HJC TR-1, HJC IS-17 czy Shark S900C ?
Posty: 51
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
HJC TR-1, HJC IS-17 czy Shark S900C ?
Zawęziłem swój wybór do 3 kasków i utknąłem:
HJC TR-1
HJC IS-17
Shark S900C
Wszystkie prezentują podobny poziom cenowy (600-800zł) i podobne wyposażenie: blenda, deflektor na nos, podbródek, zapięcie mikrolock. Proszę użytkowników o opinie i radę: który wybrać? Nie ukrywam, że bardzo istotnym kryterium wyboru kasku jest dla mnie jego wyciszenie.
HJC TR-1
HJC IS-17
Shark S900C
Wszystkie prezentują podobny poziom cenowy (600-800zł) i podobne wyposażenie: blenda, deflektor na nos, podbródek, zapięcie mikrolock. Proszę użytkowników o opinie i radę: który wybrać? Nie ukrywam, że bardzo istotnym kryterium wyboru kasku jest dla mnie jego wyciszenie.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Jeśli ważne jest dla ciebie wyciszenie, to weź Sharka. Aczkolwiek dużo zależy od kształtu głowy. Jeden baniak lepiej wypełni hełm i będzie ciszej a inny gorzej i będzie głośniej. Ja mam HJC tr1 i jest wg mnie za głośny. Ogólnie fajny kask. Blenda jest nie za jasna nie za ciemna, wentylacja bardzo dobra, antifog trochę symboliczny, bo na światłach paruje szybka i tak, ale w czasie jazdy jest spoko.
Będziesz kupował w sklepie czy przez internet?
Będziesz kupował w sklepie czy przez internet?
- bartek9120
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 18/8/2008, 13:12
- Lokalizacja: Olsztyn
Hjc tr-1:
http://www.hein-gericke.de//media/catal ... 454881.jpg
Hjc is-16:
http://www.emotos.pl/galerie/k/kask-hjc ... n_4568.jpg
hmmm
Is-17 to już ta nowsza generacja hjc i w to bym szedł. Ma na przykład ten sam system domykania szybki co rpha 10 czy fg-17.
W tej cenie masz sharka s900c (uważaj, bo nie każdy ma pompowane policzki i blendę), który dość specyficznie leży i nolana n85 (stary model) i n86- nowszy. Osobiście moim zdaniem to wygląda tak (od najlepszego do najgorszego):
is-17>s900c>n86>n85
I to pompowane wnętrze w sharku to hmmm, skoro czołowi producenci tego nie stosują to chyba coś w tym jest, dla mnie bez różnicy, bo i tak zazwyczaj poliki ładnie ściskają buźkę, a po jakimś czasie się wygniatają do optymalnego poziomu
Przymierz je, każdy jest pod inny typ głowy, najlepiej pojedź do sklepu, gdzie mają je wszystkie, albo co najmniej 2 takie same.
I zapomniałbym- do zestawu dochodzi caberg ego, ale to hmmm. Ta wentylacja jest dziwna i nie wiem czy warto.
http://www.hein-gericke.de//media/catal ... 454881.jpg
Hjc is-16:
http://www.emotos.pl/galerie/k/kask-hjc ... n_4568.jpg
hmmm

Is-17 to już ta nowsza generacja hjc i w to bym szedł. Ma na przykład ten sam system domykania szybki co rpha 10 czy fg-17.
W tej cenie masz sharka s900c (uważaj, bo nie każdy ma pompowane policzki i blendę), który dość specyficznie leży i nolana n85 (stary model) i n86- nowszy. Osobiście moim zdaniem to wygląda tak (od najlepszego do najgorszego):
is-17>s900c>n86>n85
I to pompowane wnętrze w sharku to hmmm, skoro czołowi producenci tego nie stosują to chyba coś w tym jest, dla mnie bez różnicy, bo i tak zazwyczaj poliki ładnie ściskają buźkę, a po jakimś czasie się wygniatają do optymalnego poziomu

Przymierz je, każdy jest pod inny typ głowy, najlepiej pojedź do sklepu, gdzie mają je wszystkie, albo co najmniej 2 takie same.
I zapomniałbym- do zestawu dochodzi caberg ego, ale to hmmm. Ta wentylacja jest dziwna i nie wiem czy warto.
<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
Dzięki za rady. Aktualnie jeżdżę w szczękowym LS2 FF370 Easy. Właśnie dojrzałem, że na dłuższe wypady chciałbym integrala jakiejś lepszej firmy - głównie właśnie z uwagi na lepsze wyciszenie i większe bezpieczeństwo. Ewoluuję wraz z doświadczeniem.
Z LS2 jestem nawet zadowolony - poza tym że jest głośny, ale jeżdżę w zatyczkach 3M więc jakoś uchodzi. Ponieważ z różnych powodów zależy bardzo mi na ochronie słuchu stąd poszukiwania pod tym kątem. Wiem: najlepiej oczywiście kupić Shoei'a albo Schubertha, ale tyle kasy na razie nie przeznaczę na kask. Limit to właśnie ok 800zł, a więc 2x więcej niż LS2.
No i przyjrzałem się w/w kaskom. Najbardziej korcił mnie HJC TR-1, bo raz: dobra cena (poniżej 600zł), dwa: kompletne wyposażenie, trzy: znalazłem jeszcze ładne malowanie. Niestety zmroziły mnie następujące kwestie: jakiś lipny wydaje się ten mechanizm zwalniania blendy - w kasku, który przymierzałem latał bez żadnego oporu i miałem wrażenie wyrobienia się wewnętrznej sprężyny. W dodatku poczytałem czyjeś opinie, że mechanizm ten potrafi się połamać i zepsuć, a na dodatek puścić wodę. To właśnie spowodowało, że zacząłem patrzeć trochę ostrożniej na HJC, również i na model IS-17, który wydaje się bardzo podobny (niewielki upgrade). I moich obaw po doświadczeniach organoleptycznych nie rozwiewa nawet któryś z ostatnich numerów "Motocykla" gdzie właśnie HJC IS-17 był rekomendowany przez redakcję jako "kask do kupienia" (chyba 2 miejsce za Nexx'em).
No i właśnie Shark s900c - jeszcze go nie miałem w ręku, ale czytałem same dobre opinie. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia oglądając zdjęcia: czy ta wajcha do opuszczania blendy nie jest zbyt delikatna i nie jest narażona na ułamanie?

No i przyjrzałem się w/w kaskom. Najbardziej korcił mnie HJC TR-1, bo raz: dobra cena (poniżej 600zł), dwa: kompletne wyposażenie, trzy: znalazłem jeszcze ładne malowanie. Niestety zmroziły mnie następujące kwestie: jakiś lipny wydaje się ten mechanizm zwalniania blendy - w kasku, który przymierzałem latał bez żadnego oporu i miałem wrażenie wyrobienia się wewnętrznej sprężyny. W dodatku poczytałem czyjeś opinie, że mechanizm ten potrafi się połamać i zepsuć, a na dodatek puścić wodę. To właśnie spowodowało, że zacząłem patrzeć trochę ostrożniej na HJC, również i na model IS-17, który wydaje się bardzo podobny (niewielki upgrade). I moich obaw po doświadczeniach organoleptycznych nie rozwiewa nawet któryś z ostatnich numerów "Motocykla" gdzie właśnie HJC IS-17 był rekomendowany przez redakcję jako "kask do kupienia" (chyba 2 miejsce za Nexx'em).
No i właśnie Shark s900c - jeszcze go nie miałem w ręku, ale czytałem same dobre opinie. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia oglądając zdjęcia: czy ta wajcha do opuszczania blendy nie jest zbyt delikatna i nie jest narażona na ułamanie?
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Skoro masz kask, poczekaj do zimy, kupisz później lepszy
Aczkolwiek inne kaski pewnie o wiele cichsze nie będą, tym bardziej, że to dość subiektywne niestety.
Zamiast nad tr-1 pomysł nad tym is-17. Możesz sobie go kupić w podobnej cenie co biały, ale w malowaniu fluo, polecam- widać go z kilometra. To jest moim zdaniem świetne, że teraz można kupić kaski w takich oczoje... kolorach
W każdym razie nie licz na dużą poprawę pod względem głośności. Na pewno kask będzie solidniejszy, będzie mieć pinlocka, dobre domykanie szyby, wentylację, która działa itd. Ale z głośnością może być różnie.

Aczkolwiek inne kaski pewnie o wiele cichsze nie będą, tym bardziej, że to dość subiektywne niestety.
Zamiast nad tr-1 pomysł nad tym is-17. Możesz sobie go kupić w podobnej cenie co biały, ale w malowaniu fluo, polecam- widać go z kilometra. To jest moim zdaniem świetne, że teraz można kupić kaski w takich oczoje... kolorach

W każdym razie nie licz na dużą poprawę pod względem głośności. Na pewno kask będzie solidniejszy, będzie mieć pinlocka, dobre domykanie szyby, wentylację, która działa itd. Ale z głośnością może być różnie.
<a href="http://tiny.pl/hv4l3">RADIOACTIVE</a>
- bober3
- Świeżak
- Posty: 400
- Dołączył(a): 28/6/2013, 00:20
- Lokalizacja: raz tu raz tam
Trochę mnie zmartwiłeś tą opinią.
Nie chciałbym kupować nowego kasku tylko po to by mieć znaczek "lepszej" firmy. Mało też który przeciętny użytkownik potrafi odróżnić organoleptycznie termoplastik od poliwęglanu czy kompozytów z włókien szklanych - chyba że specjalnie przydzwoni, żeby sprawdzić jak się zachowują te materiały "w akcji". Ja raczej rzadko kiedy przekraczam 140km/h, więc nie potrzebuję kasku z górnej półki. A piszesz, że jezżli chodzi o głośność mogę nie zauważyć różnicy pomiędzy moim "topowym"
LS2 a HJC czy Sharkiem ze średniej półki. Teraz zastanawiam się czy inwestować w Sharka s900c, bo HJC TR1 i IS17 chyba sobie odpuszczę z powodu wątpliwości co do solidności mechanizmu zwalniania blendy i jego umiejscowienia na czubku głowy (deszcz).


-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Termoplastik i poliwęglan to zbliżone materiały z tego co wiem. Kwestia bardziej w tym kto jak nazywa.
Co do kasku z której półki. Nie ma- nie potrzebuję. Kupuj to co jest najlepsze. Życie masz jedno, zginąć możesz również przy jeździe 50km/h. Dzisiaj też rozmawiałem z dobrym znajomym (jeździ FZ1 w kasku nitro)- eee nie potrzebny mi kask za 1000zł- to dla mnie za drogo. No NIE!
Co do kasku z której półki. Nie ma- nie potrzebuję. Kupuj to co jest najlepsze. Życie masz jedno, zginąć możesz również przy jeździe 50km/h. Dzisiaj też rozmawiałem z dobrym znajomym (jeździ FZ1 w kasku nitro)- eee nie potrzebny mi kask za 1000zł- to dla mnie za drogo. No NIE!
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
Drogi Moderatorze - emotikony sugerowały żart.
Przepraszam- nie zrozumiałem. kravec
Najlepsze niestety równa się najdroższe, a ja celuję w średnią półkę. Jeszcze będę musiał przymierzyć, ale po poczytaniu opinii w necie - kierunek obieram na Sharka s900c.

Przepraszam- nie zrozumiałem. kravec
Najlepsze niestety równa się najdroższe, a ja celuję w średnią półkę. Jeszcze będę musiał przymierzyć, ale po poczytaniu opinii w necie - kierunek obieram na Sharka s900c.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Chciałbym odświeżyć temat. Właśnie zdałem egzamin na kat. A.
Rozglądam się za motocyklem ale wcześniej będę potrzebował kasku, a że teraz zbliża się zima to może uda mi się trochę taniej dostać coś dobrego.
Tak na prawdę szukam kasku dla siebie i dla żony (czasami będzie ze mną jeździć).
Na skorupę chciałbym przeznaczyć ok 700 zł. Jak na razie upatrzyłem takie:
1. HJC IS-17
2. Dainese DA 530
3. HJC FG-15
4. HJT TR-1
Co o nich myślicie, może jakieś inne ciekawe propozycje?
Rozglądam się za motocyklem ale wcześniej będę potrzebował kasku, a że teraz zbliża się zima to może uda mi się trochę taniej dostać coś dobrego.
Tak na prawdę szukam kasku dla siebie i dla żony (czasami będzie ze mną jeździć).
Na skorupę chciałbym przeznaczyć ok 700 zł. Jak na razie upatrzyłem takie:
1. HJC IS-17
2. Dainese DA 530
3. HJC FG-15
4. HJT TR-1
Co o nich myślicie, może jakieś inne ciekawe propozycje?
Ostatnio edytowano 19/9/2015, 08:13 przez Sierko2, łącznie edytowano 3 razy
- Sierko2
- Świeżak
- Posty: 92
- Dołączył(a): 13/9/2015, 14:57
- Lokalizacja: Warszawa
FG-15 i IS-17 fajnie wyglądają. W zasadzie różnica między nimi to tylko blenda i cena. Czy jest ona przydatna w kasku czy można się bez niej obejść?
A pod względem bezpieczeństwa i wyciszenia, który będzie lepszy?
A pod względem bezpieczeństwa i wyciszenia, który będzie lepszy?
- Sierko2
- Świeżak
- Posty: 92
- Dołączył(a): 13/9/2015, 14:57
- Lokalizacja: Warszawa
Kiedyś już o tym pisałem w temacie ogólnym o kaskach więc się tylko zacytuję:
Zimny72 napisał(a):Nie ma to jak jechać pod wschodzące lub zachodzące nisko słońce, szczególnie jak się ma trochę porysowaną szybę.A niestety wszystkie się rysują. Trzeba też uwzględnić, że niektórzt jeżdżą w okularach, w tym korekcyjnych. Rozwiązań jest kilka:
1) wewnętrzna blenda - najpopularniejsze i najpraktyczniejsze rozwiązanie, choć niektórzy narzekają na osłabienie konstrukcji kasku i zmniejszenie pola widzenia (co do tego drugiego bym polemizował vide Shark Vision R). W niektórych kaskach blenda utrudnia wentylację wewnątrz kasku - czuć różnicę przy podniesionej i opuszczonej blendzie. Należy też zwrócić uwagę na przyciemnienie blendy, w niektórych kaskach jest ona słaba i nie "robi roboty" - np. w HJC. Okularnicy muszą też zwrócić uwagę, czy blenda nie koliduje z patrzałkami - w niektórych kaskach opuszczona blenda opiera się o okulary.
2) zewnętrzna blenda - w postaci dodatkowego zewnętrznego ciemnego wizjera. Jest to rozwiązanie rzadko spotykane, które powoli odchodzi do lamusa. Wadą jest to, że jazda z podniesionym ciemnym wizjerem nie poprawia aerodynamiki kasku, trudno też podnieść taki wizjer w rękawicach - przy okazji można się pomylić i podnieść wraz z podstawowym.
3) przyciemniana szyba na zmianę z szybą standardową - wadą tego rozwiązania jest to, że nie można szybko zareagować przy zmianach naświetlenia np. wyjeżdżając z mocno ocienionego lasu na otwartą nasłonecznioną przestrzeń - trzeba się zatrzymać, wyjąć szybkę na zmianę i pobawić się z demontażem i montażem szybek. Jadąc na szybie standardowej można zostać oślepionym przez błysk słońca, a to raczej niebezpieczne na drodze. Trzeba też mieć gdzie na motocyklu wozić bezpiecznie szybę na zmianę (kufer, plecak ze specjalną kieszonką, raczej nie sakwa). Jest to trochę upierdliwe. Ponadto nie można jeździć po zmroku z szybą przyciemnianą bo po prostu nic nie widać.
4) szyba fotochromatyczna czyli samoistnie zmieniająca przyciemnienie w zależności od naświetlenia. Ogólnie super sprawa - działa samoczynnie i nie trzeba o tym myśleć. Wadą tego rozwiązania jest to, że jest ono drogie. Szybka fotochromatyczna potrafi kosztować tyle co tani kask, więc raczej do drogich kasków. Takie rozwiązanie stosuje Lazer w droższych kaskach i nazywa się to szyba Lumino.
5) można też kombinować szybę standardową z okularami (zausznymi) fotochromatycznymi - wady są dwie, takie okulary są też drogie, a poza tym trzeba je pasować z kaskiem, w którym przewidziano możliwość jeżdżenia w okularach, czyli w którym są rowki do pałąków zausznych okularów.
Dodam jeszcze z mojego doświadczenia z okularami / szybami fotochromatycznymi, że nie są zbyt dobre dla wzroku. Z racji swojej konstrukcji zawsze trochę przyciemniają rzeczywistość - można to dostrzec zmieniając okulary fotochromatyczne na zwykłe przy słabym świetle: od razu robi się jaśniej. Fotochrom ogólnie trochę bardziej męczy oczy niż zwykła szyba.
Mimo różnych przeciw, preferuję kaski z blendą z racji na wygodę i szybką modyfikowalność: wyjeżdżasz na słońce, stwierdzasz że razi, sięgasz ręką do kasku, pyk i masz ochronę przeciwsłoneczną. Jest to bardzo wygodne. Kupując taki kask należy jedynie zwrócić uwagę na jakość blendy czy opuszczona nie zniekształca obrazu tak jak kiepskie okulary przyciemniające.
Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
zimny ja mam 3 baniaki z wyższej półki, Shoei X-spirit II, Shoei XR-1100, HJC RPHA ST,
najgłośniejszy jest HJC, potem X-Spirit, najwygodniejszy i najcichszy z tych 3 jest XR1100 ale na wyjazd dłuższy niż 30 minut zakładam zatyczki bo mimo że jest cichszy to i tak jest głośno, najwygodniejszy dla mnie jest XR1100, najbardziej funkcjonalny jest X-spirit bo ma ogromne pole widzenia i skorupa kasku pozwala się obejrzeć za siebie. jakby nie patrzył bez zatyczek nie wyda w trasę każdy z nich męczy szumem. najbardziej nietrafiony na moje potrzeby jest HJC, huk łomot i przeciąg nawet jak wszystkie nawiewy pozamykam, ale zatrzask na szybkę jest genialny.
najgłośniejszy jest HJC, potem X-Spirit, najwygodniejszy i najcichszy z tych 3 jest XR1100 ale na wyjazd dłuższy niż 30 minut zakładam zatyczki bo mimo że jest cichszy to i tak jest głośno, najwygodniejszy dla mnie jest XR1100, najbardziej funkcjonalny jest X-spirit bo ma ogromne pole widzenia i skorupa kasku pozwala się obejrzeć za siebie. jakby nie patrzył bez zatyczek nie wyda w trasę każdy z nich męczy szumem. najbardziej nietrafiony na moje potrzeby jest HJC, huk łomot i przeciąg nawet jak wszystkie nawiewy pozamykam, ale zatrzask na szybkę jest genialny.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Lagiboy - kolega odgrzał mój temat sprzed 2 lat.
Odkąd odkryłem zatyczki do uszu 3M to temat wyciszenia kasku się dla mnie praktycznie skończył. Ogólnie wszystkie kaski są mniej lub bardziej głośne - niezależnie od ceny. Nawet Schuberthy mnie nie powaliły - trochę mniej głośne i tyle. Poza tym po 5 sezonach doszedłem do wniosku, że wszystko się niszczy, więc nie warto przepłacać za jakość i lepiej co 3 lata kupić sobie coś nowego ze średniej półki. Nic tak nie poprawia humoru jak zrobienie sobie prezenciku od czasu do czasu. Ogólnie celuję w średnią półkę tj. jeżeli chodzi o kaski 600-1000 zł. No chyba, że wygram w Totka. 


Moto Guzzi V7 - szkoda życia na brzydkie motocykle.
-
Zimny72 - Zimny Drań
- Posty: 1382
- Dołączył(a): 13/1/2013, 23:07
- Lokalizacja: Wesoła
Tak jak pisze Lagiboy- jeśli tylko wyjeżdżasz za miasto lub chcesz po nim pokrążyć trochę dłużej- wkładasz zatyczki do uszu (5.50zł w Castoramie za 10 sztuk 3M) i świat staje się cichszy, a wieczorem nie boli głowa
Wszystko się niszczy to fakt i żaden kask nie będzie wieczny.
Dziwię się czemu do porównania dałeś kolego FG-15 a nie nowy FG-17. FG-15 ma pewne wady, które w 17'ce są pewnie w jakimś stopniu poprawione- niestety nie miałem w rękach.

Wszystko się niszczy to fakt i żaden kask nie będzie wieczny.
Dziwię się czemu do porównania dałeś kolego FG-15 a nie nowy FG-17. FG-15 ma pewne wady, które w 17'ce są pewnie w jakimś stopniu poprawione- niestety nie miałem w rękach.
-
kravec - Administrator
- Posty: 5571
- Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
- Lokalizacja: Pabianice
To, który kask Panowie według Was będzie najlepszy w cenie do 700 zł? A może supełnie coś innego z poza listy? Znalazłem jeszcze dobre opinie o kasku Nolan N85 lub N86 i może faktycznie HJC FG-17 zamiast FG-15.
I jeszcze drugie pytanie, jaki kupić drugi kask dla żony, w którym czasami będzie ze mną jeździć?
I jeszcze drugie pytanie, jaki kupić drugi kask dla żony, w którym czasami będzie ze mną jeździć?
- Sierko2
- Świeżak
- Posty: 92
- Dołączył(a): 13/9/2015, 14:57
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 51
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Akcesoria motocyklowe
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości