Scigacz.pl

przez **mar111cin** » 11/9/2006, 22:09

w sumie to chodziło mi że wypowiedź z tego tematu jest śmieszna.
widze że coś kiepsko zauważyłeś, bo po pierwsze nikogo nie obrażam, po drugie jak już się do czegoś doczepie to napewno nie KAŻDEGO nowego na tym forum, tylko takie wybitne jednostki :lol:

a i jeszcze coś, jak juz tak obserwujesz mnie , to zobacz tez na wszystkie wypowiedzi Goblina. Zresztą żeby się zgodzić z jego tekstami to trzeba mieć coś nie tak ze sposobem rozumowania.

przez **mlody** » 11/9/2006, 22:11

Tak tez myślałem Thores ze nie masz moto.
Widzisz,nawet najrozsadniejsi ludzie czasem "odkreca" i mimo ze nic sie nie stalo-w glowie jest świadomosc ze to bylo głupie.
Skoro jeszcze nie masz 2 kółek,to nie pisz ze bedziesz aniołkiem bo kiedys bedziesz musial zrobic "edit"... i usunac swoje madrosci :wink:

Pozdr

przez **mar111cin** » 11/9/2006, 22:17

skoro nie ma sensu, to po co ją zaczynałeś. w dodatku wypraszam sobie te niezbyt słuszne docinki w moim kierunku, bo potem znowu bedzie że wszyscy źli tylko ty jeden biedactwo niewinny, no chodz do mamusi.
A to że leniwy jesteś to widać, nawet Ci się pomyśleć nie chce, a szkoda. (ps. czekam na te moje mądre wypowiedzi, bo mi by to zajeło chwile żeby znaleźć Twoje mądre wypowiedzi)

przez **Shivty** » 11/9/2006, 22:25

Dzięki za odp. dotyczącą R6stki !! :wink:

przez **mar111cin** » 11/9/2006, 22:27

Wiesz co Thores, dziwny jesteś i sam już chyba nie wiesz co piszesz. Tak pozatym zrób coś, przeczytaj ten temat jeszcze raz, ale od początku każdy post. Potem jeszcze raz napisz że mają się mnie nie słuchać czy coś tam, i jeszcze najlepiej dopisz że to ja jeżdze 150km/h w środku miasta. To że Goblin pisze od rzeczy to druga sprawa.

przez **Thrillco** » 12/9/2006, 05:22

Shivty-cierpliwości...w końcu dojda i do tego:D

przez **PTB_PL** » 12/9/2006, 09:53

z pewnoscia kiedys do czegos dojda

przez **Shivty** » 12/9/2006, 11:10

To miło że kłutnia sie rozwija widac że można sie pozabijac i bez motocykla

Pytanie nadal jest aktualne : Kiedy w R6 (chodzi o rok i miesiąc) została poprawiona skrzynia biegów :?:

przez **gixxer** » 12/9/2006, 18:26

witam ponownie po przerwie bylem troche zajety i tez mialem okazje duzo pojezdzic (zona z dzieckiem pojechala na wakacje do rodzicow) no i wlasnie tydzien temu z potkalem sie z grupa gosci i wyruszylismy w droge ja na swoim zx10r a moj przyjaciel na r1 reszta tez miala dobre sprzety no i byl jeden gosciu na 600rr jego pierwszy motor jechal oczywiscie bez kasku my z kolego spokojnie a reszta wyprula na autostradzie jak oszolomy po 10 min jazdy nagle widze pelno aut na poboczu i znajomych na motorach. Chlopak na 600rr nie wyrobil na zjezdzie i wylozyl glebe przy 100mi na godzine bez kasku. Obrazenia to bez zeba zlamana reka i ogolne obicia mial szczescie ze byla trawa. Czyli tak sie konczy jak ktos bez doswiadzcenia kupuje sobie taki motor bo ludzie mysla pojecia jazda na motorze a posiadanie motoru.

przez **ot1k** » 12/9/2006, 20:29

Jak znam zycie pewnie zasypali Cie (smiesznymi!?) komentarzami ze 600 to...nie wiem nie chce mi sie czytac bo to juz znam, to juz było

.A wiec ja zaczynałem od yamahy r6 2002 czyli praktycznie to samo co 1999 poza kilkoma zmianami.Własnie powoli koncze moj 2 sezon i jestem w 100% zadowolony ze wlasnie wybralem ten motocykl (Juz slysze komentarze naszych szanownych forumowiczow... idz jezdzic w gp etc etc ,nie wiem moze to wynika z tego ze sami zaczynali od np 125 czy 500...nie wazne, nie taki jest temat).Wiec powiem tak nawet na r6 da sie jezdzic wolno nie jest to latwe to te motocykle "prowokuja" do szybkiej jazdy, ja starałem sie na poczatku nie przekraczac magicznej granicy 8000rpm(profanacja supersporta) i wcale nie bylo tak zle/respekt przed taka moca to moim zdaniem lepsze niz rozpedzanie sie na maxa na 125-500.Pozatym wracajac do r6 jest to motocykl gwałtownie reagujacy na "polecenia" kierowcy z tad na poczatku moze wydawac sie troche "nerwowy" ale tez wiele wybacza i potrafi dupe uratowac, prowadzi sie bardzo wygodnie(osobiscie łatwiej mi sie jezdzi niz na skuterku 50 ccm).Otoa krotka historia mojej stycznosci z jednosladami i NIE uwazam ze opanowalem jazde tym motocyklam chocby w 40%.ALE jezeli jestes nierozgarniety wariat zakup sobie auto a o jednosladach zapomnij!Ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze i tak kupisz to na co sie "napaliłeś".

Pozdrawiam

przez **Mortifer** » 12/9/2006, 22:37

Pewnie na pierwszy samochod wybralibyscie z Shivty'm corvette ale zastanawialibyscie sie nad pagani zonda. :wink:

Zycze Wam duzo szczescia i satysfakcji z wybranego sprzeta.

przez **ot1k** » 12/9/2006, 23:44

Hehe.No i długo nie musiałem czekac na szczeniacką zaczepkę(takie są uroki tego forum), a moze poprostu zazdroscisz komuś sprzętu :lol:

BTW LUDZIE nauczcie sie czytać! Ci sprytniejsi(inteligentniejsi choć by od przysłowiowego buta) zauważyli ,że Shivty'emu chodzi o opinie na temat tych maszyn. Mortifer życzyć mi juz tego nie musisz co już dawno napisałem, swoą droga jeżeli nie radzisz sobie z jednośladami,miałeś problemy z opanowaniem motocykla(?) nie znaczy to ze inni są aż tak "zdolni" jak Ty :wink:

.

Pozdrawiam!

Ps. Skrzynia biegów w R6 została wzmocniona w modelu od 2001(łatwo poznać po swiatłach LED z tyłu), zmodyfikowamo wtedy tez tłoki korbowody i pierscienie.

przez **Thrillco** » 13/9/2006, 08:28

ot1k...co do ciebie to się widze nie myliłem-poczatkujący na R6 co już pewnie ogarnia ją jak sam Kevin Curtain...żałosny się robisz chłopie...wpadnij na posen i udowodnij jak zajebiscie ogarniasz ten sprzet.

przez **Shivty** » 13/9/2006, 09:23

ot1k napisał(a):Hehe.No i długo nie musiałem czekac na szczeniacką zaczepkę(takie są uroki tego forum), a moze poprostu zazdroscisz komuś sprzętu BTW LUDZIE nauczcie sie czytać! Ci sprytniejsi(inteligentniejsi choć by od przysłowiowego buta) zauważyli ,że Shivty'emu chodzi o opinie na temat tych maszyn. Mortifer życzyć mi juz tego nie musisz co już dawno napisałem, swoą droga jeżeli nie radzisz sobie z jednośladami,miałeś problemy z opanowaniem motocykla(?) nie znaczy to ze inni są aż tak "zdolni" jak Ty .

Pozdrawiam!

Ps. Skrzynia biegów w R6 została wzmocniona w modelu od 2001(łatwo poznać po swiatłach LED z tyłu), zmodyfikowamo wtedy tez tłoki korbowody i pierscienie.

Wielkie dzięki za odpowiedz wreście ktoś napisał odpowiedz na moje pytanie :!:

Poprostu chciałem to wiedzieć żeby nie nabyć modelu z poczatkowych lat produkcji z fabrycznie wadliwą skrzynią .

Nie kupuje motocykle żeby sie popisywac przed kimkolwiek (koleszkami pustymi dziewczynami itp) .Kupuje go dla siebie . I na bank bedzie to min 600 powoli bede sie wprawiał i w miare upływu czasu i km jeździł coraz sprawniej .I olewam ze gość na Mzetce byćmoze mnie wyprzedzi

Co do niektórych odpowiedzi. Nie rozumie dlaczego większośc ludzi tutaj tak bardzo lubi docinać innym na forum . To że ktoś ma 3 posty na forum nie znaczy że motocykl widział tylko na fotkach !! Niektóre posty są śmieszne nie wiem może średnia wieku na forum wyniosi 12 lat ale pisałem ten temat na powaznie bo myślałem że ktoś jednak podpowie co i jak . Suche testy , ksiązki , czasopisma to nie wwszystko liczą się rzeczowe odpowiedzi użytkowników danego motocykle a tych jest tutaj jak na lekarstwo .(ot1k napisał o co mi chodziło) Można odnieśc wrażenie ze ja o coś pytam a wy sie cały czas kłucicie miedzysobą .
Myślałem ze forum jest po to zeby sobie pomagać a nie tylko zeby umowic sie na palenie gumy przed Macdonaldem po wieśmaku .
Czy mentalność motocyklisty w naszym pięknym kraju nadal stoi na poziomie??:
Przyjedz to zobaczymy co potrafisz
Przyjedz to zobaczysz jak cie wygaruje chociaz mam słabszy motor
Przyjedz to zobaczysz jak swietnie ogarniam maszyne ,staje rekoma na baku wywijam nogami i robie herbate (dziewczyny sikają z zachwytu )
Przyjedz to pokaże ci jak niewiele potrafisz i jaki jestes mały chcociaż masz w miare dobry motocykl.

Swoją drogą pytanie było o skrzynie a siłą rzeczy i zawiści ludzkiej wątek komu ile ccm a komu nie dalej sie ciągnie .
Dla mnie oczyswitą sprawą jest że każdy ma własny rozumi wie na ile może sobie pozwolić a na ile nie .

Nie każdy kupuje motor z zamysłem szpanu i jazdy na maximum jego możliwości !!!!!
Z resztą Honda mb i mbx to średnio wypasione sprzety jak na te lata ale jeździło sie super i to sie liczy obyło sie też bez gleby .

przez **mar111cin** » 13/9/2006, 09:32

Shivty to czemu jednak nie R1?

widać że jeszcze nie zrozumiałeś o co chodziło i upierasz się przy niewiadomo czym. Żadne porównanie tego co powiedziałeś do Ciebie nie trafia, a może nie chcesz sie przyznać do potknięcia, no cóż.

(thx Mortifer:) )

przez **Thrillco** » 13/9/2006, 09:41

ja rozumiem, ze kazdy kupuje motocykl dla siebie (no prawie każdy) ale...no własnie...czy to rzeczywiscie musi być R6 czy R1 na poczatek....to nie jest raczej podejscie zdroworozsadkowe:) Bo po co Ci motocykl którego nie ogarniesz przez kolejne 2 może nawet 3 sezony....co gorsza...mozesz sobie zrobić na nim krzywdę. I nie uzasadniajcie wydatku 20 paru tysi tym ze nie stac was na kupowanie drugiego motocykla za rok czy dwa:) Naprawde tak ciezko przełknąc pigułe w postaci jakiejś 500tki na której opanujecie podstawowe odruchy na motocyklu i poznacie zasady i prawidłowe zachowania na 2 kołach??Pewnie ciezko bo koledzy bedą się smiali że jexdzicie "rowerem"...ehhhh
To ja mam juz jakis tam staż a nie mysle nawet o kupowaniu 100 konnego potwora a co najwyżej własnie SV650...generalnie po pewnym czasie doszedłem do wniosku że poj. w granicach 600-650 i moc oscylujaca ok 80-100KM całkowicie mi wystarczy...adrenalinka i tak jest, polatac się da i z opanowaniem nie ma najmniejszego problemu...i styka.

przez **Shivty** » 13/9/2006, 09:45

mar111cin napisał(a):Shivty to czemu jednak nie R1?

widać że jeszcze nie zrozumiałeś o co chodziło i upierasz się przy niewiadomo czym. Żadne porównanie tego co powiedziałeś do Ciebie nie trafia, a może nie chcesz sie przyznać do potknięcia, no cóż.

(thx Mortifer:) )

Jakiego podknięcia :?:

Szkoda gadać . Skończ już z tym R1 .Wtedy poprostu pytałem .Mozna było napisac :To nie dla ciebie zbyt mocny zbyt szybki itd. Bez chamskich odzywek .Napisałem przecież ze bedzie to coś z 600 tek.
R6 2001' wzwyz
Gsx-r 600 2000'
Honda Cbr600 F4 po face.
Co do Hondy to dzis mam ogladać dokładniej motocykl fajny spokojna charakterystyka na i nie stary bo z 2003 roku .

Thrilko ma jednak troche racji . Jeszcze raz pisze ze nie zwracam uwagi na to co ktoś pomyśli . Mało istotne czy ktoś się bedzie śmiał czy nie .Tylko że jak ma sie pusto w głowie to glrba na Gesie czy Cbr boli tak samo . Wspomniałem już ze motorki typu mb mbx i Nsr nie wywoływału zachytu a radoch była spora .

Scigacz.pl

Moje typy -poprosze o opinię którzy mają lub mieli :)

Kto przegląda forum