Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Dlaczego warto kupić nowy motocykl?
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Dlaczego warto kupić nowy motocykl?

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 26/9/2015, 23:50

Komentatorzy napisał(a):Niech tylko dealerzy nauczą się sprzedawać motocykle. W salonie UHMA BIKE jak interesowałem się MT-09 i chciałem porozmawaić o cenie to usłyszałem, że porozmawiamy jak przyjdę z pieniędzmi. Więcej mnie nie zobaczyli, a ja sprawiłem sobie GSXR1000. Teraz szukam jakiejś 250 na dojazdy do pracy i pies z kulawą nogą w salonie się mną nie zainteresuje, widocznie muszę wjechać motocyklem do salonu i od wejścia machać wyciągiem z konta.<br><hr>Marcin<br>
Widać panowie UHMA wolą żyć ze ściągania złomu z Francji niż sprzedaży nowych. Trzeba było napisać do Yamaha Polska, ostatnio kontakt z Importerem nieważne jakiej marki, bardzo szybko zmienia podejście do klienta. ASO strugało kozaka z serwisem auta, dopóki nie dostali pisma z centrali i się nagle zrobili grzeczni ;)<br><hr>jas13
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 00:05

Komentatorzy napisał(a):Co to za szmira? Kupić motocykl dla zapachu? Gościu, tyś się z koniem na łby pozamieniał? Ilu Polaków może sobie pozwolić na "Pierwszym pytaniem na jakie przyjdzie nam poszukać odpowiedzi będzie to, czy kupić pojazd używany czy też nowy."??? Chyba nikt nie zadaje sobie takich pytań, bo doskonale wie, że sprzeda obecne moto za X, jest w stanie dorzucić Y i ta kwota, o ile nie chce się zadłużać i kombinować, zawsze będzie dużo, dużo niższa od ceny nowego moto. I nie uwiąże sobie na parę lat łańcucha u szyi tylko dla zapaszku z wydechów. OMG, Ścigacz, czasem już nie wiadomo, co u was jest prawdziwym artykułem, co reklamą. Chyba lepiej prewencyjnie zrezygnować z czytania w ogóle. <br><hr>Ola<br>
Komentatorzy napisał(a):biedota zawsze patrzy na swoim poziomie... <br><hr>blitz<br>
Komentatorzy napisał(a):Statystyki niestety są jakie są i wyżej tzw doopy się nie podskoczy.
Kiedy ktoś zarabia niewiele ponad średnią krajową nie ma szans porwać się na "nówkę z salonu", bo niestety za cenę owej "nówki" kupi 6 używek.

Każdy chciałby wejść do salonu, zamówić nową maszynę. I żeby to nie były jego jedyne dwa kółka...<br><hr>ekonom<br>
Problem jest gdzies indziej. W Polsce zamiast wybrać nowy lub prawie nowy motocykl ze średniej półki
jak choćby wspomniany w artykule Versys 650 to wolimy kupić kilkuletni pojazd ale z silnikiem
o conajmniej litrowym w tej samej cenie bo przecież mniejsza pojemność to wstyd i koledzy wyśmieją.
Nie ważne, że składany z dwóch a licznik kręci sie po raz trzeci ale mamy moc i lans. Natomiast jak
koledzy posiadają stare motocykle to jak przykładni Polacy nie pozwolą by przyjaciel miał lepiej i nie
pozwolą kupić nówki "dobrze" doradzając.<br><hr>Pan Kotek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 09:35

Komentatorzy napisał(a):Niech tylko dealerzy nauczą się sprzedawać motocykle. W salonie UHMA BIKE jak interesowałem się MT-09 i chciałem porozmawaić o cenie to usłyszałem, że porozmawiamy jak przyjdę z pieniędzmi. Więcej mnie nie zobaczyli, a ja sprawiłem sobie GSXR1000. Teraz szukam jakiejś 250 na dojazdy do pracy i pies z kulawą nogą w salonie się mną nie zainteresuje, widocznie muszę wjechać motocyklem do salonu i od wejścia machać wyciągiem z konta.<br><hr>Marcin<br>
Uhma to są leśne dziadki. Takie samo podejście do klientów jak i firm chcących współpracować. Złotówki nie wydadzą ale chcieli by wyciągać miliony. Że oni jeszcze są na rynku....<br><hr>daniowwe
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 10:08

Komentatorzy napisał(a):Akurat niedawno kupiłem nowy motocykl. Początkowo, ze względów finansowych, przymierzałem się do zakupu używki - no bo po co przepłacać? Nowy też prędzej czy później się zaużywa. Ale po trzech miesiącach oglądania "jeżdżonych po bułki" maszyn, które jednak wyglądały jakby żywcem wyjęte z Mad Maxa, krew mnie zalała. W końcu czas to również pieniądz, a i sezon ucieka. Pozbierałem wszystkie, ale to wszystkie, oszczędności, dopożyczyłem się w rodzinie i udałem się do salonu.

Teraz przez trzy lata będę go spłacał, żyjąc jak pustelnik bo do krezusów nie należę, ale nie żałuję swojej decyzji. Inaczej po prostu się nie dało, nie byłbym zadowolony i moto nie spełniałoby kilku istotnych kryteriów, na których mi zależało. "Zapach nowości" to przyjemna rzecz, ale bez przesady... Raczej chodziło mi o bardziej współczesną technikę, pewne rozwiązania konstrukcyjne i święty spokój zamiast zastanawiania się, ile to już razy poprzedni właściciele dawali nim na gumę i jak to z serwisem było.

Poza tym kupiłem dokładnie taki motocykl jak chciałem i w takim kolorze jaki chciałem - zero kompromisów "bo ten fajniejszy, ale tamten w lepszym stanie". Aktualnie na rynku nie ma ani jednego modelu, nowego lub używanego, którego bardziej bym chciał i który lepiej by się wpisywał w moje potrzeby. Każdego dnia, gdy wstaję rano, to z szerokim uśmiechem :) I chyba o to w tym wszystkim chodzi.

Fakt, miałem możliwość odłożenia pewnej kwoty, jak również "pożyczki bezprocentowej", ale chyba ważniejsza jest umiejętność zdecydowania się na coś i przydzielenia wszystkich możliwych środków na ten cel. Bo jak ktoś chce i kupić moto, i jechać na urlop, i balangować co weekend i wydawać kasę na drobne codzienne przyjemności, to raczej do niczego nie dojdzie.<br><hr>pirx<br>
Naprawdę mądry, wyważony wpis. Szacun dla Kolegi. Bardziej mnie przekonał do zakupu nowego sprzętu niż ten nędzny artykulik.<br><hr>Kroolik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 10:14

Komentatorzy napisał(a):Gratuluję Koledze nowego nabytku. Natomiast Kawasaki gratuluję nietuzinkowej reklamy. A jeśli ktoś ma do wydania min. 50.000 zł na 2 motocykle - jak Kolega - raczej nie będzie się zastanawiał "nowy czy używany?". Tylko że znaczna większość z polskich motocyklistów może sobie o tym jedynie pomarzyć...<br><hr>Kroolik<br>
Komentatorzy napisał(a):To nie tak. Nie 2 motocykle, tylko akurat przykład jest taki. I wcale nie trzeba tyle wydawać. Takiego versysa za 29000 kupisz i jak na ten leasing z przykładu, wpłacisz 10% to rata cie wyjdze z 500 zł. Tyle to ludzie za telewizor płacą miesięcznie więc bez przesady. O to chodziło zapewne. A Kawa to psim swędem bo akurat taki model wybrał.<br><hr>Steve<br>
Może i tak. Natomiast wersja kupiona przez Autora to ponad 38.000 zł (według cennika Kawasaki). Poza tym leasing ma sporo ukrytych pułapek; to nie złoty środek, ale narzędzie dla tych, co i tak mają kasę (prowadzących z sukcesem działalność gospodarczą). Największe hopy zaczynają się przy - odpukać w niemalowane - wypadku i konieczności skorzystania z ubezpieczenia. Podstawowe pytanie: kto jest właścicielem moto? No właśnie...<br><hr>X-Filer
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 11:19

Komentatorzy napisał(a):Co to za szmira? Kupić motocykl dla zapachu? Gościu, tyś się z koniem na łby pozamieniał? Ilu Polaków może sobie pozwolić na "Pierwszym pytaniem na jakie przyjdzie nam poszukać odpowiedzi będzie to, czy kupić pojazd używany czy też nowy."??? Chyba nikt nie zadaje sobie takich pytań, bo doskonale wie, że sprzeda obecne moto za X, jest w stanie dorzucić Y i ta kwota, o ile nie chce się zadłużać i kombinować, zawsze będzie dużo, dużo niższa od ceny nowego moto. I nie uwiąże sobie na parę lat łańcucha u szyi tylko dla zapaszku z wydechów. OMG, Ścigacz, czasem już nie wiadomo, co u was jest prawdziwym artykułem, co reklamą. Chyba lepiej prewencyjnie zrezygnować z czytania w ogóle. <br><hr>Ola<br>
Komentatorzy napisał(a):biedota zawsze patrzy na swoim poziomie... <br><hr>blitz<br>
Komentatorzy napisał(a):Statystyki niestety są jakie są i wyżej tzw doopy się nie podskoczy.
Kiedy ktoś zarabia niewiele ponad średnią krajową nie ma szans porwać się na "nówkę z salonu", bo niestety za cenę owej "nówki" kupi 6 używek.

Każdy chciałby wejść do salonu, zamówić nową maszynę. I żeby to nie były jego jedyne dwa kółka...<br><hr>ekonom<br>
Komentatorzy napisał(a):Problem jest gdzies indziej. W Polsce zamiast wybrać nowy lub prawie nowy motocykl ze średniej półki
jak choćby wspomniany w artykule Versys 650 to wolimy kupić kilkuletni pojazd ale z silnikiem
o conajmniej litrowym w tej samej cenie bo przecież mniejsza pojemność to wstyd i koledzy wyśmieją.
Nie ważne, że składany z dwóch a licznik kręci sie po raz trzeci ale mamy moc i lans. Natomiast jak
koledzy posiadają stare motocykle to jak przykładni Polacy nie pozwolą by przyjaciel miał lepiej i nie
pozwolą kupić nówki "dobrze" doradzając.<br><hr>Pan Kotek<br>
Jak pisałem oglądałem Ninję 300 i KTMa Duke'a. Była jeszcze CBRka 250. Koniec końców kupiłem CBR 600 F4i. Oczywiście czynnikiem podstawowym była cena. Za cenę nowej 300tki nie kupi się nowej 600tki. Ale oprócz ceny liczył się dla mnie wygląd. Najbardziej podchodził mi wygląd ścigacza z podwójnym reflektorem co dyskwalifikowało nową Hondę CBR 250. Ninja 300 i KTM Duke przechodziły dalej, ale tu wchodziła ekonomia... Cena 10 letniej CBRki w - wg mnie świetnym stanie, doszukałem się tylko pordzewiałych kierunków które wymieniłem w sumie za 100zł, tym razem robiąc im profesjonalne konektory zamiast zaciskanych kombinerkami - była jednak o parę tysięcy niższa od ceny nowego motocykla, a kupując go dostałem roczną gwarancję.
Poza tym CBRa po prostu mi się spodobała i argument że małą pojemność to wstyd na mnie nie działa. Gdyby trafił się używany Duke albo Ninja tańsza od CBR i do tego w stanie nie wskazującym na nieoczekiwane kontakty z otoczeniem to dzisiaj stałabym na miejscu CBRy. Serce sercem, ale niestety portfel na co dzień dosyć mocno uwiera.<br><hr>marmal
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 15:29

Koleś na 100% robi w biurze w korpo i będzie głosował na Kopacz albo Petru :)<br><hr>jawants
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 18:44

Panowie jak tak czytam komentarze to jest mi smutno, że tak trudno kupić w Polsce nowy motocykl. Mieszkam w UK i tutaj moża wsiąść personal contract. Jak to wygalda wpalcasz ok 10% wartosci moto a reszta w ratach a po 3 latach lub dwóch, znowu bierzemy nowy a rary sa niskie. Ja mam nowa k1300s a na miesiÄ…c pÅ‚ace 170£, miaÅ‚em używane, kipilem tez kiedyÅ› nowy za wlasne pieniÄ…dze ale ten system jest najlepszy moto sie zawsze nudzi i technika idzie do przodu wiÄ™c po co cos naprawÄ™ kupować?. Pozdrowienia i mam nadziejÄ™ że kiedyÅ› wiecej Polaków bÄ™dzie smigac po EU.
<br><hr>Tytus
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 18:55

Komentatorzy napisaÅ‚(a):Panowie jak tak czytam komentarze to jest mi smutno, że tak trudno kupić w Polsce nowy motocykl. Mieszkam w UK i tutaj moża wsiąść personal contract. Jak to wygalda wpalcasz ok 10% wartosci moto a reszta w ratach a po 3 latach lub dwóch, znowu bierzemy nowy a rary sa niskie. Ja mam nowa k1300s a na miesiÄ…c pÅ‚ace 170£, miaÅ‚em używane, kipilem tez kiedyÅ› nowy za wlasne pieniÄ…dze ale ten system jest najlepszy moto sie zawsze nudzi i technika idzie do przodu wiÄ™c po co cos naprawÄ™ kupować?. Pozdrowienia i mam nadziejÄ™ że kiedyÅ› wiecej Polaków bÄ™dzie smigac po EU.
<br><hr>Tytus<br>
UK to jakby zupełnie inna cywilizacja... Kiedyś jak byłem z kolegami to opiekowała się nami angielka której ojciec przepracował w fabryce Forda 20 czy 30 lat. W nagrodę za taki staż pracy mógł co trzy lata kupić sobie nowe auta za pół ceny. Biorąc pod uwagę że cena 3 letniego auta przy odsprzedaży o około połowy kosztu nowego gość mógł jeździć na okrągło nowiutkim autem.
Czy jakiś polski koncern jest tak szczodry dla swoich pracowników?<br><hr>zalogant
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 20:17

Wszystko fajnie używany czy nowy...? Wiadomo każdy wolałby nowy. Niestety nie każdy może sobie na to pozwolić jeżeli chodzi o kwestie finansowe. Zaczynając bawić się w ten sport zacznijmy od dobrej używki (jeżeli wogole taką znajdziemy jak już zostało to tutaj poruszone). Jak kogoś stać na nowy niech kupi nowy. Każdy ma czas żeby nabrać doświadczenia poznać wady i zalety swojego pierwszego moto a może na ten idealny przyjidzie jeszcze czas.Poznajmy siebie oraz swoje motocyklowe wymagania ;) pozdrawiam <br><hr>Adekk
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 21:15

Komentatorzy napisał(a):Koleś na 100% robi w biurze w korpo i będzie głosował na Kopacz albo Petru :)<br><hr>jawants<br>
Jak to leming.<br><hr>.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/9/2015, 22:15

Pierwszy motocykl jako nówka to nie do końca dobry pomysł...
Właśnie na tanich używkach trzeba nauczyć się pierwszych gleb, błędów serwisowania jak i podstawowej obsługi.

Drugi aspekt:
Znam kolegę co kupił sobie jako pierwszy motocykl nówkę i po roku chętnie by przesiadł się na coś innego, ale szkoda mu sprzedawać bo ma nówkę i tak się teraz będzie z nią ,,męczył" kto wie ile.

Także nowy motocykl polecałbym doświadczonym motocyklistom którzy wiedza czego chcą i nie będą za rok, dwa szukali innego bo ten za słaby lub ,,to nie to".

Na koniec dodam, że zazwyczaj najgorsza mina to kupno pierwszego motocykla. Póżniej już człowiek nie da sobie wcisnąć wypicowanej kupy złomu.
U mnie tak było z ZX-6R którego kupiłem z pospawaną ramą. Natomiast 4 kolejne motocykle były już od zakupu do sprzedaży bezawaryjnymi sprzętami, a ostatni służy mi bezawaryjnie do dziś już 7 lat, a stuknęło mu już 15 lat!


<br><hr>Perrr
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 28/9/2015, 14:43

Ja też cieszyłem sie nowym motocyklem, po 2 latach miałem wypadek i już nie stać mnie na zakup kolejnego nowego. Wybór był świadomy. Teraz mam używkę i to co napisane w artykule to prawda - zawieszenie, układ napędowy, luzy i inne do wymiany na 100%, nawet jak na pierwszy moment wyglada OK<br><hr>powypadkowy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 28/9/2015, 15:12

Komentatorzy napisał(a):Ja też cieszyłem sie nowym motocyklem, po 2 latach miałem wypadek i już nie stać mnie na zakup kolejnego nowego. Wybór był świadomy. Teraz mam używkę i to co napisane w artykule to prawda - zawieszenie, układ napędowy, luzy i inne do wymiany na 100%, nawet jak na pierwszy moment wyglada OK<br><hr>powypadkowy<br>
A ubezpieczenie nie zadziałało?<br><hr>Radek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 28/9/2015, 19:17

Komentatorzy napisał(a):Koleś na 100% robi w biurze w korpo i będzie głosował na Kopacz albo Petru :)<br><hr>jawants<br>
Komentatorzy napisał(a):Jak to leming.<br><hr>.<br>
który jara się kupowaniem ruchomości na kreskę <br><hr>lex
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/9/2015, 12:20

Komentatorzy napisał(a):Koleś na 100% robi w biurze w korpo i będzie głosował na Kopacz albo Petru :)<br><hr>jawants<br>
wnioskując z Twojego komenta to jesteś kolesiem, który robi się zielony na gębie jak ktoś ma więcej... może czas się wziąć do roboty i zapracować a nie biadolić, że ktoś ma lepiej. Od narzekania nikt się nie wzbogacił. Zawsze możesz jechać do jukeja na zmywak jak Ci nie pasuje polska rzeczywistość. Pozdrawiam<br><hr>songoku
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/9/2015, 15:26

Doczytałem tylko do piątego akapitu, nie ze względu na długość artykułu, ale na rażące błędy. "Oglądnąć"? "Nie mniej jednak"? Czy autor przeczytał chociaż raz tekst po jego napisaniu? <br><hr>Krzysztof
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 29/9/2015, 21:43

Ja. Mogę sprzedać swój motocykl i kupić nową ninje 300... Trochę głupoty piszesz bo sprzedając vtr posxukaj odpowiednika salonowego. Ktm rc8, ducati panigale? Kto jeszcze robi duże i mocne Vki? Dla mnie przesiadka na słabszy motocykl to byłaby zalamka. Po to przygotowuje się merytorycznie, żeby kupić dovra uzywke i kupuje z 2-3 motocyklistami, którzy studza zapał. Ja wolę kupować używki, serwis na przestrzeni 3 lat kosztuje mnie tyle, ile twój na gwarancji i nie muszę się obawiać zgruzowania szpeja, ma mnie bawić i sprawiać, radość.<br><hr>Stengah
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2015, 13:41

Komentatorzy napisaÅ‚(a):Panowie jak tak czytam komentarze to jest mi smutno, że tak trudno kupić w Polsce nowy motocykl. Mieszkam w UK i tutaj moża wsiąść personal contract. Jak to wygalda wpalcasz ok 10% wartosci moto a reszta w ratach a po 3 latach lub dwóch, znowu bierzemy nowy a rary sa niskie. Ja mam nowa k1300s a na miesiÄ…c pÅ‚ace 170£, miaÅ‚em używane, kipilem tez kiedyÅ› nowy za wlasne pieniÄ…dze ale ten system jest najlepszy moto sie zawsze nudzi i technika idzie do przodu wiÄ™c po co cos naprawÄ™ kupować?. Pozdrowienia i mam nadziejÄ™ że kiedyÅ› wiecej Polaków bÄ™dzie smigac po EU.
<br><hr>Tytus<br>
170 funtów w Polsce to prawie 1000 zł czyli 1/3 średniej krajowej i 80% najniższej krajowej - motocykl używany
170 funtów w UK to trzy dni pracy za najniższą stawkę - motocykl nowy <br><hr>Tomek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2015, 07:26

Pierdzielenie o szopenie:)
Mam używany, 2 właściciel kupiony w pl - Bandit 2008 rok.
Bezstresowy, nie wiem co miałoby mnie skłonić do kupna nowego. Serwis jest bardzo drogi, 2x tyle co w normalnym warsztacie, części tak samo. Wiem bo serwisuje w ASO - w zasadzie wymieniam płyny. Nie jestem uwiązany gwarancją więc cenowo idzie się dogadać. Nic nie stuka puka itd.
Kredyt - mersi, mam na mieszkanie jak zapewne większość polaków.
Jest trochę zabawy ze znalezieniem dobrej używki, ale jak nie szukasz sporta to nie ma tragedii.
aha dochodzi AC - no bez tego to nie spałbym spokojnie - także się zbierze na drugą używkę.
<br><hr>Pavlo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości




na górê