Scigacz.pl

przez **andy7** » 11/1/2015, 20:10

SlowMotion napisał(a):No ale o ile rozumiem wyprostowanie maksymalnie tulowia przed zakretem, gdy hamujemy a motocykl jest wyprostowany (tak jak to robią w motogp) o tyle nie mogę zrozumieć zrobienia tego w pochyleniu - według mojego rozumowania tak zwany counter-leaning to jest najgorsze co możemy w tym momencie zrobić i powoduje, że musimy jeszcze mocniej złożyć maszynę aby zachować ten sam tor jazdy, czyli jeszcze większa szansa że braknie nam opony albo czymś przytrzemy gdy zakręt się zacieśnia, nie mówiąc już że maszyna w takim ułożeniu motocyklista-motocykl staje się mniej stabilna. Nie mam racji?

Niemasz racji

http://www.motorradonline.de/specials/m ... ken/553436

od 47 sekundy

Kaai napisał(a):
ze co? jak nam sie zaciesnia zakret to prostujemy tulow, stawiamy opor powietrzu i wylatujemy z drogi?

mnie zawsze uczyli zeby zaciesniac, bo ludzie nie zdaja sobie sprawy jak dany zakret mozna szybko przejechac, i nawet jak mysla ze jada z max predkoscia to w sytuacji podbramkowej da rade zaciesnic i przejechac go (oczywiscie nie mowimy o motogp, gdzie sa zlozenia rzedu 63stopnie, tlko o normalnej drodze)

Kaai,

tulow masz wyprostowac aby wytracic predkosc. Sa winkle przy ktorych pjdziesz w botanike szybciej niz.....I wierz lub nie ale nie przejedziesz ich z predkoscia z jaka w niego wszedles.

Zapytaj Leff'a pial przyjemnosc Taki pokonac.

No chyba, ze masz ochote sam na wlasnej skorze wyprobowac, to zapraszamy w Maju bezdie okazja.

:wink:

przez **Kaai** » 11/1/2015, 21:45

ale to chodziu ci tutaj, zeby sie ratowac i wytracac predkosc? to sie zgodze.
ja na gixie czy cbrze KAZDE hamowanie robie z wyprostowanymi plecami.

i tak jak na filmie, jestem fanem zwieszania.

przez **Piach** » 12/1/2015, 16:21

Jesli juz idziesz w botanike, to moze i takie odchylenie sie w gore ma sens. Sklada motocykl bardziej, wiec jesli nie zlapie sie uslizgu pozwala bardzo szybko zaciesnic zakret.
Opor powietrza raczej niewiele da w kwestii hamowania.

przez **Kaai** » 12/1/2015, 16:45

Piach napisał(a):Jesli juz idziesz w botanike, to moze i takie odchylenie sie w gore ma sens. Sklada motocykl bardziej, wiec jesli nie zlapie sie uslizgu pozwala bardzo szybko zaciesnic zakret.
Opor powietrza raczej niewiele da w kwestii hamowania.

hamowanie zawsze z wyprostwoianymi plecami.

jesli rozgraniczamy ze lecimy w krzaki, to tak, jak najbardziej obnizyc predkosc.

jesli mamy jednak zaciensiac, to zwieszac sie i walic na lokiec a nie robic pozycje "skrosowana"

przez **Invi** » 12/1/2015, 17:04

Piach napisał(a):Jesli juz idziesz w botanike, to moze i takie odchylenie sie w gore ma sens. Sklada motocykl bardziej, wiec jesli nie zlapie sie uslizgu pozwala bardzo szybko zaciesnic zakret.
Opor powietrza raczej niewiele da w kwestii hamowania.

Jak nie? Zrób próbę przy 200 to się przekonasz. Przy 100km/h wiele to nie da, fakt

przez **kravec** » 12/1/2015, 19:09

Przy 200 wystarczy że wyprostuję ręce i od razu jest 160. Dużo daje. Bardzo dużo.

przez **cioracz** » 12/1/2015, 20:52

Bo teraz to mi namieszaliście w głowie. Dopiero teraz to zauważyłem że jak pokonuje zakręt to sie prostuje. Że moto przekrzywione a ja do pionu idę. Ale od zawsze tak jeżdżę.
Co prawda simek dużych prędkości nie rozwija ale jednak wydechem się nie raz przytarło.

przez **Kaai** » 12/1/2015, 20:52

masz złą pozycję.

przez **cioracz** » 12/1/2015, 20:56

No bo właśnie Ty mówisz że zła, andy że dobra. A zawsze tak dawałem radę :roll:

No to na Jawce teraz trzeba będzie po ćwiczyć

przez **leff** » 12/1/2015, 21:36

mnie sie o technike w trudnych winklach nie pytajcie, ja jezdze po takich winklach prawie zawsze z pasazerem wiec jade tak zeby tyle razy wyjechac z winkla ile razy w niego wjade dodatkowe 70 kg na plecach bardzo zmienia wywazenie moto wiec wszyscy mnie praktycznie moga objechac ....

przez **Kaai** » 12/1/2015, 21:50

viewtopic.php?p=1008542#1008542 patrz moj post ostatni

przez **andy7** » 12/1/2015, 22:05

cioracz napisał(a):1. Bo teraz to mi namieszaliście w głowie.
2. Dopiero teraz to zauważyłem że jak pokonuje zakręt to sie prostuje. Że moto przekrzywione a ja do pionu idę. Ale od zawsze tak jeżdżę.
3. Co prawda simek dużych prędkości nie rozwija ale jednak wydechem się nie raz przytarło.

1. You're wellcome :mrgreen:

2. lezeli jedziesz tak rownomiernie, to niestety ale Kaai ma racje - moze byc blednie - dlatego nauka przez net jest do doopy.

3. nie gra roli.

leff napisał(a):mnie sie o technike w trudnych winklach nie pytajcie, ja jezdze po takich winklach prawie zawsze z pasazerem wiec jade tak zeby tyle razy wyjechac z winkla ile razy w niego wjade dodatkowe 70 kg na plecach bardzo zmienia wywazenie moto wiec wszyscy mnie praktycznie moga objechac ....

Ale dogonic Cie ciezko, zwlaszcza na mokrym :mrgreen:

przez **leff** » 12/1/2015, 22:16

tratatata, Ty miales gumy, na ktorych przecietny biker na mokrym nie przejechalby zadnego zakretu zwlaszcza, ze bylo ok 7 stopni ..... d00pa CI latala ciagle na boki

przez **andy7** » 12/1/2015, 22:31

leff napisał(a):tratatata, Ty miales gumy, na ktorych przecietny biker na mokrym nie przejechalby zadnego zakretu zwlaszcza, ze bylo ok 7 stopni ..... d00pa CI latala ciagle na boki

No nie zartuj ! Wczesniej mi tego nie mowiles. Cos tam czulem ale moze i lepiej, ze nie wiedzialem bo bym pampersa musial zalozyc.

Wiesz co jest w tym wszystkim najgorsze ?

Ze przyszly sezon rowniez na tych samych oponach, no chyba, ze je sprzedam i kupie inne do Kwietnia mam czys, he, he.

:wink:

przez **leff** » 12/1/2015, 23:01

a co mialem mowic, ogarniales temat

Scigacz.pl

POkonywanie zakrętów

Kto przegląda forum