Scigacz.pl

przez **buczerr** » 27/4/2008, 10:22

No więc chciałem odpalić niedawno motor, zakręcił chwilę i przestał, od tamtej pory zero reakcji na "start". A parę godzin wcześniej jeździłem

Nie mogę znaleźć bezpieczników, nie ma?
Akumulator i klemy oczywiście ok.
Prąd od akumulatora ma na drodze do rozrusznika taka puszeczkę do niej prąd dochodzi ale już nie wychodzi. Nie ma też prądu w kabelku od przycisku "START" nie wiem czy powinien być tam prąd, czy to masa, ale ten kabelek biegnie też chyba do tej puszeczki łączącej akumulator z rozrusznikiem. Wiec albo to ta puszeczka albo bezpiecznik albo kable.
Co myślicie o tym? moto jest stary 83r.
Pomóżcie..

przez **hugo2003** » 27/4/2008, 12:28

a moze masz czerwony przycisk w pozycji "OFF"????

przez **buczerr** » 27/4/2008, 14:48

rozśmieszyłeś mnie

hehe ja całą manetkę rozebrałem i mierzyłem napięcia

guziczki są ok na 100%

(otwórz link) · przez **simonw** » 27/4/2008, 14:56

Wiesz, ja ktoregos dnia jechalem po bajecznie plaskich, idealnych asfaltowych highway`ach wroclawia i padla mi elektryka. Na parkingu nie moglem odpalic, zerkam w koncu z glupiego pod owiewke, a tam dynda wypieta z panelu wtyczka

przez **Adam M.** » 27/4/2008, 16:54

Czy z tego pudelka wychodza 2 grube i 2 cienkie kable ?
Jesli tak to jest to przekaznik rozrusznika i tam, albo w samym rozruszniku mogl wystapic jakis problem.
Na poczatek sprobuj postukac mocno w rozrusznik ( po zdjeciu pokrywki na 2 srubki ) i sprobuj znowu zakrecic.

Adam M.
GS 1150 EFE.

przez **buczerr** » 27/4/2008, 18:36

Sprawdzałem napięcie na rozruszniku, tam w ogóle prąd nie dochodzi. jeden gruby przewód od akumulatora dochodzi, drugi gruby wychodzi bezpośrednio do rozrusznika i jeden cienki, chyba idzie od stacyjki, po naciśnięciu na start nie ma prądu w tym cienkim kabelku i na wyjściu na rozrusznik.
dzięki za pomoc koledzy.

przez **Adam M.** » 28/4/2008, 02:22

Czy rozkrecales sam wlacznik rozrusznika na kierownicy ?
Moze w nim styki nie kontaktuja.
On po nacisnieciu przekazuje napiecie ze stacyjki dalej na przekaznik rozrusznika, czyli musisz sprawdzic czy prad dochodzi do wlacznika i czy po nacisnieciu go pojawia sie na wyjsciu z niego do przekaznika.
Drugi kabelek przekaznika jest kablem masujacym.
W momencie nacisniecia wlacznika rozrusznika prad w przekazniku wytwarza pole magnetyczne i przyciaga zwore laczaca gruby kabel idacy z baterii do rozrusznika.
Kiedy tego pradu na przekazniku nie ma to zwora nie zostaje przyciagnieta i nie pojawi sie prad w grubym kablu rozrusznika.

Adam M.

przez **buczerr** » 28/4/2008, 08:52

Adam M. dzieki piekne za wyjasnienie, takiej odpowiedzi oczekiwalem

tak rozkrecalem manetke i tam nie dochodzi prad, wiec bede szukal przy stacyjce, teraz zaobserwowalem, ze nie swieci ze kontrolka od oleju, a swiecila sie nawet jak nie palil moto. Rozkrecam stacyjke.
temat mozna zamknac.
Dzieki

przez **buczerr** » 28/4/2008, 09:54

Po kabelkach znalazłem bezpieczniki, był spalony.. założyłem taki sam czyli 10A i po chwili też sie spalił podczas kręcenia rozrusznikiem. Gdzie może być zwarcie? w rozruszniku?

ej no. upalil mi kolejny, tym razem podczas jazdy, 10A. Jaki tam powinien byc bezpiecznik? Ja miałem same 10A i jeden 20A. Jakie macie w swoich motorkach? mogę założyć mocniejszy? nic sie nie będzie działo? zaraz mnie trafi, musiałem przypchać bryke na podwórko bo zabrakło mi bezpieczników ;(

Ale zawracam wam głowe. Teraz zrobiłem tak. włożyłem bezpieczniki 8A bo 10A nie mam, przewiozłem sie z kilometr na jednym 8A spalił sie włożyłem kolejny, dojechałem do domu, spalił sie. Włożyłem kolejny i przy przełączeniu przycisku z "OFF" na "ON" pali mi cały czas teraz te 8A bezpieczniki ;/ nawet nie da sie zakręcić rozrusznikiem ani nic, bo jak przełącze na "ON" to odrazu pali.. miał kto stak kiedyś? moze to jakiś przekaźnik?
Proszę o wypowiadania sie w tym watku.

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 28/4/2008, 13:33

nie wiem jak to bedzie z rozrusznikeim ale ja mialem niedawno taki sam problem ze swiatlami mijania
jak tylko je wlaczalem to palilo bezpiecznik
jak pali bezpiecznik tak bardzo szybko(mniej niz sekunda)to najprawdopodosniej jest to zwarcie
i w moim przypadku sie sprawdzilo bo kabel od swiatel byl przetarty i mi "masowal" rame
dzisiaj to zrobilem i jestem dumny
wez moze zobacz wiazke ktora idzie obok glowki ramy bo to taki newralgiczny punkt na przecieranie

(otwórz link) · przez **simonw** » 28/4/2008, 15:19

BLAGAM! EDYTUJ POSTY

przez **Adam M.** » 29/4/2008, 00:03

Zwarcie jest niestety w instalacji, najbardziej podejrzane sa zawsze przelaczniki,ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze przewody Suzuki rwa sie wewnatrz izolacji i wowczas po jej przebiciu moga zwierac do masy.
Nie wkladaj zadnych wiekszych bezpiecznikow tylko miernik w reke i po kablach musisz znalezc zwarcie.
Po zdjeciu zbiornika dokladnie obejrzyj wiazke, czy niegdzi nie jest przetarta i wyslizgana od kontaktu z rama moto.

Adam M.

przez **buczerr** » 29/4/2008, 09:25

dziki, już szukałem z miernikiem, ale jeszcze popatrzę

Jak nic jest zwarcie na jednym kabelku od przełącznika "ON - OFF" ten który biegnie od bezpiecznika jest spoko, nie ma zwarcia, natomiast od przełącznika już dalej masuje lekko. Nie wiem dokąd biegnie ten przewodzik, idzie przez lampę do głównej wiązki, a dalej nie mam pojęcia, może wie ktoś z was? Albo wie gdzie znaleźć schemat instalacji elektrycznej do tej maszyny?
Był bym wdzięczny za pomoc.
To jest chyba kabelek od zapłonu, albo od rozrusznika, nie wiem sam..

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 29/4/2008, 12:52

http://www.motoinfo.yoyo.pl/
wez poszukaj tutaj

przez **Adam M.** » 29/4/2008, 16:32

Zalezy jaki ma kolor.
Pomaranczowo bialy idzie do modulu, ale w wersji angielskiej rowniez do bezpiecznika, zolto zielony do przekaznika startera, a pomaranczowy do bezpiecznikow skad dostarcza prad na przelacznik ON/OFF.

Adam M.

przez **buczerr** » 29/4/2008, 22:19

no ten jest pomarańczowy z białym paskiem. Biegnie od bezpiecznika do przełącznika "ON - OFF" i na tym odcinku kabelek jest ok, a dalej od przełącznika wchodzi biegnie wiązką do do lampy tam jest łączony i też jest spoko, a dalej już nie wiem idzie w tą grubą wiązkę i trudno zlokalizować dokąd biegnie...

przez **piotrek18** » 7/5/2008, 22:11

a cyka chociaz ten przekaznik pradu ? Jak nie to on jest zwalony.. Jeszcze jedno pytanie czy jak sie spali bezpiecznik to sie kontrolki swieca czy nie? Tez mam ten motorek i mi poszła elektryka. Własnie nad nia pracuje.Jestem na etapie ze raz pali a raz nie a czsem nie na wszystkie garczki pali.

przez **buczerr** » 8/5/2008, 14:26

od kontrolek jest inny bezpiecznik

ten odpowiada za zapłon poprostu

ja rozebrałem w mak, złożyłem, jeden kabelek oizolowałem bo był przetarty i śmigam na bezpiecznikach 8A bo wszystkie spaliłem a innych nie miałem ;PP o dziwo nie palą sie, nawet tam gdzie powinien być 20A

przez **buczerr** » 10/5/2008, 11:08

wczoraj znow mi spalil bezpiecznik

jednak w manetce byl przetarty kabelek, nie zauwazylem wczesniej, juz jest ok i dzieki piekne za pomoc

przez **fifi00** » 22/5/2008, 14:54

posprawdzaj kable może gdzieś pod wpływem temperatury mogly się przytopić i robią zwarcie

Scigacz.pl

suzuki gs 550m pali bezpiecznik

suzuki gs 550m pali bezpiecznik

Kto przegląda forum