Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> Wypadek motocyklowy - bez znieczulenia
NAS Analytics TAG

[biblioteka] Wypadek motocyklowy - bez znieczulenia

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 19:39

Komentatorzy napisał(a):A po cholerę był ten cewnik O_o ?
Jeżeli historia prawdziwa, to fart jak rzadko! Polecieć przy 100km/h i mieć ubitą tylko nogę? Respect...chociaż nie miał też o co uderzyć ;-) <br><hr>*IRO*<br>
Ja miałem glebę przy 80-90km/h i skończyło się tylko na poobijaniu siebie i moto. Tyle, że ja miałem lądowanie w polu, a nie na krawężniku.<br><hr>Luigi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 19:47

Całość jest tutaj
<a href="http://madeinenduro.com/images/szpital.pdf" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://madeinenduro.com/images/szpital.pdf</a><br><hr>Doldar
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 20:36

Utożsamiam się. Moment w którym dowiedziałem się, że nie ma konieczności amputacji- jedna z najszczęśliwszych chwil. Taki wypadek, to nieporządane, ale cenne doświadczenie o wartości własnego ciała i przestroga na całe życie. W wieku prawie 17 lat na swoim plastykowym 49ccm moto przeżyłem podobna akcję. Auto wymusiło na mnie pierwszeństwo z mojej prawej. Klamka hamulca, szybka gleba, moto wpadło z impetem pod przedni zderzak, a ja po odbiciu się od auta leżę kilka metrów z tyłu całkowicie świadomy, z wieloodłamowym otwartym złamaniem trzonu kości udowej i pękniętym szczytem rzepki- roztrzaskanie najgrubszej kości szkieletu również nie należy do przyjemnych... zupełnie pomijając rzepkę. Z kokpitu karetki dociera fragment rozmowy z dyspozytorem- nie chcą mnie w dwóch szpitalach. Trafiam do trzeciego. Na załączonych rentgenach widać szynę i gwóźdź śródszpikowy, miałem ten zestaw jeden po drugim, bo w trakcie zrastania się uda szyna pękła i zastąpili ją gwoździem. Wspominane cewnikowanie, jak i ból pełnego pęcherza wspominam bardziej przykro niż to kiedy po znieczuleniu podpajęczynówkowym zacząłem odczuwać ból na stole w trakcie zabiegu, zanim poczęstowali mnie narkozą.
3 zabiegi operacyjne, ponad litr przetoczonej krwi. człowiek poznaje czym jest ból, 3 miesiące gipsu, częściowy zanik mięśni uda, rok chodzenia o kulach, ponad 2 tygodnie w szpitalu, łącznie około metr szwów, cewnik, tabletki, zastrzyki i ciężka praca podczas rehabilitacji w ogóle nie zniechęciły mnie do motocykli, mało tego zacząłem dalej jeździć jak tylko mogłem dostatecznie zgiąć nogę, chwilę póżniej prawko kat. A. Plany na karierę sportowca, piłkarza szybko legły w gruzach. Dziś noga działa w porządku, ale czuję czasem, że nie jest 'spasowana' jak przed wypadkiem. Na razie studia ograniczają mój budżet na maszynę, ale jak się kiedyś odbiję to mam zamiar objechać jakąś część świata. Myślę, że może zachód Europy. Po rocznym pobycie zagranicą stwierdzam, że infrastruktura drogowa sprzyja tam bardziej. Pozdrawiam autora, życzę zdrowia i zniechęcam do powodowania bezpośredniego kontaktu z asfaltem i inną materią. LwG<br><hr>proch
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 20:39

Brawo za napicie się coli po wypadku! Pod żadnym pozorem nie wolno niczego przyjmować po wypadku-gdybyś miał obrażenia wewnętrzne mogłoby to się skończyć tragicznie...<br><hr>m
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 21:13

Komentatorzy napisał(a):Albo ból cewki przed operacją przy zakładaniu cewnika. Albo ból nerek łącznie z chodzeniem po" suficie "po operacji ... Miałem podobną przypadłość z nogą ( operacje ze znieczuleniem od pasa w dól- znieczulenie tego typu powoduje wiotkość mięśni odpowiedzialnych za załatwianie ) Jedyne co mnie interesuje czy autor już chodzi , ile czasu na pewno czekał na rehabilitacje ...<br><hr>Pablito<br>
Z tym cewnikiem to nie do końca jest potrzebny. To takie na wszelki wypadek gdyby... Też miałem znieczulenie zewnątrzoponowe (planowane z zabiegiem na kolano) i nic mi nie zakładali. Generalnie widzę tu trochę błędów w aplikacji tej zabawki. Najpierw żel lignkainowy do cewki (ten etap często się jakoś pomija...) potem smarowanko samego cewnika. Mniej boli. Technika jest ważna!<br><hr>Mit
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 21:50

chyba się zakochałam :) jesteś niepowtarzalny i taki ciekawy !<br><hr>Monika N.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 22:02

Komentatorzy napisał(a):A po cholerę był ten cewnik O_o ?
Jeżeli historia prawdziwa, to fart jak rzadko! Polecieć przy 100km/h i mieć ubitą tylko nogę? Respect...chociaż nie miał też o co uderzyć ;-) <br><hr>*IRO*<br>
Czytaj uważnie, a jeżeli nie wyłapałeś/aś tego, że ta historia skończy się jeszcze gorzej, niż "tylko ubitą nogą" to radzę przeczytać jeszcze raz. Pewne sformułowania na to wskazują.
Czekam z niecierpliwością na dalszą część!<br><hr>tattoenthusiast
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 22:04

Przeczytałem całą Pana relacje i dało to sporo do myślenia. Rozdział basen był taki prawdziwy i ostatni akapit rozdziału odwiedzających był bardzo ciekawy. Pozostaje mi tylko życzyć Panu pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia i pozytywnego myślenia.<br><hr>Łukasz
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 22:18

za****** napisane.<br><hr>rysiek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 22:21

jak to jest wstrząsające to ja jestem swiety przezylem po 100kroc ciezszy wypadek złamania plus rany narządów wewnętrznych 3 razy defibrylator potem 2 tyg pod respiratorem cudem wyszedlem z tego i zyje latam na moto dalej ;P lecz chwalil sie nie bede jak ów bohater co do opieki zdrowotnej jaką opisuje bo miał luksus w porównaniu do mnie ;P POZDR. LEWA :p <br><hr>MISTRZ PROSTEJ ;p
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/10/2013, 23:30

JAAAAAAA..... Każdy z was miał takie czy inne historie, ale czy tak ciekawie opisane i zapamiętane ?? Czekam na dalszą część. :)<br><hr>Simson :)
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 07:59

Po 600 wsiadanie na litrowego sporta i darcie jak zawodowiec (którym nie jesteś) na jakimś zapyziałym parkingu z krawężnikami(!) zamiast na torze gdzie wylecisz w trawę i poszorujesz najwyżej dupą po miękkiej zielonce a na koniec wchodzenie na laczka na mokrym asfalcie... Ty po prostu jesteś Idiotą! Nie rozpisuj się jak ostatni Dupek,żeby zaimponować innym (przypuszczam,że skierowane jest to w stronę płci pięknej) tylko ciesz się,że żyjesz. Na marginesie: brawa za picie po wypadku... na PO w podstawówce uczą,że (delikatnie mówiąc) nie jest to najlepszy pomysł.<br><hr>pandor
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 08:13

Po 600 wsiadanie na litrowego sporta i darcie jak zawodowiec (którym nie jesteś) na jakimś zapyziałym parkingu z krawężnikami(!) zamiast na torze gdzie wylecisz w trawę i poszorujesz najwyżej dupą po miękkiej zielonce a na koniec wchodzenie na laczka na mokrym asfalcie... Ty po prostu jesteś Idiotą! Nie rozpisuj się jak ostatni Dupek,żeby zaimponować innym (przypuszczam,że skierowane jest to w stronę płci pięknej) tylko ciesz się,że żyjesz. Na marginesie: brawa za picie po wypadku... na PO w podstawówce uczą,że (delikatnie mówiąc) nie jest to najlepszy pomysł.<br><hr>sesar
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 08:21

Komentatorzy napisał(a):Po 600 wsiadanie na litrowego sporta i darcie jak zawodowiec (którym nie jesteś) na jakimś zapyziałym parkingu z krawężnikami(!) zamiast na torze gdzie wylecisz w trawę i poszorujesz najwyżej dupą po miękkiej zielonce a na koniec wchodzenie na laczka na mokrym asfalcie... Ty po prostu jesteś Idiotą! Nie rozpisuj się jak ostatni Dupek,żeby zaimponować innym (przypuszczam,że skierowane jest to w stronę płci pięknej) tylko ciesz się,że żyjesz. Na marginesie: brawa za picie po wypadku... na PO w podstawówce uczą,że (delikatnie mówiąc) nie jest to najlepszy pomysł.<br><hr>sesar<br>
Heh, to nie bylo za madre - wiadomo i chyba widac w tekscie, ze nie probuje tego ukryc. Natomiast rozpisywal sie bede tyle na ile mam ochote.<br><hr>Pawel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 08:21

Komentatorzy napisał(a):Po 600 wsiadanie na litrowego sporta i darcie jak zawodowiec (którym nie jesteś) na jakimś zapyziałym parkingu z krawężnikami(!) zamiast na torze gdzie wylecisz w trawę i poszorujesz najwyżej dupą po miękkiej zielonce a na koniec wchodzenie na laczka na mokrym asfalcie... Ty po prostu jesteś Idiotą! Nie rozpisuj się jak ostatni Dupek,żeby zaimponować innym (przypuszczam,że skierowane jest to w stronę płci pięknej) tylko ciesz się,że żyjesz. Na marginesie: brawa za picie po wypadku... na PO w podstawówce uczą,że (delikatnie mówiąc) nie jest to najlepszy pomysł.<br><hr>sesar<br>
No to w końcu sesar czy pandor?<br><hr>I22
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 08:47

dobrze ci tak gówniarzu.<br><hr>edek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 08:56

Komentatorzy napisał(a):jak to jest wstrząsające to ja jestem swiety przezylem po 100kroc ciezszy wypadek złamania plus rany narządów wewnętrznych 3 razy defibrylator potem 2 tyg pod respiratorem cudem wyszedlem z tego i zyje latam na moto dalej ;P lecz chwalil sie nie bede jak ów bohater co do opieki zdrowotnej jaką opisuje bo miał luksus w porównaniu do mnie ;P POZDR. LEWA :p <br><hr>MISTRZ PROSTEJ ;p<br>
Nikt nie neguje przecież że Twoja historia nie jest wstrząsająca bo nikt jej nie zna.<br><hr>Adria J.
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 08:58

I dlatego wróciłem na 4 kółka... Życzę zdrowia :)<br><hr>AdasiR6
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 09:05

Komentatorzy napisał(a):dobrze ci tak gówniarzu.<br><hr>edek<br>
Zawiść posiadania pasji innej niż oglądanie Top Model i bardzo wąskie horyzonty - to takie przykre ludzkie przywary.<br><hr>WR
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/10/2013, 09:06

Nie potrafię jeździć na motocyklu, a moje 4 litery miały z taką maszyną kontakt jedynie okazjonalny, coby zobaczyć jak fajnie się w "siodle" siedzi. Ba, nawet nie wiedziałam co to "cargo", póki nie wygooglowałam. Bądź co bądź, historia świetnie opisana. Wciąga. Proszę o więcej i zdrowia i rozsądku życzę :) <br><hr>DziewczęZZagłębia
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości




na gr