Środki odurzające i motocykl???
Posty: 65
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Czasami i mnie zdarzało się jeździć moto po blancie.Jeździłem w Niemczech i miałem faze że wszyscy to tajni gliniarze i trzymałem się przepisów jak cholera.
-
skwy - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1540
- Dołączył(a): 7/10/2007, 08:21
- Lokalizacja: Gołdap
skwy napisał(a):Czasami i mnie zdarzało się jeździć moto po blancie.Jeździłem w Niemczech i miałem faze że wszyscy to tajni gliniarze i trzymałem się przepisów jak cholera.
teraz jak sie zjarasz to przyjdzie Pan Zły Admin i wysle link do tematu na komende

ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
ja to tak:
-nawalony ,że stać na nogach nieumiałem jechałem raz na zastępczym moto z ogniska ale to przez pola do domu 600m i dobrych naście razy gleba
-po piwie do 2piw może 3 razy nie dalej jak przez cała wieś
-po narkotykach nigdy
-z środków odurzających jeżeli można to tak nazwać to po wielkich dawkach tabaki
ale tego w alkomacie niewidać a człowiek sie fajnie czuje 
-nawalony ,że stać na nogach nieumiałem jechałem raz na zastępczym moto z ogniska ale to przez pola do domu 600m i dobrych naście razy gleba
-po piwie do 2piw może 3 razy nie dalej jak przez cała wieś
-po narkotykach nigdy
-z środków odurzających jeżeli można to tak nazwać to po wielkich dawkach tabaki


Korek rozporek.
- korek31
- Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 2/10/2007, 15:05
Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]
Life begins at 200 km/h
| | | http://bikepics.com/members/bmroczyk | | Fz1N 08` / Ktm 525 XC SS 08` Atv

-
bmroczyk - Bywalec
- Posty: 591
- Dołączył(a): 28/2/2007, 09:28
- Lokalizacja: Środa CITY
mi sie zdarza czasami po piwku siasc ale to tez nie tak minute po piwie tylko godzinke wiem ze to za malo ale coz. nie bede ukrywal ze zdarzylo mi sie tez czasami jechac pijany ale to doslownie kilka razy. zjarany raz tylko jechalem. ale starams ie nie dopuszczac do takich sytuacji
nsr125------>dr350
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
motocykl-5tys zl, kask300zl,rycie banki rodzicom-12/24h,paliwo-4,50litr, wrazenia z przebytej drogi=bezcenne
- patrykmulek
- Bywalec
- Posty: 562
- Dołączył(a): 28/5/2007, 16:32
- Lokalizacja: Osieck
Po tabace raczej nie ma fazy, więc można śmigać
Po browarku raz wracałem z ogniska. (1km po poligonie wojskowym, potem kawałek przez ulicę (jakieś 300m) i potem znowu po łąkach polach itd i potem znowu z 400m po ulicy
)
Narkotyków nie biorę więc lajt.


Narkotyków nie biorę więc lajt.
Yamaha TeTetka Szyćsetka -> to już przeszłość......w oczekiwaniu na kolejne moto



-
wiklad - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1090
- Dołączył(a): 19/6/2007, 21:52
- Lokalizacja: Trzebiatów /Szczecin
Pijany jeszcze nie jechalem i raczej nie mam zamiaru. Zjarany dwa razy w tym raz na moim kiblu jechałem non stop 30 km/h bo mialem schiza ze mnie tajniaki na kamere nagrywaja:) a drugi raz jakos mi sie fajnie jechalo i bylem skoncentrowany dosyc mocno i uwaznie jechalem
"jeśli wolność to narkotyk to jestem ćpunem"
-
kami07 - Świeżak
- Posty: 107
- Dołączył(a): 21/9/2006, 19:44
- Lokalizacja: Zamość
Nigdy nie prowadzilem po wypiciu zadnego alko. W narkotyki sie nie bawie..
ps. odnosze wrazenie ze "po 1 piwku" najczesciej jezdza Ci, ktorzy oficjalnie nie moga w takim stanie isc na piechote
Ja na szczescie wyroslem z tego i nie wiaze bycia doroslym z piciem
ps. odnosze wrazenie ze "po 1 piwku" najczesciej jezdza Ci, ktorzy oficjalnie nie moga w takim stanie isc na piechote

Ja na szczescie wyroslem z tego i nie wiaze bycia doroslym z piciem

Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu 

-
MadboY - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1277
- Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
- Lokalizacja: Wawa
kami07 napisał(a):Pijany jeszcze nie jechalem i raczej nie mam zamiaru. Zjarany dwa razy w tym raz na moim kiblu jechałem non stop 30 km/h bo mialem schiza ze mnie tajniaki na kamere nagrywaja:) a drugi raz jakos mi sie fajnie jechalo i bylem skoncentrowany dosyc mocno i uwaznie jechalem
G R A T U L A C J E !
Boże - dlaczego? Czy nie macie całkowicie wyobraźni? Mówię tutaj do wszystkich, którzy śmieli jeździć pod wpływem alkoholu i - co gorsza - pod wpływem narkotyków. Ręce opadają...
Dobrze, że połowa tych "ziomeczków" co piszą, jak to "wy*ebali dwa piwa, a potem jeszcze trzy tapsy i here zapili wudką, zeby potem jezdzi 140km/h skuterem po wawie" to niedowartościowane 13-nastolatki, którzy myślą, że na forum zrobią na ludziach wrażenie chwaląc się swoimi "dokonaniami". Dobrze, że to tylko bujna wyobraźnia...
-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
kiedyś zostawiłem u kumpla moto jakiś kilometr od domu i dalej pojechałem na imprezę autobusem, na początku biby winka piliśmy ale się ogarnąłem, po 5 godz. spowrotem autobusem do kumpla już raczej trzeźwy, tak mi się wydawało i do domu na moto wróciłem...
to był jeden jedyny raz, kiedy mi się to zdarzyło... młody człowiek był to i głupi...(nie twierdzę że teraz jestem geniuszem ale trochę zmądrzałem)
nikomu nie polecam jeździć czymkolwiek po jakimkolwiek alkoholu, dragach itp. bo to głupota... masz kasę na bibe i wache to i na taxe ci starczy żeby do domu bezpiecznie wrócić, naprawdę szkoda zdrowia i nerwów...
to był jeden jedyny raz, kiedy mi się to zdarzyło... młody człowiek był to i głupi...(nie twierdzę że teraz jestem geniuszem ale trochę zmądrzałem)
nikomu nie polecam jeździć czymkolwiek po jakimkolwiek alkoholu, dragach itp. bo to głupota... masz kasę na bibe i wache to i na taxe ci starczy żeby do domu bezpiecznie wrócić, naprawdę szkoda zdrowia i nerwów...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
A jak tylko złapią jakiegoś pijanego katamaraniarza, to wielkie oburzenie.
Inna sprawa, że polska norma 0,2 jest bardzo niska.
Mi się ze dwa razy zdarzyło wsiąść, przy okazji grilla po 1 (dosłownie) piwie. Miałem jednak zawsze co najmniej 4 godziny na wyparowanie, więc trudno to zaliczyć jako jazdę po "kieliszku".
Poza tym warto pamiętać, że jadąc moto należy myśleć za innych użytkowników drogi, więc uwagi może tu już nie starczyć. Dodatkowo warto poczytać sobie statystyki (dotyczące USA) w Proficient Motorcycling (Motocykliście doskonałym), jaki udział miał alkohol w statystyce wypadkowej (daje do myślenia).
Inna sprawa, że polska norma 0,2 jest bardzo niska.
Mi się ze dwa razy zdarzyło wsiąść, przy okazji grilla po 1 (dosłownie) piwie. Miałem jednak zawsze co najmniej 4 godziny na wyparowanie, więc trudno to zaliczyć jako jazdę po "kieliszku".
Poza tym warto pamiętać, że jadąc moto należy myśleć za innych użytkowników drogi, więc uwagi może tu już nie starczyć. Dodatkowo warto poczytać sobie statystyki (dotyczące USA) w Proficient Motorcycling (Motocykliście doskonałym), jaki udział miał alkohol w statystyce wypadkowej (daje do myślenia).
- Haemophilus
- Świeżak
- Posty: 134
- Dołączył(a): 13/8/2007, 20:19
- Lokalizacja: Wawa
Do Beavis:
Stary no napewno nie bylo tez tak ze nie widzialem na oczy.. jak juz to po bardzo malej ilosci nie wplywajacej jakos znacznie na jazde i "trasy" tez byly nie wielkie gora 1 moze 1.5 km wiec nie przesadzajmy.. na pewno tego nie popieram i wiem ze za mądre to nie bylo no ale taki temat ze mozna o tym napisac. Jak z reszta kazdy przede mna to uczynil
Stary no napewno nie bylo tez tak ze nie widzialem na oczy.. jak juz to po bardzo malej ilosci nie wplywajacej jakos znacznie na jazde i "trasy" tez byly nie wielkie gora 1 moze 1.5 km wiec nie przesadzajmy.. na pewno tego nie popieram i wiem ze za mądre to nie bylo no ale taki temat ze mozna o tym napisac. Jak z reszta kazdy przede mna to uczynil
"jeśli wolność to narkotyk to jestem ćpunem"
-
kami07 - Świeżak
- Posty: 107
- Dołączył(a): 21/9/2006, 19:44
- Lokalizacja: Zamość
Ja tylko raz w życiu prowadziłem auto na bani. Miałem 16 lat, brak prawka, siano w głowie i chęć popisania się przed kumplami.... No i ten raz wystarczył rozje... samochód chłopaka mojej siostry. Nic nikomu się nie stało. Ale to mi otworzyło oczy jak byłem głupi. Od tamtej pory nawet na rower po piwie nie wsiadam.
-
sepo - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1587
- Dołączył(a): 6/11/2007, 20:06
- Lokalizacja: Ząbki
bmroczyk napisał(a):Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]
tak ale jak kreske ładną wciągniesz to faza łapie tyle ,że faza jest krótkotrwała do 20min i jak dużo wciągasz to przez pierwsze 10s boli cie nos i głowa
Korek rozporek.
- korek31
- Świeżak
- Posty: 209
- Dołączył(a): 2/10/2007, 15:05
korek31 napisał(a):bmroczyk napisał(a):Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]
tak ale jak kreske ładną wciągniesz to faza łapie tyle ,że faza jest krótkotrwała do 20min i jak dużo wciągasz to przez pierwsze 10s boli cie nos i głowa
dla Ciebie polecam piwo karmi i będziesz chodził narąbany 3 dni.

