Starość nie radość!
Posty: 44
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Starość nie radość!
Witam Was moi drodzy bardzo serdecznie.
Długo tu nie zaglądałem, a jeszcze dłużej się nie udzielałem. A wszystko to z jednego powodu, jest tyle ciekawych rzeczy do robienia w życiu że forum spało na dalszy plan.
Ale do sedna!
Pewnego pięknego dnia wyruszyłem jak zwykle na podbój okolicznych dróg. Pogoda cudna, 19 stopni, lekki wiaterek, słonecznie. Mówiąc krótko idealne warunki do jazdy. Słuchawki w uszach, pełen relax, 110 na zegarze zero spiny i tak kulam się od miasta do miasta. Na pewnej ładnej prostej gdy mijałem się z tirem, zauważyłem że pewien wesoły dziadziu radośnie wyjeżdża mi na czołówkę, nie patrząc czy coś jedzie z naprzeciwka.
Myślę sobie mam dwa wyjścia:
Jedno to gówno w wentylatorze ( czołówka z dziadkiem )
I drugie to szalony Czesiek traktorzysta ( survival na poboczu )
Z wiadomych powodów wybrałem traktorzystę.
Zaliczając wszystkie chabazie, dziury, kamienie i moje ukochane słupki z nr drogi, udało mi się utrzymać w siodle a co za tym idzie przetrwać.
I teraz mam pytanie, czy ktoś miał podobną sytuację?
Oraz czy państwo nie mogło by się zająć sprawą wesołych, niewidomych i sympatycznych staruszków?
Ps. Kopie wyżej opisanej sytuacji miałem wczoraj, co pchnęło mnie do napisania na forum.
Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia w trasie. Yo!
Długo tu nie zaglądałem, a jeszcze dłużej się nie udzielałem. A wszystko to z jednego powodu, jest tyle ciekawych rzeczy do robienia w życiu że forum spało na dalszy plan.
Ale do sedna!
Pewnego pięknego dnia wyruszyłem jak zwykle na podbój okolicznych dróg. Pogoda cudna, 19 stopni, lekki wiaterek, słonecznie. Mówiąc krótko idealne warunki do jazdy. Słuchawki w uszach, pełen relax, 110 na zegarze zero spiny i tak kulam się od miasta do miasta. Na pewnej ładnej prostej gdy mijałem się z tirem, zauważyłem że pewien wesoły dziadziu radośnie wyjeżdża mi na czołówkę, nie patrząc czy coś jedzie z naprzeciwka.
Myślę sobie mam dwa wyjścia:
Jedno to gówno w wentylatorze ( czołówka z dziadkiem )
I drugie to szalony Czesiek traktorzysta ( survival na poboczu )
Z wiadomych powodów wybrałem traktorzystę.
Zaliczając wszystkie chabazie, dziury, kamienie i moje ukochane słupki z nr drogi, udało mi się utrzymać w siodle a co za tym idzie przetrwać.
I teraz mam pytanie, czy ktoś miał podobną sytuację?
Oraz czy państwo nie mogło by się zająć sprawą wesołych, niewidomych i sympatycznych staruszków?
Ps. Kopie wyżej opisanej sytuacji miałem wczoraj, co pchnęło mnie do napisania na forum.
Serdecznie pozdrawiam i do zobaczenia w trasie. Yo!
Ostatnio edytowano 16/10/2014, 23:59 przez Magik, łącznie edytowano 1 raz
- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
Wiek na drodze ma znaczenie, tak samo jak w każdej dziedzinie życia. Na starość się dziadzieje i nic się na to nie poradzi, przychodzi czas kiedy trzeba się przesiąść do komunikacji miejskiej albo na tor, bo sprawność jest ograniczona i jedyne co można zrobić to spowodować zagrożenie.
po 55-60roku życia badania lekarskie i psychologiczne powinny być obowiązkowe, aby kontrolować zdolność do kierowania pojazdami.
Kaai jeśli kupiłeś tego gixa to gratuluję, ale pisz w odpowiednim dziale bo tu usunę ci posty aby nie było offtopu w temacie Magika w którym może rozwinąć się fajna dyskusja.
po 55-60roku życia badania lekarskie i psychologiczne powinny być obowiązkowe, aby kontrolować zdolność do kierowania pojazdami.
Kaai jeśli kupiłeś tego gixa to gratuluję, ale pisz w odpowiednim dziale bo tu usunę ci posty aby nie było offtopu w temacie Magika w którym może rozwinąć się fajna dyskusja.
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Powinny być dodatkowe badania lekarskie od pewnego progu wiekowego. Nie ma zasady że 70-cio latek będzie niebezpiecznym kierowcą a kilkanaście lat młodszy osobnik będzie wzorem do naśladowania.
Prosty przykład, u mnie jeździ dziadek (67 wiosen na karku) i radzi sobie całkiem dobrze. A robota nie jest łatwa bo ciężarówka hakowiec do przewozu kontenerów plus przyczepa, spore ładunki i kupa manewrowania. Może nie jest najszybszym i "najsprytniejszym" kierowcą w firmie ale za to robi najniższe wyniki w spalaniu.
Prosty przykład, u mnie jeździ dziadek (67 wiosen na karku) i radzi sobie całkiem dobrze. A robota nie jest łatwa bo ciężarówka hakowiec do przewozu kontenerów plus przyczepa, spore ładunki i kupa manewrowania. Może nie jest najszybszym i "najsprytniejszym" kierowcą w firmie ale za to robi najniższe wyniki w spalaniu.

