[biblioteka] Dlaczego warto kupić nowy motocykl?
Posty: 59
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
[biblioteka] Dlaczego warto kupić nowy motocykl?
Dyskusja na temat: Dlaczego warto kupić nowy motocykl?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Dlaczego warto kupić nowy motocykl?
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Dlaczego warto kupić nowy motocykl?
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
No taaa jak się zarabia ponad średnią krajową to można myśleć o nówce ale niestety znaczna większość społeczeństwa jest poniżej średniej krajowej i tu nówka wchodzi w grę tylko w klasie 125 lub chińskich 250...<br><hr>asdf
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Leasing... wedle gustu. Zawsze słyszałem że lepiej pieniądze oszczędzać żeby kupić za gotówkę.
Sam kupiłem używkę. Chodziłem po salonach, oglądałem, również ceny i jedyne co mi przychodziło do głowy to Duke 390 albo Ninja 300... Aż któregoś dnia postanowiłem zobaczyć na własne oczy to co oglądałem na fotkach w necie.
Cenowo wypadało podobnie do nówek KTMa i Kawy, ale z pojemności 300 wszedłem na 600.
Pojechałem, obejrzałem i powiedziałem, że kupuję, choć cena była sporo wyższa od tego czego żądają sprzedający na portalu aukcyjnym. Tyle że maszyna wyglądała jakby miesiąc temu wyjechała z fabryki mimo, że miała 10 lat i prawie 30 tys na liczniku.
Na razie za wiele się nie najeździłem, ale mam nadzieję że nie będę narzekał...<br><hr>marmal
Sam kupiłem używkę. Chodziłem po salonach, oglądałem, również ceny i jedyne co mi przychodziło do głowy to Duke 390 albo Ninja 300... Aż któregoś dnia postanowiłem zobaczyć na własne oczy to co oglądałem na fotkach w necie.
Cenowo wypadało podobnie do nówek KTMa i Kawy, ale z pojemności 300 wszedłem na 600.
Pojechałem, obejrzałem i powiedziałem, że kupuję, choć cena była sporo wyższa od tego czego żądają sprzedający na portalu aukcyjnym. Tyle że maszyna wyglądała jakby miesiąc temu wyjechała z fabryki mimo, że miała 10 lat i prawie 30 tys na liczniku.
Na razie za wiele się nie najeździłem, ale mam nadzieję że nie będę narzekał...<br><hr>marmal
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Teraz jak masz prawko A, to nie warto patrzeć na 125, bo ceny są kosmiczne, 250/300 kupisz często za niewiele więcej, potem dopiero ceny rosną<br><hr>SkiperKomentatorzy napisał(a):No taaa jak się zarabia ponad średnią krajową to można myśleć o nówce ale niestety znaczna większość społeczeństwa jest poniżej średniej krajowej i tu nówka wchodzi w grę tylko w klasie 125 lub chińskich 250...<br><hr>asdf<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Gratuluję Koledze nowego nabytku. Natomiast Kawasaki gratuluję nietuzinkowej reklamy. A jeśli ktoś ma do wydania min. 50.000 zł na 2 motocykle - jak Kolega - raczej nie będzie się zastanawiał "nowy czy używany?". Tylko że znaczna większość z polskich motocyklistów może sobie o tym jedynie pomarzyć...<br><hr>Kroolik
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To nie tak. Nie 2 motocykle, tylko akurat przykład jest taki. I wcale nie trzeba tyle wydawać. Takiego versysa za 29000 kupisz i jak na ten leasing z przykładu, wpłacisz 10% to rata cie wyjdze z 500 zł. Tyle to ludzie za telewizor płacą miesięcznie więc bez przesady. O to chodziło zapewne. A Kawa to psim swędem bo akurat taki model wybrał.<br><hr>SteveKomentatorzy napisał(a):Gratuluję Koledze nowego nabytku. Natomiast Kawasaki gratuluję nietuzinkowej reklamy. A jeśli ktoś ma do wydania min. 50.000 zł na 2 motocykle - jak Kolega - raczej nie będzie się zastanawiał "nowy czy używany?". Tylko że znaczna większość z polskich motocyklistów może sobie o tym jedynie pomarzyć...<br><hr>Kroolik<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
U mnie to samo. Pierwsza uzyska savage 650 po 300km zaczęła stukac silnikiem. Straciłem połowę kasy. Kupiłem nowe skuter 125 bo na taki mnie było stać i byłem zadowolony. Tylko ac nie kupiłem wyjechałem w tył auta i rama się zgiela. Straciłem 2/3 kasy. Teraz zbieram znowu na nowe z AC <br><hr>biela
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Niech tylko dealerzy nauczą się sprzedawać motocykle. W salonie UHMA BIKE jak interesowałem się MT-09 i chciałem porozmawaić o cenie to usłyszałem, że porozmawiamy jak przyjdę z pieniędzmi. Więcej mnie nie zobaczyli, a ja sprawiłem sobie GSXR1000. Teraz szukam jakiejś 250 na dojazdy do pracy i pies z kulawą nogą w salonie się mną nie zainteresuje, widocznie muszę wjechać motocyklem do salonu i od wejścia machać wyciągiem z konta.<br><hr>Marcin
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Co to za szmira? Kupić motocykl dla zapachu? Gościu, tyś się z koniem na łby pozamieniał? Ilu Polaków może sobie pozwolić na "Pierwszym pytaniem na jakie przyjdzie nam poszukać odpowiedzi będzie to, czy kupić pojazd używany czy też nowy."??? Chyba nikt nie zadaje sobie takich pytań, bo doskonale wie, że sprzeda obecne moto za X, jest w stanie dorzucić Y i ta kwota, o ile nie chce się zadłużać i kombinować, zawsze będzie dużo, dużo niższa od ceny nowego moto. I nie uwiąże sobie na parę lat łańcucha u szyi tylko dla zapaszku z wydechów. OMG, Ścigacz, czasem już nie wiadomo, co u was jest prawdziwym artykułem, co reklamą. Chyba lepiej prewencyjnie zrezygnować z czytania w ogóle. <br><hr>Ola
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Miałem identyczną sytuację w owym salonie, z tym że ył to model mt-07. Również zakupiłem pojazd od konkurencji.<br><hr>autorKomentatorzy napisał(a):Niech tylko dealerzy nauczą się sprzedawać motocykle. W salonie UHMA BIKE jak interesowałem się MT-09 i chciałem porozmawaić o cenie to usłyszałem, że porozmawiamy jak przyjdę z pieniędzmi. Więcej mnie nie zobaczyli, a ja sprawiłem sobie GSXR1000. Teraz szukam jakiejś 250 na dojazdy do pracy i pies z kulawą nogą w salonie się mną nie zainteresuje, widocznie muszę wjechać motocyklem do salonu i od wejścia machać wyciągiem z konta.<br><hr>Marcin<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Fakt - sprytna reklama, ale Kawa w Polsce i Europie do tej pory jest blado widoczna, jak by im nie zależało na klientach.<br><hr>.Komentatorzy napisał(a):Gratuluję Koledze nowego nabytku. Natomiast Kawasaki gratuluję nietuzinkowej reklamy. A jeśli ktoś ma do wydania min. 50.000 zł na 2 motocykle - jak Kolega - raczej nie będzie się zastanawiał "nowy czy używany?". Tylko że znaczna większość z polskich motocyklistów może sobie o tym jedynie pomarzyć...<br><hr>Kroolik<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To chyba lepszy wybór.<br><hr>.Komentatorzy napisał(a):Niech tylko dealerzy nauczą się sprzedawać motocykle. W salonie UHMA BIKE jak interesowałem się MT-09 i chciałem porozmawaić o cenie to usłyszałem, że porozmawiamy jak przyjdę z pieniędzmi. Więcej mnie nie zobaczyli, a ja sprawiłem sobie GSXR1000. Teraz szukam jakiejś 250 na dojazdy do pracy i pies z kulawą nogą w salonie się mną nie zainteresuje, widocznie muszę wjechać motocyklem do salonu i od wejścia machać wyciągiem z konta.<br><hr>Marcin<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Natomiast ja polecam kupno motocykla używanego. W moim przypadku aby doprowadzić do stanu fabrycznego musiałem wymienić olej, filtry, zestaw napędowy, olej w zawieszeniu i klocki hamulcowe.
Mam motocykl warty 1.5 mojej pensji i jakoś nie daję sobie wmówić, że potrzebuję sprzęta za 30-50 tysięcy żeby być szczęśliwym. Jeżeli ktoś jest w stanie zaoszczędzić 30-50tys, to na pewno go na nówkę stać. I bank na nim nie zarobi.
PS. Byłem na jazdach próbnych najnowszych maszyn Hondy i Yamahy. Jeździło się na nich trochę lepiej. Ale na pewno nie 6-10 razy lepiej niż na moim. Za to na pewno nowe Hondy dźwięk wydechów mają gorszy - ach te katalizatory i normy euro <br><hr>Kmieciu
Mam motocykl warty 1.5 mojej pensji i jakoś nie daję sobie wmówić, że potrzebuję sprzęta za 30-50 tysięcy żeby być szczęśliwym. Jeżeli ktoś jest w stanie zaoszczędzić 30-50tys, to na pewno go na nówkę stać. I bank na nim nie zarobi.
PS. Byłem na jazdach próbnych najnowszych maszyn Hondy i Yamahy. Jeździło się na nich trochę lepiej. Ale na pewno nie 6-10 razy lepiej niż na moim. Za to na pewno nowe Hondy dźwięk wydechów mają gorszy - ach te katalizatory i normy euro <br><hr>Kmieciu
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Akurat niedawno kupiłem nowy motocykl. Początkowo, ze względów finansowych, przymierzałem się do zakupu używki - no bo po co przepłacać? Nowy też prędzej czy później się zaużywa. Ale po trzech miesiącach oglądania "jeżdżonych po bułki" maszyn, które jednak wyglądały jakby żywcem wyjęte z Mad Maxa, krew mnie zalała. W końcu czas to również pieniądz, a i sezon ucieka. Pozbierałem wszystkie, ale to wszystkie, oszczędności, dopożyczyłem się w rodzinie i udałem się do salonu.
Teraz przez trzy lata będę go spłacał, żyjąc jak pustelnik bo do krezusów nie należę, ale nie żałuję swojej decyzji. Inaczej po prostu się nie dało, nie byłbym zadowolony i moto nie spełniałoby kilku istotnych kryteriów, na których mi zależało. "Zapach nowości" to przyjemna rzecz, ale bez przesady... Raczej chodziło mi o bardziej współczesną technikę, pewne rozwiązania konstrukcyjne i święty spokój zamiast zastanawiania się, ile to już razy poprzedni właściciele dawali nim na gumę i jak to z serwisem było.
Poza tym kupiłem dokładnie taki motocykl jak chciałem i w takim kolorze jaki chciałem - zero kompromisów "bo ten fajniejszy, ale tamten w lepszym stanie". Aktualnie na rynku nie ma ani jednego modelu, nowego lub używanego, którego bardziej bym chciał i który lepiej by się wpisywał w moje potrzeby. Każdego dnia, gdy wstaję rano, to z szerokim uśmiechem I chyba o to w tym wszystkim chodzi.
Fakt, miałem możliwość odłożenia pewnej kwoty, jak również "pożyczki bezprocentowej", ale chyba ważniejsza jest umiejętność zdecydowania się na coś i przydzielenia wszystkich możliwych środków na ten cel. Bo jak ktoś chce i kupić moto, i jechać na urlop, i balangować co weekend i wydawać kasę na drobne codzienne przyjemności, to raczej do niczego nie dojdzie.<br><hr>pirx
Teraz przez trzy lata będę go spłacał, żyjąc jak pustelnik bo do krezusów nie należę, ale nie żałuję swojej decyzji. Inaczej po prostu się nie dało, nie byłbym zadowolony i moto nie spełniałoby kilku istotnych kryteriów, na których mi zależało. "Zapach nowości" to przyjemna rzecz, ale bez przesady... Raczej chodziło mi o bardziej współczesną technikę, pewne rozwiązania konstrukcyjne i święty spokój zamiast zastanawiania się, ile to już razy poprzedni właściciele dawali nim na gumę i jak to z serwisem było.
Poza tym kupiłem dokładnie taki motocykl jak chciałem i w takim kolorze jaki chciałem - zero kompromisów "bo ten fajniejszy, ale tamten w lepszym stanie". Aktualnie na rynku nie ma ani jednego modelu, nowego lub używanego, którego bardziej bym chciał i który lepiej by się wpisywał w moje potrzeby. Każdego dnia, gdy wstaję rano, to z szerokim uśmiechem I chyba o to w tym wszystkim chodzi.
Fakt, miałem możliwość odłożenia pewnej kwoty, jak również "pożyczki bezprocentowej", ale chyba ważniejsza jest umiejętność zdecydowania się na coś i przydzielenia wszystkich możliwych środków na ten cel. Bo jak ktoś chce i kupić moto, i jechać na urlop, i balangować co weekend i wydawać kasę na drobne codzienne przyjemności, to raczej do niczego nie dojdzie.<br><hr>pirx
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ja także chciaÅ‚em tam MT09 ☺ KupiÅ‚em Z1000 z tamtego rocznika nówkÄ™ bez testów. To byÅ‚a idealna decyzja ☺<br><hr>Z1000Komentatorzy napisaÅ‚(a):Niech tylko dealerzy nauczÄ… siÄ™ sprzedawać motocykle. W salonie UHMA BIKE jak interesowaÅ‚em siÄ™ MT-09 i chciaÅ‚em porozmawaić o cenie to usÅ‚yszaÅ‚em, że porozmawiamy jak przyjdÄ™ z pieniÄ™dzmi. WiÄ™cej mnie nie zobaczyli, a ja sprawiÅ‚em sobie GSXR1000. Teraz szukam jakiejÅ› 250 na dojazdy do pracy i pies z kulawÄ… nogÄ… w salonie siÄ™ mnÄ… nie zainteresuje, widocznie muszÄ™ wjechać motocyklem do salonu i od wejÅ›cia machać wyciÄ…giem z konta.<br><hr>Marcin<br>Komentatorzy napisaÅ‚(a):MiaÅ‚em identycznÄ… sytuacjÄ™ w owym salonie, z tym że yÅ‚ to model mt-07. Również zakupiÅ‚em pojazd od konkurencji.<br><hr>autor<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jako użytkownik nowych i używanych motocykli stwierdzam że jak nówka to tylko jeśli nie mamy zamiaru jej sprzedawać. Mam taką perełkę i poza przyjemnością z jazdy cieszy oko każdego dnia. Warto zacząć jednak od używanych ze względu na fakt że trzeba się nauczyć jeździć, bo już widziałem jak chłopaczek kładzie nowe wymarzone moto:( Jeśli chodzi o leasing to zdecydowanie brać. Wychodzi więcej jak bez, ale radość z jazdy rekompensuje nadpłatę:)<br><hr>pqi
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
biedota zawsze patrzy na swoim poziomie... <br><hr>blitzKomentatorzy napisał(a):Co to za szmira? Kupić motocykl dla zapachu? Gościu, tyś się z koniem na łby pozamieniał? Ilu Polaków może sobie pozwolić na "Pierwszym pytaniem na jakie przyjdzie nam poszukać odpowiedzi będzie to, czy kupić pojazd używany czy też nowy."??? Chyba nikt nie zadaje sobie takich pytań, bo doskonale wie, że sprzeda obecne moto za X, jest w stanie dorzucić Y i ta kwota, o ile nie chce się zadłużać i kombinować, zawsze będzie dużo, dużo niższa od ceny nowego moto. I nie uwiąże sobie na parę lat łańcucha u szyi tylko dla zapaszku z wydechów. OMG, Ścigacz, czasem już nie wiadomo, co u was jest prawdziwym artykułem, co reklamą. Chyba lepiej prewencyjnie zrezygnować z czytania w ogóle. <br><hr>Ola<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Statystyki niestety są jakie są i wyżej tzw doopy się nie podskoczy.Komentatorzy napisał(a):Co to za szmira? Kupić motocykl dla zapachu? Gościu, tyś się z koniem na łby pozamieniał? Ilu Polaków może sobie pozwolić na "Pierwszym pytaniem na jakie przyjdzie nam poszukać odpowiedzi będzie to, czy kupić pojazd używany czy też nowy."??? Chyba nikt nie zadaje sobie takich pytań, bo doskonale wie, że sprzeda obecne moto za X, jest w stanie dorzucić Y i ta kwota, o ile nie chce się zadłużać i kombinować, zawsze będzie dużo, dużo niższa od ceny nowego moto. I nie uwiąże sobie na parę lat łańcucha u szyi tylko dla zapaszku z wydechów. OMG, Ścigacz, czasem już nie wiadomo, co u was jest prawdziwym artykułem, co reklamą. Chyba lepiej prewencyjnie zrezygnować z czytania w ogóle. <br><hr>Ola<br>Komentatorzy napisał(a):biedota zawsze patrzy na swoim poziomie... <br><hr>blitz<br>
Kiedy ktoś zarabia niewiele ponad średnią krajową nie ma szans porwać się na "nówkę z salonu", bo niestety za cenę owej "nówki" kupi 6 używek.
Każdy chciałby wejść do salonu, zamówić nową maszynę. I żeby to nie były jego jedyne dwa kółka...<br><hr>ekonom
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mimo wszystko szkoda, że trafiają się takie szkolne błędy językowe: "Nawet nie posiadając działalności gospodarczej, większość dużych marek posiada własne systemy kredytowania." Pytanie na poziomie 7 klasy szkoły podstawowej - gdzie jest błąd? (Motocyklista = nie umie pisać?)<br><hr>Ged
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 59
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości