TAXI KILLER
Posty: 38
• Strona 1 z 2 • 1, 2
TAXI KILLER
Siema
muszę o tym napisać bo już za wiele razy sie nadziewałem na taksóuwy i nie tylko!
Jadę sobie dzisiaj o 17.30... centrum miasta... pełne słoneczko... widzę przed sobą taxi na prawym pasie, ja jadę środkowym... wiem ze mnie widzi i wie o mnie ze jadę środkowym bo chwile wcześniej staliśmy na światłach a on miał otwarte okno... on jest o 2długości przede mną bo mi się nie śpieszyło dzisiaj więc mnie wyprzedził... jedziemy ok 70km/h... NAGLE skurwysyn zjeżdża na mój pas bez kierunków (bo jak sami kierowcy taksówek mówią ze oszczędzają na żarówkach) ostro hamując po czym znów wpada na swój i stajemy na światłach... a ja wiadomo, awaryjne hamowanie robie... koło mi się blokuje prawie sie wypierdalam ale udało mi się ogarnąć... zrównuje się z nim, patrze się na niego(szybka lustro) przez ok 3sek po czym kiwam głową w lewo i prawo(tak jak bym mówił "nie") i delikatnie ruszam, i tylko słyszę jak sie ten skurwysyn drze do mnie w stylu "z*** motocyklista" i coś tam jeszcze dodał...
takich sytuacji mam średnio ze 3 dziennie z czego dwie są przez taksówkarzy...
Kur@#$ no...
Mam im lakier rysować i lusterka urywać w akcie złości ? przecież to woła o pomstę do nieba !
muszę o tym napisać bo już za wiele razy sie nadziewałem na taksóuwy i nie tylko!
Jadę sobie dzisiaj o 17.30... centrum miasta... pełne słoneczko... widzę przed sobą taxi na prawym pasie, ja jadę środkowym... wiem ze mnie widzi i wie o mnie ze jadę środkowym bo chwile wcześniej staliśmy na światłach a on miał otwarte okno... on jest o 2długości przede mną bo mi się nie śpieszyło dzisiaj więc mnie wyprzedził... jedziemy ok 70km/h... NAGLE skurwysyn zjeżdża na mój pas bez kierunków (bo jak sami kierowcy taksówek mówią ze oszczędzają na żarówkach) ostro hamując po czym znów wpada na swój i stajemy na światłach... a ja wiadomo, awaryjne hamowanie robie... koło mi się blokuje prawie sie wypierdalam ale udało mi się ogarnąć... zrównuje się z nim, patrze się na niego(szybka lustro) przez ok 3sek po czym kiwam głową w lewo i prawo(tak jak bym mówił "nie") i delikatnie ruszam, i tylko słyszę jak sie ten skurwysyn drze do mnie w stylu "z*** motocyklista" i coś tam jeszcze dodał...
takich sytuacji mam średnio ze 3 dziennie z czego dwie są przez taksówkarzy...
Kur@#$ no...
Mam im lakier rysować i lusterka urywać w akcie złości ? przecież to woła o pomstę do nieba !
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
jedynym sensownym wyjsciem w np twojej sytuacji jest zejsc z motocykla, wyciagnac frajera z auta i wpierdolic zeby sie nie ruszal.moze jesli wszyscy bysmy tak reagowali, puszki bardziej by uwazaly zeby nam sie nie narazic.
zx12r-sprzedane.w dalekich planach zx14. | www.fight-club.pl | Don Bolo | Masz coÅ› do mnie?Z bani?
-
bolokolo - Bywalec
- Posty: 714
- Dołączył(a): 29/5/2007, 17:10
- Lokalizacja: stettin - koszalin - gdansk
mial, ale sie odwolal i w nastepnym tygodniu sie okaze.
zx12r-sprzedane.w dalekich planach zx14. | www.fight-club.pl | Don Bolo | Masz coÅ› do mnie?Z bani?
-
bolokolo - Bywalec
- Posty: 714
- Dołączył(a): 29/5/2007, 17:10
- Lokalizacja: stettin - koszalin - gdansk
Swoja droga zlotowy to najwieksze chamy na drodze. W zyciu mi sie nie zdazylo zeby mnie puscil przy zmianie pasa czy wlaczaniu sie do ruchu. A sami sie wpieprzaja nagminnie.
Do tego banda oszustow i naciagaczy. Jechalem w Wawie taxoweczka z punktu A do B - koszt 20zl. Droga powotna z punktu B do A z innym taryfiarzem tej samej korporacji - 32 zl. Mowie mu: "jedz pan okopowa". A on do mnie: "okopowa bedzie zapchana i pojedziemy troche inaczej. Moze kilometr dluzsza trasa". Szkoda gadac.
Do tego banda oszustow i naciagaczy. Jechalem w Wawie taxoweczka z punktu A do B - koszt 20zl. Droga powotna z punktu B do A z innym taryfiarzem tej samej korporacji - 32 zl. Mowie mu: "jedz pan okopowa". A on do mnie: "okopowa bedzie zapchana i pojedziemy troche inaczej. Moze kilometr dluzsza trasa". Szkoda gadac.
-
siekson - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 933
- Dołączył(a): 19/11/2005, 11:47
- Lokalizacja: Warszawa
Ja kiedyś nie wytrzymałem i wyje* kolesiowi (ktory wczesniej wymusil) w lusterko, ale pozniej stwierdzilem ze zachowalem sie jak idiota i ze pozniej inni motocyklisci niestety beda przeze mnie zle postrzegani:D takze ograniczam sie do gestu pokoju;) ale fakt, niektorzy kierowcy zachowują sie jakby juz dawno wpier* nie dostali:D
lubie sobie zjechać z gixera^^.
-
motoman - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1288
- Dołączył(a): 13/5/2006, 18:06
- Lokalizacja: Wrocław
-
Piankowy Marynarzyk - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 3040
- Dołączył(a): 21/2/2007, 20:41
- Lokalizacja: Kaliszfornia
Ty mówisz o taksówkarzach, a ja jak jechałem wczoraj z Ursynowa do Legionowa przez centrum, to patrząc na to co wyprawiają ludzie w samochodach to łapałem się za głowe. Zastanawiam się jak oni zrobili prawa jazdy. 

"...cztery kola poruszają ciało, dwa poruszają dusze..."
- kreska
- Świeżak
- Posty: 142
- Dołączył(a): 4/8/2007, 17:54
- Lokalizacja: Pruszków
Może czas przerzucić się na system francuzki. Tam kierowcy bardzo uważają na motocyklistów, przeważnie zajechanie drogi lub inny dziwny manewr na drodze przez puszkarza kończy sie kopem w drzwi... Pierwszy raz jak to widziałem byłem w lekkim szoku 

Suzi GSX 600F `97 | <a href="http://quadylodz.pl"target="_blank">Imprezy integracyjne dla firm</a> | http://bikepics.com/members/the69x/ | http://www.youtube.com/watch?v=lAjMBxQhTGs
-
the69x - Świeżak
- Posty: 212
- Dołączył(a): 22/6/2007, 15:21
- Lokalizacja: Bełtachów :P
-
cwaniak182 - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 21/6/2007, 20:57
- Lokalizacja: Toruń i okolice
the69x napisał(a):Może czas przerzucić się na system francuzki. Tam kierowcy bardzo uważają na motocyklistów, przeważnie zajechanie drogi lub inny dziwny manewr na drodze przez puszkarza kończy sie kopem w drzwi... Pierwszy raz jak to widziałem byłem w lekkim szoku
sam się nad tym zastanawiam czy aby tym najbardziej pojebanym takich akcji nie robić... jakiś kop w dzwi, lusterko naderwać czy piąstką z karbonu w maskę wywalić.... po czy szybciutko zniknąć w korku...
a co do taksiarzy to jeszcze jak widzę taxi w korku, to po chwili jak jechał normalnie środkiem pasa to szybciutko zjeżdża do linii tak bym nie mógł przejechać i tak się skurwysyny ślimaczą... na 99% wszystkich taksówek jakie spotkałem zawsze zajeżdżali drogę...
- Dokaz
- Świeżak
- Posty: 245
- Dołączył(a): 9/12/2006, 11:58
No cóż taksieże jeżdżą strasznie (ale nie wszyscy). Mój tata jeździ na taksówce i sam go wiele razy krytykuje jak z nim jadę. Wielu z nich to emeryci którzy dorabiają. Wielu z nich nie prawka i jeżdżą na dziko. Pamiętajmy o tym że kierowcy taksówek często jeżdżą więcej niż 8 godz. Stanie dla nich w korku jest tak samo denerwujące i wkó... jak nas czy innych użytkowników drogi. Ale zwykli kierowcy to też nie jeżdżą lepiej. ostatnio by mnie skasował autobus. Tak po prostu wyjechał sobie z zatoczki bez kierunku bez niczego. Osobiście uważam że akcja kop w drzwi albo w ge... to nie jest najlepsze rozwiąznie. Jeszcze to może źle się skończyć dla nas. Delikatna słowna perswazja lub głębokie spojrzenie w oczy może więcej wskórać. Trzeba uważnie i ostrożnie jeździć. Każdy z nas na pewno nie raz sie zapomniał, zamyślił lub czegoś lub kogoś nie zauważył.
-
barti - Świeżak
- Posty: 160
- Dołączył(a): 10/6/2007, 20:41
- Lokalizacja: Warszawa
Mam dużo wyrozumiaÅ‚oÅ›ci, ale celowe stworzenie zagrożenia na moim zdrowiu (podkreÅ›lam CELOWE i muszÄ™ być tego na 100% pewny) musi poskutkować odpÅ‚aceniem. A że lusterka sÄ… delikatne…….
<a href="http://a-glass.pl">BMW F650 ST</a>
-
Grubas - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 908
- Dołączył(a): 6/10/2006, 14:13
- Lokalizacja: Poznań
Posty: 38
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości