Scigacz.pl

przez **SzpiceR** » 3/6/2008, 12:26

poprostu niektózi jak widac niemoga przebolec ze mlodzi sie szybciej uczą i dosiadaja duzych sprzetów w mlodym wieku gdy oni w ich wieku mielo conajzwyej MZ250

przez **Grubas** » 3/6/2008, 13:42

Połóż się do łóżeczka kochaniutki szlpicelku, bo chyba pogoda Ci zaszkodziła.

przez **Chatte** » 3/6/2008, 14:53

Za dużo gofrów... Może wkurza ich to, że ci młodzi od razu chcą wleźć na czubek drabiny omijając poprzednie szczeble? Jednemu na 100 się uda, reszta zrobi sobie kuku i albo zrezygnuje, albo zostanie gustownie przysypany ziemią w drewnianym pudełku.

Więc z łaski swojej, zanim coś napiszesz- pomyśl także z innej perspektywy niż swojej własnej jako najmłodszego w historii zdobywcy szczytu.

przez **turboponczek** » 3/6/2008, 20:04

na Opolskiej pare dni temu rozjebał sie jakis koles.

ale tak swoja drogą, odnośnie wypadku na Grunwaldzkiej, po zdjeciach które mi kumpel pokazał widać ze musiał srogo zapierdalać tą cbrą bo z maszyny naprawde niewiele zostało

przez **Hugg** » 8/6/2008, 20:51

icid zjebie nie obrazaj mojego kumpla idioto... zwłaszcz po smiertnie [*]

przez **icid** » 8/6/2008, 21:06

Jedyną osobą która kogoś tutaj obraża jesteś ty, upominam cie że forum nie służy do tego. Jeśli masz coś do powiedzenia to zapraszam na GG/PW. I ochłoń dzieciaku.

przez **Adam M.** » 8/6/2008, 22:16

To ze ktos jezdzil rowerkiem 3 kolowym, a potem motorynka i innymi pierdopedami, nie pomaga a przeszkadza w natychmiastowej przesiadce na dorosly, stosunkowo nowy sportowy motocykl.
Tamte sprzety przez swoje niezbyt dobre wlasnosci jezdne i niewielkie mozliwosci pod wzgledem mocy odstraszaly i zabezpieczaly przed zbyt ryzykownymi manewrami, czy np "przestrzeleniem" z szybkoscia.
Nowy sport daje wrazenie latwosci w szybkim uzyskaniu wielkich szybkosci, skutecznym hamowaniu z tych szybkosci, oraz wrazenie latwosci manewrowania. Latwo mozna zapomniec ze prawa fizyki dalej dzialaja, a jezdzenie z duzymi szybkosciami w miescie powoduje ze stajemy sie niewidoczni dla kierowcow samochodow.
Do tego dochodza hormony, wjezdzanie na ambicje ( co taki szpicer probuje nawet stosowac dosc czesto na forum ) i prawdopodobienstwo wypadku drastycznie wzrasta. Wiedza o tym oczywiscie kompanie ubezpieczeniowe i ubezpieczenie motocykla w moim kraju ( Kanada ) dla mezczyzny w wieku ponizej 24l kosztuje krocie, a po pierwszym wypadku nie ma takiej mozliwosci, bo cena przekracza wartosc jakiegokolwiek motocykla.
Dlatego wlasnie jestem zdecydowanym zwolennikiem ograniczen wiekowych w zdobywaniu prawa jazdy - na mniejszych motocyklach jest o wiele wieksza mozliwosc przezycia i nauczenia sie powoli sztuki przetrwania na ulicy.

Adam M.

przez **Hugg** » 9/6/2008, 16:58

Bardzo ciekawy argument natomiast mimo to nie zgadzam sie w pelni z Twoja opinia. Mimo iz szanuje Twoje zdanie sadze, ze to nie wiek powinien byc wyznacznikiem mozliwosci otrzymania prawa jazdy. Tu powinno sie sprawdzac doswiadczenie takiego motocyklisty... pytanie pozostaje jak ;] ? Uwazam, ze osoba jezdzaca 10lat na motorze moze byc mniej doswiadczona od osoby jezdzacej 5lat bo przeciez ten drugi moze dziennie robic 200km, a pierwszy co drugi dzien 50km. No i co ? Gdybysmy nie wiedzieli ile ktory jezdzi to bysmy stwierdzili, ze pierwszy jest lepiej doswiadczony, a tu dupa.
Do tego dochodzi jeszcze tempo nauki... jedni potrafia sie uczyc na bledach innych, a innym trzeba w dupe wjechac zeby sie nauczyli...
Sadze, ze ten spor zostanie nierozstrzygniety tak jak wiele innych tak dlugo do puki ktos nie wpadnie na pomysl jak zbadac doswiadczenie motocyklisty.
Pzdr.
[*]

przez **mar111cin** » 9/6/2008, 17:03

no to jak nie ma pomysłu na zbadanie doświadczenia, to jednak wyznacznik wieku jest najlepszy, nie sądzisz?

chyba że uważasz inaczej i możesz powiedzieć że gimnazjalista ma tyle samo rozsądku co Ty, bo przecież wiek nie jest wyznacznikiem.

przez **Pablo85** » 9/6/2008, 17:25

Dopiero wsiadłem na Kawasaki zx 6r 600 nigdy wcześniej nie jeździłem na motorze wiem ze to głupota ale spełniłem swoje marzenia szkoda chłopaka i wiem ze mogę skończyć tak samo bo brak mi doświadczenia to wierze ze nie tylko doświadczenie sie liczy a to co mam w głowie pozdrawiam

przez **Hugg** » 9/6/2008, 17:37

niestety to co masz w głowie nie zawsze wystarcza... w doswiadczeniu w jezdzie na motorze nie chodzi o to zebys ty nie spowodowal wypadku, to faktycznie zalezy od ilosci oleju w glowie, natomiast tu chodzi o umiejetnosc przewidywania tego, ze jakis glupek w puszcze ci nagle zajedzie droge i mozesz stracic zdrowie, a nawet zycie mimo iz nie popelniles zadnego bledu i jezdziles rozsadnie i zgodnie z przepisami.
Poza tym od kazdego zalezy to indywidualnie wiec jak juz sie czepiac kazdy powinien miec indywidualne badanie swojego rozwoju czy jest gotow wjechac na drogi publiczne

[*]

przez **Saimek** » 9/6/2008, 17:56

Jak ktos jedzie 50 to ciezko sie zabic w sumie nawet przy dzwonie.. bo zawsze zwolnisz do tych 20-30 chociaz.. kazdy lol wcisnie na moment klamke hamulca.. ale nikt nie jezdzi 50 i jezdzic nie bedzie

Jak sie chce jezdzic na moto trzeba podjac ryzyko wypadku i jego konsekwencje.

przez **Hugg** » 9/6/2008, 18:16

skoro idac z buta to i jadac 20-30 idzie sie zabic ;]
biore pod uwage lysego debila zapierdzielajacego 150 czarna bemą wbijajacego ci sie ni z tad ni z owąt w dupe ;]
[*]

przez **mar111cin** » 9/6/2008, 18:44

Hugg napisał(a):biore pod uwage lysego debila zapierdzielajacego 150 czarna bemą wbijajacego ci sie ni z tad ni z owąt w dupe ;]
[*]

i widzisz kolejny stereotyp.

opis gościa jakiego widuje conajmniej raz w tygodniu:

krótko ścięte włosy.
baaaardzo napakowany jest tak szeroki, że jak chodzi to jest to cała ceremonia stawiania kroku, naprawde tak mocno napakowany.
jeździ bmw
dodą że serią 7
raz jak otworzył w niej szybe to ręka automatycznie wyleciała za okno (nie wyobrażam sobie tego gościa w jakimś małym aucie)

a teraz jego tytuł....
dr inż.
zajmuje się tak ogólnie to silnikami spalinowymi.

I co powiesz o tym?
a sam się burzyłeś jak CI tutaj na forum poszli stereotypem jazdy na motocyklu. Prawda jest taka że Ci co tutaj są, jeżdżą motocyklami i wiedzą jak jest, tak że byle kitu się im nie wciśnie.

przez **Hugg** » 9/6/2008, 18:56

to byla przenosnia zioom i najprostrzy przykład loool...
to niech Ci bedzie kierowca tira, ktory zasnie za kierownica ;] wtedy z ciebie nic nie zostanie jak wlecisz pod kola tira ;/
pzdR.
[*]

przez **mar111cin** » 9/6/2008, 19:08

ale Ty masz pecha dzisiaj....
ojciec jest kierowcą tira i jakoś nie przepada za jazdą po nocach, już nieraz widziałem jak ominąl rowerzyste debila. Raz za młodu walnął starem w drzewo w mieście bo mu rowerzysta wyjechał.
Tak że wiesz....

przez **icid** » 9/6/2008, 19:13

Co nam z rozsądku, nie rozsądek tylko doświadczenie ratuje nas w kryzysowych sytuacjacjach, pozwalając prawidłowo reagować i do samego końca zachować zimną krew. Nieststy rozsądek to troche za mało żeby wyjechać na droge na której każdy jest potencjalnym mordercą i może wymusić na nas pierwszeństwo, zajechać droge. Niestety cała masa ludzi karmi sie złudzeniami

przez **turboponczek** » 9/6/2008, 19:24

"mordercą" - podoba mi sie to sformułowanie. W tym przypadku to koles rzeczywiscie na nie zasłuzył.

przez **irko** » 9/6/2008, 19:50

wiem na pewno ze gdy mialem 18 lat bardziej dawalem w piec niz teraz gdy mam 31, dzisiaj widzialem jak malolat enduro postawil moto na kolo jadac moze 30km/h nic by nie bylo dziwnego poza tym ze przed nim jechal autobus jakies 4-5 metrow, w sumie nawet nie mial gdzie pojechac, podrzucil moto i odrazu polozyl, po co? tego nie wie nikt, wystarczylo zeby tamten zahamowal nagle to chlopaczyna by juz nie musial, potem zaczal wyprzedzac lamiac na tym odcinku chyba wszystkie mozliwe przepisy, wiek robi swoje, mozecie tu pisac i pisac a ci co tak teraz wykrzykuja, ze wiek nie ma znaczenia a za 10 lat sami zobacza, ze troche im wzrosnie wskaznik przewidywania

przez **icid** » 9/6/2008, 21:22

Najlepsze jest to że kiedy wyjedziemy na ulice motocyklem to mamy istnego DOOM II, trzeba mieć oczy dokoła głowy bo rozjeb...... może nas stara babcia, kobieta z dzieckiem czy starszy pan za kierownicą. Idąc na piechote mamy minimalne szanse że nas to spotka

:D

Scigacz.pl

kolejny wypadek / Poznań / Grunwaldzka

Kto przegląda forum