Starość nie radość!
Posty: 44
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
powinny być ograniczenia wiekowe w wzwyż na prawo jazdy i sprawa byłaby załatwiona
http://www.dzieci.hospicjum-podkarpackie.pl (otwórz link)
- malapustamo
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 19/9/2014, 14:35
Senek skończ pieprzyć jaki to ty jesteś och ach ojejku doświadczony i jak to inni nie mają prawa się wypowiadać dlatego że mniej km przejechali, bo już chyba każdy ma od tego mdłości... Co ty kompleksy jakieś leczysz czy co?
Twoje wypowiedzi w tym temacie są tak monotonne się, że chyba już czas przystopować i iść opowiadać bajki wnukom a nie nam...
Twoje wypowiedzi w tym temacie są tak monotonne się, że chyba już czas przystopować i iść opowiadać bajki wnukom a nie nam...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
mnie najbardziej wku***ło jak przeleciałem do Polski przez Holandię i Nimcy, potem autostradą z Jedrzychowic do Wrocka, dalej Katowice, potem Kraków, Rzeszów i koniec Autostrady. wpadam tam i co? 50km/h teren zabudowany, ma to sens, rozumiem, dużo aut, dużo świateł i dużo ludzi. Jadę dalej teren niezabudowany to lecę do 90 i trochę mi wolno i nagle 70km/h 300m potem 90 przez 200 i znów 70 i tak jak patrzę do przodu, a widać było dobrze to tak na prostej pewnie z 5 takich 70 aż po horyzont. Jaki to ma sens się pytam? ja rozumiem że przejscie dla pieszych ale to postawić tam migające żółte światełko albo do cholery światła... totalna rozpierducha na drodze. jechałem cały czas 80 bo bez sensu było co chwilę odkręcać i odpuszczać.
a poza zasadą ograniczonego zaufania to jak ja jadę za dziadkowozem albo jakąs niezdecydowaną panią to dojeżdżam do osi jezdni żeby w razie W uciekać lub wyprzedzać. poza tym w miejscach których nie znam jeżdżę na 75% możliwości swoich, możliwości nawierzchni i warunków pogodowych, w razie sytuacji podbramkowej mam 25% wszystkiego na wybrnięcie z sytuacji, jak na razie się sprawdza. No i jak jadę to nie myślę o dupie maryni ani co będę jadł na kolację tylko skupiam się na tym co się dzieje dookoła.
a poza zasadą ograniczonego zaufania to jak ja jadę za dziadkowozem albo jakąs niezdecydowaną panią to dojeżdżam do osi jezdni żeby w razie W uciekać lub wyprzedzać. poza tym w miejscach których nie znam jeżdżę na 75% możliwości swoich, możliwości nawierzchni i warunków pogodowych, w razie sytuacji podbramkowej mam 25% wszystkiego na wybrnięcie z sytuacji, jak na razie się sprawdza. No i jak jadę to nie myślę o dupie maryni ani co będę jadł na kolację tylko skupiam się na tym co się dzieje dookoła.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
My tu gadu gadu a w osiedlowych garażach na terenie kraju niedzielni kierowcy już ładują akumulatory żeby cieniaki sejki i tikacze mogły bez obaw ruszyć pierwszego listopada na drogi siać zamulenie, niezrozumienie przepisów, niedowidzenie, nierozróżnianie pasów i to, że wolno nie znaczy bezpiecznie. W najbliższych okolicach cmentarzy spotkać telewizję będą nagrywały nowy odcinek "Z kamerą wśród zwierząt, Osły Parkingowe"... Emeryci zapewne też nie pozostaną dłużni, bo przecież cały rok mogą jeździć od 6 rano komunikacją miejską, ale 1 listopada trzeba jechać autem i się pokazać przed rodziną. Do tego będą się pchali żeby zaparkować przy samej bramie bo spacer może zaszkodzić...
Jak dobrze, że odkąd mam prawo jazdy nie kierowałem nigdy samochodem we wszystkich świętych i nie zamierzam tego zmieniać...
Jak dobrze, że odkąd mam prawo jazdy nie kierowałem nigdy samochodem we wszystkich świętych i nie zamierzam tego zmieniać...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Posty: 44
• Strona 3 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości