KTM???
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Moje imię zostało wezwane...
Hmmm... zacznijmy od tego, że kolega kondzior1410 mówi o KTMie LC4 supermoto i domyślam się, że o taki motocykl mu właśnie chodzi. Przede wszystkim NIE JEST to sprzęt wyczynowy, co oznacza tyle, że zużycie części w owym motocyklu jest dużo mniejsze niż przykładowo w crossowych modelach SX czy EXC-kach.
Jeżeli już jesteśmy przy temacie awaryjności to jak dobrze kolega icid zauważył motocykle te nie są awaryjne, tylko szybciej się zużywają z powodu warunków w jakich są wykorzystywane - oczywiście mówię tutaj ciągle o modelach SX/EXC. Nie zgodzę się jednak z R1, który powiedział, że są to motocykle "do katowania". To nieprawda - zła eksploatacja takiego sprzętu kończy się bardzo kosztownymi naprawami.
Wracają jednak do LC4 - sprzęty z tym oznaczeniem poniżej roczników - bodajże - 2005/06 są wyposażone w bardzo znany i niezawodny silnik właśnie o takim oznaczeniu. Jednocylindrowa jednostka daje przyzwoita moc, jednakże nie ma się czym podniecać. około 60KM w tak "grubaśnym" supermoto to żaden wyczyn. Sprzęt nadrabia przyjemną sterownością i oczywiście przydatnością w mieście.
Sama awaryjność LC4 nie jest niczym ponad miarę - ani super mała, ani też wyjątkowo uporczywa. Jak każdy motocykl - trzeba o niego dbać.
Odpowiem także dlaczego nie widzisz tych motocykli na ulicach. Bardzo proste: KTM to motocykle z reguły stricte wyczynowe i dopiero od paru lat marka wkracza na szosy.
Co do wypowiedzi Cezariusza, iż zgodzę się z nim, że sprzęt ten nie nadaje się w teren. Powiem więcej - nawet wersja LC4 Enduro nie nadaję się w teren. Za duża waga skutecznie uprzykrza latanie między drzewami i nie zapuszczałbym się takim dalej niż na polne ścieżki. Wersja supermoto nawet na polnych ścieżkach nie będzie czułą się za dobrze - choć dla chcącego nic trudnego.
Moja propozycja? Poszukaj mimo wszystko Suzuki DRZ400 SM. Mimo małej mocy to super sprzęt, z dobrą dostępnością części i fajnym designem i małą masą. Na pierwsze spotkanie supermoto jak znalazł.
W razie jakiś pytań zapraszam następnym razem do działu Offroad.

Hmmm... zacznijmy od tego, że kolega kondzior1410 mówi o KTMie LC4 supermoto i domyślam się, że o taki motocykl mu właśnie chodzi. Przede wszystkim NIE JEST to sprzęt wyczynowy, co oznacza tyle, że zużycie części w owym motocyklu jest dużo mniejsze niż przykładowo w crossowych modelach SX czy EXC-kach.
Jeżeli już jesteśmy przy temacie awaryjności to jak dobrze kolega icid zauważył motocykle te nie są awaryjne, tylko szybciej się zużywają z powodu warunków w jakich są wykorzystywane - oczywiście mówię tutaj ciągle o modelach SX/EXC. Nie zgodzę się jednak z R1, który powiedział, że są to motocykle "do katowania". To nieprawda - zła eksploatacja takiego sprzętu kończy się bardzo kosztownymi naprawami.
Wracają jednak do LC4 - sprzęty z tym oznaczeniem poniżej roczników - bodajże - 2005/06 są wyposażone w bardzo znany i niezawodny silnik właśnie o takim oznaczeniu. Jednocylindrowa jednostka daje przyzwoita moc, jednakże nie ma się czym podniecać. około 60KM w tak "grubaśnym" supermoto to żaden wyczyn. Sprzęt nadrabia przyjemną sterownością i oczywiście przydatnością w mieście.
Sama awaryjność LC4 nie jest niczym ponad miarę - ani super mała, ani też wyjątkowo uporczywa. Jak każdy motocykl - trzeba o niego dbać.
Odpowiem także dlaczego nie widzisz tych motocykli na ulicach. Bardzo proste: KTM to motocykle z reguły stricte wyczynowe i dopiero od paru lat marka wkracza na szosy.
Co do wypowiedzi Cezariusza, iż zgodzę się z nim, że sprzęt ten nie nadaje się w teren. Powiem więcej - nawet wersja LC4 Enduro nie nadaję się w teren. Za duża waga skutecznie uprzykrza latanie między drzewami i nie zapuszczałbym się takim dalej niż na polne ścieżki. Wersja supermoto nawet na polnych ścieżkach nie będzie czułą się za dobrze - choć dla chcącego nic trudnego.
Moja propozycja? Poszukaj mimo wszystko Suzuki DRZ400 SM. Mimo małej mocy to super sprzęt, z dobrą dostępnością części i fajnym designem i małą masą. Na pierwsze spotkanie supermoto jak znalazł.
W razie jakiś pytań zapraszam następnym razem do działu Offroad.
-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
Beavis napisał(a): Nie zgodzę się jednak z R1, który powiedział, że są to motocykle "do katowania". To nieprawda - zła eksploatacja takiego sprzętu kończy się bardzo kosztownymi naprawami.
.
No chyba mi nie powiesz, że typowym KTM'em 450 SX jeździ się po bułeczki

Pozdr dla Ciebie Beavis

Sprowadzę | Części,Akcesoria,dzież,TUNING | import_usa@o2.pl
-
R1 - Bywalec
- Posty: 940
- Dołączył(a): 10/2/2007, 20:34
- Lokalizacja: ja to wiem ?-z autopsji
R1 napisał(a):Beavis napisał(a): Nie zgodzę się jednak z R1, który powiedział, że są to motocykle "do katowania". To nieprawda - zła eksploatacja takiego sprzętu kończy się bardzo kosztownymi naprawami.
.
No chyba mi nie powiesz, że typowym KTM'em 450 SX jeździ się po bułeczki.... a katowanie, maiłem na myśli " KATOWANIE " do tego zostały stworzone, oczywiście SM również.
Pozdr dla Ciebie Beavis
Katowanie kojarzy mi się z paleniem gumy i podkręcaniem obrotów na sucho. Pewnie się narażę trochę, ale kojarzy mi się ze stuntem


-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
R1 napisał(a):Dobra... zakończcie te bezsensowne rozmowy z tym człowiekiem...
Nie rozumiem tej wrogosci "z tym czlowiekie","odpisac takiemu typowi", co to jest, kompletny brak oglady cechujacy przy....anych dresiarzy latajacych w stringach na 180 konncyh maszynach. Mam nadzieje, ze w waszym przypadku to byla tylko chwila slabosci.
Wlasnie o takie opdowiedzi mi chodzilo jak Beavisa i Cezarjusza, chlopaki sie znaja, to widac, wiedza co pisza i bez skrepowania dziela sie swoja wiedz

Chodzi mi glownie o sprzet na miasto, raczej w teren sie nie wybieram.
Glownie bede tej maszyny urzywal do latania do pracy i czasami na jakies wypady, krotkie, wekendowe z qmplami. Podobno niezle lata na kole i tu nasuwa sie kolejny pytanie, Beavis pisal, ze sprzet raczej nie nadaje sie do tego typu traktowania ale czy chodzilo Ci o SX 450 czy raczej o wiekszosc maszyn ze stajni KTM (zaraz pewnie odezwe sie setka glosow, ze pytanie jest nie na miejscu).
Mam nadzieje, ze uda mi sie zdobyc DUKa.
Myslaem o 400 suzuki ale jest to sprzecik troszke za maly gabarytowo jak dla mnie KTM jest jednak troszke wiekszym motocyklem.
Zaczynam dopiero siedziec w temacie super moto od moze kilku tygodni wiec moga pojawic sie jakies elementarne bledy jak np: nie jestem pewien czy 1999 byl juz Duke czy moze nazywal sie inaczej.
Dzieki za wszelkie konkretne odpowiedzi i mam nadzieje nie widziec juz wiecej, smiesznych, agresywnych i zalosnych wypowiedzi ludzi, ktorzy chca sie popisac, pamietajcie jesli chce sie tylko gadac lepiej sie nie odzywac lub wybrac na wiejska.
Pozdro dla wszystkich
- kondzior1410
- Świeżak
- Posty: 183
- Dołączył(a): 8/4/2006, 21:09
- Lokalizacja: Dublin
Powinienneś zostać wychowawcą w jakimś ośrodku resocjalizacjikondzior1410 napisał(a):R1 napisał(a):Dobra... zakończcie te bezsensowne rozmowy z tym człowiekiem...
Nie rozumiem tej wrogosci "z tym czlowiekie","odpisac takiemu typowi", co to jest, kompletny brak oglady cechujacy przy....anych dresiarzy latajacych w stringach na 180 konncyh maszynach. Mam nadzieje, ze w waszym przypadku to byla tylko chwila slabosci.
Wlasnie o takie opdowiedzi mi chodzilo jak Beavisa i Cezarjusza, chlopaki sie znaja, to widac, wiedza co pisza i bez skrepowania dziela sie swoja wiedza nie niby cos wiemy i jak powiemy, ze jestes glupi to sie zamkniesz a my wyjdziemy na madrych, to troszke .......
Chodzi mi glownie o sprzet na miasto, raczej w teren sie nie wybieram.
Glownie bede tej maszyny urzywal do latania do pracy i czasami na jakies wypady, krotkie, wekendowe z qmplami. Podobno niezle lata na kole i tu nasuwa sie kolejny pytanie, Beavis pisal, ze sprzet raczej nie nadaje sie do tego typu traktowania ale czy chodzilo Ci o SX 450 czy raczej o wiekszosc maszyn ze stajni KTM (zaraz pewnie odezwe sie setka glosow, ze pytanie jest nie na miejscu).
Mam nadzieje, ze uda mi sie zdobyc DUKa.
Myslaem o 400 suzuki ale jest to sprzecik troszke za maly gabarytowo jak dla mnie KTM jest jednak troszke wiekszym motocyklem.
Zaczynam dopiero siedziec w temacie super moto od moze kilku tygodni wiec moga pojawic sie jakies elementarne bledy jak np: nie jestem pewien czy 1999 byl juz Duke czy moze nazywal sie inaczej.
Dzieki za wszelkie konkretne odpowiedzi i mam nadzieje nie widziec juz wiecej, smiesznych, agresywnych i zalosnych wypowiedzi ludzi, ktorzy chca sie popisac, pamietajcie jesli chce sie tylko gadac lepiej sie nie odzywac lub wybrac na wiejska.
Pozdro dla wszystkich


-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
Czlowiek wyjedzie na krotkie wakacja wraca a tu oczywiscie durne typowo polskie komentarze.
Przedewszystkim Beavis wielkie dzieki za info, jesli znajdziesz jeszcze troche cierpliwosci mozesz napisac dlaczego po 2000 roku
Cos bylo nie tak przed 2000???
icid, silisz sie na zarty (nie za bardzo ci to idzie) tylko niewiem po co, wydaje mi sie, ze jest temat humor czy cos takiego. Co do nauczania do dzizusa sporo mi brakuje ale tak bylem kiedys nauczycielem, dla tego mam tyle cierpliwosci dla .......
Polecam wyjazd za granice, odstresujesz sie chlopie, zaczniesz pozytywnie patrzec na swiat i ludzi, zaczniesz czerpac radosc z udzielania pomocy, informaowania bladzacych, nie bedziesz juz cieszyl sie z nieszczesc innych a ich radosci beda ci ladowac baterie
pozdro.
Przedewszystkim Beavis wielkie dzieki za info, jesli znajdziesz jeszcze troche cierpliwosci mozesz napisac dlaczego po 2000 roku

Cos bylo nie tak przed 2000???
icid, silisz sie na zarty (nie za bardzo ci to idzie) tylko niewiem po co, wydaje mi sie, ze jest temat humor czy cos takiego. Co do nauczania do dzizusa sporo mi brakuje ale tak bylem kiedys nauczycielem, dla tego mam tyle cierpliwosci dla .......
Polecam wyjazd za granice, odstresujesz sie chlopie, zaczniesz pozytywnie patrzec na swiat i ludzi, zaczniesz czerpac radosc z udzielania pomocy, informaowania bladzacych, nie bedziesz juz cieszyl sie z nieszczesc innych a ich radosci beda ci ladowac baterie

pozdro.
- kondzior1410
- Świeżak
- Posty: 183
- Dołączył(a): 8/4/2006, 21:09
- Lokalizacja: Dublin
kondzior1410 napisał(a):Czlowiek wyjedzie na krotkie wakacja wraca a tu oczywiscie durne typowo polskie komentarze.
Przedewszystkim Beavis wielkie dzieki za info, jesli znajdziesz jeszcze troche cierpliwosci mozesz napisac dlaczego po 2000 roku![]()
Cos bylo nie tak przed 2000???
Nie jestem pewien, czy akurat chodzi o tą datę, ale po pewnym roczniku wchodzi Duke II i tego sprzętu bym się trzymał, ponieważ jest dużo lepszy pod względem wyposażenia i ogólnej przydatności od pierwszej wersji Duka. Oczywiście motocykle z tej serii budowane są na bazie pospolitych LC4-rek z silnikami tego samego oznaczenia, jednak cechują się one dużo bardziej agresywnym charakterem i moim zdaniem lepiej trochę dopłacić i kupić Duka, niżeli męczyć się na LC4 Supermoto.
Co do żartu icida to mi się podobał jak cholera

- - - -
Przed chwilą sprawdziłem - Duke I mam w oznaczeniu 620, a Duke II sprzedawany jest od 1999roku i ma silnik o oznaczeniu 640.
-
Beavis - Moderator
- Posty: 960
- Dołączył(a): 5/8/2006, 20:37
- Lokalizacja: Słoneczne Aspen
RESPECTBeavis napisał(a):kondzior1410 napisał(a):Czlowiek wyjedzie na krotkie wakacja wraca a tu oczywiscie durne typowo polskie komentarze.
Przedewszystkim Beavis wielkie dzieki za info, jesli znajdziesz jeszcze troche cierpliwosci mozesz napisac dlaczego po 2000 roku![]()
Cos bylo nie tak przed 2000???
Nie jestem pewien, czy akurat chodzi o tą datę, ale po pewnym roczniku wchodzi Duke II i tego sprzętu bym się trzymał, ponieważ jest dużo lepszy pod względem wyposażenia i ogólnej przydatności od pierwszej wersji Duka. Oczywiście motocykle z tej serii budowane są na bazie pospolitych LC4-rek z silnikami tego samego oznaczenia, jednak cechują się one dużo bardziej agresywnym charakterem i moim zdaniem lepiej trochę dopłacić i kupić Duka, niżeli męczyć się na LC4 Supermoto.
Co do żartu icida to mi się podobał jak cholera
- - - -
Przed chwilą sprawdziłem - Duke I mam w oznaczeniu 620, a Duke II sprzedawany jest od 1999roku i ma silnik o oznaczeniu 640.

-
icid - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 2798
- Dołączył(a): 18/8/2007, 14:57
- Lokalizacja: Rotterdam
wielki jinx za info.
Co do zartu, osobie przesmiewanej naturalnie sie nie spodoba dla reszty to kwestia gustu szkoda tylko, ze zasmieca forum.
Co do zartu, osobie przesmiewanej naturalnie sie nie spodoba dla reszty to kwestia gustu szkoda tylko, ze zasmieca forum.
- kondzior1410
- Świeżak
- Posty: 183
- Dołączył(a): 8/4/2006, 21:09
- Lokalizacja: Dublin
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości