągle prosi, żeby mama 
mu coś kupiła do jedzenia albo do picia. Po 15 minutach narzekania i proszenia facet
mówi:
- Niech mu pani kupi arbuza! Naje sie i napije dzieciak!
Oboje sie na niego gapiÄ… i dziecko wypala:
- A walił pan sobie kiedykolwiek konia nogą?
- No... nie.
- A widzi pan, zaruchał by pan sobie i potańczył..
 
  
  
				
			mu coś kupiła do jedzenia albo do picia. Po 15 minutach narzekania i proszenia facet
mówi:
- Niech mu pani kupi arbuza! Naje sie i napije dzieciak!
Oboje sie na niego gapiÄ… i dziecko wypala:
- A walił pan sobie kiedykolwiek konia nogą?
- No... nie.
- A widzi pan, zaruchał by pan sobie i potańczył..
- 
				

Kaja - VIP Åšcigacz.pl
 - Posty: 2178
 - Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
 - Lokalizacja: Wawa
 
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości
