Zobacz wątek - Egzamin na prawko - hamowanie awaryjna o co tu k...wa chodzi
 
NAS Analytics TAG

Egzamin na prawko - hamowanie awaryjna o co tu k...wa chodzi

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez hubert8605 » 22/8/2009, 10:54

Fikol napisał(a):
kondraxk napisał(a)::shock: to współczuję kolesiom z kilkoma kategoriami, których na motorku przyłapie tajniak, i nagra przekroczeń za 21+...

Może i głupotę powiem ale słyszałem zaryzykuję :D. Słyszałem od kogoś kiedyś ,że jak już limit punktów będzie nabity to lepiej nie przyjmować mandatu tylko żeby sprawę policjant skierował do sądu grodzkiego i wtedy sąd grodzki nie może dać nam punktów tylko kasę do płacenia ?!
Czy to prawda jest ?


No niestety tak nie jest jak mowisz. Jeśli sąd uzna twoją wine to płacisz mandat+koszty postepowania sądowego i dostajesz tyle pkt ile jest warte twoje wykroczenie. Pkt karne liczone sa od dnia wykroczenia a nie od dnia decyzji sądu.

Także jesli przekroczysz limit i nie przyjmiesz mandatu, a wmiedzyczasie oczekującc na sprawe bedziesz chcial isc na zbicie 6pkt (na kurs doszkalający) to nic Ci to nie da gdy sąd uzna twoja wine.
hubert8605
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 9/6/2009, 10:07
Lokalizacja: Krk/TOS


Postprzez mikun » 23/8/2009, 09:50

Co jak co, ale hamowanie awaryjne na placu nie powino w ogóle podlegać dyskusji - rozpęd, sygnał, stop - i wszystko. Tym bardziej że Ustawa (jak zwykle) nie precyzuje jak technicznie to wygląda, tzn. czy koło może/nie może być zablokowane ?

Ustawa nie, ale egzaminator tak i znalazł sobie furtkę do wyrabiania targetu oblanych :evil:
<i>"Get your motor running, head out on the highway,
Looking for adventure in whatever comes our way."</i>
Avatar użytkownika
mikun
Świeżak
 
Posty: 274
Dołączył(a): 4/3/2007, 11:53
Lokalizacja: Świnoujście


Postprzez Łobuz » 23/8/2009, 16:21

kruk-1991 napisał(a):Mój instruktor od początku uczy mnie hamowania obydwoma hamulcami. Z czego mocniej przednim, a delikatniej nożnym.


Mój uczy zupełnie na odwrót - żeby hamować nożnym, a przedni tylko do "wspomagania". I w takiej właśnie kolejności każe hamować awaryjnie na egzaminie - żeby egzaminator widział użycie obydwu hamulców, ale z przednim "pomocniczo".

Moje własne wrażenia z jazdy - najczęściej używam tylko przedniego, gdyż nie rozwijam jeszcze takich prędkości, żeby zakończyło się to stoppie. Zatrzymanie przodem jest bardziej stabilne, motocykl nie chwieje się na boki, koło nie ucieka, odczuwalne jest jedynie mocne szarpnięcie do przodu, co, jak już mówiłam, nie ma konsekwencji przy małych prędkościach.

I jak tu znaleźć złoty środek? :/
KOCHAM ŻELUSIA :*
Avatar użytkownika
Łobuz
Świeżak
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13/7/2009, 17:54
Lokalizacja: Zielona Góra/Poznań/Bayern

Postprzez adam_tomasz » 23/8/2009, 16:31

no to instruktor pierwsza klasa ... ale podstawowki :D
no powiedzmy z tym soppie bo przy malych predkosciach to tez jest mozliwe,
przeczytaj uwaznie moj opis na hamowanie awaryjne.. jest tutaj na jednej ze stron, i pamietaj zeby nie naciskac przedniego zbyt szybko, no i ze to ciagle tylko hamowanie w 80 %, a nie w 100 % :D

Lobuzie a pochwal sie gdzie tak "fajnie" ucza hamowania ??
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez duddits » 23/8/2009, 16:50

adam_tomasz napisał(a):no to instruktor pierwsza klasa ... ale podstawowki :D
[..]

Raczej stawiałbym na głęboki PRL. Z tego co wiem tak się kiedyś uczyło na kursach. Nożny był wtedy uznawany za hamulec podstawowy. Wygląda na to, że ostatnie 30 lat ten pan przeleżał gdzieś pod lodem :)
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
Avatar użytkownika
duddits
Świeżak
 
Posty: 167
Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adam_tomasz » 23/8/2009, 17:21

no ba... i ostatnio jezdzil wsk :D albo jeszcze czyms starszym

a tak na poparcie moich slow ;) znalazlem na Polish BANDIT Crew linka do zeskanowanego artykulu z MOTOCYKL'a i sie nim z Wami podziele

milego czytania

http://yamahaxjrclub.pl/kat1/Hamowanie.pdf
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez duddits » 23/8/2009, 17:32

adam_tomasz napisał(a):[..]
a tak na poparcie moich slow ;) znalazlem na Polish BANDIT Crew linka do zeskanowanego artykulu z MOTOCYKL'a i sie nim z Wami podziele

milego czytania

http://yamahaxjrclub.pl/kat1/Hamowanie.pdf

Miło z twojej strony, ale niepotrzebny wysiłek. Miesięcznik "Motocykl" lansuje się teraz w Internecie i większość archiwalnych artykułów jest już dostępna na ich stronie. Polecam zresztą całą szkołę nauki jazdy w ich wydaniu.

http://www.motocykl-online.pl/artykuly/SZKOLA_JAZDY_Czesc_3_Jak_hamowac (otwórz link)
http://gomoto.tv/ | naszym motorem jest pasja
Avatar użytkownika
duddits
Świeżak
 
Posty: 167
Dołączył(a): 10/4/2009, 20:10
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adam_tomasz » 23/8/2009, 18:02

a to Ci niespodzianka :D
oj potrzebny po po moim poscie dales swoj do wersji online :D wiec wiecej osob sie dowie :D
swoja droga dawno nie bylem u nich na stronce stad moja niewiedza, dzieki za info ;)
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez DarekPio » 25/8/2009, 20:21

Jak ja zdawałem egzamin w wrześniu 2008 r. to nie miałem żadnego hamowania na egzaminie (ośrodek w Gdyni). Choć zawsze wiedziałem że to przednim się głównie hamuje, ale i tak prawie zawsze używam obydwu, z tym ze tylni delikatnie (na kursie tylko kilka razy sobie wcisnąłem tylni do maxa, aby zobaczyć jak się zachowuje motocykl przy poślizgu tylnego koła). A na drogach gruntowych używam wyłącznie tylnego (czasem delikatnie przedni) bo miałem niemiła sytuacje że mi się przednie zablokowało na pisaku od wcale nie mocnego wciśnięcia.
DarekPio
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 10/8/2009, 10:27
Lokalizacja: Okolice Gdyni

Postprzez adam_tomasz » 26/8/2009, 08:29

DarekPio
do zablokowania kola zwlaszcza na piasku nie trzeba mocno hamowac przednim... wystarczy tzw 'podciac' czyli dosc energicznie nacisnac klamke, a wcale nie do konca
a to jest dosc czesty blad jaki robia zwlaszcza mlodzi motocyklisci, ale nie tylko
Instruktor nauki jazdy A,B - Poznańhttp://szkola-motocyklowa.blogspot.com/ - Twoje kompendium wiedzy
adam_tomasz
Moderator
 
Posty: 414
Dołączył(a): 15/4/2007, 14:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez ZenonBoski » 5/10/2009, 03:06

Ja na egzaminie nie miałem hamowania awaryjnego - chociaż czekałem na to magiczne słowo "STOP" po którym miałem czekać na wpakowanie się piunto w mój zadek :p
W jeździe codziennej "używam tylnego hamulca do odrdzewiania tarczy" :D Chyba że droga hamowania mi się kończy to dociskam tył delikatnie, ale i tak najczęściej przy już małej prędkości się blokuje - przywykłem i nauczyłem się nie wywracać przy lekkim może 2metrowym ślizgu. Pytanie małe - trzymacie nogę pod czy nad pedałem :?:
Kochanka: GPX 750R
Jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz :P
Avatar użytkownika
ZenonBoski
Świeżak
 
Posty: 21
Dołączył(a): 30/11/2008, 06:39
Lokalizacja: W-w

Postprzez DYWERSANT » 5/10/2009, 16:33

ZenonBoski napisał(a):Pytanie małe - trzymacie nogę pod czy nad pedałem :?:


Obok :P
Avatar użytkownika
DYWERSANT
Świeżak
 
Posty: 132
Dołączył(a): 17/10/2008, 19:43
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Poprzednia strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości




na gr