,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Zmniejszenie skłonności do podejmowania ryzyka nic nie daje zwłaszcza gdy sam jesteś jeżdżącym ryzykiem... a w szczególności ryzykiem które niedowidzi, niedosłyszy, nie nadąża a spojrzenie za siebie zajmuje mu pierdyliard czasu... Przykre ale prawdziwe, co z tego ze dziad który prawie zabił magia nie miał skłonności do podejmowania ryzyka, skoro nawet nie wiedział ze właśnie je podjął, przecież jechał ostrożnie i NIE WIDZIAŁ żeby coś zbliżało się z naprzeciwka.
Co do badań to wiem ze są prowadzone dla kierowców ciężarówek, o kategorii B nic nie słyszałem. Co do statystyk wypadków to prawdą jest taka ze najwięcej wypadków powodują ludzie w wieku 25-40 lat, jednak nikt nie bierze pod uwagę tego ze tak na prawdę wynika to z tego ze jest ich najwięcej na drogach. Są to osoby najbardziej aktywne a nie młodzi gniewni przepełnieni ułańska fantazją.
Co do badań to wiem ze są prowadzone dla kierowców ciężarówek, o kategorii B nic nie słyszałem. Co do statystyk wypadków to prawdą jest taka ze najwięcej wypadków powodują ludzie w wieku 25-40 lat, jednak nikt nie bierze pod uwagę tego ze tak na prawdę wynika to z tego ze jest ich najwięcej na drogach. Są to osoby najbardziej aktywne a nie młodzi gniewni przepełnieni ułańska fantazją.
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
senekkorzenna, niestety wychodzi na to że to Ty nie masz pojęcia o prawie. Nie ma u nas obowiązkowych badań dla starszych kierowców z kat. B. Policja może nakazać takowe ale musi mieć co do tego jakieś podstawy.
Btw, teraz jak wchodząca te nowe prawka to co 5 lat każdy będzie musiał przejść badania lekarskie. Oczywiście obowiązek wymiany prawa jazdy wejdzie koło 2025 roku. Do tej pory pozostaje tylko czekać na jakiś ruch w prawie. A odnośnie badań to też tylko by to nie była taka sztuka jak to u nas często bywa.
Btw, teraz jak wchodząca te nowe prawka to co 5 lat każdy będzie musiał przejść badania lekarskie. Oczywiście obowiązek wymiany prawa jazdy wejdzie koło 2025 roku. Do tej pory pozostaje tylko czekać na jakiś ruch w prawie. A odnośnie badań to też tylko by to nie była taka sztuka jak to u nas często bywa.
- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
na początku fajnie by było wyeliminować wszystkich którzy jeżdżą bez prawka i tych co nie zdali a prawko kupili ale dalej jeździć nie potrafią. z drugiej strony sam mam kolegę który naprawdę fantastycznie jeździ, a zdawał prawko 13 razy, po prostu nie czuł punciaka. mógł kupić sobie prawko i jeździć ale się nie złamał, a uczyć go zaczął ojciec na laurel datsun'ie.
może zamiast 300 zł za brak uprawnień wystarczy gwóźdź w dupę i 3 kopy + maść na ból dupy za 100.
właśnie mi się przypomniało, że mój dziadek który ma stwierdzonego parkinsona dostał zakaz od lekarza prowadzenia i zabrano mu prawko. ale miał na tyle duże podwórko że tam sobie jeździł. do czasu... któregoś dnia przypierdolił w akację która rosła od co najmniej 40 lat. nie miał ani dużej prędkości bo aż tyle miejsca tam nie ma żeby się maluchem rozpędzić, stawiam że jechał na dwójce, ani nie powiem że nie widział drzewa bo jest tam od 40 lat i jest pokaźnych rozmiarów. najnormalniej nie ogarnął, wiek nie sprzyja koordynacji, refleksowi ani motoryce, mięśnie też siadają. ale drugi dziadek do samego końca jeździł wsk 125 wszędzie, najczęściej las (emerytowany gajowy) asfalty i pola (miał ule i gospodarstwo). i daję głowę, że przeszedłby badania lekarskie.
może zamiast 300 zł za brak uprawnień wystarczy gwóźdź w dupę i 3 kopy + maść na ból dupy za 100.
właśnie mi się przypomniało, że mój dziadek który ma stwierdzonego parkinsona dostał zakaz od lekarza prowadzenia i zabrano mu prawko. ale miał na tyle duże podwórko że tam sobie jeździł. do czasu... któregoś dnia przypierdolił w akację która rosła od co najmniej 40 lat. nie miał ani dużej prędkości bo aż tyle miejsca tam nie ma żeby się maluchem rozpędzić, stawiam że jechał na dwójce, ani nie powiem że nie widział drzewa bo jest tam od 40 lat i jest pokaźnych rozmiarów. najnormalniej nie ogarnął, wiek nie sprzyja koordynacji, refleksowi ani motoryce, mięśnie też siadają. ale drugi dziadek do samego końca jeździł wsk 125 wszędzie, najczęściej las (emerytowany gajowy) asfalty i pola (miał ule i gospodarstwo). i daję głowę, że przeszedłby badania lekarskie.
black matt=grey (color by honda)
-
lagiboy - Moderator
- Posty: 2690
- Dołączył(a): 1/4/2014, 23:35
Ja nie chcę demonizować starszych ludzi którzy jeśli już stwarzają zagrożenie na drodze to robią to nieumyślnie.
Zgadzam się że są większe zagrożenia którymi trzeba się zająć natychmiast!
-pijani kierowcy
-kierujący bez uprawnień
-idioci za kierownicą
-niedzielni kierowcy
Źle się wyraziłem w pierwszym poście. Chciałem się tylko "wyżalić" i podzielić odczuciami co do tego niezbyt miłego ale szczęśliwie zakończonego zdarzenia.
Pozdrawiam i miłego wieczoru
Zgadzam się że są większe zagrożenia którymi trzeba się zająć natychmiast!
-pijani kierowcy
-kierujący bez uprawnień
-idioci za kierownicą
-niedzielni kierowcy
Źle się wyraziłem w pierwszym poście. Chciałem się tylko "wyżalić" i podzielić odczuciami co do tego niezbyt miłego ale szczęśliwie zakończonego zdarzenia.
Pozdrawiam i miłego wieczoru

- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
senekkorzenna napisał(a):[...] ponieważ jak np zapierdzielasz po mieście 70km/h tam gdzie ograniczenie do 40-50 l [...] to musisz być nie normalny. [...]
No błagam Cię...

Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4657
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
Nie porównujmy przekraczania prędkości (i to 70 na 40-50 xD), do wyprzedzania na pasach, to raz.
https://www.youtube.com/watch?v=nktlbPvi0FQ To dwa
https://www.youtube.com/watch?v=nktlbPvi0FQ To dwa

-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
senekkorzenna napisał(a):sprawdź jaka jest droga hamowania w obydwóch przypadkach.
Wlasnie natchnales mnie na zalozenie tematu w technice jazdy o hamowaniu i drodze hamowania / zatrzymania sie.
To jak zakladac ?

| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
Niestety ten starszy pan jeden jak i drugi nawet nie zwolnili, przy czym po drugiej sytuacji nie wytrzymałem i za nim pogoniłem. Gdy już go dorwałem i zatrzymałem zapytałem co on robi i czy chce mnie zabić, to usłyszałem serdeczne "odpieprz się"...
Smutne, ale tak czasem bywa.
Smutne, ale tak czasem bywa.
- Magik
- VIP Ścigacz.pl
- Posty: 678
- Dołączył(a): 30/9/2006, 12:38
- Lokalizacja: Chocianów
andy7 napisał(a):senekkorzenna napisał(a):sprawdź jaka jest droga hamowania w obydwóch przypadkach.
Wlasnie natchnales mnie na zalozenie tematu w technice jazdy o hamowaniu i drodze hamowania / zatrzymania sie.
To jak zakladac ?
Zakładaj



-
Invi - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
Invi, to nie bylo by ladnie, nalezy odczekac jak na to zapatrzy sie Senek
Cierpliwosci wiec


Cierpliwosci wiec

| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videoskuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
- andy7
- Moderator
- Posty: 3268
- Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55
rozwalają mnie ludzie wierzący że 10 mniej ratuje życie...
G... prawda, życie ratuje instynkt samozachowawczy, większość pieszych ginie na własne życzenie a pieprzenie że kierowca jechał za szybko i dlatego maciek stygnie na asfalcie niewiele pomaga, trzeba być skończonym debilem żeby nie wpaść na to że kierowca może nas potrącić mimo że mamy zielone i jesteśmy na przejściu. Penis z tym że mamy pierwszeństwo, skoro samochód jest twardszy niż nasze bebechy.
Co z tego że na jednym pasie samochód się zatrzymał, skoro ten na drugim już nie musi i to piesi powinni to przewidzieć bo to o ich bezpieczeństwo tu chodzi.
EOT. Co do spychania z drogi to też kilka lat temu miałem taką sytuację że ktoś w A6 wyprzedzając auto zepchną mnie jadącego z naprzeciwka na chodnik i latarnię. Nie wiem kto kierował bo bardziej interesowała mnie latarnia.
Wypadki się zdarzają, każdy może czegoś nie zauważyć, jednak z wiekiem sprawność większości ludzi maleje i dużo częściej nie zauważają. Dlatego potrzebne są testy wykluczające niebezpieczne jednostki, zarówno młode które chcą zrobić po raz pierwszy prawo jazdy, jak i te lekko już struchlałe...
Senek teraz zapewne cie zaskoczę ale większość czasu na motocyklu jeżdżę przepisowo ze względu na własne bezpieczeństwo, autem jeżdżę dużo szybciej niż na moto. W aucie mam dostęp do yanosika i CBradia a moje prawko jest już zbyt wiele warte żeby je stracić...
Do tego jeżdżę szybko tam gdzie znam teren i gdzie wiem że mogę to robić, jak wyjeżdżam gdzieś dalej to też jadę przepisowo, bo po cholerę mam się spieszyć? Moje średnie przekroczenie prędkości to 10km/h przy wyprzedzaniach nie boję się rozpędzić do 160, w miejscu gdzie większość ludzi jedzie 120. jak jeżdżę po mieście do dostosowuję prędkość do ogółu jadących aut, wystarczy pojeździć chwilę np po Warszawie żeby zobaczyć ze najbezpieczniej jest jechać tak jak wszyscy.
G... prawda, życie ratuje instynkt samozachowawczy, większość pieszych ginie na własne życzenie a pieprzenie że kierowca jechał za szybko i dlatego maciek stygnie na asfalcie niewiele pomaga, trzeba być skończonym debilem żeby nie wpaść na to że kierowca może nas potrącić mimo że mamy zielone i jesteśmy na przejściu. Penis z tym że mamy pierwszeństwo, skoro samochód jest twardszy niż nasze bebechy.
Co z tego że na jednym pasie samochód się zatrzymał, skoro ten na drugim już nie musi i to piesi powinni to przewidzieć bo to o ich bezpieczeństwo tu chodzi.
EOT. Co do spychania z drogi to też kilka lat temu miałem taką sytuację że ktoś w A6 wyprzedzając auto zepchną mnie jadącego z naprzeciwka na chodnik i latarnię. Nie wiem kto kierował bo bardziej interesowała mnie latarnia.
Wypadki się zdarzają, każdy może czegoś nie zauważyć, jednak z wiekiem sprawność większości ludzi maleje i dużo częściej nie zauważają. Dlatego potrzebne są testy wykluczające niebezpieczne jednostki, zarówno młode które chcą zrobić po raz pierwszy prawo jazdy, jak i te lekko już struchlałe...
Senek teraz zapewne cie zaskoczę ale większość czasu na motocyklu jeżdżę przepisowo ze względu na własne bezpieczeństwo, autem jeżdżę dużo szybciej niż na moto. W aucie mam dostęp do yanosika i CBradia a moje prawko jest już zbyt wiele warte żeby je stracić...
Do tego jeżdżę szybko tam gdzie znam teren i gdzie wiem że mogę to robić, jak wyjeżdżam gdzieś dalej to też jadę przepisowo, bo po cholerę mam się spieszyć? Moje średnie przekroczenie prędkości to 10km/h przy wyprzedzaniach nie boję się rozpędzić do 160, w miejscu gdzie większość ludzi jedzie 120. jak jeżdżę po mieście do dostosowuję prędkość do ogółu jadących aut, wystarczy pojeździć chwilę np po Warszawie żeby zobaczyć ze najbezpieczniej jest jechać tak jak wszyscy.
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! 

-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Magick ..... kij basebol'owy gościowi w żyć.
Nie warto się wkurw...iać na ludzką głupotę, bo tylko w ten sposób wyżywamy się na własnym organizmie.
Ale co ja tam wiem.
Świadomość 40 ton wyrobiła we mnie stoicki spokój, nawet na zachowania na drodze godne nie tylko półgłówka ale i szczyla.
Ile razy było tak, że jakiś szczyl się wpychał i potem blokował świadomie. Co było powodem takiego zachowania ??? Może chęć uzyskania wyrazu twarzy - właśnie przedmuchałem kota sąsiada....
Choć teraz żałuję tylko jednego - nie miałem wówczas kamery by nagrywać takie zachowania i potem z pełną świadomością przekazać panom w blue....
a w zachowaniu dziwnie zgadzam się z Melvinem. Zbyt dużo uprawnień by stracić.
A że dostosowywać się trzeba, to fakt. Kto nie próbował zapraszam na wycieczkę do Włoch, czy do Turcji.
Albo bajkiem polatać po Paryżu. Wówczas co poniektórzy przestaną podważać zasadność stopniowego podwyższania kategorii w stosunku do umiejętności ...
Nie warto się wkurw...iać na ludzką głupotę, bo tylko w ten sposób wyżywamy się na własnym organizmie.
Ale co ja tam wiem.
Świadomość 40 ton wyrobiła we mnie stoicki spokój, nawet na zachowania na drodze godne nie tylko półgłówka ale i szczyla.
Ile razy było tak, że jakiś szczyl się wpychał i potem blokował świadomie. Co było powodem takiego zachowania ??? Może chęć uzyskania wyrazu twarzy - właśnie przedmuchałem kota sąsiada....
Choć teraz żałuję tylko jednego - nie miałem wówczas kamery by nagrywać takie zachowania i potem z pełną świadomością przekazać panom w blue....
a w zachowaniu dziwnie zgadzam się z Melvinem. Zbyt dużo uprawnień by stracić.
A że dostosowywać się trzeba, to fakt. Kto nie próbował zapraszam na wycieczkę do Włoch, czy do Turcji.
Albo bajkiem polatać po Paryżu. Wówczas co poniektórzy przestaną podważać zasadność stopniowego podwyższania kategorii w stosunku do umiejętności ...
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 44
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości