Pełne uzbrojenie na egzaminie
Posty: 87
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Ja miałem zamiar ubrać się jak należy ale ostatecznie poszedłem na cywila czyli jakieś jeansy kurtka letnia i cienkie skórzane rękawiczki. Kask dostałem od WORD i to była trałma:/ jakiś orzech bez szyby ledwo go dopiąlem bo ciasny. Jakieś 2miechy później jak zdawał mój brat to mięli już jakieś lepsze chyba nawet były 3 do wyboru:)
-
Kurt - Świeżak
- Posty: 387
- Dołączył(a): 21/1/2009, 14:21
- Lokalizacja: Pabianice
Ja przyszedłem na exam w kurtce motocyklowej, jeansach razem z rękawicami. Najlepsza była opcja jak typowi przedemną zgasł motocykl i nie odpalił. Po 30 min reanimacji rozklekotany chinol wrócił do pracy. 

- Speedfighter
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 23/3/2008, 20:33
- Lokalizacja: Wawa
Witam panowie ja zdawałem w Warszawie.
Wbrew temu jak radził mi gość który uczuł mnie jeździć pojechałem w kurtce na motor yamahy i wziąłem kask Araia po egzaminie Pan z uśmieszkiem powiedział tylko życzę Spokojnej i Ostrożnej jazdy:)) Więc to zależy chyba od umiejętności i samego egzaminatora
Wbrew temu jak radził mi gość który uczuł mnie jeździć pojechałem w kurtce na motor yamahy i wziąłem kask Araia po egzaminie Pan z uśmieszkiem powiedział tylko życzę Spokojnej i Ostrożnej jazdy:)) Więc to zależy chyba od umiejętności i samego egzaminatora
- MariuszM
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 11/9/2008, 16:51
- Lokalizacja: Wawa
To ja również się podzielę wrażeniami z egzaminu.
Zdawałem w WORD Łódź, we wrześniu zeszłego roku, jako, że pogoda była ładna to kurtkę zostawiłem w samochodzie i na plac zabrałem jedynie rękawice. W Łodzi nie ma co brać kasku własnego, gdyż dostajemy na miejscu "kask" z intercomem. Kask w cudzysłowie, gdyż jest to otwarty, najtańszy kask polskiego producenta.
Kolega, który jechał przede mną w pełnym sprzęcie oblał egzamin.
Egzaminator rzeczywiście patrzył nieprzychylnie na osoby ubrane właściwie, a jak ja zdawałem w 'cywilu' to nawet mi zasugerował, jak zapomniałem czegoś pokazać przy techniczno-obsługowym.
Powodzenia wszystkim zdającym w nowym sezonie
Zdawałem w WORD Łódź, we wrześniu zeszłego roku, jako, że pogoda była ładna to kurtkę zostawiłem w samochodzie i na plac zabrałem jedynie rękawice. W Łodzi nie ma co brać kasku własnego, gdyż dostajemy na miejscu "kask" z intercomem. Kask w cudzysłowie, gdyż jest to otwarty, najtańszy kask polskiego producenta.
Kolega, który jechał przede mną w pełnym sprzęcie oblał egzamin.
Egzaminator rzeczywiście patrzył nieprzychylnie na osoby ubrane właściwie, a jak ja zdawałem w 'cywilu' to nawet mi zasugerował, jak zapomniałem czegoś pokazać przy techniczno-obsługowym.
Powodzenia wszystkim zdającym w nowym sezonie

- djmauro
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 6/3/2009, 16:39
- Lokalizacja: Łódź
-
Seba_ER5 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 5225
- Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58
- maruder07
- Świeżak
- Posty: 158
- Dołączył(a): 18/8/2008, 16:12
- Lokalizacja: Michałowo
ja poszedlem po cywilnemu a wszyscy inny byli w full gear i egzaminator powiedzial. "no tak panowie widac ze jestescie profesjonalisci a z tym co mam zrobic.."
Jechalem jako ostatni, po egzaminie okazalo sie ze strój nie robi motocyklisty!
No ale nie mowie tutaj o jezdzeniu w podkoszulku czy dresach nad morze albo nawet po miescie. Na egzamin akurat nie mialem jeszcze ciuchow kupionych :]
Jechalem jako ostatni, po egzaminie okazalo sie ze strój nie robi motocyklisty!
No ale nie mowie tutaj o jezdzeniu w podkoszulku czy dresach nad morze albo nawet po miescie. Na egzamin akurat nie mialem jeszcze ciuchow kupionych :]
us proxy (otwórz link)
- stahu
- Świeżak
- Posty: 40
- Dołączył(a): 17/12/2008, 18:25
Ja do WORD Opole pojechałem ubrany tak jak chodzę na co dzień jeansy, krótki rękaw i półbuty sportowe, bez rękawic, pasów, jakichkolwiek ochraniaczy był to sierpień 2008 czyli jeszcze ciepło było. Do okoła mnie same cwaniaki ile to oni już w życiu nie najeździli heh jeden po drugim szli 5 min i z powrotem. Ja wszedłem normalnie i udało się heh wtedy 1/3 zdała z nas.
SZEROKOŚCI i PRZYCZEPNOŚCI wszystkim.
-
Sanczo - Świeżak
- Posty: 15
- Dołączył(a): 11/3/2009, 20:50
- Lokalizacja: Brzeg
Niedlugo egzamin i chyba jednak skocze na niego bez niczego. Nie bede butow kladl ani rekawic. Wezme je do samochodu jak by w razie W egzaminator pochwalil dobrze ubranych 

Produkcja, dystrybucja, masturbacja
Blady 900 puk puk puk
Blady 900 puk puk puk
-
Konio - Mieszkaniec forum
- Posty: 2925
- Dołączył(a): 6/11/2008, 21:47
- Lokalizacja: Nadejdzie Chuck? Tego nikt nie wie;/ Kielce/Krk
U mnie było tak, że najpierw wszyscy szliśmy do egzaminatora, mówił zasady egzaminu, później po kolei byliśmy proszeni na plac, a Ci co zdali, znów taką samą metodą jechali na miasto. Więc czasu na zabranie rękawiczek było pełno.
f4 | | Przeczytaj !! | | viewtopic.php?p=209115#209115
-
CeBeRek - Stały bywalec
- Posty: 1265
- Dołączył(a): 27/8/2007, 23:04
- Lokalizacja: trolownia
Ja zdawałem troche na luzaka, czyli dzinsy, kangurka z motorzeczy miałem kask i rękawiczki, obeszło się bez problemu tylko jeden opieprz dostałem że wciskam się w małe przestrzenie i zapominam ze egzaminator za mną jedzie
Ale to już po zdanym egzaminie egzaminator mi powiedział hehe - Zdane za 1 razem
Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim zdającym w nowym sezonie


Pozdrawiam i życzę powodzenia wszystkim zdającym w nowym sezonie

- real666
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 29/3/2009, 12:21
ja pojechałem na świerzaka, dzinsy, kurtala, jedyne co miałem swoje to rękawiczki i kominiarka, zdane za pierwszym razem;) i powiem tyle - wiadomo, wszystko zalezy od egzaminatora, ale jeśli ktos nie jest przekonany że zda to lepiej ograniczyć się z markową odzieża na ten jeden dzien:]
pozdro

- luby
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 8/10/2008, 20:22
- Lokalizacja: warszawa
trzeba dobrze jechać i tyle ale ja osobiście odradzam odjechane kombinezoniki. Nie wiem dlaczego tak jest ale takich w ubrankach potrafią tępić - zdaje sobie sprawę że to jest bezpieczeństwo itd... ale życie jest okrutne. Musi wymrzeć pokolenie starych egzaminatorów i wtedy będzie wszystko OK wtedy bezpieczeństwo będzie ważniejsze od jakiegoś widzimisię
- dwojtasiak
- Świeżak
- Posty: 12
- Dołączył(a): 17/3/2009, 22:40
Ja tak samo wpadłem w dżinsach i zwykłej kurtce. A co do egzaminatorów to racja w 100%.
Ja miałem spoko egzaminatora. Widać było że chciał żebym zdał.
Oby takich więcej. |
Pozdrawiam
ps. Oczywiście bezbłędna jazda jest podstawą do zdania ale jakieś pierdoły wybacza
Ja miałem spoko egzaminatora. Widać było że chciał żebym zdał.
Oby takich więcej. |
Pozdrawiam
ps. Oczywiście bezbłędna jazda jest podstawą do zdania ale jakieś pierdoły wybacza

motoryna Stella ---> MZ ETZ 250 ---> Zipp vega 125 --->Wiosna GSXF 600
-
driver92 - Świeżak
- Posty: 317
- Dołączył(a): 16/7/2007, 18:01
- Lokalizacja: Marki k.Warszawy
zdawałem w listopadzie przyszedłem w spodzianach i jakiejś pikowanej kurtce i swoich rękawicach. Kasku swojego niemożna było mieć z tego wzg l że masz mikro w ich hełmie
kask beznadziejny myślałem że nie dojadę było tak zimno za to w łapki bylo mi ciepło bylo 6 osob przede mna chlopak z dziewczyną oblali bo mieli zimny motor i nie dali rady na ósemce
a reszta to byli instruktorzy
Zdalem za 1 razem. Nic szczególnego bylo trzeba przejechać wytyczoną trasę i po bólu. Word Łomża.



Pal gumę, ale miej serce...
- firma_90
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 5/4/2009, 20:03
- Lokalizacja: Łomża/Zambrów/Białystok
MariuszM dokładnie masz racje to zależy od egzaminatora. Ja zdawałem na Odlewniczej i nie miałem żadnych reperkusji z powodu profesjonalnej kurtki, kasku i rękawic. Z reszta egzaminatorka bo trafiłem na babkę była tak przychylna dla zdających że aż się miło zdziwiłem.
-
Dodus - Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 17/3/2009, 19:16
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 87
• Strona 4 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości