Dlaczego jeździmy motocyklami, co czuje motocyklista
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Dlaczego jeździmy motocyklami, co czuje motocyklista
Moment w którym zakładasz kask, to moment w którym stajesz się uciekinierem z tego świata. Motocykliści to współcześni kowboje. Jest takie japońskie określenie, jinba ittai, co oznacza jeźdźca i konia jako jedność. Nawiązujesz relację ze swoim motocyklem. To jak instrument, jak gitara czekająca aż ktoś uderzy w struny. Ten dźwięk, melodia, która sprawia, że przez ciało przechodzą ciarki, to przyspieszenie na pustej drodze, które wyzwala niezwykłe emocje a serce pompuje adrenalinę. To przypomina mi, że żyję. To daje mi siłę i kontrolę, coś czego nie mam w innych częściach mojego życia. Tu nie ma internetu, nie ma smsów, nie ma mediów społecznościowych. Jesteś zmuszony smakować naturę, czuć naturę, i naprawdę docenić naturę. Możesz jeździć ze swoim „wilczym stadem” albo samotnie. To jak swędzenie, kiedy nie możesz powstrzymać się przed podrapaniem. To strach nad którym uczysz się panować. Jeden z największych motocyklistów naszych czasów, Burt Munro, powiedział kiedyś: „ Wystarczy, że spędzisz na motocyklu 5 minut i niektórzy ludzie będą jeździć przez całe swoje życie. Cztery kółka poruszają ciało, dwa kółka poruszają duszę”.
- sawo
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 10/7/2015, 17:52
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Re: Dlaczego jeździmy motocyklami, co czuje motocyklista
sawo napisał(a):Moment w którym zakładasz kask, to moment w którym stajesz się uciekinierem z tego świata.
Jak w tym samym momencie przejedzie Cię 40 tonowy zestaw...na pewno

sawo napisał(a):Motocykliści to współcześni kowboje.
Naganiasz bydło?
sawo napisał(a):Nawiązujesz relację ze swoim motocyklem.
Ja tam wolę nawiązywać relacje z płcią przeciwną, ale widzę, że nic już na tym świecie nie może dziwić.
sawo napisał(a):to przyspieszenie na pustej drodze, które wyzwala niezwykłe emocje a serce pompuje adrenalinę.
ten hutas, który wybija zęby z podniecenia...
sawo napisał(a):To przypomina mi, że żyję.
Współczuję...
sawo napisał(a):To daje mi siłę i kontrolę, coś czego nie mam w innych częściach mojego życia.
Na prawdę bardzo mi przykro.
sawo napisał(a):Tu nie ma internetu, nie ma smsów, nie ma mediów społecznościowych.
Musisz mieć bardzo trudne życie.
sawo napisał(a):Jesteś zmuszony smakować naturę, czuć naturę, i naprawdę docenić naturę.
Szorując dupą po asfalcie? Na pewno

sawo napisał(a):Możesz jeździć ze swoim „wilczym stadem” albo samotnie.
Przecież nawiązujesz relacje z motocyklem, to jaka to samotna jazda

sawo napisał(a):To jak swędzenie, kiedy nie możesz powstrzymać się przed podrapaniem.
No szczególnie jak w towarzystwie swędzą jajka, ciężka sprawa, a podrapać trzeba

sawo napisał(a):To strach nad którym uczysz się panować.
Jak ja lubię takich gości, którzy mają motocykl za jakąś świętą figurkę, giną za to co kochają, żyją by jeździć, lewa w górę, strasznie to przykre być takim monotematycznym, tacy ludzie muszą mieć strasznie nudne życie

Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Zastanawia mnie pewien fenomen...
-Jak chcę coś kupić, to 80% ogłoszeń odrzucam na podstawie zdjęć i ceny do tego załączonej, raczej przy tym wykazuję się zdrowomyślącym podejściem. Raczej nie dzwonię, żeby tracić czas, a jak już gdzieś pojadę to żeby kupić.
-Jak chcę coś sprzedać, to dzwonią takie asy z takimi wymaganiami, że witki opadają...
pomijając licytacje telefoniczne, skwitowane pytaniem "gdzie to?"
to dzisiaj rozwalił mnie jeden gość... auto 16 letnie, za 2k wystawione, a ten dzwoni i się pyta czy jestem pierwszym właścicielem, bo on tylko takiego szuka...
Ja się pytam - jakim cudem handlarze takie strucle w cenie nówki sztuki potrafią sprzedać? i jeszcze janusz z grażyną zadowoleni z zakupów.
-Jak chcę coś kupić, to 80% ogłoszeń odrzucam na podstawie zdjęć i ceny do tego załączonej, raczej przy tym wykazuję się zdrowomyślącym podejściem. Raczej nie dzwonię, żeby tracić czas, a jak już gdzieś pojadę to żeby kupić.
-Jak chcę coś sprzedać, to dzwonią takie asy z takimi wymaganiami, że witki opadają...
pomijając licytacje telefoniczne, skwitowane pytaniem "gdzie to?"
to dzisiaj rozwalił mnie jeden gość... auto 16 letnie, za 2k wystawione, a ten dzwoni i się pyta czy jestem pierwszym właścicielem, bo on tylko takiego szuka...
Ja się pytam - jakim cudem handlarze takie strucle w cenie nówki sztuki potrafią sprzedać? i jeszcze janusz z grażyną zadowoleni z zakupów.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
mar111cin napisał(a):Zastanawia mnie pewien fenomen...
-Jak chcę coś kupić, to 80% ogłoszeń odrzucam na podstawie zdjęć i ceny do tego załączonej, raczej przy tym wykazuję się zdrowomyślącym podejściem. Raczej nie dzwonię, żeby tracić czas, a jak już gdzieś pojadę to żeby kupić.
-Jak chcę coś sprzedać, to dzwonią takie asy z takimi wymaganiami, że witki opadają...
pomijając licytacje telefoniczne, skwitowane pytaniem "gdzie to?"
to dzisiaj rozwalił mnie jeden gość... auto 16 letnie, za 2k wystawione, a ten dzwoni i się pyta czy jestem pierwszym właścicielem, bo on tylko takiego szuka...
Ja się pytam - jakim cudem handlarze takie strucle w cenie nówki sztuki potrafią sprzedać? i jeszcze janusz z grażyną zadowoleni z zakupów.
To nie ten wątek, Dziku.
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
oo i mam przy okazji dobrą sztukę :
http://autotutaj.pl/ogloszenie/osobowe/ ... aign=Mirek
http://autotutaj.pl/ogloszenie/osobowe/ ... aign=Mirek
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R
, jest V-Strom 650 AK8 
było gsx600f, było ZX12R


-
mar111cin - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6941
- Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
- Lokalizacja: FSW (lubuskie)
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości