4444

[Glenroy]

Pany widzieliście Amerykańskiego snajpera? powiem szczerze że tragedii nie ma, ale pierwszoligowy ten film też nie był...

A to już była premiera? Coś przespałem? Kurde...

20. lutego ma być premiera.

To chodzi o ten film, o gościu nazywającym się Chris Kyle, który był snajperem w SEALS? Ten gość, który samemu wychodząc z depresji pomagał później wyjść z niej innym weteranom i jeden z tychże go zastrzelił? .

No.

Mhmm, to nie wiem jak film, ale książkę czytało się całkiem fajnie.

[melvin]

A może by tak zmienić moto?

http://olx.pl/oferta/honda-cbr929rr-CID ... 33834e047b

[Walenty]

A może by tak zmienić moto?

http://olx.pl/oferta/honda-cbr929rr-CID ... 33834e047b

To nie jest ex?

[melvin]

jest

[andy7]

A może by tak zmienić moto?

http://olx.pl/oferta/honda-cbr929rr-CID ... 33834e047b

Mimo, ze nie zolta, to ladna.

Melvin Bier !

[rosiboj]

Slabe te porownania sa, tzn, takie bez zrozumienia, bo jak ja widze kolesia lecacego z warszawy do piotrkowa w klapkach i bez kasku 200 gierkowka, to wcale nie oznacza, ze to normalne i ze tak mozna.

The minimum penalty for speeding is a £100 fine and 3 penalty points added to your licence.

You could be disqualified from driving if you build up 12 or more penalty points within a period of 3 years.

If you’re still within 2 years of passing your driving test, your driving licence will be revoked (withdrawn) if you build up 6 or more penalty points.

Whilst most people that are caught speeding receive a fine and points on their licence that is usually because they are travelling above the speed limit by less than 20%. However, there are cases where individuals break the speed limit by a long way, which in turn can lead to a greater punishment.

A court will generally break excessive speed into two categories, whether it was on the motorway or not on the motorway. Although a Judge will have discretion, as a general rule if you are travelling over 30 miles per hour above the speed limit whilst not on a motorway you are likely to be disqualified from driving for at least 12 months depending on your past history.

If you are driving on a motorway, and exceed 100 miles per hour then again you are likely to face disqualification of a similar nature.

Na 50 jedziesz 60 dostajesz £100 albo wiecej i 3 punkty, czyli wlasnie wyczerpales 1/3 swojego limitu na kolejne 3 lata, twoje ubezpieczenie za wszystkie pojazdy a musisz miec na swoje imie idzie w gore. Mozliwe ,ze odmowia ci sie udostepnienia pojazdu do jazdy testowej lub wypozyczenia gdy pojedziesz na wakacje
Jesli jedziesz 160km/h na autostradzie to dostajesz 6 punktow, mandat i masz sprawe w sadzie, do tego tracisz prawo jazdy, musisz ponownie zdawac egzaminy

Polecam jeszcze zerknac na
Tabelke z innego kraju (otwórz link) I tam kary zaczynaja sie od przekroczenia o 1km/h nawet na autostradzie i nie ma zlituj sie.
Mysle, ze w Polsce sa zdecydowanie na luzne przepisy i ludzie sobie z nich robia zwyczajne jaja. Jesil wiem, ze moge leciec 300 albo i 400km/h a grozi mi za to 500 pln, to czego ja sie mam bac?

[Vergon]

"Motocykl u mnie nigdy nie był katowany"
Melvin masz coś do dodania od siebie?

Swoją drogą co to za wydech "Leo Vinci"? To coś od "Da Vinci"?
Chyba jeszcze się nie spotkałem, żeby ktoś to poprawnie napisał na aukcji...

[Invi]

Na 50 jedziesz 60 dostajesz £100 albo wiecej i 3 punkty, czyli wlasnie wyczerpales 1/3 swojego limitu na kolejne 3 lata, twoje ubezpieczenie za wszystkie pojazdy a musisz miec na swoje imie idzie w gore. Mozliwe ,ze odmowia ci sie udostepnienia pojazdu do jazdy testowej lub wypozyczenia gdy pojedziesz na wakacje
Jesli jedziesz 160km/h na autostradzie to dostajesz 6 punktow, mandat i masz sprawe w sadzie, do tego tracisz prawo jazdy, musisz ponownie zdawac egzaminy

To że inne kraje mają jeszcze bardziej idiotyczne przepisy, znaczy że są one dobre?

"Motocykl u mnie nigdy nie był katowany"
Melvin masz coś do dodania od siebie?

W sumie to bardzo szczerze chłopak napisał

[rosiboj]

To że inne kraje mają jeszcze bardziej idiotyczne przepisy, znaczy że są one dobre?

Serio? Jestes taki ..... czy tylko takiego udajesz?

[SkoQ]

Rozgraniczyć należy to, że prawo też jednolicie ,,bezpieczne" nie jest, akurat za wyprzedzanie na przejściu powinny być surowe kary, podobnie jak za czerwone światło, i inne tego typu skrajnie debilne zachowania, ale nie oszukujmy się, że lecąc jakąś pustą ekspresówką 2 paki popełniam ogromną szkodę dla społeczeństwa. Podobnego zdania jestem o niektórych liniach ciągłych na których MAN owszem nie zdążył by wyprzedzić, ale motocykl potrzebuje na wyprzedzanie znacznie mniej miejsca.
Był słynny cytat ,,dzień w którym powiesz sobie, że jeździsz dobrze na motocyklu, powinien być ostatnim dniem w którym na niego wsiadłeś"

Nie ma nic groźniejszego niż zbyt duża pewność siebie, i swoich umiejętności. Niemniej jednak nie dajmy się zwariować, bo jak czytałem w którymś temacie plan 9 letni na przesiadki to pomyślałem, że ktoś tu chyba robi 2 tys. rocznie... Totalnie nie rozumiem dlaczego liczycie doświadczenie w latach a nie w kilometrach. To 30 latek który zaczął jeździć 10 lat temu, ale jeździ na dwa zloty dwa razy w roku, i na kilka niedziel wyciąga szpeja robi 10 tys. w 3 lata. Ma teoretycznie większe doświadczenie niż 25 latek który mając lat 20 robił co sezon dychę ?

[bachu12]

Wszędzie musi być jakiś "złoty środek" jak to mówią. Trochę jak ekstremalnie rygorystyczne przepisy z ograniczeniami do 30km/h w mieście, etc. Problem u nas to samoprzyzwolenie na łamanie przepisów, bo "są durne". Nawet jeśli są to jak już się je łamie to trzeba się liczyć z konsekwencjami. Potem są programy "Uwaga Pirat" gdzie połowa klientów jakby w ogóle nie poczuwa się winnymi, bo przecież przepis jest głupi.

Swoją drogą muszę się zgodzić z niestety dość powszechnie absurdalnym rozmieszczeniem znaków. Pomijam te stojące, ale spójrzcie czasem jak idą linie ciągłe i przerywane. Bywa, że w miejscu, w którym nie odważyłbym się na wyprzedzanie jest linia przerywana...

SkoQ, zgadzam się z twoją uwagą na temat km vs lata. Co do latania 2 paki gdziekolwiek to różnie to bywa. Czasem takie niespodziewane jaja się potrafią wydarzyć na drodze, że szkoda gadać.

[Glenroy]

To jest okres kiedy zaczyna dominować małpia zwinność ale krótka praktyka jak i niewielka liczba zdarzeń drogowych nie pozwala na rzetelne analizowanie faktów.

Ja mam 23 lata, samochodem i motocyklem w sumie robię spokojnie 50kkm rocznie, i uwierz mi, po kilku stłuczkach i zostaniu naocznym świadkiem 2 śmiertelnych wypadków, w tym motocyklisty, który zginął pod kołami naczepy ciężarówki, potrafię cholernie rzetelnie analizować fakty i świetnie panować nad swoimi adrenalinowymi zapędami. Fakt, zdarza mi się zaszaleć, ale na pewno nie na jednopasmowej drodze i nie, póki nie widzę przed sobą kilometra zupełnie pustej drogi...powiem Ci, że szczególnie po tym wypadku motocyklisty, moje wszelkie zapędy do prędkości, wyścigów, etc. zostały zgaszone a rozsądek zaczął wszystko trzymać na smyczy jak powinien od początku.
...może dla tego nadal po prostu boję się brać pasażera na motocykl .

[suhy-19]

leszcze

[Glenroy]

urwa...8pkt i 400zł.

[Invi]

leszcze

Nie podpuszczaj ich xD




A 200 na 90 to w większości żadna adrenalina Adrenalina to mogła być w pierwszym sezonie, zabawa jest jak się nad wszystkim panuje A ryzyko? Nawet przy 20-stu może tir w was wjechać

[suhy-19]

leszcze

Nie podpuszczaj ich xD

przeciez tu same ci....y

urwa...8pkt i 400zł.

witaj w klubie

[Angler]

leszcze

Nie podpuszczaj ich xD

przeciez tu same ci....y

https://www.youtube.com/watch?v=J_SLNrT6HlI

i

https://www.youtube.com/watch?v=ZYROZdugYWo


PS
8pkt. i 400zł w wieku lat 20. Równe 90 na 40.

[suhy-19]

angler żaden wyczyn a tak na serio to gdyby nie to ze mam polowe rodziny w policji to już dawno bym stracił prawko

[Angler]

Ale jak byś tą drogę widział, to aż żal nie przycisnąć - 10km odcinka prostego, zero zabudowań tylko pola. Dlaczego ograniczenie? Bo remontowali drogę, zfrezowali asfalt i przez 2 lata lali nowy. Przez 2 lata na trasie do pracy miałem ograniczenie o 40km/h na odcinku 20km, z 25 jakie miałem do zakładu pracy.

[Angler]

senekkorzenna szanowny kolega widziałby, jak 2 chodniki remontowali. Chyba z pół roku im zeszło na 2x 300m chodnika. System pracy - jeden na końcu ulicy, drugi na początku i przez radio informują resztę ekipy (siedzącej w barakowozu przy piwie) o ewentualnych ruchach kierownika. Jeżeli takowy się zbliżał, wszyscy biegiem do pracy ruszali. Latem się przenieśli na murki wzdłuż chodnika, byle by w cieniu siedzieć.