Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> Śmiertelny wypadek z udziałem...
NAS Analytics TAG

[Aktualności] Śmiertelny wypadek z udziałem...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 1/7/2013, 21:38

Komentatorzy napisał(a):pie*** głupoty jak mieli pecha to nawet 125 by sie zabili taki scig 125 to wyciaga ze 160 spokojnie<br><hr>dsdsdad<br>
Komentatorzy napisał(a):pecha to możesz mieć potykając się o schodek i rozwalając łeb. ten gówniarz był po prostu głupi<br><hr>xdz<br>
Komentatorzy napisał(a):Głupi? Jak nie było świadków to kierowca puszki mógł zeznać na swoją korzyść, oni już nie mieli takiej szansy ;(<br><hr>qqqq<br>
Komentatorzy napisał(a):Popadamy w skrajność ;) Jak jest wypadek motocyklisty z samochodem, to zawsze wina tego w samochodzie, co nie kolego? Więcej chłodnego spojrzenia na temat.<br><hr>Danielo<br>
to działa w dwie strony. to że jechał motocyklem nie znaczy że był głupi. <br><hr>qqqq
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 1/7/2013, 21:49

Komentatorzy napisał(a):pie*** głupoty jak mieli pecha to nawet 125 by sie zabili taki scig 125 to wyciaga ze 160 spokojnie<br><hr>dsdsdad<br>
Komentatorzy napisał(a):pecha to możesz mieć potykając się o schodek i rozwalając łeb. ten gówniarz był po prostu głupi<br><hr>xdz<br>
Komentatorzy napisał(a):Głupi? Jak nie było świadków to kierowca puszki mógł zeznać na swoją korzyść, oni już nie mieli takiej szansy ;(<br><hr>qqqq<br>
Komentatorzy napisał(a):Popadamy w skrajność ;) Jak jest wypadek motocyklisty z samochodem, to zawsze wina tego w samochodzie, co nie kolego? Więcej chłodnego spojrzenia na temat.<br><hr>Danielo<br>
Komentatorzy napisał(a):to działa w dwie strony. to że jechał motocyklem nie znaczy że był głupi. <br><hr>qqqq<br>
To że wyjechał tym motocyklem na ulicę i to Z PASAŻEREM było strasznie głupim czynem.<br><hr>Aninom
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 1/7/2013, 22:10

Komentatorzy napisał(a):Ehh o niczym nie macie pojęcia. Po pierwsze: nie pierwszy motocykl. Jeździł od małego na coraz mocniejszych, a to była pierwsza przejażdżka nowym sprzętem. Po drugie nie wyprzedzał na skrzyżowaniu tylko na prostej drodze. Fiat skręcał w podwórko- nie spojrzał w lusterka... Nie musiał jechać szybko, żeby zdarzył się wypadek. Wina dla mnie jest oczywista i nie jest to wina motocyklisty. Najlepiej najeżdżać i komentować sytuację, której się nie zna, ale warto czasem sobie przypomnieć o tym, że kierowcy samochodów na Polskich drogach są nieuważni.<br><hr>kkkkkkkkk<br>
Komentatorzy napisał(a):nie ***, ty masz pojecie. chocby nie spojrzal, to wina i tak jest tego bolka na r6, bo znaczy przekroczyl na tyle predkosc, ze nic juz nie mogl zrobic.zreszta skoro z moto ch*** zostalo to nawet mi nie prdol, ze jechal 50<br><hr>xdz<br>
Komentatorzy napisał(a):Powiedz mi, od kiedy TRZEBA popatrzeć w lusterko (czy dziecko na szlifierce nie leci lewym pasem), zanim skręcisz na posesję? Mózg Ci odjęło?<br><hr>prokurator<br>
Nie mozna wyprzedzac z lewej pojazdu sygnalizujacego manewr skretu w lewo, ale tez nie mozna skrecac w lewo nie upewniwszy sie ze ktos juz nie rozpoczal manewru wyprzedzania! Jesli nie jest to skrzyzowanie to gosc moze Cie wyprzedzac o ile nie ma ciaglej, wiec przed skretem w brame posesji lepiej spojrzec w lusterko... Gdyby to nie byl motocykl tylko SUV, to kierowca auta moglby to przyplacic zyciem swoim i pasazerow...<br><hr>PCH
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez kapselleek » 1/7/2013, 22:21

Wychodź dalej z takiego założenia, a wkrótce o twoim wypadku tu podyskutujemy ...
Zapomniałeś dodać o takim drobnym szczególe, ze nie wolno pod żadnym pozorem wyprzedzać (omijać) pojazdu skręcającego w lewo, stroną w którą skręca. Zaraz pewnie zaoponujesz, twierdząc że nie miał pewnie włączonego migacza w lewo. A skąd wiesz że nie miał?
Niestety, takim jak ty powinni zakazać wsiadania na motocykl. Tu sprawa jest ewidentna i nie podlegająca dyskusji. Ale taki ćwoki jak ty, musza zawsze szukać winy tam gdzie jej nie ma.
Jesteśmy współużytkownikami dróg i mamy takie same prawa i obowiązki jak każdy kto się tą droga porusza. jeśli postanawiamy z premedytacją te prawa łamać, nie spodziewajmy się że te prawa będą nas chronić.
kapselleek
Świeżak
 
Posty: 51
Dołączył(a): 11/6/2013, 10:15

Postprzez Komentatorzy » 1/7/2013, 22:33

ja twierdze mając dziecko i do tego ja z żoną jezdzimy na motocyklach nigdy bym nie kupił synowi w wieku 16 lat r6tki. ja wiem że jak dziecko ma jakąś pasje to trzeba wspierać ale ja wiem co to jest przeszło sto koni i nigdy bym w tym wieku nie kupił synowi r6stki. Ja twierdze że to nie wina chłopaka który prowadził bo młodość ma swoje prawa ale głupota rodziców którzy karę sobie wymierzyli sami. Żal chłopaków i szczere kondolencje dla rodziców. Ale niech ta sytuacja jest przestrogą dla innych rodziców.<br><hr>adias
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Harakiri 7 » 1/7/2013, 22:46

Moje dziecko ma 22 lata i od 6 lat jezdzi jednosladem. Najpierw 125 - ka nastepnie 34 KM - 600ccm. w tym roku pelne 76 KM w 600 ccm

Motocykl nie noz czy revolver, ktory mozna wlozyc do tornistra czy schowac pod materac.

Rodzice nie wiedzieli, ha, ha, ha.

Zastanawiam sie nad faktem, jek mozna miec swiadomosc, ze dziecko niema PJ a jezdzi motocykelm bez ?

Dochodze, ze chyba bardzo chcieli sie go pozbyc wmysl zasady, daj malpie brzytwe.

Nie piszcie, czyja byla wina, bo to smieszne. Tych dwoch malolatow nie powinno byc na ulicy, a czy kierowca Fiata naruszyl, to wykaze sledztwo bez wzgledu na to czy zeznal na swojha kozysc, bo slady na pojezdzoe i na nawierzchni nie potrzebuje slow.

Jedno jest pewne, predkosc 50 km/h przekroczyli wiec bylo na wlasne zyczenie. A jak sie niema pojecia o ruchu drogowym, to sie nawet na rower nie wsiada.

Tak jak powiedzieli przedmowcy - selekcja naturalna.

Szkoda tylko pasazera, tyle, ze jako pasazer tez trzeba wiedziec do kogo wsiasc, czy to do auta, czy na motocykl - nie gra wiec roli.

:wink:
Harakiri 7
Bywalec
 
Posty: 553
Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
Lokalizacja: wies

Postprzez Komentatorzy » 2/7/2013, 02:42

Komentatorzy napisał(a):Ehh o niczym nie macie pojęcia. Po pierwsze: nie pierwszy motocykl. Jeździł od małego na coraz mocniejszych, a to była pierwsza przejażdżka nowym sprzętem. Po drugie nie wyprzedzał na skrzyżowaniu tylko na prostej drodze. Fiat skręcał w podwórko- nie spojrzał w lusterka... Nie musiał jechać szybko, żeby zdarzył się wypadek. Wina dla mnie jest oczywista i nie jest to wina motocyklisty. Najlepiej najeżdżać i komentować sytuację, której się nie zna, ale warto czasem sobie przypomnieć o tym, że kierowcy samochodów na Polskich drogach są nieuważni.<br><hr>kkkkkkkkk<br>
No to swietnie, zapierdalal wczesniej bez uprawnien i sie doigral. Ponadto piszesz, ze kierowca skrecal w podworko, no to na logike musial to robic wolno, przy 50 czy 60 sie nei skreca, dzieciak tego nie ogarnal? Nawet glupi by zobaczyl, ze cos jest nie tak, skoro auto hamuje... A jakby ktos wyszedl przed puche, samochodziasz by zahamowal, a w momencie wyprzedzania ta osoba wyszlaby juz poza obrys samochodu to motocykl by ja potracil... *** trzeba miec mozg i tyle, jak sie go nie ma to tak sie konczy... A ten plecak to tez jebniety, nie widzi, ze gosc nie ogarnia i dopiero ma 1 jazde? Kolejny *** tepy. Juz nie mowie o tym, ze skoro to byla pierwsza jazda to zapierdalal jak dziki... Szkoda goscia w fiacie ,bo bedzie mial do konca zycia wyrzuty, za 2 debili.
Ciekawi mnie inna kwestia- gdzie byli rodzice? Sam sobie nie kupil takiego sprzeta...<br><hr>autor_widmo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/7/2013, 09:01

Komentatorzy napisał(a):Skończmy już też sami pier***** "patrz w lusterka....", przecież chyba większość jeździ także samochodami i doskonale wiemy, że jak ktoś śmiga 100 po mieście, to nie da się go zauważyć i nie pieprzcie, że tak nie jest bo każdy doskonale o tym wie. Nie wnikam już w ten temat, ile jechał itd. ale sami poruszajmy się z ROZUMEM, a potem wymagajmy także od kogoś, aby był w stosunku do nas w porządku, bo widzę niektórzy to mają się za święte krowy, że oni mogą wszystko, a Ci co jadą samochodami czy też innymi pojazdami muszą na nich uważać. Nie neguję wymuszeń, chamskich zachowań typu zajeżdżanie drogi itp, tylko mówię o normalnej jeździe, żeby zaraz ktoś nie wszedł na mnie.<br><hr>Szubi<br>
Komentatorzy napisał(a):jestem z częstochowy i mam info że zegar zatrzymał sie na 200 km/h żaden kierowca samochodu nie zachowałby sie inaczej niz ten który wymusił, a właściwie to on nie wymusił on skrecał w lewo a motocykl nadjeżdzał z tyłu ,wyprzedzał ,wina motocyklisty z każdej strony jak nie spojrzycie,nie mógł wyprzedzać samochodu który ma włączony kierunek w lewo ,zapierdalaał ponad 2 paczki po m ieście bez prawojazdy ,dla mnie nie ma czarów winny juz niezyje a kierowca samochodu nie mógł go zobaczyć w lusterku ,a poza tym on miał pierwszeństwo wiec nie ma gadki<br><hr> gix<br>
Komentatorzy napisał(a):a czy wiesz że w r6 prędkościomierz jest cyfrowy? więc jak debilu niby zegar miałby się zatrzymać na 200 km/h?<br><hr>Kolec<br>
zatrzymuje się obrotomierz. Więc jak sprawdzisz który bieg jest wbity, to łatwo oszacować prędkość. Tak samo było w wypadku Jarosława Wałęsy. Potem potocznie mówi się, że to "prędkościomierz się zatrzymał"<br><hr>rasputin
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/7/2013, 09:15

Komentatorzy napisał(a):Ehh o niczym nie macie pojęcia. Po pierwsze: nie pierwszy motocykl. Jeździł od małego na coraz mocniejszych, a to była pierwsza przejażdżka nowym sprzętem. Po drugie nie wyprzedzał na skrzyżowaniu tylko na prostej drodze. Fiat skręcał w podwórko- nie spojrzał w lusterka... Nie musiał jechać szybko, żeby zdarzył się wypadek. Wina dla mnie jest oczywista i nie jest to wina motocyklisty. Najlepiej najeżdżać i komentować sytuację, której się nie zna, ale warto czasem sobie przypomnieć o tym, że kierowcy samochodów na Polskich drogach są nieuważni.<br><hr>kkkkkkkkk<br>
Komentatorzy napisał(a):nie ***, ty masz pojecie. chocby nie spojrzal, to wina i tak jest tego bolka na r6, bo znaczy przekroczyl na tyle predkosc, ze nic juz nie mogl zrobic.zreszta skoro z moto ch*** zostalo to nawet mi nie prdol, ze jechal 50<br><hr>xdz<br>
Komentatorzy napisał(a):Powiedz mi, od kiedy TRZEBA popatrzeć w lusterko (czy dziecko na szlifierce nie leci lewym pasem), zanim skręcisz na posesję? Mózg Ci odjęło?<br><hr>prokurator<br>
Komentatorzy napisał(a):Nie mozna wyprzedzac z lewej pojazdu sygnalizujacego manewr skretu w lewo, ale tez nie mozna skrecac w lewo nie upewniwszy sie ze ktos juz nie rozpoczal manewru wyprzedzania! Jesli nie jest to skrzyzowanie to gosc moze Cie wyprzedzac o ile nie ma ciaglej, wiec przed skretem w brame posesji lepiej spojrzec w lusterko... Gdyby to nie byl motocykl tylko SUV, to kierowca auta moglby to przyplacic zyciem swoim i pasazerow...<br><hr>PCH<br>
jasne, święta prawda, ale jak oni mieli c.a. 200km/h to jest to ponad 55m/s (słownie: metrów na sekunde). To teraz wyobraź sobie, że dojeżdżasz do posesji, patrzysz w lusterko i widzisz moto 150m za Tobą. Co robisz? Bo ja skręcam. Z tej odległości nie ocenię jego prędkości. No a on montuje mi się w drzwi niecałe trzy sekundy później.<br><hr>rasputin
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/7/2013, 12:26

ludzie weźcie się zastanówcie co wy piszecie ja sam miałem przypadek który gościu skręcał maluchem w lewo i nie włączył kierunka i się w niego wje.... !!
Wy kierowcy samochodów nie słuchajcie głośno muzyki i pamiętajcie o kierunkach bo to najwazniejsze!!
1 rok byłem w śpiące po wypadku bd miał cały czas nogę sztywną a przez kogo przez was kierowcy samochodów ! LwG<br><hr>widziałem śmierć
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/7/2013, 14:45

Komentatorzy napisał(a):Ehh o niczym nie macie pojęcia. Po pierwsze: nie pierwszy motocykl. Jeździł od małego na coraz mocniejszych, a to była pierwsza przejażdżka nowym sprzętem. Po drugie nie wyprzedzał na skrzyżowaniu tylko na prostej drodze. Fiat skręcał w podwórko- nie spojrzał w lusterka... Nie musiał jechać szybko, żeby zdarzył się wypadek. Wina dla mnie jest oczywista i nie jest to wina motocyklisty. Najlepiej najeżdżać i komentować sytuację, której się nie zna, ale warto czasem sobie przypomnieć o tym, że kierowcy samochodów na Polskich drogach są nieuważni.<br><hr>kkkkkkkkk<br>
Komentatorzy napisał(a):nie ***, ty masz pojecie. chocby nie spojrzal, to wina i tak jest tego bolka na r6, bo znaczy przekroczyl na tyle predkosc, ze nic juz nie mogl zrobic.zreszta skoro z moto ch*** zostalo to nawet mi nie prdol, ze jechal 50<br><hr>xdz<br>
Komentatorzy napisał(a):Powiedz mi, od kiedy TRZEBA popatrzeć w lusterko (czy dziecko na szlifierce nie leci lewym pasem), zanim skręcisz na posesję? Mózg Ci odjęło?<br><hr>prokurator<br>
Komentatorzy napisał(a):Nie mozna wyprzedzac z lewej pojazdu sygnalizujacego manewr skretu w lewo, ale tez nie mozna skrecac w lewo nie upewniwszy sie ze ktos juz nie rozpoczal manewru wyprzedzania! Jesli nie jest to skrzyzowanie to gosc moze Cie wyprzedzac o ile nie ma ciaglej, wiec przed skretem w brame posesji lepiej spojrzec w lusterko... Gdyby to nie byl motocykl tylko SUV, to kierowca auta moglby to przyplacic zyciem swoim i pasazerow...<br><hr>PCH<br>
Komentatorzy napisał(a):jasne, święta prawda, ale jak oni mieli c.a. 200km/h to jest to ponad 55m/s (słownie: metrów na sekunde). To teraz wyobraź sobie, że dojeżdżasz do posesji, patrzysz w lusterko i widzisz moto 150m za Tobą. Co robisz? Bo ja skręcam. Z tej odległości nie ocenię jego prędkości. No a on montuje mi się w drzwi niecałe trzy sekundy później.<br><hr>rasputin<br>
Tutaj nie ma jak sie nie zgodzic :) Sam staram sie jezdzic tak, zeby kierowca auta mial mozliwosc mnie zauwazyc, czesto opozniam manewr wyprzedzania o 2-3 sekundy, tak zeby kierowca mial szanse dojrzec mnie w lusterku... Sam czasem ostro poginam, ale to na drogach gdzie nic mi nie wyskoczy ani nie zajedzie, w miescie staram sie nie jezdzic ze zbyt duza roznica predkosci w stosunku do aut - i kilka razy uratowalo mi to juz zdrowie/zycie. W przypadku motocykla ciezko jest ocenic jego szybkosc, mozg ma problemy z ocena odleglosci w przypadku malego obiektu z jednym zrodlem swiatla, wielu kierowcow nie zdaje sobie tez sprawy z dynamiki jazdy jednosladem. No i z drugiej strony - jako kierowca auta mialem kilka razy sytuacje, ze ktos wyprzedzil mnie motocyklem w taki sposob, ze ledwo kolor maszyny zobaczylem - tylko ryk silnika i cos pomknelo, nie ma szans takiego zobaczyc... Wiec zeby unikac takich sytuacji kierowcy aut musza uwazac na motocyklistow, ale my jako motocyklisci tez musimy dac sie zauwazyc... <br><hr>PCH
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 2/7/2013, 17:53

Komentatorzy napisał(a):Skończmy już też sami pier***** "patrz w lusterka....", przecież chyba większość jeździ także samochodami i doskonale wiemy, że jak ktoś śmiga 100 po mieście, to nie da się go zauważyć i nie pieprzcie, że tak nie jest bo każdy doskonale o tym wie. Nie wnikam już w ten temat, ile jechał itd. ale sami poruszajmy się z ROZUMEM, a potem wymagajmy także od kogoś, aby był w stosunku do nas w porządku, bo widzę niektórzy to mają się za święte krowy, że oni mogą wszystko, a Ci co jadą samochodami czy też innymi pojazdami muszą na nich uważać. Nie neguję wymuszeń, chamskich zachowań typu zajeżdżanie drogi itp, tylko mówię o normalnej jeździe, żeby zaraz ktoś nie wszedł na mnie.<br><hr>Szubi<br>
Komentatorzy napisał(a):jestem z częstochowy i mam info że zegar zatrzymał sie na 200 km/h żaden kierowca samochodu nie zachowałby sie inaczej niz ten który wymusił, a właściwie to on nie wymusił on skrecał w lewo a motocykl nadjeżdzał z tyłu ,wyprzedzał ,wina motocyklisty z każdej strony jak nie spojrzycie,nie mógł wyprzedzać samochodu który ma włączony kierunek w lewo ,zapierdalaał ponad 2 paczki po m ieście bez prawojazdy ,dla mnie nie ma czarów winny juz niezyje a kierowca samochodu nie mógł go zobaczyć w lusterku ,a poza tym on miał pierwszeństwo wiec nie ma gadki<br><hr> gix<br>
Komentatorzy napisał(a):a czy wiesz że w r6 prędkościomierz jest cyfrowy? więc jak debilu niby zegar miałby się zatrzymać na 200 km/h?<br><hr>Kolec<br>
Komentatorzy napisał(a):zatrzymuje się obrotomierz. Więc jak sprawdzisz który bieg jest wbity, to łatwo oszacować prędkość. Tak samo było w wypadku Jarosława Wałęsy. Potem potocznie mówi się, że to "prędkościomierz się zatrzymał"<br><hr>rasputin<br>
Trzeba być debilem żeby w ten sposób oceniać prędkość pojazdu. Mój znajomy miał wypadek przy pewnej prędkości x, pomimo tego prędkościomierz zatrzymał się na dwa razy większej wartości y - przesunęła się z powodu albo przeciążenia albo mechanicznego uszkodzenia. Nikt kto ma trochę rozumi w głowie nie będzie na tej podstawie oceniał prędkości pojazdu - wskazówka to nie tachograf, nie jest żadnym wiarygodnym źródłem pomiaru.<br><hr>Kolec
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/7/2013, 07:45

Komentatorzy napisał(a):ludzie weźcie się zastanówcie co wy piszecie ja sam miałem przypadek który gościu skręcał maluchem w lewo i nie włączył kierunka i się w niego wje.... !!
Wy kierowcy samochodów nie słuchajcie głośno muzyki i pamiętajcie o kierunkach bo to najwazniejsze!!
1 rok byłem w śpiące po wypadku bd miał cały czas nogę sztywną a przez kogo przez was kierowcy samochodów ! LwG<br><hr>widziałem śmierć <br>
A MY, motocykliści nie zapier******y po mieście 80km/h w wersji optymistycznej, bo potem jak ktoś nagle się zdecyduje na skręt (a miałem już naście takich przypadków) trudno jest cokolwiek zrobić. Kolejny koleś, który winą za wypadki z naszym udziałem obarcza tylko kierujących samochodami...i jak ma być dobrze?<br><hr>Danielo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/7/2013, 07:47

Komentatorzy napisał(a):pie*** głupoty jak mieli pecha to nawet 125 by sie zabili taki scig 125 to wyciaga ze 160 spokojnie<br><hr>dsdsdad<br>
Komentatorzy napisał(a):pecha to możesz mieć potykając się o schodek i rozwalając łeb. ten gówniarz był po prostu głupi<br><hr>xdz<br>
Komentatorzy napisał(a):Głupi? Jak nie było świadków to kierowca puszki mógł zeznać na swoją korzyść, oni już nie mieli takiej szansy ;(<br><hr>qqqq<br>
Komentatorzy napisał(a):Popadamy w skrajność ;) Jak jest wypadek motocyklisty z samochodem, to zawsze wina tego w samochodzie, co nie kolego? Więcej chłodnego spojrzenia na temat.<br><hr>Danielo<br>
Komentatorzy napisał(a):to działa w dwie strony. to że jechał motocyklem nie znaczy że był głupi. <br><hr>qqqq<br>
Może nie był głupi, ale na pewno mało rozsądny robiąc takie coś, ale naprawdę nie wskazujemy od razu winnego, bo to tylko potem rodzi chamskie sytuacje na drodze.<br><hr>Szubi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/7/2013, 11:05

Wskazywanie, ze byla to r6 jest pozbawione sensu. Gdyby to byl bandit 600 albo diverision nie mialoby to zadnego wplywu na przebieg zdarzenia. pytanie powinno brzmiec - jak rodzice dbali o te dzeci, kto im kupił moto (sami za sprzedaż butelek czy amfy?) etc.<br><hr>txa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 3/7/2013, 13:40

****... ja w wieku 16 lat kupiłem sobie SV650,którą zanim zrobiłem prawko nawinąłem 17 tyś km a w między czasie zdarzało mi się pożyczyć typowo sportowe motocykle, nawet 1000.... teraz mam 21 lat i co? i dalej żyję. Bo to trzeba mieć olej w głowie a nie odpowiedni wiek. Miałem już 954rr i Blackbirda, teraz szukam sobie SV1000. Po porstu trzeba mieć ten dryg do jazdy, i trochę rozumu. A nawet będąc małolatem można przejeździć bez większych przygód, chodź ja też do tych rozważnych nie należę. Dlatego ja twierdzę, że im wcześniej się zaczyna tym lepiej. Tylko nie każdy powinien zaczynać.
BTW jakby ktoś wiedział o SV1000 na sprzedaż w mazowieckim to mój mail stigv8@gmail.com<br><hr>stigv8
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/7/2013, 06:17

to wina rodzicow kto 16 latkowi daje w prezencie 600 tylko idiota sam mam syna ale jezdzi na sr 50
<br><hr>hiex
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/7/2013, 15:42

Komentatorzy napisał(a):to wina rodzicow kto 16 latkowi daje w prezencie 600 tylko idiota sam mam syna ale jezdzi na sr 50
<br><hr>hiex<br>
Zgadzam sie z toba, to jest idiota.Teraz do konca zycia bedzie chodzil i plakal<br><hr>krzysztof gebski
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/7/2013, 00:44

Gdzie jest napisane, że rodzice kupili dzieciakowi R6? Buchnął z garażu, jak wielu, wielu innych dzieciaków na wsiach, miasteczkach czy miastach... To nie jest jednostkowa sytuacja, że nastolatek dosiada ponad 100 konnego motocykla... Tak samo jak my dawniej jeździliśmy WSK, Jawami i MZ'tkami ojców, dziadków, kolegów, kolegów ojców i dziadków co na owe standardy było szczytem mocy na Polskich drogach...<br><hr>PseudoAnonim
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/7/2013, 00:50

Komentatorzy napisał(a):Ehh o niczym nie macie pojęcia. Po pierwsze: nie pierwszy motocykl. Jeździł od małego na coraz mocniejszych, a to była pierwsza przejażdżka nowym sprzętem. Po drugie nie wyprzedzał na skrzyżowaniu tylko na prostej drodze. Fiat skręcał w podwórko- nie spojrzał w lusterka... Nie musiał jechać szybko, żeby zdarzył się wypadek. Wina dla mnie jest oczywista i nie jest to wina motocyklisty. Najlepiej najeżdżać i komentować sytuację, której się nie zna, ale warto czasem sobie przypomnieć o tym, że kierowcy samochodów na Polskich drogach są nieuważni.<br><hr>kkkkkkkkk<br>
Komentatorzy napisał(a):nie ***, ty masz pojecie. chocby nie spojrzal, to wina i tak jest tego bolka na r6, bo znaczy przekroczyl na tyle predkosc, ze nic juz nie mogl zrobic.zreszta skoro z moto ch*** zostalo to nawet mi nie prdol, ze jechal 50<br><hr>xdz<br>
Komentatorzy napisał(a):Powiedz mi, od kiedy TRZEBA popatrzeć w lusterko (czy dziecko na szlifierce nie leci lewym pasem), zanim skręcisz na posesję? Mózg Ci odjęło?<br><hr>prokurator<br>
niestety, ZAWSZE musisz się UPEWNIĆ O BEZPIECZEŃSTWIE wykonywanego manewru.<br><hr>PseudoAnonim
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości




na górê