Scigacz.pl

przez **Szafa** » 3/7/2007, 21:51

Chris prosze nie ośmieszaj się.... :twisted:

przez **chris_nie** » 3/7/2007, 21:58

Szafa napisał(a): Po paleniu jeździ się normalnie, baa powiem, że nawet lepiej. Po piciu do ****....
Ale najgorzej to się jeździ po PRZEPICIU

czyli mam rozumiec, ze jak piszesz: Po paleniu jeździ się normalnie, baa powiem, że nawet lepiej, tzn. ty tego nie napisales. ok, nastepnym razem twoje posty bede czytal z wiekszym zrozumieniem.

przez **Szafa** » 3/7/2007, 22:03

Jesteś głupi z natury czy to z wiekiem u Ciebie nachodzi ?
Nigdzie nie napisałem, że to ja jeździłem po paleniu, tudzież innych używkach ... Czy to tak ciężko pojąć ?
Jeśli nadal masz watpliwości to zapraszam na PW, GG

przez **SpeedyG** » 3/7/2007, 22:28

samochodem po blantach dawno temu zdarzało się kilka razy. Obecnie na motor to samobój.

przez **chris_nie** » 3/7/2007, 22:46

Szafa - wg ciebie ja jestem glupi. wg mnie ty jestes niezwykle inteligentny. podziwiam cie i nie mam juz zadnych watpliwosci.

przez **SzpiceR** » 3/7/2007, 23:20

zalezy jak kto reaguje na dragi... napewno polowa z was pije kawe czesto... a na niektorych fuka dziala identycznie,poprawia koncentracje i takie tam

tylko ze wiekszosci kolesi wlacza sie opcja GOD MODE

przez **SpeedyG** » 4/7/2007, 00:04

a próbowałeś "dropsy"?

przez **mlody** » 4/7/2007, 06:24

aaa,zapomnialem,ja czasem zarzuce czopka-ale czy to zalicza sie do używek? :twisted:

przez **spazz** » 4/7/2007, 07:22

ale do cewki moczowej czy do odbytu?

przez **mateo Fazer 600** » 4/7/2007, 09:52

mar111cin napisał(a):

a niby czym takim jeździłeś? bo z tego co ja kojarze to chyba jesteś jeszcze niepełnoletni?

no takim troche starym(kx125 94r.) crossem z silnikiem od etki 150 ale staram się wracać skrótami a co do pełnoletności to troche miechów jeszcze brak

przez **Thrillco** » 4/7/2007, 13:13

ja sie przyznaje bez biciaże przy grillu nie raz był na dodatek mały browarek po czym ok. 2 w nocy powrót do domu...ale to było w miejscowości w której o tej godzinie to nawet kota na ulicy sie nie spotka

przez **gelo007** » 4/7/2007, 13:23

Po browarze najlepiej się jeździ na rowerze (+_+) szybko i lekko.

przez **spazz** » 4/7/2007, 14:54

a po bakach ktore wydobywaja sie zpod odziezy?

przez **gelo007** » 4/7/2007, 15:05

spazz napisał(a):a po bakach ktore wydobywaja sie zpod odziezy?

Nie jeździłem, ale skoro polecasz to nei omieszkam spróbować. :lol:

przez **spazz** » 4/7/2007, 15:33

ale swoja droga puscic baka na motocyklu wcale nie jest latwo i jeszcze te gacie ze skory. smrod dopiero w domu uchodzi

przez **gelo007** » 4/7/2007, 15:38

przez ten czas ciśnienie może nas z siodła zrzucić :/.
Jedynym sensownym rozwiązaniem może być strój tekstylny.

przez **mlody** » 4/7/2007, 16:09

Bąki w skórze sa fajne,przynajmniej jaja maja niezły klimat

przez **spazz** » 4/7/2007, 16:10

ale z drugiej strony gaz wydobywajacy sie z odbytnicy (dwupierdzian grochu) w gaciach ze skory moze wytworzyc swoista poduszke amortyzujaca niedomaganie wyscigowego zawiasu motocykla

przez **mr_neox** » 19/11/2007, 08:30

Pomijając texty o pierdach :roll:

ankieta jest wciąż aktualna :wink:

Pochwali się ktoś z nowych swoimi osiągnięciami w tej dziedzinie "latania" :?:

przez **skwy** » 19/11/2007, 10:58

Czasami i mnie zdarzało się jeździć moto po blancie.Jeździłem w Niemczech i miałem faze że wszyscy to tajni gliniarze i trzymałem się przepisów jak cholera.

Scigacz.pl

Środki odurzające i motocykl???

Czy prowadziłeś kiedyś motocykl pod wpływem środków odurzających?

Kto przegląda forum