Zobacz wątek - Środki odurzające i motocykl???
NAS Analytics TAG

Środki odurzające i motocykl???

O wszystkim
_________

Czy prowadziłeś kiedyś motocykl pod wpływem środków odurzających?

TAK (po piwie, lampce wina, 50' etc.)
17
11%
TAK (po narkotykach)
8
5%
TAK (po lekach opóźniających odruchy motoryczne - narkotykopochodnych)
1
1%
NIE
61
39%
NIE
61
39%
Jestem posiadaczem roweru, ale po pijaku też daję radę...
10
6%
 
Liczba głosów : 158

Postprzez skwy » 19/11/2007, 10:58

Czasami i mnie zdarzało się jeździć moto po blancie.Jeździłem w Niemczech i miałem faze że wszyscy to tajni gliniarze i trzymałem się przepisów jak cholera.
Avatar użytkownika
skwy
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1540
Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
Lokalizacja: Gołdap


Postprzez SzpiceR » 19/11/2007, 13:12

skwy napisał(a):Czasami i mnie zdarzało się jeździć moto po blancie.Jeździłem w Niemczech i miałem faze że wszyscy to tajni gliniarze i trzymałem się przepisów jak cholera.



teraz jak sie zjarasz to przyjdzie Pan Zły Admin i wysle link do tematu na komende :twisted:
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: Słupsk


Postprzez elco » 19/11/2007, 13:17

ja wsiadam tylko w pelni trzezwy i swiadomy (niewazne czy za kolko czy na motocykl).
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez Leitho » 19/11/2007, 16:00

po blancie i owszem, ale tylko autem, motocyklem nigdy
Na kolana chamy !
Avatar użytkownika
Leitho
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1321
Dołączył(a): 31/8/2006, 18:54
Lokalizacja: SKL

Postprzez korek31 » 19/11/2007, 18:44

ja to tak:
-nawalony ,że stać na nogach nieumiałem jechałem raz na zastępczym moto z ogniska ale to przez pola do domu 600m i dobrych naście razy gleba
-po piwie do 2piw może 3 razy nie dalej jak przez cała wieś
-po narkotykach nigdy
-z środków odurzających jeżeli można to tak nazwać to po wielkich dawkach tabaki :D ale tego w alkomacie niewidać a człowiek sie fajnie czuje :-)
Korek rozporek.
korek31
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 2/10/2007, 15:05

Postprzez bmroczyk » 19/11/2007, 19:18

Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]
Life begins at 200 km/h :) | | | http://bikepics.com/members/bmroczyk | | Fz1N 08` / Ktm 525 XC SS 08` Atv
Avatar użytkownika
bmroczyk
Bywalec
 
Posty: 591
Dołączył(a): 28/2/2007, 09:28
Lokalizacja: Środa CITY

Postprzez patrykmulek » 19/11/2007, 20:08

mi sie zdarza czasami po piwku siasc ale to tez nie tak minute po piwie tylko godzinke wiem ze to za malo ale coz. nie bede ukrywal ze zdarzylo mi sie tez czasami jechac pijany ale to doslownie kilka razy. zjarany raz tylko jechalem. ale starams ie nie dopuszczac do takich sytuacji
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
patrykmulek
Bywalec
 
Posty: 562
Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
Lokalizacja: Osieck

Postprzez wiklad » 19/11/2007, 20:14

Po tabace raczej nie ma fazy, więc można śmigać :D Po browarku raz wracałem z ogniska. (1km po poligonie wojskowym, potem kawałek przez ulicę (jakieś 300m) i potem znowu po łąkach polach itd i potem znowu z 400m po ulicy :D)
Narkotyków nie biorę więc lajt.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto :D

Obrazek
Avatar użytkownika
wiklad
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1090
Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin

Postprzez spazz » 19/11/2007, 20:15

nawet doodbytniczo?
Avatar użytkownika
spazz
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2691
Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
Lokalizacja: oberschlesien

Postprzez kami07 » 19/11/2007, 20:45

Pijany jeszcze nie jechalem i raczej nie mam zamiaru. Zjarany dwa razy w tym raz na moim kiblu jechałem non stop 30 km/h bo mialem schiza ze mnie tajniaki na kamere nagrywaja:) a drugi raz jakos mi sie fajnie jechalo i bylem skoncentrowany dosyc mocno i uwaznie jechalem
"jeśli wolność to narkotyk to jestem ćpunem"
Avatar użytkownika
kami07
Świeżak
 
Posty: 107
Dołączył(a): 21/9/2006, 19:44
Lokalizacja: Zamość

Postprzez MadboY » 19/11/2007, 20:56

Nigdy nie prowadzilem po wypiciu zadnego alko. W narkotyki sie nie bawie..

ps. odnosze wrazenie ze "po 1 piwku" najczesciej jezdza Ci, ktorzy oficjalnie nie moga w takim stanie isc na piechote :P
Ja na szczescie wyroslem z tego i nie wiaze bycia doroslym z piciem ;)
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Beavis » 19/11/2007, 21:06

kami07 napisał(a):Pijany jeszcze nie jechalem i raczej nie mam zamiaru. Zjarany dwa razy w tym raz na moim kiblu jechałem non stop 30 km/h bo mialem schiza ze mnie tajniaki na kamere nagrywaja:) a drugi raz jakos mi sie fajnie jechalo i bylem skoncentrowany dosyc mocno i uwaznie jechalem


G R A T U L A C J E !

Boże - dlaczego? Czy nie macie całkowicie wyobraźni? Mówię tutaj do wszystkich, którzy śmieli jeździć pod wpływem alkoholu i - co gorsza - pod wpływem narkotyków. Ręce opadają...

Dobrze, że połowa tych "ziomeczków" co piszą, jak to "wy*ebali dwa piwa, a potem jeszcze trzy tapsy i here zapili wudką, zeby potem jezdzi 140km/h skuterem po wawie" to niedowartościowane 13-nastolatki, którzy myślą, że na forum zrobią na ludziach wrażenie chwaląc się swoimi "dokonaniami". Dobrze, że to tylko bujna wyobraźnia...
Avatar użytkownika
Beavis
Moderator
 
Posty: 960
Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
Lokalizacja: Słoneczne Aspen

Postprzez melvin » 19/11/2007, 21:13

kiedyś zostawiłem u kumpla moto jakiś kilometr od domu i dalej pojechałem na imprezę autobusem, na początku biby winka piliśmy ale się ogarnąłem, po 5 godz. spowrotem autobusem do kumpla już raczej trzeźwy, tak mi się wydawało i do domu na moto wróciłem...
to był jeden jedyny raz, kiedy mi się to zdarzyło... młody człowiek był to i głupi...(nie twierdzę że teraz jestem geniuszem ale trochę zmądrzałem)
nikomu nie polecam jeździć czymkolwiek po jakimkolwiek alkoholu, dragach itp. bo to głupota... masz kasę na bibe i wache to i na taxe ci starczy żeby do domu bezpiecznie wrócić, naprawdę szkoda zdrowia i nerwów...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez Haemophilus » 19/11/2007, 21:21

A jak tylko złapią jakiegoś pijanego katamaraniarza, to wielkie oburzenie.

Inna sprawa, że polska norma 0,2 jest bardzo niska.

Mi się ze dwa razy zdarzyło wsiąść, przy okazji grilla po 1 (dosłownie) piwie. Miałem jednak zawsze co najmniej 4 godziny na wyparowanie, więc trudno to zaliczyć jako jazdę po "kieliszku".

Poza tym warto pamiętać, że jadąc moto należy myśleć za innych użytkowników drogi, więc uwagi może tu już nie starczyć. Dodatkowo warto poczytać sobie statystyki (dotyczące USA) w Proficient Motorcycling (Motocykliście doskonałym), jaki udział miał alkohol w statystyce wypadkowej (daje do myślenia).
Haemophilus
Świeżak
 
Posty: 134
Dołączył(a): 13/8/2007, 20:19
Lokalizacja: Wawa

Postprzez kami07 » 19/11/2007, 21:47

Do Beavis:
Stary no napewno nie bylo tez tak ze nie widzialem na oczy.. jak juz to po bardzo malej ilosci nie wplywajacej jakos znacznie na jazde i "trasy" tez byly nie wielkie gora 1 moze 1.5 km wiec nie przesadzajmy.. na pewno tego nie popieram i wiem ze za mądre to nie bylo no ale taki temat ze mozna o tym napisac. Jak z reszta kazdy przede mna to uczynil
"jeśli wolność to narkotyk to jestem ćpunem"
Avatar użytkownika
kami07
Świeżak
 
Posty: 107
Dołączył(a): 21/9/2006, 19:44
Lokalizacja: Zamość

Postprzez sepo » 19/11/2007, 22:05

Ja tylko raz w życiu prowadziłem auto na bani. Miałem 16 lat, brak prawka, siano w głowie i chęć popisania się przed kumplami.... No i ten raz wystarczył rozje... samochód chłopaka mojej siostry. Nic nikomu się nie stało. Ale to mi otworzyło oczy jak byłem głupi. Od tamtej pory nawet na rower po piwie nie wsiadam.
Avatar użytkownika
sepo
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1587
Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
Lokalizacja: Ząbki

Postprzez korek31 » 20/11/2007, 08:05

bmroczyk napisał(a):Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]



tak ale jak kreske ładną wciągniesz to faza łapie tyle ,że faza jest krótkotrwała do 20min i jak dużo wciągasz to przez pierwsze 10s boli cie nos i głowa
Korek rozporek.
korek31
Świeżak
 
Posty: 209
Dołączył(a): 2/10/2007, 15:05

Postprzez mar111cin » 20/11/2007, 09:16

korek31 napisał(a):
bmroczyk napisał(a):Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]



tak ale jak kreske ładną wciągniesz to faza łapie tyle ,że faza jest krótkotrwała do 20min i jak dużo wciągasz to przez pierwsze 10s boli cie nos i głowa


dla Ciebie polecam piwo karmi i będziesz chodził narąbany 3 dni. :lol:


Macie się czym tutaj chwalić... wstyd by mi było się do tego przyznać żeby nikt po mnie nie pojechał. A tutaj widać gimnazjada licytuje się w tym kto więcej wypił. :lol:
jeszcze zróbcie ankiete kto więcej dziewczyn zaliczył i wyjdzie że na forum sami macho :lol:
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez falconiforme » 20/11/2007, 11:13

patrykmulek napisał(a):mi sie zdarza czasami po piwku siasc ale to tez nie tak minute po piwie tylko godzinke wiem ze to za malo ale coz. nie bede ukrywal ze zdarzylo mi sie tez czasami jechac pijany ale to doslownie kilka razy. zjarany raz tylko jechalem. ale starams ie nie dopuszczac do takich sytuacji

Czy Ty widzisz co piszesz i jak rozumujesz :?: :?: :?:
Dopuszczasz do takich sytuacji za każdym razem, a sam siebie oszukujesz że tak nie robisz. Jesteś zakłamany sam w sobie jak większość społeczeństwa w Polsce.
Gdybyś nie dopuszczał do takich sytuacji, zdarzyłby się Tobie co najwyżej raz i potem nigdy. Mój kolega odkąd jego znajomi zginęli w wypadku przez alkohol nie pije - nawet na imprezach, czy sam przy winie.

Kierując pojazd ma się w dvpie czy ktoś zginie przez Ciebie czy nie. Wyobraź sobie że ktoś zabija pod wpływem alkoholu twoją siostrą ,dziewczynę czy żonę. Pewnie wybaczysz mu skoro sam tak robisz.


mar111cin napisał(a):
korek31 napisał(a):
bmroczyk napisał(a):Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]


tak ale jak kreske ładną wciągniesz to faza łapie tyle ,że faza jest krótkotrwała do 20min i jak dużo wciągasz to przez pierwsze 10s boli cie nos i głowa


dla Ciebie polecam piwo karmi i będziesz chodził narąbany 3 dni. :lol:

Macie się czym tutaj chwalić... wstyd by mi było się do tego przyznać żeby nikt po mnie nie pojechał. A tutaj widać gimnazjada licytuje się w tym kto więcej wypił. :lol:
jeszcze zróbcie ankiete kto więcej dziewczyn zaliczył i wyjdzie że na forum sami macho :lol:

Dziewczyn? Ktoś kto zalicza wiejskie dziw... można nazwać tylko dziw...em a nie macho.
Tak jeszcze na marginesie:
Dla mnie macho to definicja zakompleksionej osobowości i braku charakteru. Jest produktem niewłaściwych przeświadczeń jakie panują w młodym wieku i brak właściwej oceny tego co jest ważne, a co jest "trendy". Zastanówcie się: chcecie zaliczać a ilu z was chce mieć kobietę która była wielokrotnie zaliczona przez waszych znajomych dalszych czy bliższych? Powodzenia i szczęśliwej drogi.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez mar111cin » 20/11/2007, 11:48

falconiforme napisał(a): Zastanówcie się: chcecie zaliczać a ilu z was chce mieć kobietę która była wielokrotnie zaliczona przez waszych znajomych dalszych czy bliższych? Powodzenia i szczęśliwej drogi.


tak offtopowo troche się strasznie zrobiło.

Ale tutaj też się podpisze że się z Tobą zgadzam.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości




na gr