Macie się czym tutaj chwalić... wstyd by mi było się do tego przyznać żeby nikt po mnie nie pojechał. A tutaj widać gimnazjada licytuje się w tym kto więcej wypił.

jeszcze zróbcie ankiete kto więcej dziewczyn zaliczył i wyjdzie że na forum sami macho

<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
patrykmulek napisał(a):mi sie zdarza czasami po piwku siasc ale to tez nie tak minute po piwie tylko godzinke wiem ze to za malo ale coz. nie bede ukrywal ze zdarzylo mi sie tez czasami jechac pijany ale to doslownie kilka razy. zjarany raz tylko jechalem. ale starams ie nie dopuszczac do takich sytuacji
Czy Ty widzisz co piszesz i jak rozumujesz



Dopuszczasz do takich sytuacji za każdym razem, a sam siebie oszukujesz że tak nie robisz. Jesteś zakłamany sam w sobie jak większość społeczeństwa w Polsce.
Gdybyś nie dopuszczał do takich sytuacji, zdarzyłby się Tobie co najwyżej raz i potem nigdy. Mój kolega odkąd jego znajomi zginęli w wypadku przez alkohol nie pije - nawet na imprezach, czy sam przy winie.
Kierując pojazd ma się w dvpie czy ktoś zginie przez Ciebie czy nie. Wyobraź sobie że ktoś zabija pod wpływem alkoholu twoją siostrą ,dziewczynę czy żonę. Pewnie wybaczysz mu skoro sam tak robisz.
mar111cin napisał(a):korek31 napisał(a):bmroczyk napisał(a):Tabaka powiadasz? przecież to na przeczyszczenie dróg oddechowych ;]
tak ale jak kreske ładną wciągniesz to faza łapie tyle ,że faza jest krótkotrwała do 20min i jak dużo wciągasz to przez pierwsze 10s boli cie nos i głowa
dla Ciebie polecam piwo karmi i będziesz chodził narąbany 3 dni.![]()
Macie się czym tutaj chwalić... wstyd by mi było się do tego przyznać żeby nikt po mnie nie pojechał. A tutaj widać gimnazjada licytuje się w tym kto więcej wypił.![]()
jeszcze zróbcie ankiete kto więcej dziewczyn zaliczył i wyjdzie że na forum sami macho
Dziewczyn? Ktoś kto zalicza wiejskie dziw... można nazwać tylko dziw...em a nie macho.
Tak jeszcze na marginesie:
Dla mnie macho to definicja zakompleksionej osobowości i braku charakteru. Jest produktem niewłaściwych przeświadczeń jakie panują w młodym wieku i brak właściwej oceny tego co jest ważne, a co jest "trendy". Zastanówcie się: chcecie zaliczać a ilu z was chce mieć kobietę która była wielokrotnie zaliczona przez waszych znajomych dalszych czy bliższych? Powodzenia i szczęśliwej drogi.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
falconiforme napisał(a): Zastanówcie się: chcecie zaliczać a ilu z was chce mieć kobietę która była wielokrotnie zaliczona przez waszych znajomych dalszych czy bliższych? Powodzenia i szczęśliwej drogi.
tak offtopowo troche się strasznie zrobiło.
Ale tutaj też się podpisze że się z Tobą zgadzam.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Posty: 65
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości