Zobacz wÄ…tek - <i>[biblioteka]</i> Motoyoungtimer Cup - dlaczego nie...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Motoyoungtimer Cup - dlaczego nie...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 4/12/2013, 17:45

Witam ,Panowie miedzy " ŚCIGANIE" a "TANIO" nigdy nie będzie znaku równości ,takie rzeczy to tylko w bajkach dla dzieci ,trzeba zrozumieć jedno ,to co wykonuje większość zawodników sklejając budżet do startów to juz jest TANIO i taniej być nie może PO PROSTU.Zakup starego gsxr tylko pozornie jest tani ,10-cio letni motocykl po prostu do wyścigów się nie nadaje ,co z tego że tanio kupisz owiewki lub używany wydech czy sety jak tanio i bez żadnego ostrzeżenia wywali się silnik i skończy się taniość na grubym remoncie lub wymianie silnika ,przerabiałem to osobiście ,tanio to jest kupić 3,4 letni motocykl i latać ,tanio to jest kupić używane graty do niego i latać , tanio można zakupić używane opony ale wyniki też będą tanie i to wszystko ,a co do parcia na pucharek to właśnie po to wymyślono tory wyścigowe bez pogoni za wynikiem to nie ma sensu :)<br><hr>FAZI
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 4/12/2013, 20:42

Komentatorzy napisał(a):Witam ,Panowie miedzy " ŚCIGANIE" a "TANIO" nigdy nie będzie znaku równości ,takie rzeczy to tylko w bajkach dla dzieci ,trzeba zrozumieć jedno ,to co wykonuje większość zawodników sklejając budżet do startów to juz jest TANIO i taniej być nie może PO PROSTU.Zakup starego gsxr tylko pozornie jest tani ,10-cio letni motocykl po prostu do wyścigów się nie nadaje ,co z tego że tanio kupisz owiewki lub używany wydech czy sety jak tanio i bez żadnego ostrzeżenia wywali się silnik i skończy się taniość na grubym remoncie lub wymianie silnika ,przerabiałem to osobiście ,tanio to jest kupić 3,4 letni motocykl i latać ,tanio to jest kupić używane graty do niego i latać , tanio można zakupić używane opony ale wyniki też będą tanie i to wszystko ,a co do parcia na pucharek to właśnie po to wymyślono tory wyścigowe bez pogoni za wynikiem to nie ma sensu :)<br><hr>FAZI<br>
Fazi konkret podsumowanie,reszta wpisów to bicie piany.Dajcie spokój i przestańcie kombinować.Wyścigi to nie teren i jak coś klęknie to najcześciej kończy się gipsem.Wyobrażam sobie wyścig staroci w Polskim wydaniu:D.Większość wypadków byłaby z powodów technicznych,a ile przy tym oleju wylało bysię na asfaltową wstegę;)Ludzie, gości którzy używają klucza dynamometrycznego w Polsce można policzyć na palcach:DDDD.Posłuchajcie i mówię to z bardzo poważną miną-"Wyścigi to poważna sprawa ,a nie jakieś Play Station<br><hr>Urolog
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 4/12/2013, 21:02

Komentatorzy napisał(a):Witam ,Panowie miedzy " ŚCIGANIE" a "TANIO" nigdy nie będzie znaku równości ,takie rzeczy to tylko w bajkach dla dzieci ,trzeba zrozumieć jedno ,to co wykonuje większość zawodników sklejając budżet do startów to juz jest TANIO i taniej być nie może PO PROSTU.Zakup starego gsxr tylko pozornie jest tani ,10-cio letni motocykl po prostu do wyścigów się nie nadaje ,co z tego że tanio kupisz owiewki lub używany wydech czy sety jak tanio i bez żadnego ostrzeżenia wywali się silnik i skończy się taniość na grubym remoncie lub wymianie silnika ,przerabiałem to osobiście ,tanio to jest kupić 3,4 letni motocykl i latać ,tanio to jest kupić używane graty do niego i latać , tanio można zakupić używane opony ale wyniki też będą tanie i to wszystko ,a co do parcia na pucharek to właśnie po to wymyślono tory wyścigowe bez pogoni za wynikiem to nie ma sensu :)<br><hr>FAZI<br>
Komentatorzy napisał(a):Fazi konkret podsumowanie,reszta wpisów to bicie piany.Dajcie spokój i przestańcie kombinować.Wyścigi to nie teren i jak coś klęknie to najcześciej kończy się gipsem.Wyobrażam sobie wyścig staroci w Polskim wydaniu:D.Większość wypadków byłaby z powodów technicznych,a ile przy tym oleju wylało bysię na asfaltową wstegę;)Ludzie, gości którzy używają klucza dynamometrycznego w Polsce można policzyć na palcach:DDDD.Posłuchajcie i mówię to z bardzo poważną miną-"Wyścigi to poważna sprawa ,a nie jakieś Play Station<br><hr>Urolog<br>
No własnie ty i twoj przedmówca dotykacie sedna problemu, czyli komplente niezrozumienie tego o co chodzi w takich pucharach. To nie są wyscigi, tylko zabawa z elementem wyscigów. Wy mowicie o typowym w Polsce pozerstwie i strojeniu groznych min i udawaniu ze to co robicie to prawie jak MotoGP. I że jest to bardzo poważne, a wy jesteście pro. Macie parcie na "wyscigi" - są klasy pucharu polski i mistrzostw polski, choć pewnie wy odnaleźlibyscie sie i w Grand Prix. tam mozecie sie wykazac. W Anglii był puchar na starych CB500 i jakoś nikt sie nie zabijał. W Polsce Radek Przadka zamiatał pozerów na wiekowym Gixxerze i też było dobrze. Zobaczcie jakimi sprzetami jezdza na track dayach Niemcy, Czesi, Amerykanie czy Anglicy. To czesto pełnoletnie fury i nikt sie tam nie sili na udzielanie z poważną miną ich włascicielom pouczeń że na tym można sie zabić...<br><hr>Loki
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/12/2013, 22:01

Ja uwazam ze realnym rozwiazaniem jest:
a)albo stworzenie pucharu jak NO BUDGET
b)albo np powolanie klasy 500 - pucharu np cb 500 albo gs 500

Najlepiej jak bylaby klasa 500 (z wylaczeniem motocykli motogp). Motocykle mozna tanio kupic i jeszcze taniej uzytkowac. Czesci sa a po glebie nikt plakac nie bedzie. Mala moc to tez zaleta bo liczyc sie beda umiejetnosci i ich realne podnoszenie.

Koniec koncow problem to brak pieniedzy. Wiekszosc nigdy nie bedzie sie scigac, skoro np nie maja pieniedzy na paliwo czy na speedday. <br><hr>phillass
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/12/2013, 22:29

Komentatorzy napisał(a):Witam ,Panowie miedzy " ŚCIGANIE" a "TANIO" nigdy nie będzie znaku równości ,takie rzeczy to tylko w bajkach dla dzieci ,trzeba zrozumieć jedno ,to co wykonuje większość zawodników sklejając budżet do startów to juz jest TANIO i taniej być nie może PO PROSTU.Zakup starego gsxr tylko pozornie jest tani ,10-cio letni motocykl po prostu do wyścigów się nie nadaje ,co z tego że tanio kupisz owiewki lub używany wydech czy sety jak tanio i bez żadnego ostrzeżenia wywali się silnik i skończy się taniość na grubym remoncie lub wymianie silnika ,przerabiałem to osobiście ,tanio to jest kupić 3,4 letni motocykl i latać ,tanio to jest kupić używane graty do niego i latać , tanio można zakupić używane opony ale wyniki też będą tanie i to wszystko ,a co do parcia na pucharek to właśnie po to wymyślono tory wyścigowe bez pogoni za wynikiem to nie ma sensu :)<br><hr>FAZI<br>
Komentatorzy napisał(a):Fazi konkret podsumowanie,reszta wpisów to bicie piany.Dajcie spokój i przestańcie kombinować.Wyścigi to nie teren i jak coś klęknie to najcześciej kończy się gipsem.Wyobrażam sobie wyścig staroci w Polskim wydaniu:D.Większość wypadków byłaby z powodów technicznych,a ile przy tym oleju wylało bysię na asfaltową wstegę;)Ludzie, gości którzy używają klucza dynamometrycznego w Polsce można policzyć na palcach:DDDD.Posłuchajcie i mówię to z bardzo poważną miną-"Wyścigi to poważna sprawa ,a nie jakieś Play Station<br><hr>Urolog<br>
Komentatorzy napisał(a):No własnie ty i twoj przedmówca dotykacie sedna problemu, czyli komplente niezrozumienie tego o co chodzi w takich pucharach. To nie są wyscigi, tylko zabawa z elementem wyscigów. Wy mowicie o typowym w Polsce pozerstwie i strojeniu groznych min i udawaniu ze to co robicie to prawie jak MotoGP. I że jest to bardzo poważne, a wy jesteście pro. Macie parcie na "wyscigi" - są klasy pucharu polski i mistrzostw polski, choć pewnie wy odnaleźlibyscie sie i w Grand Prix. tam mozecie sie wykazac. W Anglii był puchar na starych CB500 i jakoś nikt sie nie zabijał. W Polsce Radek Przadka zamiatał pozerów na wiekowym Gixxerze i też było dobrze. Zobaczcie jakimi sprzetami jezdza na track dayach Niemcy, Czesi, Amerykanie czy Anglicy. To czesto pełnoletnie fury i nikt sie tam nie sili na udzielanie z poważną miną ich włascicielom pouczeń że na tym można sie zabić...<br><hr>Loki<br>
Nieniec jak ma zmienic łańcuszek rozrządu przy 3000 tyś km. to bez dyskusji zmienia.Polak do końca uważa że jego moto jest bez defektu...Pojechaliśmy zobaczyć moto w ogłodszeniu bez wypadkowy...po 30 sekundach oględzin powiedzielismy na której stronie leżał..Chłopie czytaj ze zrozumien.W Polandii jest na palcach gości którzy używają klucza dynamotrycznego.WYSCIGI TO NIE ZABAWA W TERENIE.Odpowiedzialnośc znasz to pojęcie?<br><hr>Urolog
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 08:17

Komentatorzy napisał(a):Witam ,Panowie miedzy " ŚCIGANIE" a "TANIO" nigdy nie będzie znaku równości ,takie rzeczy to tylko w bajkach dla dzieci ,trzeba zrozumieć jedno ,to co wykonuje większość zawodników sklejając budżet do startów to juz jest TANIO i taniej być nie może PO PROSTU.Zakup starego gsxr tylko pozornie jest tani ,10-cio letni motocykl po prostu do wyścigów się nie nadaje ,co z tego że tanio kupisz owiewki lub używany wydech czy sety jak tanio i bez żadnego ostrzeżenia wywali się silnik i skończy się taniość na grubym remoncie lub wymianie silnika ,przerabiałem to osobiście ,tanio to jest kupić 3,4 letni motocykl i latać ,tanio to jest kupić używane graty do niego i latać , tanio można zakupić używane opony ale wyniki też będą tanie i to wszystko ,a co do parcia na pucharek to właśnie po to wymyślono tory wyścigowe bez pogoni za wynikiem to nie ma sensu :)<br><hr>FAZI<br>
Komentatorzy napisał(a):Fazi konkret podsumowanie,reszta wpisów to bicie piany.Dajcie spokój i przestańcie kombinować.Wyścigi to nie teren i jak coś klęknie to najcześciej kończy się gipsem.Wyobrażam sobie wyścig staroci w Polskim wydaniu:D.Większość wypadków byłaby z powodów technicznych,a ile przy tym oleju wylało bysię na asfaltową wstegę;)Ludzie, gości którzy używają klucza dynamometrycznego w Polsce można policzyć na palcach:DDDD.Posłuchajcie i mówię to z bardzo poważną miną-"Wyścigi to poważna sprawa ,a nie jakieś Play Station<br><hr>Urolog<br>
Komentatorzy napisał(a):No własnie ty i twoj przedmówca dotykacie sedna problemu, czyli komplente niezrozumienie tego o co chodzi w takich pucharach. To nie są wyscigi, tylko zabawa z elementem wyscigów. Wy mowicie o typowym w Polsce pozerstwie i strojeniu groznych min i udawaniu ze to co robicie to prawie jak MotoGP. I że jest to bardzo poważne, a wy jesteście pro. Macie parcie na "wyscigi" - są klasy pucharu polski i mistrzostw polski, choć pewnie wy odnaleźlibyscie sie i w Grand Prix. tam mozecie sie wykazac. W Anglii był puchar na starych CB500 i jakoś nikt sie nie zabijał. W Polsce Radek Przadka zamiatał pozerów na wiekowym Gixxerze i też było dobrze. Zobaczcie jakimi sprzetami jezdza na track dayach Niemcy, Czesi, Amerykanie czy Anglicy. To czesto pełnoletnie fury i nikt sie tam nie sili na udzielanie z poważną miną ich włascicielom pouczeń że na tym można sie zabić...<br><hr>Loki<br>
Komentatorzy napisał(a):Nieniec jak ma zmienic łańcuszek rozrządu przy 3000 tyś km. to bez dyskusji zmienia.Polak do końca uważa że jego moto jest bez defektu...Pojechaliśmy zobaczyć moto w ogłodszeniu bez wypadkowy...po 30 sekundach oględzin powiedzielismy na której stronie leżał..Chłopie czytaj ze zrozumien.W Polandii jest na palcach gości którzy używają klucza dynamotrycznego.WYSCIGI TO NIE ZABAWA W TERENIE.Odpowiedzialnośc znasz to pojęcie?<br><hr>Urolog<br>
Fajnie. Zakładasz że w 38 milionowym kraju nie ma 15 ludzi ktorzy potrafia utrzymac swoj starszy motocykl we wlasciwym stanie technicznym? Ja mialem wiele motocykli, kiedys to byly starsze fury i zawsze były sprawne i wszystko było wymienione na czas. Teraz ty czytaj ze zrozumieniem - to nie jest zabawa dla statystycznego lubelskiego upalacza, który dojezdza swojego powiązanego na druty gixxera ganiajac na gumie pod zamkiem. Nie oceniaj wszystkich jedna (moze swoją?) miarą...<br><hr>Loki
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 10:28

Komentatorzy napisał(a):Witam ,Panowie miedzy " ŚCIGANIE" a "TANIO" nigdy nie będzie znaku równości ,takie rzeczy to tylko w bajkach dla dzieci ,trzeba zrozumieć jedno ,to co wykonuje większość zawodników sklejając budżet do startów to juz jest TANIO i taniej być nie może PO PROSTU.Zakup starego gsxr tylko pozornie jest tani ,10-cio letni motocykl po prostu do wyścigów się nie nadaje ,co z tego że tanio kupisz owiewki lub używany wydech czy sety jak tanio i bez żadnego ostrzeżenia wywali się silnik i skończy się taniość na grubym remoncie lub wymianie silnika ,przerabiałem to osobiście ,tanio to jest kupić 3,4 letni motocykl i latać ,tanio to jest kupić używane graty do niego i latać , tanio można zakupić używane opony ale wyniki też będą tanie i to wszystko ,a co do parcia na pucharek to właśnie po to wymyślono tory wyścigowe bez pogoni za wynikiem to nie ma sensu :)<br><hr>FAZI<br>
Komentatorzy napisał(a):Fazi konkret podsumowanie,reszta wpisów to bicie piany.Dajcie spokój i przestańcie kombinować.Wyścigi to nie teren i jak coś klęknie to najcześciej kończy się gipsem.Wyobrażam sobie wyścig staroci w Polskim wydaniu:D.Większość wypadków byłaby z powodów technicznych,a ile przy tym oleju wylało bysię na asfaltową wstegę;)Ludzie, gości którzy używają klucza dynamometrycznego w Polsce można policzyć na palcach:DDDD.Posłuchajcie i mówię to z bardzo poważną miną-"Wyścigi to poważna sprawa ,a nie jakieś Play Station<br><hr>Urolog<br>
Fazi i Urolog, jak wam śmierdzi "tanie" ściganie dla przyjemności to ta klasa nie jest dla was. Nikt wam nie każe brać w tym udziału. Są klasy Pretendent i wyższe tam możecie się wyszaleć z portfelem wypchanym po brzegi.<br><hr>dziki
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 11:09

Czekałem na ten artykuł i dziękuję Mariuszowi że go napisał. Od roku przyglądam się temu pucharowi i po pewnych modyfikacjach regulaminu chciałbym w nim wystąpić.
Ćmaga kilka słów do ciebie. Ścigałeś się w tym pucharze i z racji tego że było was dwóch wyścig połączono z klasą pretendent. Czy nie było wam miło wyprzedzać gości na nowych litrach jadąc 16 letnią 750????? Domyślam się że to były jedne z najprzyjemniejszych chwil w waszym życiu. Zawsze i tak najważniejszym czynnikiem będzie jeździec a nie maszyna w wyścigu w którym starują amatorzy. Dlatego też uważam że dopuszczenie 10 letnich maszyn nie jest złym pomysłem. Jak objedziesz lansera na R1 z 2004 roku albo mnie na gixie K2 jaki ty będziesz szczęśliwy. A objedziesz mnie na pewno bo chciałbym właśnie w ten sposób rozpocząć przygodę z torem wyścigowym.

A opony? Skoro ma być tanio to opcja opon drogowych (sportowych) też nie jest zła. Np. Michelin pilot power 2ct według zapewnień producenta zapewnia stabilność do 52 stopni złożenia. Amator i tak tego nie wykorzysta. Na rynku jest sporo dobrych opon. Można w regulaminie ująć jeden model ale niech dostawca się zobowiąże że dla uczestników cena będzie promocyjna. Drugim plusem jest to że takie opony wystarczą na dwie rundy pucharu. Opon torowych, amator nie jest w stanie utrzymać we właściwej temperaturze.
To nie wszystkie kości niezgody ale główne.

Apeluję do osób władnych w automobilklubie wielkopolskim aby wzięły pod uwagę tą dyskusję i zastanowiły się jak zmienić regulamin aby był bardziej przyjazny amatorom i idei "taniego" ścigania dla przyjemności. Bo dwóch uczestników to totalna klapa. Skoro Czesi potrafią to dlaczego nie my?? (m.in. Terlicko, Brana, Radvanice, wyścigi drogowe, a u nas to nawet na torze jest problem)
Pozdrawiam i oby do zobaczenia w Poznaniu<br><hr>dziki
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 13:56

Z perpesktywy latanie po torze od kilku lat i to nie w klasie miszczofskiej :)mysle ,ze rozszerzenie wieku motocykli do 2003 moglo by wbrew pozorom zwiekszyc dostep do motocykli w dobrym stanie ,w ktorych nie trzeba by bylo przeprowadzac az tak gruntownych remontow jak w starszych motocyklach ,a jesli ktos trafi fajna sztuke w satrszych rocznikach to ok ,koszty bedzie mial mniejsze , w koncu jakiejs strasznej przepasci pomiedzy motocyklami 98 -03 nie ma, a w kazdym razie na tak wolnym torze jak Poznan bedzie to malo odczuwalne .
-opony jednej marki nowej generacji typu track day super sprawa tez zmniejsza koszty,
-kombinezon dwu-czescowy to znowu rzecz ktora wiekszosc ludzi poprostu ma i nie musi ekstra kupowac.
-zakaz uzywanie kocow? a kto to bedzie chodzil sprawdzac to raczej pmysl ktory trzeba odrzucic

Niestety jesli chodzi bezpieczenstwo to jest absolutnie podstawa , to jest nasze bezpieczenstwo !
drutowanie korkow,wanna pod motocyklem to jest to czego musimy sie trzymac ,dopuszczenie motocykli w oryginalnych owiewkach i to jeszcze czasami dosyc wiekowych moze roznie sie skonczyc.
Niestety sprawa wyglada tak ze nie wszystko mozna robic jak najtaniej a wbrew pozorm czasami tanio wychodzi drogo i nawet zabawy w sciganie super po taniosci nie uda sie ogarnac . <br><hr>Pietrek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 18:00

Komentatorzy napisał(a):Lovtza piszesz bzdury w departamencie dostępności podzespołów do staruchów z grupy historycznych suberbajków 3/4 litra. Jest tego złomu opór w dobrej monecie, a dopuszczenie R1 i R6, zabije klasę odbierając koloryt. Bo dopuszczając 10-latki to można pchnąć 5-letnie litrowe superbajki którym wyszła homologacja i są do wzięcia w dobrych pieniądzach. <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy co dla kogo oznacza dobra monetę i jaką liczbą można określić wyrażenie "w opór". Dla przykładu w mojej SC33, laminaty 1 komplet za 1000zł. Trochę dużo jak na używki jednak. Amor skrętu - brak, sety - brak, opony - bierz co jest, bo jest trudno ze względu na 16' felgę. Slicki na przód - brak nawet nowych. A to tak na prawdę pierdoły... Jak chcesz inwestować grubiej np. w shifter - brak, krótki rollgaz - brak, stompgrip - brak, stelaże - brak... Fajnie jest jak uda się upolować cokolwiek. Poza tym sprzęt nie ma tak dużego znaczenia w przypadku amatorskiej jazdy. Ważniejsze jest jak potrafisz go wykorzystać. Słabi będą nadganiali na prostych. Ci lepsi będą masakrowali ich na dowolnej maszynie w zakrętach... To przecież może być cholernie widowiskowe. Ewentualnie podzieliłbym ludzi na grupy wg osiąganych czasów. Np. poniżej i powyżej 1:55. Ale obserwując historię MY nie wydaje mi się, żeby nagle zainteresowanie wzrosło tak, żeby podział na grupy był konieczny.<br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):Eee, laminaty nowe produkowane w kraju 900 PLN do cebry SC28-sc33, amor skrętu - robisz ograniczniki jak w motocyklach cross/enduro, koszt 10zł, 16` przód wymieniasz na 17` z VFR/F3, shifter robisz jak kiedyś Szkopek w Stock-ach - koszt 20zł, rolgaz z R6 2006 - koszt 100zł, stompgrip to zło, stelaże robi ten co laminaty - koszt 200 zł. Jakieś pytania jeszcze? <br><hr>Ćmaga<br>
Bardzo Cię proszę, rozwiń ten temat, bo może zwyczajnie za słabo szukam i za mało jeszcze wiem. Laminaty do SC33 polskiej produkcji, nowe za 900zł - powiedz proszę, gdzie! Z amorem skrętu jak w endurakach kompletnie nie mam pojęcia o co kaman więc podeślij jakieś materiały jak możesz. Co do felgi 17 z RC36 niestety nie ma opcji. Nie da rady zaadaptować żadnych tarcz na to. Przerobiłem już łącznie 4 felgi od różnych VFR i jedną od F3 - to mit, że pasują. Inna średnica tarcz, inne mocowania, tuleje to prosta sprawa, więc oczywiście nie jest to istotne. Przepis na Quickhsifter a'la Szkopek za 20zł też chętnie poznam, bo nie wiem, jak można się zmieścić w takiej kwocie. I co właściwie zmieni rolgaz z R6 za 100zł?<br><hr>Killu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 18:04

Komentatorzy napisał(a):Lovtza piszesz bzdury w departamencie dostępności podzespołów do staruchów z grupy historycznych suberbajków 3/4 litra. Jest tego złomu opór w dobrej monecie, a dopuszczenie R1 i R6, zabije klasę odbierając koloryt. Bo dopuszczając 10-latki to można pchnąć 5-letnie litrowe superbajki którym wyszła homologacja i są do wzięcia w dobrych pieniądzach. <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Ty piszesz o typowym parciu na pucharek, które jest zmorą naszych wyścigów amatorskich i które REALNIE wypacza koloryt tych wyścigów. A o ile ja rozumiem sens takiej klasy - chodzi o to, aby się bawić, a nie przeć na wynik jak najmocniejszym koniem. Z tego też względu jestem coraz bardziej przekonany do pomysłu regulaminowych NIE TOROWYCH opon...<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):A dlaczego NIE TOROWYCH? Jeżeli ktoś potrafi wykorzystać ich potencjał, to niech leci na gumach bez homologacji. Osoba, która nie potrafi wykorzystać tego potencjału nawet nie da rady utrzymać ich temperatury roboczej przez co efekt zamiast być dodatni, będzie ujemny. I bardzo dobrze jest zmienić nastawienie z: "kupię jak najlepszy motocykl i ja wam wszystkim pokażę" na: "będzie genialna zabawa niezależnie od tego kto będzie na pudle. Kiedyś ktoś fajnie napisał, że na torze każdy jedzie na 100%. Niezależnie od tego, czy ma czas 2:20, czy 1:30. Każdy ma frajdę z tego, że udaje się kogoś wyprzedzić, albo ktoś wyprzedza jego i może się przyczepić szybszego zawodnika jednocześnie podnosząc własne umiejętności. Trzeba zmienić nastawienie na FUN CUP, bo bez tego ani rusz. Każdy kto mógłby zawojować na CB 500 odpuści, bo uzna, że przegrana z r1 to wstyd. I historia zatoczy koło - znowu będzie 2 zawodników, albo nikt, bo celem nie będzie sama rywalizacja a tylko i wyłącznie podium.

PozdRR<br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):Dlatego opony sportowe a nie torowe, aby utrzymac niskie koszty. Jak bedzie dowolna guma to o wyniku decydowala bedzie grubosc portfela...<br><hr>Lovtza<br>
Myślę, że 90% z nas nie potrafi wykorzystać potencjału pięcioletniej Pilot Power, nie mówiąc już o nowych gumach racingowych. Większość zależy od kierowcy i nawet najgrubszy portfel nie zrobi dobrych wyników za kierowcę. Chyba, że ten opracuje skutecznego autopilota. <br><hr>Killu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 19:52

Komentatorzy napisał(a):Lovtza piszesz bzdury w departamencie dostępności podzespołów do staruchów z grupy historycznych suberbajków 3/4 litra. Jest tego złomu opór w dobrej monecie, a dopuszczenie R1 i R6, zabije klasę odbierając koloryt. Bo dopuszczając 10-latki to można pchnąć 5-letnie litrowe superbajki którym wyszła homologacja i są do wzięcia w dobrych pieniądzach. <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Ty piszesz o typowym parciu na pucharek, które jest zmorą naszych wyścigów amatorskich i które REALNIE wypacza koloryt tych wyścigów. A o ile ja rozumiem sens takiej klasy - chodzi o to, aby się bawić, a nie przeć na wynik jak najmocniejszym koniem. Z tego też względu jestem coraz bardziej przekonany do pomysłu regulaminowych NIE TOROWYCH opon...<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):A dlaczego NIE TOROWYCH? Jeżeli ktoś potrafi wykorzystać ich potencjał, to niech leci na gumach bez homologacji. Osoba, która nie potrafi wykorzystać tego potencjału nawet nie da rady utrzymać ich temperatury roboczej przez co efekt zamiast być dodatni, będzie ujemny. I bardzo dobrze jest zmienić nastawienie z: "kupię jak najlepszy motocykl i ja wam wszystkim pokażę" na: "będzie genialna zabawa niezależnie od tego kto będzie na pudle. Kiedyś ktoś fajnie napisał, że na torze każdy jedzie na 100%. Niezależnie od tego, czy ma czas 2:20, czy 1:30. Każdy ma frajdę z tego, że udaje się kogoś wyprzedzić, albo ktoś wyprzedza jego i może się przyczepić szybszego zawodnika jednocześnie podnosząc własne umiejętności. Trzeba zmienić nastawienie na FUN CUP, bo bez tego ani rusz. Każdy kto mógłby zawojować na CB 500 odpuści, bo uzna, że przegrana z r1 to wstyd. I historia zatoczy koło - znowu będzie 2 zawodników, albo nikt, bo celem nie będzie sama rywalizacja a tylko i wyłącznie podium.

PozdRR<br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):Dlatego opony sportowe a nie torowe, aby utrzymac niskie koszty. Jak bedzie dowolna guma to o wyniku decydowala bedzie grubosc portfela...<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):Myślę, że 90% z nas nie potrafi wykorzystać potencjału pięcioletniej Pilot Power, nie mówiąc już o nowych gumach racingowych. Większość zależy od kierowcy i nawet najgrubszy portfel nie zrobi dobrych wyników za kierowcę. Chyba, że ten opracuje skutecznego autopilota. <br><hr>Killu<br>
Ja się z Tobą zgadzam. Dlatego jazda na oponach sportowych (a nie torowych) byłaby fajna, wyrównywała szansa i obniżałaby koszty ;)<br><hr>Lovtza
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 19:54

Komentatorzy napisał(a):Lovtza piszesz bzdury w departamencie dostępności podzespołów do staruchów z grupy historycznych suberbajków 3/4 litra. Jest tego złomu opór w dobrej monecie, a dopuszczenie R1 i R6, zabije klasę odbierając koloryt. Bo dopuszczając 10-latki to można pchnąć 5-letnie litrowe superbajki którym wyszła homologacja i są do wzięcia w dobrych pieniądzach. <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy co dla kogo oznacza dobra monetę i jaką liczbą można określić wyrażenie "w opór". Dla przykładu w mojej SC33, laminaty 1 komplet za 1000zł. Trochę dużo jak na używki jednak. Amor skrętu - brak, sety - brak, opony - bierz co jest, bo jest trudno ze względu na 16' felgę. Slicki na przód - brak nawet nowych. A to tak na prawdę pierdoły... Jak chcesz inwestować grubiej np. w shifter - brak, krótki rollgaz - brak, stompgrip - brak, stelaże - brak... Fajnie jest jak uda się upolować cokolwiek. Poza tym sprzęt nie ma tak dużego znaczenia w przypadku amatorskiej jazdy. Ważniejsze jest jak potrafisz go wykorzystać. Słabi będą nadganiali na prostych. Ci lepsi będą masakrowali ich na dowolnej maszynie w zakrętach... To przecież może być cholernie widowiskowe. Ewentualnie podzieliłbym ludzi na grupy wg osiąganych czasów. Np. poniżej i powyżej 1:55. Ale obserwując historię MY nie wydaje mi się, żeby nagle zainteresowanie wzrosło tak, żeby podział na grupy był konieczny.<br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):Eee, laminaty nowe produkowane w kraju 900 PLN do cebry SC28-sc33, amor skrętu - robisz ograniczniki jak w motocyklach cross/enduro, koszt 10zł, 16` przód wymieniasz na 17` z VFR/F3, shifter robisz jak kiedyś Szkopek w Stock-ach - koszt 20zł, rolgaz z R6 2006 - koszt 100zł, stompgrip to zło, stelaże robi ten co laminaty - koszt 200 zł. Jakieś pytania jeszcze? <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Bardzo Cię proszę, rozwiń ten temat, bo może zwyczajnie za słabo szukam i za mało jeszcze wiem. Laminaty do SC33 polskiej produkcji, nowe za 900zł - powiedz proszę, gdzie! Z amorem skrętu jak w endurakach kompletnie nie mam pojęcia o co kaman więc podeślij jakieś materiały jak możesz. Co do felgi 17 z RC36 niestety nie ma opcji. Nie da rady zaadaptować żadnych tarcz na to. Przerobiłem już łącznie 4 felgi od różnych VFR i jedną od F3 - to mit, że pasują. Inna średnica tarcz, inne mocowania, tuleje to prosta sprawa, więc oczywiście nie jest to istotne. Przepis na Quickhsifter a'la Szkopek za 20zł też chętnie poznam, bo nie wiem, jak można się zmieścić w takiej kwocie. I co właściwie zmieni rolgaz z R6 za 100zł?<br><hr>Killu<br>
odnośnie laminatów to sprawdź ofertę firmy <a href="http://www.pokoplast.pl" target="blank" class="link" rel="nofollow">www.pokoplast.pl</a><br><hr>dziki
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 22:01

A ja bym proponował rezygnację z tego pucharu - od początku wiedziałem, że to będzie niewypał. Lepiej byłoby stworzyć klasę twin dla hyosunga, sv, er6 poj. do 650. To są bardzo tanie sprzęty w zakupie i eksploatacji bo mało zużywają opony i inne podzespoły. Za granicą taka klas się sprawdza to i u nas na bank zgłosiłoby się więcej zawodników niż do motoyoungyimera który z góry jest skazany na porażkę. Pisałem to już rok temu ale wtedy nikt mi nie chciał wierzyć, że nie będzie chętnych na ściganie w tej klasie a koszty będą równe albo nawet wyższe jak w nowych sprzętach.<br><hr>xyz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 23:14

A ja bym proponował klasę 250 - w Polsce sprzedała się ogromna ilość Hond cbr 250r i Kawasaki Ninja 250 - na pewno byłoby większe zainteresowanie<br><hr>demonst
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 23:14

A ja bym proponował klasę 250 - w Polsce sprzedała się ogromna ilość Hond cbr 250r i Kawasaki Ninja 250 - na pewno byłoby większe zainteresowanie<br><hr>demonst
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/12/2013, 23:44

Ciekawym pomysłem mogołby być wprowadzenie klasy ETZ na przykład albo jakichś tańszych szmelców z klasy 400/500. I do tego wskrzeszenie idei wyścigów ulicznych. Przy zawodach driftingowych ulice się nadały, to czemu nie tu?<br><hr>Juno
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/12/2013, 09:05

Komentatorzy napisał(a):Lovtza piszesz bzdury w departamencie dostępności podzespołów do staruchów z grupy historycznych suberbajków 3/4 litra. Jest tego złomu opór w dobrej monecie, a dopuszczenie R1 i R6, zabije klasę odbierając koloryt. Bo dopuszczając 10-latki to można pchnąć 5-letnie litrowe superbajki którym wyszła homologacja i są do wzięcia w dobrych pieniądzach. <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Zależy co dla kogo oznacza dobra monetę i jaką liczbą można określić wyrażenie "w opór". Dla przykładu w mojej SC33, laminaty 1 komplet za 1000zł. Trochę dużo jak na używki jednak. Amor skrętu - brak, sety - brak, opony - bierz co jest, bo jest trudno ze względu na 16' felgę. Slicki na przód - brak nawet nowych. A to tak na prawdę pierdoły... Jak chcesz inwestować grubiej np. w shifter - brak, krótki rollgaz - brak, stompgrip - brak, stelaże - brak... Fajnie jest jak uda się upolować cokolwiek. Poza tym sprzęt nie ma tak dużego znaczenia w przypadku amatorskiej jazdy. Ważniejsze jest jak potrafisz go wykorzystać. Słabi będą nadganiali na prostych. Ci lepsi będą masakrowali ich na dowolnej maszynie w zakrętach... To przecież może być cholernie widowiskowe. Ewentualnie podzieliłbym ludzi na grupy wg osiąganych czasów. Np. poniżej i powyżej 1:55. Ale obserwując historię MY nie wydaje mi się, żeby nagle zainteresowanie wzrosło tak, żeby podział na grupy był konieczny.<br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):Eee, laminaty nowe produkowane w kraju 900 PLN do cebry SC28-sc33, amor skrętu - robisz ograniczniki jak w motocyklach cross/enduro, koszt 10zł, 16` przód wymieniasz na 17` z VFR/F3, shifter robisz jak kiedyś Szkopek w Stock-ach - koszt 20zł, rolgaz z R6 2006 - koszt 100zł, stompgrip to zło, stelaże robi ten co laminaty - koszt 200 zł. Jakieś pytania jeszcze? <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Bardzo Cię proszę, rozwiń ten temat, bo może zwyczajnie za słabo szukam i za mało jeszcze wiem. Laminaty do SC33 polskiej produkcji, nowe za 900zł - powiedz proszę, gdzie! Z amorem skrętu jak w endurakach kompletnie nie mam pojęcia o co kaman więc podeślij jakieś materiały jak możesz. Co do felgi 17 z RC36 niestety nie ma opcji. Nie da rady zaadaptować żadnych tarcz na to. Przerobiłem już łącznie 4 felgi od różnych VFR i jedną od F3 - to mit, że pasują. Inna średnica tarcz, inne mocowania, tuleje to prosta sprawa, więc oczywiście nie jest to istotne. Przepis na Quickhsifter a'la Szkopek za 20zł też chętnie poznam, bo nie wiem, jak można się zmieścić w takiej kwocie. I co właściwie zmieni rolgaz z R6 za 100zł?<br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):odnośnie laminatów to sprawdź ofertę firmy <a href="http://www.pokoplast.pl" target="blank" class="link" rel="nofollow">www.pokoplast.pl</a><br><hr>dziki<br>
Co do pokoplast, to oczywiście znam i firmę i ich asortyment. Niestety nie mają owiewek do mojego motocykla. Mają do SC33 jednak kończącego się na roku 97. 98 wyglądał nieco inaczej. Między innymi czasza była nieco szersza i wyższa, ponieważ półki są także inne. gdyby założyć owiewki z przedliftowej SC33 może się skończyć tak (i prawdopodobnie tak właśnie się skończy), że klamki i ręce będą zahaczały o owiewki. Zostaje więc rzeźba w gównie jak coś. W ostateczności jest to jakieś rozwiązanie, jednak dodatkowe osłabianie czaszy będzie raczej słabą opcją.<br><hr>Killu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/12/2013, 11:07

Ten puchar bardzo dobrze udowodnił, że koszt motocykla torowego jest najmniejszym problemem dla osób, które chcą się ścigać. Każdy, kto nawet się otarł o ten sport doskonale wie, że zdecydowana większość kosztów to koszty wpisowego (chore na polskie warunki), koszty opon i koszty dojazdów. Naprawdę nie ma już dużej różnicy, czy ścigasz się SRADem, R6 czy Gixerem K8. Jeżeli 2-dniowy Speed Day kosztuje około 2000-2500 zł niezależnie od posiadanego motocykla, to co tu mówić o "tanim ściganiu"?<br><hr>Sherman
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/12/2013, 11:35

Komentatorzy napisał(a):Lovtza piszesz bzdury w departamencie dostępności podzespołów do staruchów z grupy historycznych suberbajków 3/4 litra. Jest tego złomu opór w dobrej monecie, a dopuszczenie R1 i R6, zabije klasę odbierając koloryt. Bo dopuszczając 10-latki to można pchnąć 5-letnie litrowe superbajki którym wyszła homologacja i są do wzięcia w dobrych pieniądzach. <br><hr>Ćmaga<br>
Komentatorzy napisał(a):Ty piszesz o typowym parciu na pucharek, które jest zmorą naszych wyścigów amatorskich i które REALNIE wypacza koloryt tych wyścigów. A o ile ja rozumiem sens takiej klasy - chodzi o to, aby się bawić, a nie przeć na wynik jak najmocniejszym koniem. Z tego też względu jestem coraz bardziej przekonany do pomysłu regulaminowych NIE TOROWYCH opon...<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):A dlaczego NIE TOROWYCH? Jeżeli ktoś potrafi wykorzystać ich potencjał, to niech leci na gumach bez homologacji. Osoba, która nie potrafi wykorzystać tego potencjału nawet nie da rady utrzymać ich temperatury roboczej przez co efekt zamiast być dodatni, będzie ujemny. I bardzo dobrze jest zmienić nastawienie z: "kupię jak najlepszy motocykl i ja wam wszystkim pokażę" na: "będzie genialna zabawa niezależnie od tego kto będzie na pudle. Kiedyś ktoś fajnie napisał, że na torze każdy jedzie na 100%. Niezależnie od tego, czy ma czas 2:20, czy 1:30. Każdy ma frajdę z tego, że udaje się kogoś wyprzedzić, albo ktoś wyprzedza jego i może się przyczepić szybszego zawodnika jednocześnie podnosząc własne umiejętności. Trzeba zmienić nastawienie na FUN CUP, bo bez tego ani rusz. Każdy kto mógłby zawojować na CB 500 odpuści, bo uzna, że przegrana z r1 to wstyd. I historia zatoczy koło - znowu będzie 2 zawodników, albo nikt, bo celem nie będzie sama rywalizacja a tylko i wyłącznie podium.

PozdRR<br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):Dlatego opony sportowe a nie torowe, aby utrzymac niskie koszty. Jak bedzie dowolna guma to o wyniku decydowala bedzie grubosc portfela...<br><hr>Lovtza<br>
Komentatorzy napisał(a):Myślę, że 90% z nas nie potrafi wykorzystać potencjału pięcioletniej Pilot Power, nie mówiąc już o nowych gumach racingowych. Większość zależy od kierowcy i nawet najgrubszy portfel nie zrobi dobrych wyników za kierowcę. Chyba, że ten opracuje skutecznego autopilota. <br><hr>Killu<br>
Komentatorzy napisał(a):Ja się z Tobą zgadzam. Dlatego jazda na oponach sportowych (a nie torowych) byłaby fajna, wyrównywała szansa i obniżałaby koszty ;)<br><hr>Lovtza<br>
Lovtza, powiedz proszę w jaki sposób można popchać akcję, żeby zmiany mogły wejść w życie. Do kogo trzeba uderzyć? Bardzo chętnie postarałbym się wygospodarować trochę prywatnego czasu, żeby coś związanego z motocyklizmem się zmieniło. Jako jednostki mamy słabą siłę przebicia. Myślę, że znajdzie się wielu sympatyków tego sportu. Osobno będziemy tylko potencjalnie zainteresowanymi sympatykami, jednak każdy z nas udziela się na jakimś forum, ma jakieś znajomości prywatne. Działając razem moglibyśmy popchnąć inicjatywę we właściwą stronę. Chętnie skontaktowałbym się bardziej prywatnie, niż na forum w takiej sprawie, bo do omówienia byłoby bardzo wiele kwestii.<br><hr>Killu
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na górê