Zobacz wątek - pytania do "plecaczkow" od zoltodzioba :)
NAS Analytics TAG

pytania do "plecaczkow" od zoltodzioba :)

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez oczopek » 24/9/2009, 20:24

FuryS napisał(a):Ale jest pomocna bo jak z winkla nie mogę podnieść cebry to robi mi przeciw wagę itp. więc się przydaje .


lepiej sam sie naucz podnosić, bo to sie źle skończy
oczopek
Świeżak
 
Posty: 94
Dołączył(a): 19/8/2008, 21:26


Postprzez FuryS » 25/9/2009, 10:04

Sam podnoszę tylko piszę, że plecaczki się przydają jako przeciw waga.
I w tedy łatwiej jest podnieść niż samemu te 246KG.
FuryS
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 11/9/2009, 20:25


Postprzez Konig » 25/9/2009, 16:16

To co ty się w zakręcie wywalasz że motocykl musi ci ktoś pomagać podnosić? :lol:
Konig
Świeżak
 
Posty: 433
Dołączył(a): 14/8/2008, 20:21
Lokalizacja: Triocity

Postprzez 13b » 26/9/2009, 08:32

kiedyś ktoś na forum polecił mi: http://www.womet-tech.pl/ tam maja fajne uchwyty dla plecaczków.
Kawasaki Z750
Avatar użytkownika
13b
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 30/1/2009, 21:20
Lokalizacja: wolin

Postprzez FuryS » 26/9/2009, 13:18

Konig napisał(a):To co ty się w zakręcie wywalasz że motocykl musi ci ktoś pomagać podnosić? :lol:


taaa wywalam sie ...
FuryS
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 11/9/2009, 20:25

Postprzez elco » 26/9/2009, 21:05

Z plecaczkiem nie jezdze szybciej niz 140km/h. Jest to nieprzyjemne dla plecaczka, a takze malo komfortowe dla mnie. Nawet niewielki ruch kasku pasazerki powoduje zawirowanie moim kaskiem i glowa chodzi mi na wszystkie strony.
Zeby odciazyc troche nadgarstki proponuje ci mocno sciskac kierowce kolanami, tudziez biodrami - szczegolnie podczas hamowan.
Honda VFR 800 FI
Avatar użytkownika
elco
Moderator
 
Posty: 3014
Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Postprzez Dodus » 28/9/2009, 14:17

Shenny to link do z strony :www.kulikowisko.pl myślę ze pomoże. Jest ma fajny artykuł który traktuje o jeździe z pasażerem. http://www.kulikowisko.pl/porady.php#porada3

pzdr

:D
Avatar użytkownika
Dodus
Świeżak
 
Posty: 13
Dołączył(a): 17/3/2009, 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sol213 » 28/9/2009, 21:58

CzesterTX napisał(a):
13b napisał(a):najlepiej trzymaj glowe na ramieniu kierowcy. moja zona jak jedzie ze mna to juz przy 140 kaze zwalniac :D a ja jako plecak 100 bał bym sie pewnie przekroczyc :D

U mnie sytuacja wygląda identycznie. Żona jest we mnie wtulona i głowę opiera na moim ramieniu. No i powyżej 140km/h zaczyna mnie stukać żebym zwolnił :)


Czasem jest problem jezeli ktos jest duzo wyzszy to po 1, po 2 to nie zawsze chce sie do kierowcy przytulic :))
Ja smiagłam jako plecaczek prawie 200km/h, ale to juz bylo za szybko jak dla mnie :) 150 jest ok :)
pzdr
Bądź zawsze sobą i nie bój się swoich słabości. Jeśli je pokonasz staną się twoją siłą...
sol213
Świeżak
 
Posty: 72
Dołączył(a): 23/7/2009, 23:11
Lokalizacja: z Wenus :))

Postprzez Piechot » 18/10/2009, 09:48

Często zdarza mi się być "plecakiem". Na początku trochę się bałem, a teraz mi to lata. Mam zaufanie do kierowcy i jest lajtowo.
Sam nie wożę przypadkowych osób, bo pasażer odgrywa bardzo ważną rolę podczas jazdy. Każdy fałszywy ruch może wiele kosztować.

Jeśli kogoś wiozę, to nie wariuję, gdyż nie wybaczyłbym sobie gdyby...
Fighting solves everything.
Avatar użytkownika
Piechot
Świeżak
 
Posty: 142
Dołączył(a): 5/9/2009, 15:30
Lokalizacja: LRY

Postprzez Przemo_rene » 2/11/2009, 14:21

jak pasażerka doświadczona i zna już kierowce oraz sprzęt to można jeździć tak jak samemu. Ja tak już mam. (tylko gumowania nie lubi - ale to na parkingu trenowałem bo idzie wtedy z płynnego odkręcania manety :D)


ps. hmm... jakby wyciągnąć z kontekstu to prawie jak porno :twisted:
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez goskaa » 3/11/2009, 14:36

Ja jezdze z kumplami jako plecaczek bardzo czesto. Najwiecej jechalismy 265km/h, supperr :) Zaraz pewnie zostane skrytykowana, ze tak szybko jezdzi ze mna kierowca, bo to glupota i nawet ja to przyznaje, ale jak juz jezdzimy to czuje tylko i wylacznie euforie.. :) Oczywiscie, mam i takich znajomych co jezdza powoli, a to tez bardzo doceniam. Ale mimo wszystko lubie ostra jazde ;) Jestem dobra jako plecak- przynajmniej tak mowia kumple, nie czuja mnie wogole, nie przeszkadzam im. Ja ufam kierowcy a on ufa mi, bo to jest najwazniejsze. W nastepnym sezonie sama zapisuje sie na prawdo i juz sama bede jezdzic, ale napewno nie raz bede chciala jechac jako plecak bo sprawia mi to mimo wszystko przyjemnosc :) Pozdrowienia dla plecaczkow oraz kierowcow ;)
goskaa
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 2/11/2009, 22:40
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Łobuz » 5/11/2009, 15:06

http://www.youtube.com/watch?v=tYiIBxLpui8

Plecaczki, tak się jeździ! :P
KOCHAM ŻELUSIA :*
Avatar użytkownika
Łobuz
Świeżak
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13/7/2009, 17:54
Lokalizacja: Zielona Góra/Poznań/Bayern

Postprzez Arturo925 » 30/1/2010, 17:54

O kwa. Hardcore, bez kasku:P ja przy 80 jak bez kasku jechałem to już mi było nie zbyt komfortowo, a oni 150+ na kole jadą:D

Szczerze mówiąc to ja nie lubię jeździć jako plecak. No chyba że jadę z wujkiem na gixerze 600, no to wtedy jeszcze da się przeżyć.
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna

Postprzez Killaz » 30/1/2010, 19:58

Jako plecak to i na skuterze tragedia. Jak wiem, że nie mam prawie żadnej kontroli nad motocyklem i polegam na kierowcy tylko i wyłącznie, to pojawia się takie uczucie niepewności, a na zakręcie - strachu :P
Killaz
Świeżak
 
Posty: 206
Dołączył(a): 13/8/2009, 00:23

Postprzez xede » 1/2/2010, 13:12

te uchwyty dla plecaczka na zbiornik moim zdaniem moga pozbawic meskosci faceta ;)
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Re: pytania do "plecaczkow" od zoltodzioba :)

Postprzez lonewolf » 1/2/2010, 14:25

shenny napisał(a):Witam wszystkich serdcznie:)

Dopiero zaczelam swoja przygode z "byciem plecaczkiem" i musze przyznac ze jedynie czego zaluje to ze tak pozno dalam sie namowic:)

Chcialabym jak najbardziej pomoc mojemu kierowcy wiec mam kilka pytan do ekpertow w tej dziedzinnie:)

1. niby z pochylaniem sie i amortyzowaniem przy hamowaniu nie mam problemu choc nadgarstki narazie bola bo nieprzyzwyczajone - duzy problem mam z pozycja glowy. Przy predkosciach pow 180 strasznie boli mnie kark i am wrazenie jakby mi mialo glowe zaraz urwac;) Cos musze robic zle tylko co....
Ustwienie kasku za kaskiem kierowcy nic nie pomaga ... a dodatkowo nic nie widac co sie na drodze dzieje:(


2.Glupie pytanie - jak sie schowac za kierowce?? "bycie cieniem" logicze wstosunku do ulozenia ciala - tylko znow ten kask :). Nic nie widac i od czasu do czasu uderzenie o kask kierowcy;)

Mam nadzieje ze macie jakies rady dla zoltodzioba. pozdrawiam


Ad 1.
To, że kark boli na początku to normalka. Mięśnie się przyzwyczają, to potem przestanie Cię karczycho boleć.

Ad 2. Walenie głową to normalka na początku. Sportówki przyspieszają i hamują gwałtownie, a skąd plecak może wiedzieć kiedy kierowca będzie takowe rzeczy robił. Stąd walenie przy każdym gwałtownym starcie i hamowaniu.

Żeby jazda byłą przyjemnością proponuję pogadać z kierowcą, żeby delikatniej operował gazem i hamulcem i będzie ok.
Avatar użytkownika
lonewolf
Bywalec
 
Posty: 588
Dołączył(a): 29/5/2008, 19:48

Postprzez -sailor- » 8/2/2010, 10:54

F-czy %-) -sprzedane ;]
-sailor-
Świeżak
 
Posty: 118
Dołączył(a): 25/9/2008, 08:58
Lokalizacja: Gołdap

Postprzez xede » 9/2/2010, 11:42

i przy locie do przodu masz jajecznice w spodniech...
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez Daga » 10/2/2010, 11:57

Shenny-a to jest moto typowo sportowe,bez uchwytow?Jesli tak,jedna reka powinna byc na baku,druga obejmuje motocykliste.Jesli sa uchwyty-polub je :)
Nie wyobrazam sobie jechac np 300 km trzymajac sie tylko kierowcy.Raz jechalam tak na Hayce-i to chwile-masakra.Staram sie,by mnie w ogole nie bylo czuc,zero pukania kaskiem,zmian pozycji,dobre skladanie sie do zakretu i schylanie powyzej pewnych predkosci.Do tego dobrze jest opracowac sobie pewien system komunikacji-np.dwa pukniecia w ramie,dzieje sie cos zlego,jedno pukniecie-wolniej itp.To samo w druga strone,moj np. klepie mnie dwa razy w kolano jesli chce bardzo przyspieszyc.Co do bolu-niestety...Troche na poczatku trzeba wycierpiec.Ja po kazdej trasie mam bicepsy jak... 8)
DO YOU KNOW,THAT BAD GIRLS GO TO HELL?!
Avatar użytkownika
Daga
Świeżak
 
Posty: 195
Dołączył(a): 4/12/2009, 10:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Przemo_rene » 10/2/2010, 17:07

ooo tak :D klepać to Cie lubie :D w kolano też :P
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo Przegląd Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości




na gr