Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Motocykliści kontra Polityka pogardy
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Motocykliści kontra Polityka pogardy

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 15:23

jestem pełen szacunku i podziwu dla PRAWDZIWYCH motocyklistów. szkoda i niestety że jesteście wrzucani do jednego wora z dawcami organów, pseudomotocyklistami i mistrzami prostej niemający za grosz kultury na drodze.<br><hr>fenix
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez lothar » 30/9/2009, 15:28

Komentatorzy napisał(a):Przepraszam, ale nie rozumiem. A cóż takiego kontrowersyjnego jest w tym tekście, zeby się az tak bulwersować i żeby "zarzało" w środowisku. Przeciez to jest absolutnie o NICZYM. <br><hr>Potas


Racja, tekst jest o niczym.
Autorka zaczęła od tego, że motocykliści żalą się na nagonkę, dokonała płytkiej analizy naszej pasji opartej na stereotypach i jedynie prawdziwych informacjach z mass mediów, a skończyła na statystyce wypadków. Widocznie jestem za głupi, bo myśli przewodniej tu nie widzę. Ot, Pani musiała zapłacić za prąd i za telefon, napisała więc 5 tys. znaków, bez celu a potem przelew. Mission acomplished. Pani Edyta ma baaardzo słabe pióro, tekst ze zdychającym psem i motocyklistą wypisz wymaluj pasuje do brukowca, nie do Polityki.

Nawiasem mówiąc sens istnienia polityków i gazet o nich piszących to strata energii. Ludziom nie potrzebne są poglądy polityczne, a przemyślane rozwiązania, akty prawne.
lothar
Świeżak
 
Posty: 37
Dołączył(a): 19/5/2009, 21:02


Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 16:27

Jeżdżę czasem po 100 km dziennie, codziennie, nie tylko dla przyjemności. Staram się jeździć bezpiecznie, nigdy nie zrobiłem nikomu krzywdy (raz sobie, przyznaje się, nic poważnego, poślizg na brudnej drodzę). Wiele razy spotykałem się z kiepską jazdą samochodziarzy (bardzo często wymuszanie pierwszeństwa), wielokroć musiałem interweniować. Owszem motocykliści też są różni. Prosiłbym jednak aby nie wrzucać ludzi do jednego worka. Czasem aby zrobić karierę trzeba pisać ostro i zdecydowanie, ale zanim napisze się coś do gazety to trzeba dobrze rozeznać się w temacie. Artykuł moim zdaniem zbyt pochopny<br><hr>Z
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 16:48

Komentatorzy napisał(a):Jeżdżę czasem po 100 km dziennie, codziennie, nie tylko dla przyjemności. Staram się jeździć bezpiecznie, nigdy nie zrobiłem nikomu krzywdy (raz sobie, przyznaje się, nic poważnego, poślizg na brudnej drodzę). Wiele razy spotykałem się z kiepską jazdą samochodziarzy (bardzo często wymuszanie pierwszeństwa), wielokroć musiałem interweniować. Owszem motocykliści też są różni. Prosiłbym jednak aby nie wrzucać ludzi do jednego worka. Czasem aby zrobić karierę trzeba pisać ostro i zdecydowanie, ale zanim napisze się coś do gazety to trzeba dobrze rozeznać się w temacie. Artykuł moim zdaniem zbyt pochopny<br><hr>Z<br>
Racja, racja =) <br><hr>m
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 18:01

Cholernie smutny tekst, ale nietety Polska to kraj pogardy. Ja choć sam nic nie osiągnełem jestem najlepszy na świecie nikt tak dobrze nie jeździ jak, a jakiś brudas na motorze nie będzie mnie wyperdzał jak stoje w korku itd.<br><hr>Podpis
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez rechaa » 30/9/2009, 18:15

dobry artykuł - smutny, ale prawdziwy...
miną lata świetlne do czasu kiedy będziemy jezdzili jak w krajach skandynawii gdzie nawet rowerzysta ma niepisane pierwszeństwo przed autem i jest to stosowane w praktyce...
Avatar użytkownika
rechaa
Świeżak
 
Posty: 191
Dołączył(a): 14/9/2009, 22:14
Lokalizacja: S-sk

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 19:13

AMEN.
Pozdrawiam przyjaciele. LEWA W GÓRZE!!!!<br><hr>EfeNdi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 19:25

Niestety wlaczymy ze stereotypem, który jest zbyt mocno zakorzeniony w świadomości nie-motocyklistów. Nie-kierowcy samochodów nie mają aż tak złego zdania o kierowcach, mimo, że kierowcy puszek robią wiele złego na drogach. Zwyczajnie jest na to większe przyzwolenie społeczne. Swoją drogą to, że motocykl jest z niebezpieczny (jest, bo nie chroni jadących nim tak jak samochód) nie powinno generować przeciwników a świadomość tego faktu kierowców pozostałych pojazdów. Może wzbudzenie ich szacunku pomogłyby motocyklistom. Ale co ja piszę ? Czy ktoś z Was wierzy że to jest możliwe ? Ja też nie, więc musimy tymczasowo się przyzwyczaić, chociaż oczywiście nie przestawać walczyć o swoje. Jednak - moim zdaniem - nie za naszej kadencji wśród żywych to nastąpi. Niestety.<br><hr>major
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 21:41

Jeśli to ma być dziennikarstwo, to ja jutro idę się zatrudnić do baletu - mam rozwalone kolano, ale nie od moto. Można by ten artykuł zaakceptować, gdyby na początku dodać jedną kwestię. Mianowicie, że dotyczy on pewnej części (jakiś procent) popaprańców, którzy pasują do tego opisu. Tak jest, tak samo jak wśród lekarzy są łapówkarze, wśród księży pedofile, itd. Tylko, że nic takiego nie ma - wszyscy do jednego wora. I to jest skandal. Nie dość, że kobieta nie ma pojęcia o temacie, że nic o nas nie wie, a cały artykuł jest tylko pisanym pod publiczkę na zamówienie paszkwilem, to jeszcze wali w dramatyczne tony z opisem rozdzierających serce scen. Byłem w życiu przy trzech potrąceniach pieszych. Każdy przejechany przez samochód. Czy Pasieczny nie ma zdjęć tych ofiar? I to ma być dziennikarka? To jest skandal! Ona już nic więcej, w żadnej przyzwoitej gazecie (jeśli takie są), nie powinna napisać.<br><hr>Olo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 21:57

No tak!! ludzie musza sie nauczyc ze sa motocyklisci ktorzy jezdza rozsadnie a nie jak idioci. poza tym kierowcy samochodow oczywiscie swieci sa!! 60% wypadkow z udzialem motocykla to wyjazd auta z podporzadkowanej :/<br><hr>holender1912
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 22:44

Komentatorzy napisał(a):dobry artykuł - smutny, ale prawdziwy... miną lata świetlne do czasu kiedy będziemy jezdzili jak w krajach skandynawii gdzie nawet rowerzysta ma niepisane pierwszeństwo przed autem i jest to stosowane w praktyce...<br><hr>rechaa<br>
tak ale skandynawów jest tak mało, że przepuszczając pieszego na zebry, czy rowerzystę czujemy się jakbyśmy zrobili dobry uczynek. A spotykając takiego delikwenta na drodze traktujemy jak dobry omen :)<br><hr>fz1
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 30/9/2009, 23:50

Komentatorzy napisał(a):A Który z was motocykliści był na Jasej Górze przywitać sezon motocyklowy? Bo ja po powrocie w ciągu 1 godziny jazdy zginąłbym ok 300 razy!!! przez was włąśnie wspaniali motocyklisci!!! tez jezdze na motorze,po miescie jade 50-60,poza miastem 110-120, nie wyprzedzam z lewej,nie wyprzedzam na ciągłej i zakazie wyprzedzania,a wy? ilu z was tak jezdzi?powiecie ze jestem cienki i nie umie?umie ale niejestem takim baranem jak zakladam 90% motocyklistow w Polsce!!!w trakcie powrotu z Jasnej Góry 90% motocyklistów zabiłoby mnie, moją ukochaną i siebie przy okazji również prze własną głupotę!!!bijcie się w piersi BARANY!!!<br><hr>motocyklista<br>
ta ukochana nie ma na imie przypadkiem edyta g..costam?<br><hr>lol
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 00:22

Komentatorzy napisał(a):No tak!! ludzie musza sie nauczyc ze sa motocyklisci ktorzy jezdza rozsadnie a nie jak idioci. poza tym kierowcy samochodow oczywiscie swieci sa!! 60% wypadkow z udzialem motocykla to wyjazd auta z podporzadkowanej :/<br><hr>holender1912<br>
Dobry artykuł mówisz ? Jest w nim wiele prawdy. Ale jeszcze więcej nienawiści i kłamliwych uogólnień.
Jaki jest cel tej niby dziennikarskiej liryki ?
Autor ma bardzo poważne problemy emocjonalne. Pisze na jednym wydechu i sam sobie zaprzecza. Nie ma wiedzy o motocyklu co widać w jego płytkiej ocenie. Posiłkuje się tymi samymi sloganami. Nie jest kreatywny. Kopiuje wyświechtane wzorce.

Dobry artykuł powinien być obiektywny i nie antagonizować...

Współczuje autorowi. Jutro kupię to wydanie i mam nadzieję, że znajdę tam imię i nazwisko autora. Taki bohater powinien mieć odwagę wystąpić na forum.

Współczuje ale niestety Polityka wiedziała co robi. Skoro jest nas milion to również są klienci na kolejne wydanie.

Nie nie kupię tego wydania.

Pozdrawiam<br><hr>Pilkosz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 01:06

Komentatorzy napisał(a):Jeśli to ma być dziennikarstwo, to ja jutro idę się zatrudnić do baletu - mam rozwalone kolano, ale nie od moto. Można by ten artykuł zaakceptować, gdyby na początku dodać jedną kwestię. Mianowicie, że dotyczy on pewnej części (jakiś procent) popaprańców, którzy pasują do tego opisu. Tak jest, tak samo jak wśród lekarzy są łapówkarze, wśród księży pedofile, itd. Tylko, że nic takiego nie ma - wszyscy do jednego wora. I to jest skandal. Nie dość, że kobieta nie ma pojęcia o temacie, że nic o nas nie wie, a cały artykuł jest tylko pisanym pod publiczkę na zamówienie paszkwilem, to jeszcze wali w dramatyczne tony z opisem rozdzierających serce scen. Byłem w życiu przy trzech potrąceniach pieszych. Każdy przejechany przez samochód. Czy Pasieczny nie ma zdjęć tych ofiar? I to ma być dziennikarka? To jest skandal! Ona już nic więcej, w żadnej przyzwoitej gazecie (jeśli takie są), nie powinna napisać.<br><hr>Olo<br>
Ja jestem przekonany, że jeżeli ktoś pisze jak to widok krwi i urwanej głowy może być piękny to ma naprawdę problemy, ale z własną głową.

Powinniśmy jako środowisko wystąpić z procesem o zniesławienie środowiska i narażenie nas na dodatkowe zbędne zachowania na drodze, które zagrażają życiu nie tylko motocyklisty, ale również innych użytkowników.

Ta Pani dała się podpuścić redaktorowi. Kiedyś będzie jej przykro z tego powodu.

Trzeba ten temat poddać dyskusji. Podpytam znajomych prawników. Ta Pani powinna napisać sprostowanie i odszczekać złe słowa.

A jeżeli będzie trzeba to powinna zostać zwolniona z gazety.. To jest skandal i brak serca do drugiego człowieka.<br><hr>Pilkosz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 07:48

Komentatorzy napisał(a):A Który z was motocykliści był na Jasej Górze przywitać sezon motocyklowy? Bo ja po powrocie w ciągu 1 godziny jazdy zginąłbym ok 300 razy!!! przez was włąśnie wspaniali motocyklisci!!! tez jezdze na motorze,po miescie jade 50-60,poza miastem 110-120, nie wyprzedzam z lewej,nie wyprzedzam na ciągłej i zakazie wyprzedzania,a wy? ilu z was tak jezdzi?powiecie ze jestem cienki i nie umie?umie ale niejestem takim baranem jak zakladam 90% motocyklistow w Polsce!!!w trakcie powrotu z Jasnej Góry 90% motocyklistów zabiłoby mnie, moją ukochaną i siebie przy okazji również prze własną głupotę!!!bijcie się w piersi BARANY!!!<br><hr>motocyklista<br>
A po której stronie drogi jeździszi, skoro wyprzedasz po prawej? Obrażasz innych, a sam jesteś... O to właśnie kolego chodzi, aby nie wrzucać wszystkich do jednego wora.<br><hr>Gnypek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 08:01

Jedni piszą że autorka miałą racją, inni że tekst bardzo tendencyjny. Ni zamierzam roztrząsać kto ma racje, natomiast metody zdobywania informacji przez Panią Autorkę wydają mi się mocno wątpliwe. Oto treść ogłoszenia które zamieściła na portalu grono.net:
"Witam, jestem dziennikarką tygodnika Polityka.
Chcę napisać reportaż o ścigaczach pasjonatach. Ludziach na motorach, którzy jezdżą po ulicach bynajmniej nie prędkością spacerową.
Ale nie w kontekście dawców organów, różnych edukacyjnych wrzasków typu - zwolnijcie i innych mitach na temat motocyklistów. Chciałabym opisać na czym polega ta pasja. Pogarać o szybkościach, odwadze, ryzyku, śmierci itp językiem motocyklisty.
Proszę o kontakt. Jeśli będzie taka potrzeba gwarantuję anonimowość.
Najlepuiej na maila:
e.gietka@polityka.com.pl "

do obrjrzenia: <a href="http://grono.net/motory-i-szybkie-samochody/topic/18161316/sl/scigacze-szukam" target="blank" class="link">http://grono.net/motory-i-szybkie-samochody/topic/18161316/sl/scigacze-szukam</a>/

w moim słowniku to się nazywa OBŁUDA. Może i masz nagrody Pani Ator, ale mój szacunek straciłaś.<br><hr>Baltazar
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 08:19

ten artykulik w PDFie to luźne wypociny słabego piśmaka, który próbuje chyba oskarżyć "Warszawkę" i w nią najbardziej uderzyć. Takie trochę **** o szopenie, o wszystkim i o niczym pisze ten zje.. redaktor. Napisał(a)by(feminista jeba..y) coś z klasą, jak już pisze o motocyklistach.<br><hr>W
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 08:29

Komentatorzy napisał(a):Jedni piszą że autorka miałą racją, inni że tekst bardzo tendencyjny. Ni zamierzam roztrząsać kto ma racje, natomiast metody zdobywania informacji przez Panią Autorkę wydają mi się mocno wątpliwe. Oto treść ogłoszenia które zamieściła na portalu grono.net:
"Witam, jestem dziennikarką tygodnika Polityka.
Chcę napisać reportaż o ścigaczach pasjonatach. Ludziach na motorach, którzy jezdżą po ulicach bynajmniej nie prędkością spacerową.
Ale nie w kontekście dawców organów, różnych edukacyjnych wrzasków typu - zwolnijcie i innych mitach na temat motocyklistów. Chciałabym opisać na czym polega ta pasja. Pogarać o szybkościach, odwadze, ryzyku, śmierci itp językiem motocyklisty.
Proszę o kontakt. Jeśli będzie taka potrzeba gwarantuję anonimowość.
Najlepuiej na maila:
e.gietka@polityka.com.pl "

do obrjrzenia: <a href="http://grono.net/motory-i-szybkie-samochody/topic/18161316/sl/scigacze-szukam" target="blank" class="link">http://grono.net/motory-i-szybkie-samochody/topic/18161316/sl/scigacze-szukam</a>/

w moim słowniku to się nazywa OBŁUDA. Może i masz nagrody Pani Ator, ale mój szacunek straciłaś.<br><hr>Baltazar<br>
a to su ka<br><hr>W
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 09:42

Komentatorzy napisał(a):Jedni piszą że autorka miałą racją, inni że tekst bardzo tendencyjny. Ni zamierzam roztrząsać kto ma racje, natomiast metody zdobywania informacji przez Panią Autorkę wydają mi się mocno wątpliwe. Oto treść ogłoszenia które zamieściła na portalu grono.net:
"Witam, jestem dziennikarką tygodnika Polityka.
Chcę napisać reportaż o ścigaczach pasjonatach. Ludziach na motorach, którzy jezdżą po ulicach bynajmniej nie prędkością spacerową.
Ale nie w kontekście dawców organów, różnych edukacyjnych wrzasków typu - zwolnijcie i innych mitach na temat motocyklistów. Chciałabym opisać na czym polega ta pasja. Pogarać o szybkościach, odwadze, ryzyku, śmierci itp językiem motocyklisty.
Proszę o kontakt. Jeśli będzie taka potrzeba gwarantuję anonimowość.
Najlepuiej na maila:
e.gietka@polityka.com.pl "

do obrjrzenia: <a href="http://grono.net/motory-i-szybkie-samochody/topic/18161316/sl/scigacze-szukam" target="blank" class="link">http://grono.net/motory-i-szybkie-samochody/topic/18161316/sl/scigacze-szukam</a>/

w moim słowniku to się nazywa OBŁUDA. Może i masz nagrody Pani Ator, ale mój szacunek straciłaś.<br><hr>Baltazar<br>
Może zacznę od tego iż na co dzień z chęcią staramy się wspierać media i pomagać im w realizacji tworzonych przez nie materiałów o tematyce motocyklowej. Mamy bowiem świadomość tego, że często tworzą je osoby, które z jednośladami mają do czynienia po raz pierwszy. Przedstawię może sprawę z mojej perspektywy. Otóż kiedy odebrałam telefon od Pani Redaktor z Polityki padło w moją stronę pytanie "Czy znamy jakichś motocyklistów urządzających sobie wyścigi motocyklowe nocą po mieście, tak jak ma to miejsce w przypadku kierowców samochodów". Odpowiedziałam, że niestety ja takowych osób nie znam, ale za to z chęcią użyczę kontaktów do osób, które wyżywają się w trakcie legalnych wyścigów drogowych po mieście czy też ścigają się na torze wyścigowym. W odpowiedzi usłyszałam, że to nie o takie osoby chodzi, że materiał ma być o tych, którzy szybko jeżdżą po mieście. Patrząc na to w ten sposób wydawało mi się iż materiał ma z góry określone ramy i temat przewodni, do którego należy dopisać już tylko odpowiednią historię. Odpowiedziałam, że może jeszcze spróbować poszukać czegoś na własną rękę, bezpośrednio na gronach/forach motocyklowych może ktoś się taki znajdzie. Jak widać informacja skierowana do motocyklistów miała jednak nieco inny charakter aniżeli nasza rozmowa i z tego, co wiem osoby biorące w niej udział były negatywnie zaskoczone ostatecznym wydźwiękiem materiału.<br><hr>Żmija
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 1/10/2009, 11:34

Ciekawe, czy autorka tego przesyconego jadem tworu wie o czym pisze, czy choć raz miała możliwość dosiąść motocykla, czy poczuła wiatr we włosach i wibracje pracującego silnika. Sądząc z treści artykułu i z jego wydźwięku to nie wydaje mi się, by kiedykolwiek miała taki zamiar. Cudownie jest pisać o czymś, o czym nie ma się zielonego pojęcia. Dla mnie cały ten artykuł brzmi jak list zdradzonej kochanki do wszystkich facetów tego świata. Może Pani ma jakiś problem ze sobą....<br><hr>Chelstun
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości




na gr