TAXI KILLER
Posty: 38
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Taxi to najgorsze hu...........je na drodze . Woża sie jak władcy szos . Kierunkowskazów nie uzywaja wogóle , wymuszaja nagminnie pierszeństwo to standart . Osobiscie mało jeżdze motorem po duzym miescie jakos mnie to nie kręci . Jednak jeżdze codziennie autem po opolu i takie zachowanie widze i to nagminnie .
A teraz opowiem jaka sytuacja nam sie przytrafiła . Jade sobie z kumpelm jego autem VW passat ja za pasarzera on za kierowcy . No i dojezdzamy do skrzyzowania jechalismy podpożadkowana mysielismy ustapic był nawet stop , no i stajemy z lewej jedzie taksówka i po chwili wrzuca kierunkowskaz do skretu w prawo w nasza droge . No to kumpel wrzuca 1 bieg i ruszamy a wtedy taksówkarz dodaje gazu na szczescie kumpel zareagował dodał ostro gazy no ale trafił nas w tylni zderzak . Koleś z premedytacja nam wjechał jeszcze jechał stara nubirą która prawie co sie nie rozleciała . Przyjechała policja oczywiscie my bylismy winni . To nie moje auto ale tak sie wkur..... że myślałem że wyj...... temu kolesiowi .
I tak własnie jezdza taksówki .
A teraz opowiem jaka sytuacja nam sie przytrafiła . Jade sobie z kumpelm jego autem VW passat ja za pasarzera on za kierowcy . No i dojezdzamy do skrzyzowania jechalismy podpożadkowana mysielismy ustapic był nawet stop , no i stajemy z lewej jedzie taksówka i po chwili wrzuca kierunkowskaz do skretu w prawo w nasza droge . No to kumpel wrzuca 1 bieg i ruszamy a wtedy taksówkarz dodaje gazu na szczescie kumpel zareagował dodał ostro gazy no ale trafił nas w tylni zderzak . Koleś z premedytacja nam wjechał jeszcze jechał stara nubirą która prawie co sie nie rozleciała . Przyjechała policja oczywiscie my bylismy winni . To nie moje auto ale tak sie wkur..... że myślałem że wyj...... temu kolesiowi .
I tak własnie jezdza taksówki .
był suzuki bandit 600n będzie ......
-
dambandit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
ja jak widze w korku chociaż małą lukę między taksiarzem a samochodem to daję gib-gaz i wpierdzielam się hamując mu ostro na końcu bo jak mnie pyknie w tył to będzie jego wina i będzie musiał wybulić mi za naprawe 

/speed always goes in pair with fouriosity/
po prostu fast...
HONDA CBR 600RR MOVISTAR TELEFONICA-opylona
po prostu fast...
HONDA CBR 600RR MOVISTAR TELEFONICA-opylona
-
fast and furious - MEGA TROLL
- Posty: 307
- Dołączył(a): 27/7/2007, 16:34
- Lokalizacja: Poznań City
-
Dominik_YZF - Bywalec
- Posty: 664
- Dołączył(a): 8/12/2007, 19:58
- Lokalizacja: 3City
fast and furious napisał(a):ja jak widze w korku chociaż małą lukę między taksiarzem a samochodem to daję gib-gaz i wpierdzielam się hamując mu ostro na końcu bo jak mnie pyknie w tył to będzie jego wina i będzie musiał wybulić mi za naprawe
MZtką jeździsz ze jej ci nie szkoda czy jakimś plastikiem po ostrym szlifie i szukasz frajera co ci go naprawi ? bo innej logicznej opcji to ja nie widzę...
Co do taksiarzy i innych skur@#$@#$% co zajeżdżają specjalnie... tak się zastanawiam by sobie takiego gloka kupić:
http://www.allegro.pl/item345237790_pis ... ezki_.html
i po każdej krzywej akcjii zapukać mu nim w okienko...
I pytanko do kolegów co prawo studiują




Ostatnio edytowano 24/4/2008, 21:59 przez Dokaz, łącznie edytowano 1 raz
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
zamiast kupywac buty sportowe/turystyczne trzeba sie zaopatrzac w sklepach motocrosowych
one maja takie sweet podeszwy z metalowym noskiem na koncu:) lakiernik trz czlowiek zarobic musi:)

nie polemizuj bo nie jestes predysponowany do emanowania tak apodaktycznych percepcji... | (nie dyskutuj jak nie potrafisz...)
xD | | http://www.scigacz.pl/rider/16915/foto/album/712/

-
Szopekk - Świeżak
- Posty: 440
- Dołączył(a): 28/12/2007, 14:09
- Lokalizacja: Węgrów
Dokaz napisał(a):fast and furious napisał(a):ja jak widze w korku chociaż małą lukę między taksiarzem a samochodem to daję gib-gaz i wpierdzielam się hamując mu ostro na końcu bo jak mnie pyknie w tył to będzie jego wina i będzie musiał wybulić mi za naprawe
MZtką jeździsz ze jej ci nie szkoda czy jakimś plastikiem po ostrym szlifie i szukasz frajera co ci go naprawi ? bo innej logicznej opcji to ja nie widzę...
Co do taksiarzy i innych skur@#$@#$% co zajeżdżają specjalnie... tak się zastanawiam by sobie takiego gloka kupić:
http://www.allegro.pl/item345237790_pis ... ezki_.html
i po każdej krzywej akcjii zapukać mu nim w okienko...
I pytanko do kolegów co prawo studiująW razie czego mogę dostać za to zawiasy ?
w końcu to już pod groźbę bonią palną podchodzi...
![]()
Oglądałem właśnie program, chyba "uwaga" i tam był ten problem poruszany. TO nie jest takie łatwe. Ponieważ w Polsce bronie normalnie a repliki niczym się nie różnią z wyglądu(w innych krajach, koncówka broni ma inny kolor) i to może być naprawdę poważna sprawa jak pomachasz kolesiowi tak bronią. Z tego co zrozumiałem, policja nie odróżni takiej broni i może nawet do Ciebie strzelać, jak widzi że w kogoś celujesz.
"...cztery kola poruszają ciało, dwa poruszają dusze..."
- kreska
- Świeżak
- Posty: 142
- Dołączył(a): 4/8/2007, 17:54
- Lokalizacja: Pruszków
hmm najlepiej chyba kopnąc w lusterko. Szczerze mówiac tez sie kiedys zastanawiałem co by tu takiemu zrobić oby było, szybko sprawnie i przyjemnie no i oczywiscie zebym czerpał z tego satysfakcje...
-
turboponczek - MEGA TROLL
- Posty: 2010
- Dołączył(a): 1/5/2007, 11:44
- Lokalizacja: masz taki fajny tornister ?!
różni kierowcy popełniają błędy, ale jak kiedyś wydawało mi się że taksówkarze ze wzgl. choćby na doświadczenie potrafią jeździć teraz przychylam się do zdania że są to największe chamy na drodze
sytuacja sprzed kilku dni - przeciskam się miedzy dwoma sznurami stojących samochodów - mega korek na wilanowskiej w wawie - niektórzy z kierowców usiłują trochę zjechać, taksówkarz zobaczył mnie w lusterku i specjalnie zablokował zjeżdżając w moją stronę
sytuacja z wczoraj - tym razem jechałam za taxi samochodem, pas tylko do skrętu w lewo, taksiarz przed samymi światłami wstrzymał ruch na 3 pasach bo on jednak w prawo, więc przez 3 pasy się wbijał i jeszcze wydzierał przez otwarte okna
notorycznie jeżdżą bez kierunkowskazów i notorycznie wbijają się w ostatniej chwili, o przekrętach na cenach nie wspomne
a we francji mieszkałam trochę i tam kierowcy może uważają na 2oo ale kierowcy taksówek to są szaleńcy, jeszcze gorzej niż tu, na nich uważają wszyscy
sytuacja sprzed kilku dni - przeciskam się miedzy dwoma sznurami stojących samochodów - mega korek na wilanowskiej w wawie - niektórzy z kierowców usiłują trochę zjechać, taksówkarz zobaczył mnie w lusterku i specjalnie zablokował zjeżdżając w moją stronę
sytuacja z wczoraj - tym razem jechałam za taxi samochodem, pas tylko do skrętu w lewo, taksiarz przed samymi światłami wstrzymał ruch na 3 pasach bo on jednak w prawo, więc przez 3 pasy się wbijał i jeszcze wydzierał przez otwarte okna
notorycznie jeżdżą bez kierunkowskazów i notorycznie wbijają się w ostatniej chwili, o przekrętach na cenach nie wspomne
a we francji mieszkałam trochę i tam kierowcy może uważają na 2oo ale kierowcy taksówek to są szaleńcy, jeszcze gorzej niż tu, na nich uważają wszyscy

- monzie
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 3/4/2008, 11:20
- Lokalizacja: Warszawa
jade sobie dzisiaj przez miasto, przy wyjeździe ktoś zabierał autostopowicza, auto przedemną zatrzymało sie i włączyło kierunkowskaz aby ominąć tego busa co brał autostopowicza. Powoli dojeżdzam, nie mam możliwości wyprzedzenia, ale mam włączony kierunkowskaz, a tu zachwile pisk opon i koleś za mną pierdal..;5%oł w tył mojego motocykla
szorowałem po azfalcie jakieś 5 metrów, mogłem mieć te 20km/h jak dostałem przyłożenie. Podnosze sie powoli, a frajer mnie wyprzedza, otwiera szybe i pyta czy bolało
nie zdążyłem spisać numerów, wyprzedziło mnie jakieś 7 samochodów i dopiero jeden sie zatrzymał i spytał czy nic mi nie jest, okazało sie że motocylkista. Finał to połamany kierunkowskaz, oderwane lusterko, pęknięta czacha, boczna owiewka cała starta, w jednym miejscu prawie do zera, podrapany kask, z odzieżą nic sie nie stało, spełniła swoje zadanie, ja mam dwa wielkie siniaki, jeden na dupie a drugi na łokciu, no i ogromna złość 



-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
jazda ala goust rajder ma taka zalete, ze raczej w tyl nikt ci nie wjedzie.
zx12r-sprzedane.w dalekich planach zx14. | www.fight-club.pl | Don Bolo | Masz coÅ› do mnie?Z bani?
-
bolokolo - Bywalec
- Posty: 714
- Dołączył(a): 29/5/2007, 17:10
- Lokalizacja: stettin - koszalin - gdansk
dawid 89 napisał(a):Podnosze sie powoli, a frajer mnie wyprzedza, otwiera szybe i pyta czy bolałonie zdążyłem spisać numerów, wyprzedziło mnie jakieś 7 samochodów i dopiero jeden sie zatrzymał i spytał czy nic mi nie jest, okazało sie że motocylkista.
Dzwoniłeś na polcije po całym zdążeniu czy odjechałeś ? Wydaje mi się ze nawet gdy nie zapisałeś jego numerów w sprawie odszkodowania jest fundusz gwarancyjny który powinien całą sprawę załatwić pod warunkiem ze zostałeś na miejscu zdarzenia i po psy zadzwoniłeś...
o tym właśnie mówię..... skurwysyny robią to specjalnie i są praktycznie bez karni !!! Nie można wszystkich skreślać ale 9 na 10 taksiarzy to frajerzy !!!

Ostatnio edytowano 25/4/2008, 18:53 przez Dokaz, łącznie edytowano 1 raz
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
Kurde tak tych hu........... nie lubie . Jak kiedyÅ› sie nadazy okazja to aparatem cyfrowym pojade za takim delikwentem i nagram jego jazde i nie wiem do jakis gazety wysle . Bo to jest poprostu chamstwo co oni robiÄ… .
był suzuki bandit 600n będzie ......
-
dambandit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1704
- Dołączył(a): 9/11/2007, 19:45
- Lokalizacja: Opole
yyy, to nie była taksówka, tylko nie chciałem zakładac nowego tematu, zwykły katamaryniarz, chyba srebrna astra II. Nie dzwoniłem na policje bo do przeglądu musze jechać, pozatym mam dosyć problemów. Chciałem dogonić cwaniaka ale jakoś nie dałem rady, cały dygotałem. Szkoda że jechałem sam, gdybym jechał z ekipą to ktoś by za nim ruszył. pozdr
-
dawid 89 - Moderator
- Posty: 436
- Dołączył(a): 29/5/2007, 19:39
- Lokalizacja: Poznań/Połajewo/Piła
dawid 89 napisał(a):Chciałem dogonić cwaniaka ale jakoś nie dałem rady, cały dygotałem. Szkoda że jechałem sam, gdybym jechał z ekipą to ktoś by za nim ruszył. pozdr
No i stało się.... dziś leżałem

Winny zwykły użytkownik puszki.. skręcał na mój pas gdy byłem na wysokości jego tylnego koła... padał deszcz... koleiny... wszystko na środku skrzyżowania... wyratowałem się na tyle by nie wbić się w niego tylko położyłem moto przy ok 10km/h
jego słowa "zawsze patrze w lusterka ale tym razem jakoś nie patrzyłem"
dzięki bogu całe uderzenie poszło w podnóżek, kierownice i kask zawieszony z boku motocykla.
jedynie zerwała mi się naklejka z dekla, kolo był spoko, dogadałem się z nim i przytuliłem 300zł lecz uraz w psychice został :/
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
Posty: 38
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości