Zobacz wÄ…tek - Pierwsza gleba - kiedy?
NAS Analytics TAG

Pierwsza gleba - kiedy?

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez Boguc » 20/4/2010, 00:06

ja dzisiaj zaliczylem po 800km mojej przygody z CBR "parkingowke" ;/
wyjezdzialem spod bloku i zjezdzajac z kraweznika przychamowalem za mocno stracilem rownowage i moto mi polecialo na prawa str ;/ jechalem z dziewczyna i nie dalem rady juz utrzymac moto ;/
w sumie to duzych strat nie ma: porysowana prawa owiewka i lusterko i co dziwne polamalem tylny lewy kierunek...

po wywrotce poczekalem 5minut poogladalem i troche glupio postapilem bo odpalilem od razu, zapalil ale zaswiecila sie 2 razy kontrolka od oleju....odczekalem z 15minut sprawdzilem poziom oleju, odpalil normalnie tylko rozrzad bylo bardzo slychac, pogrzechotal tak z 2minuty i przestal....
teraz moje pytanie, czy od tego pierwszego odpalenia co sie kontrolki od oleju zapalily moglo sie cos stac?? ;/

potem przejechalem ok 20km i bylo wszystko ok nie zauwazylem nic nie pokojacego.

PZDR i spokojnego sezonu
Avatar użytkownika
Boguc
Świeżak
 
Posty: 212
Dołączył(a): 17/4/2009, 18:43
Lokalizacja: Wroclaw


Postprzez Umbar » 20/4/2010, 18:55

Tak to i na mnie przyszła pora.

Wczoraj jadąc jakimiś drogami podrzędnymi przy prędkości ok 40km/h pokonując zakręt w prawo zaraz za nim wyskoczył samochód jadący moim pasem a dokładnie i jednym i drugim na zmianę, zupełnie jakby nie był w stanie utrzymać prosto kierownicy. Kierowca był jakiś niepewny, może pijany? Wchodząc po łuku musiałem przyhamować, żeby nie wbić się do niego na czołówkę i tak wpadłem w poślizg na prawy bok.

Przeszorowałem się po asfalcie i poboczu przez ~15m. Jak podniosłem głowę i odwróciłem się za nim widziałem tylko jak przyhamował (światła stopu) po czym pojechał dalej nie zatrzymując się nawet. Ledwo co wstałem bo ból kolan niesamowity, przestawiłem motor i dumałem i gotowałem się ze złości na takiego 'pajaca'

Uszczerbek na zdrowiu?
Po wywrotce nie mogłem się podnieść bo tak mnie kolana napieprzały. Zdarte przedramię, stłuczone lewe kolano i lewa goleń. Stłuczone i zdarte do krwi prawe kolano oraz obite prawe biodro. Opuchlizna na prawym dalej się utrzymuje ale jakoś daje radę.

Straty w sprzęcie?
Na szczęście niewielkie. :) Zdarty tłumik i pęknięta przednia owiewka. Na szczęście prędkość nie była duża i motocykl w nic nie uderzył. Wszystko więc proste i bez poważnych problemów.
Ostatnio edytowano 20/1/2011, 17:32 przez Umbar, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Suzuki SRAD GSX-R 600! ;-D
Umbar
Świeżak
 
Posty: 84
Dołączył(a): 13/1/2010, 23:18
Lokalizacja: Szczecinek


Postprzez mianps » 20/4/2010, 21:00

Co miałeś na sobie? Jaką odzież?
Honda cb 450s -> FZS600
mianps
Świeżak
 
Posty: 490
Dołączył(a): 20/5/2009, 19:49
Lokalizacja: Radom/Opole/Tomaszów Maz.

Postprzez >Blade< » 24/4/2010, 14:24

[quote="pan_wiewiorka"]Na Ścigaczu pojawił się jakiś czas temu felieton nt. 'Syndromu 5000 km' (otwórz link), warto sobie przeczytać.
bardzo ciekawy artykuł
Avatar użytkownika
>Blade<
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 22/4/2010, 19:57
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Wisnia123 » 29/5/2010, 08:26

Moja pierwsza gleba to jak miałem ok 10 lat na motorynce. Latałem po praktycznie nie znanym terenie i wyskoczył mi zakręt 90 stopni i tam żwir i rzuciło mnie.
Straty: porysowana motorynka, i pobite zdarte kolano :P
Druga to na kolegi skuterze wchodziłem zakręt i przyzwyczajony do swojego derbi gpr (2000r. 50ccm) dałem na przedni hebel i kolo sie zblokowało bo było małe i mało co nie przez kierownice slizg
Starty: porysowany skuter i pobiete,zdarte kolano, zbity zdrapany łokieć do tej pory ledwo co mogę jeździć swoim motorem.A najgorsze to ze swoim nigdy się nie wywaliłem brata crossem(350ccm) też nie a tym tak a to chiński kawałek plastiku xd to tyle obym więcej nie musiał opisywać :D
Wisnia123
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 29/5/2010, 07:16
Lokalizacja: Kowale Oleckie

Postprzez Bartek21 » 29/5/2010, 13:09

Pierwsza gleba była u mnie praktycznie zanim jeszcze zaczęła się moja przygoda z motocyklami, kolega mia l ZX10R i uczył mnie na nim jeździć. W zakręcie odkręciłem za mocno manetkę i przeszorowałem się po asfalcie, strat wielkich nie było, ponieważ prędkości były rzędu 30km.

Później druga w 2008 roku przy jakichś 70-80 km/h szlif na drodze po deszczu (częściowo wyschniętej). W efekcie zjechany cały lewy bok motocykla i zniszczony nowy strój, parę siniaków i to wszysto (Bóg chroni głupich).
Tzecia i zarazem ostatnia gleba miała miejsce w lipcu zeszłego roku i w zasadzie idealnie wpasowuje się w podawany artykuł o syndromie 5k km. Dokładnie ciężko mi powiedzieć, ale wyjeżdżone miałem jakieś 7-8 może 9 tyś kilometrów.
Wyścig na trasie GSX 1300R (ja) kontra ZX12R. Wejście w zakręt 150-160km/h i uślizg koła, efekt wstrząśnienie mózgu, zerwane więzadła w kolanie, uszkodzona torebka w drugim kolanie, zdarta skóra na prawym udzie, połowie pleców i ręce i miesięczny pobyt w szpitalu, a następnie długa rehabilitacja, aż do dnia dzisiejszego. Motor w stanie nadającym się do kasacji.
Ogólnie rzecz ujmując tak jak to mówimy "Bóg chroni szaleńców..." Był to jeden z ostatnich zakrętów przed przedmieściami, dwa zakręty dalej zaczynał się już szpaler betonowego ogrodzenia, gdybym tam zaliczył glebę lub nie miał na siebie zbroi prawdopodobnie bym teraz tutaj nie pisał.
Bartek21
Świeżak
 
Posty: 52
Dołączył(a): 8/2/2009, 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Czester » 30/5/2010, 07:48

Bartek21 napisał(a):kolega mial ZX10R i uczył mnie na nim jeździć.

Zaiste motocykl stworzony do nauki. GratulujÄ™ kolegi.
Wypadki chodzÄ… po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez xede » 31/5/2010, 16:50

i dlatego nie dajemy jezdzic kolegom :)
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez adam_tomasz » 31/5/2010, 18:51

Bartek21 napisał(a):Dokładnie ciężko mi powiedzieć, ale wyjeżdżone miałem jakieś 7-8 może 9 tyś kilometrów.
Wyścig na trasie GSX 1300R (ja) kontra ZX12R.


musze przyznac ze jak na taki sprzet miales naprawde duze doswiadczenie...
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Bartek21 » 6/6/2010, 19:25

adam_tomasz napisał(a):
Bartek21 napisał(a):Dokładnie ciężko mi powiedzieć, ale wyjeżdżone miałem jakieś 7-8 może 9 tyś kilometrów.
Wyścig na trasie GSX 1300R (ja) kontra ZX12R.


musze przyznac ze jak na taki sprzet miales naprawde duze doswiadczenie...


Głupich nie sieją sami się rodzą, wypadek był tylko kwestią czasu można powiedzieć, że teraz sytuacja wygląda u mnie odwrotnie niż u większości, przesiadam się z dużych pojemności na małe.
Bartek21
Świeżak
 
Posty: 52
Dołączył(a): 8/2/2009, 13:43
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wilknocny » 26/6/2010, 08:55

Ja to mam farta to gleb. Moto od 3 tygodni i juz 2 gleby, jedna przy predkosci ~15kmh z mojej glupoty, bo jechalem przy krawezniku po piachu (nie chcialem zasuwac po kocich lbach) i nagle moto lezy na krawezniku. Druga wczoraj w nocy na mokrej nawierzchni. Jechalem po remontowanej ulicy ~30kmh a tu nagle w polowie zakretu konczy sie asfalt i zaczyna sie zwir, oczywiscie zadnych tabliczek ostrzegawczych nie bylo. Oczywiscie znowu leze na prawym boku.
W obu przypadkach straty te same, urwane lusterko i porysowana prawa owiewka. Po pierwszej glebie nacieszylem sie 3 dni zrobieniem owiewki, a tu znowu musze sie za nia brac.
wilknocny
Świeżak
 
Posty: 3
Dołączył(a): 18/6/2010, 13:26

Postprzez winio09 » 4/7/2010, 16:35

U mnie pierwsza gleba była motorynką , już nie pamiętam w jaki sposób ale jakiś dziwny gdyż wylądowałem na poboczu jadąc prostą drogą :D a druga była na skuterze , bodajże honda pal 50 , jechałem akurat polną drogą i przy jakichś 50km/h wpadłem w koleinę :) lekko obdarty skuter a ja bez szwanku . I na szczęście to wszystko :) XL'ce jeszcze nic nie zrobiłem ani ona mi :) mam nadzieję że tak zostanie :)
Honda XL 600 r
winio09
Świeżak
 
Posty: 52
Dołączył(a): 11/8/2009, 17:27

Postprzez Basista » 25/8/2010, 15:41

Pierwsza moja gleba-dziś:D pierwsza jazda na kursie na prawko na placu (nigdy wcześniej nie siedziałem na motorze), 1.5h minęło na nauce ruszania i zatrzymywania....zatrzymuje się i gleba:D:D można się śmiać ale dzięki temu nabrałem respektu do motoru bo wcześniej to "ura bura szef podwóra se poradzi"
Basista
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 25/8/2010, 15:25

Postprzez Krmtzzz » 26/8/2010, 17:29

Ja jeszcze jak nie mialem prawka to przez wlasna glupote sie wypieprzylem :D strzelilem ze sprzegla i wszystko bylo by cacy gdybym sobie przy predkosci prawie zerowej nie wcisnal przedneigo hebla :D byl dosc duzy piach no to glebson :D
Avatar użytkownika
Krmtzzz
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2077
Dołączył(a): 16/5/2010, 15:22
Lokalizacja: Rudnik n/Sanem

Postprzez hans313 » 4/9/2010, 19:40

To ja tez sie pochwale :p
Mialem dwie ,ale tak jak mowi Kaja
parkingowe
Po prostu nie mialem wyczutego hamulca przedniego i za mocno i wygladalo to tak ze motor sie zatrzymal nagle a ja nie :D ,i na drugi dzien ten sam numer zrobilem haha :d człowiek uczy sie na błedach....
Straty ? prawy set kierowcy do wymiany ,bo nie chce go spawac/prostowac i cudowac :) no i tam lekkie ryski wiadomo ,a tak to kierunki itp całe.maszynka dalej prosto smiga :] (bandit b4 )
hans313
Świeżak
 
Posty: 115
Dołączył(a): 2/9/2010, 23:40
Lokalizacja: Piła

Postprzez damian172100 » 8/1/2011, 17:59

ja wchodziłem w łuk przy 75 i metr przed kołem wyskoczył mi kot oczywiście gleba. moto prawie całe a ja już 8 miesięcy męczę się z kolanem. Ale moto nigdy nie porzucę;)
damian172100
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 6/12/2010, 21:20

Postprzez Przemo_rene » 10/1/2011, 11:51

80% strat byłaby mniejsza gdyby każdy był ubrany w kompletny strój, np kombinezon skórzany z ochraniaczami. Najtańsze i już bardzo dobrze się sprawujące mozna kupić za 700zł nowe. Bywają teraz w zimie także przeceny i posezonowe wyprzedaże - ostatnio np widziałem ixis'a za 800zł i alpinestara za 1100zł.

Miałem w życiu 2 gleby. drugiej bolało mnie kolano tylko przez dwa/trzy dni ale nic poważnego = efekt ciuchów.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez RUTRA.RD » 10/1/2011, 22:59

kumpel juz w tym sezonie lezal. pierwsza jazda i bah eh
TL1000R- Odszedł została Hayabusa i
Nowy nabytek KTM RC8
Avatar użytkownika
RUTRA.RD
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4149
Dołączył(a): 14/10/2010, 11:58
Lokalizacja: Satanistyczna pustka umysłowa

Postprzez Insekt » 11/1/2011, 10:25

pan_wiewiorka, w szczecinie jakby sie ktos uparl to mozna "teraz" jezdzic :wink:
r6 2001 -----> cbr 1000rr 2014
Avatar użytkownika
Insekt
Świeżak
 
Posty: 393
Dołączył(a): 18/5/2009, 10:52
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Przemo_rene » 11/1/2011, 10:37

dupa nie jazda w taką pogodę, stan dróg, i temperatury. Chyba, że jakimś GS1200...bo takich widziałem w niedziele na trasie wrocław-poznań. Ja tam pitole i nie wyjeżdzam do połowy kwietnia lub jak posprzatają piach i połatają większość kanionów na drogach (bo to jużniew dziury) - szkoda mi motocykla i moich nerwów. Nie po to go picuje przez zimę by uwalić na początku sezonu.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na górê