Trudne sprawy [+18]
cioracz napisał(a): i tez jakis gnojek probowal poczuc sie jak straznik "Teksasu"
Łoki toki tu mi?
Tak, to prawda, dobre ma srake
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Vergon napisał(a):cioracz napisał(a): i tez jakis gnojek probowal poczuc sie jak straznik "Teksasu"
Łoki toki tu mi?
Jak jeździsz golfem3 i masz w ebane progi i w ogole tjuning, dołączasz się do kolumn, a na ryjbuku dodajesz zdjecia vr6 to tyczy sie to rowniez Ciebie
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
-
cioracz - Mieszkaniec forum
- Posty: 2129
- Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
- Lokalizacja: Opatów/Kielce
https://www.youtube.com/watch?t=202&v=wQaEk6xgRTQ Ciekawe kiedy okaże się, że nagle w jakichś niewyjaśnionych okolicznościach takie paliwo jest nieopłacalne (czyt. kiedy dostaną w łapę od koncernów paliwowych).
Nie wystarczy benzyna we krwi, trzeba mieć też olej w głowie.
-
MarSen - Moderator
- Posty: 1051
- Dołączył(a): 27/7/2013, 14:23
- Lokalizacja: Rybnik
MarSen napisał(a):https://www.youtube.com/watch?t=202&v=wQaEk6xgRTQ Ciekawe kiedy okaże się, że nagle w jakichś niewyjaśnionych okolicznościach takie paliwo jest nieopłacalne (czyt. kiedy dostaną w łapę od koncernów paliwowych).
Co Ty. Duze koncerny paliwowe nie dopuszcza czegos takiego
Simson s51 jest, Jawa 350 typ.632 jest
-
cioracz - Mieszkaniec forum
- Posty: 2129
- Dołączył(a): 2/1/2014, 20:15
- Lokalizacja: Opatów/Kielce
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
cioracz napisał(a):Jak jeździsz golfem3 i masz w ebane progi i w ogole tjuning, dołączasz się do kolumn, a na ryjbuku dodajesz zdjecia vr6 to tyczy sie to rowniez Ciebie
No wykapany ja!
Jaki metal będzie najtrudniejszy do przecięcia szlifierką/brzeszczotem/nożycami?
Załóżmy, że chodzi o pręt 10mm.
Kwasówka?
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Walenty napisał(a):Vergon napisał(a):Jaki metal będzie najtrudniejszy do przecięcia szlifierką/brzeszczotem/nożycami?
Załóżmy, że chodzi o pręt 10mm.
Kwasówka?
Złoto
Gęste bardzo
myślę ze lepsze będzie adamantium
aprilia RSV4
-
suhy-19 - Moderator
- Posty: 2660
- Dołączył(a): 18/12/2012, 13:35
- Lokalizacja: DLW
https://www.youtube.com/watch?v=gumHzblmMuU
Nie mam w zwyczaju nabijać się z takich rzeczy, ale no k***a
Już w 3 sekundzie jak wysprzęglił to wiedziałem, że nie będzie dobrze a cała reszta tego przejazdu z wisienką na torcie na końcu to majstersztyk, aż się to dziwnie ogląda
Co do tego metalu to naprawdę nie ma nic twardszego od kwasówki?
Nie mam w zwyczaju nabijać się z takich rzeczy, ale no k***a
Już w 3 sekundzie jak wysprzęglił to wiedziałem, że nie będzie dobrze a cała reszta tego przejazdu z wisienką na torcie na końcu to majstersztyk, aż się to dziwnie ogląda
Co do tego metalu to naprawdę nie ma nic twardszego od kwasówki?
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Vergon napisał(a):Co do tego metalu to naprawdę nie ma nic twardszego od kwasówki?
Dziku, dostałeś co najmniej dwa przykłady
A tak serio, to rodzajów stali jest od chooya, raz pojechałem do majstra dorobić jedną rzecz -seryjnie robiona z alu - ze stali, to jak zaczął mi proponować materiały typu stal CE142, stal SUXX to musiałem tłumaczyć, że nie mam pojęcia o czym mówi i zalezy mi tylko, żeby była stal.
Po co Ci to tak w ogóle?
Watch out, we got a badass over here!
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Jak on na sprzegle w zakrety wjezdzal to praktycznie zerowa przyczepnosc, wylecial na krawedz i zahamowal na tym piachu przodem i mu odjechal
Vergon wez sobie tabelke ktoras z tabel pn-en i tam masz wszystkie rodzaje stali ze skladem ich etc ^^
Vergon wez sobie tabelke ktoras z tabel pn-en i tam masz wszystkie rodzaje stali ze skladem ich etc ^^
-
Krmtzzz - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2077
- Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
- Lokalizacja: Rudnik n/Sanem
Polecam sie doedukowac senek. Moze troszke sie zle wyrazilem, ale na sprzegle przeciez nie masz hamowania silnikiem. Oprocz tego, przetrenuj czytanie calej tresci postu, bo wyraznie napisalem ze zahamowal przodem na piachu.
Ulatwie Ci sprawe:
Zwłaszcza w fazie skrętu siła hamująca silnika decyduje o dalszym przebiegu pochylenia i linii zakrętu. Jeżeli skręcamy na za niskim biegu i na wysokich obrotach, z wysokim momentem hamującym, już przed szczytem łuku jesteśmy zbyt wolni i musimy dokonywać korekty, przyspieszając bądź prostując maszynę. Takie operacje można często obserwować na serpentynach. Jeżeli jedziemy na za wysokim biegu, motocykl ma w zakręcie za mały moment hamujący, czemu trzeba zaradzić, pogłębiając pochylenie. W przeciwnym razie siła odśrodkowa wypchnie motocykl na zewnątrz, tzn. na przeciwny pas ruchu albo w pole.
Prawdziwą katastrofą przy skręcaniu jest utrata hamującego działania silnika, np. na skutek wyskoczenia biegu lub mimowolnego wciśnięcia sprzęgła. W takich przypadkach motocykl daje się złożyć tylko dzięki bardzo silnemu popchnięciu kierownicy. Generalna zasada: w trudnych sytuacjach, np. kiedy zakręt jest za ciasny albo motocykl traci stabilność, nigdy nie wciskać sprzęgła, bo w ten sposób tracimy bardzo ważny argument – hamowanie silnikiem. Jedyny wyjątek stanowi hamowanie awaryjne, kiedy trzeba z całej siły gryźć asfalt oboma hamulcami.
A ode mnie: wez so ie wejdz w ostry zakret na sprzegle. A pozniej przejedz go na biegu
Ulatwie Ci sprawe:
Zwłaszcza w fazie skrętu siła hamująca silnika decyduje o dalszym przebiegu pochylenia i linii zakrętu. Jeżeli skręcamy na za niskim biegu i na wysokich obrotach, z wysokim momentem hamującym, już przed szczytem łuku jesteśmy zbyt wolni i musimy dokonywać korekty, przyspieszając bądź prostując maszynę. Takie operacje można często obserwować na serpentynach. Jeżeli jedziemy na za wysokim biegu, motocykl ma w zakręcie za mały moment hamujący, czemu trzeba zaradzić, pogłębiając pochylenie. W przeciwnym razie siła odśrodkowa wypchnie motocykl na zewnątrz, tzn. na przeciwny pas ruchu albo w pole.
Prawdziwą katastrofą przy skręcaniu jest utrata hamującego działania silnika, np. na skutek wyskoczenia biegu lub mimowolnego wciśnięcia sprzęgła. W takich przypadkach motocykl daje się złożyć tylko dzięki bardzo silnemu popchnięciu kierownicy. Generalna zasada: w trudnych sytuacjach, np. kiedy zakręt jest za ciasny albo motocykl traci stabilność, nigdy nie wciskać sprzęgła, bo w ten sposób tracimy bardzo ważny argument – hamowanie silnikiem. Jedyny wyjątek stanowi hamowanie awaryjne, kiedy trzeba z całej siły gryźć asfalt oboma hamulcami.
A ode mnie: wez so ie wejdz w ostry zakret na sprzegle. A pozniej przejedz go na biegu
-
Krmtzzz - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2077
- Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
- Lokalizacja: Rudnik n/Sanem
senekkorzenna z tego co mi się wydaje, gość jechał z prędkością koło 50km/h.
Sama w sobie, praca gazem zwiększa w zakręcie przyczepność. Do tego doszło zapewne paniczne hamowanie w zakręcie i skupienie na zatrzymaniu się, a nie na pokonaniu zakrętu.
Sama w sobie, praca gazem zwiększa w zakręcie przyczepność. Do tego doszło zapewne paniczne hamowanie w zakręcie i skupienie na zatrzymaniu się, a nie na pokonaniu zakrętu.
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
Krmtzzz napisał(a): Jeżeli skręcamy na za niskim biegu i na wysokich obrotach, z wysokim momentem hamującym, już przed szczytem łuku jesteśmy zbyt wolni i musimy dokonywać korekty, przyspieszając bądź prostując maszynę. Takie operacje można często obserwować na serpentynach. Jeżeli jedziemy na za wysokim biegu, motocykl ma w zakręcie za mały moment hamujący, czemu trzeba zaradzić, pogłębiając pochylenie. W przeciwnym razie siła odśrodkowa wypchnie motocykl na zewnątrz, tzn. na przeciwny pas ruchu albo w pole.
Juz nie bede sie czepial poszczegolnych twoich teori ale masz bardzo ciekawa percepcje dotyczaca dystrybucji masy motocykla i techniki pokonywania zakretow, oczywiscie nie znam sie, ale zawsze "wydawalo mi sie" , ze z przodu masz 2 razy mniejsza powierzchnie styku = mniejsza przyczepnosc i wydawalo mi sie raczej oczywistym ze w zwiazku z dzialaniem na przednia opone takich dodatkowych sil jak odsrodkowa nalezalo by je troszke odciazyc poprzez dystrybucje masy na tyl motocykla np przyspieszajac ... wedlug ciebie przyspieszanie w zakreci jest efektem bledu i korekta aby ratowac sie
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość