Jest na forum ktos??odwazny:)
witam. to moj pierwszy post u was. jestem totalnym nowicjuszem i odbieram swoje pierwsze moto w przyszlym tygodniu. bedzie to bandit 600... po przeczytaniu tego watku zaczynam sie tak zastanawiac czy przypadkiem mnie nie pogielo ze kupuje wlasnie ten model.. jezdzilem podobnym od kumpla i uwazam ze sie fajnie prowadzi i fajnie wyglada. wybralem 600 bo uwazam ze mam cos w tej makowce. ale czy na pewno?
-
spazz - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2691
- Dołączył(a): 30/6/2006, 15:38
- Lokalizacja: oberschlesien
POLECAM WSZYSTKIM NOWICJUSZOM PRZECZYTAC TEN ARTYKÓŁ !!!! - http://www.scigacz.pl/Pojemnosc,silnika ... o,285.html
- Mr. WU
- Świeżak
- Posty: 38
- Dołączył(a): 23/6/2006, 17:47
w wieku 16 lat mialem jawe 350ts.puzniej nie jezdzilem chyba z 10lat.zaczolem od hondy cbr600f z 2002 roku.rewelacja,ale po miesiacu brakowalo mi mocy.terza jezdze r1 z 2005.jest super jak na razie(nie nazekam).powiem ci tak jesli czujesz ze twuj motor to 600-etka to sie nie zastanawiaj i nie namyslaj.kup i jezdzij.
-
leo - Świeżak
- Posty: 135
- Dołączył(a): 3/7/2006, 21:14
ales doradził...taaa..skoro masz do wyboru 600 to kup 600.
dywersja ma ledwo 48KM w ostatnich wypustach...78KM Bandita robi spora różnice, więc to nie są prawie takie same motongi...znaczy sa ale to prawie robi wielką różnicę.
dywersja ma ledwo 48KM w ostatnich wypustach...78KM Bandita robi spora różnice, więc to nie są prawie takie same motongi...znaczy sa ale to prawie robi wielką różnicę.
brak opisu...
-
Thrillco - Mieszkaniec forum
- Posty: 2598
- Dołączył(a): 22/2/2006, 20:57
- Lokalizacja: Białystok
Witam
Ja kiedys tez pytalem czy F3 jest dobra na pierwszy motocykl.
U mnie sie sprawdza choc przez pierwszy miesiac jezdzilem powolutku, poznawalem motocykl i uczylem sie motocyklowych nawykow.
Jesli masz olej w glowie to nie widze problemu.
Pozdrawiam
Ja kiedys tez pytalem czy F3 jest dobra na pierwszy motocykl.
U mnie sie sprawdza choc przez pierwszy miesiac jezdzilem powolutku, poznawalem motocykl i uczylem sie motocyklowych nawykow.
Jesli masz olej w glowie to nie widze problemu.
Pozdrawiam
It's up to you
-
kacper_84 - Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 12/9/2005, 14:05
- Lokalizacja: Łódź
- fazer 600 (98koni)
- Świeżak
- Posty: 58
- Dołączył(a): 18/7/2006, 12:32
Witam wszystkich. ja jakis czas mialem RD 80... ale nie chodzil zabardzo, wiec zrobilem remont. po remoncie dotarlem silniczek i juz nie jezdzilem, sprzedalem go jakis czas temu. od niedzieli mam YAMAHE FZ 750. pierwsza trasa wieliczka- czorsztyn (110 KM puznym wieczorem, 21) jechalo sie super ale powiem ze jak zobaczylem motorek w garazu to sie przerazilem, duzy i ogulie taki masywny ale jezdzi sie super:)
- pichfab
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 20/7/2006, 10:33
- Lokalizacja: CZORSZTYN
ja swą przygodę z motocyklem zaczołem w tym sezonie i wieku 27 lat zakupiłem VFR 800 z myślą nauki, dalekiej turystyki , dojazdów do pracy i przygotowania się do jazdy na XXie - takie miałem plany ale.. moja VFR tak mi się spodobała że chyba jej prędko na nic nie zmienie , udało mi się przejechać około 7 tyś km bez wywrotki , mimo ze VFR 800 nie jest jakimś typowym sportowcem to dla mnie i tak to jest rakieta straszna i kuszenie odkręcania jest bardzo ciężkie do opanowania ale jednak aby bezpiecznie podróżować staram się nie jeździć normalnymi drogami szybciej niż 110-120 ( za wyjątkiem momentów wyprzedzania ), nie wciskam się miedzy auta na siłę itd a dodatkowo mam szczęście mieszkać przy nowo otwartym odcinku autostrady pod krakowem i tam sobie czasem odkręce aby poczyć co to znaczy jazda ponad 200/h. Jakieś 2 tygodnie temu kumpel który mnie zaraził motocyklami zabrał mnie na wycieczke i jechałem za nim ,on na cbr 954 ( jeździ 10 lat ) i poprostu po przejechaniu około 50 km miałem dość ,średnia prędkość około 150 , ja złożony i cały przestraszony na mocno nie równym zakręcie a kumpel mnie wyprzedza po zewnętrznej, ja byłem cały mokry i spięty aby za nim nadążyć a on mówi że strasznie sie wleke - stwierdziłem że jestem z umiejętnościami tak głęboko w d... że szkoda gadać i stwierdziłem również że nie chce posiąść takich umiejętnosci , nie będe się uczył na gumie jeździć , wcale nie musze mieć domkniętej gumy i mogą mnie wyprzedzać wszystkie gs er xj - poprostu jezdze swoim tempem zeświadomością że wykorzystuje motocykl w około 30 %i byle do celu dojechać bo zaszaleć można czasem tylko raz. VFR jest cudowna, jak narzaie dobrze nam się współpracuje chociaż moje doświadczenie jest nadal żadne to każdemu myślącemu moge polecić ten motorek nawet jako pierwsza maszyna choć napewno lepiej zaczynać czegoś mniejszego i ja też tak chciałem zrobić ale niestety 193 cm wzrosti i 100kg wagi czyniło mnie śmiesznym np na gs500 czy cb 500.
kilka dni temu w Gorlicach zabił się na gs 500 znajomy chłopak 22 lata , nie miał prawa jazdy , motocykl miał 5 dni i próbował dotrzymać kroku jakiemuś innemu motocykliście i z nie wyjaśnionych przyczyn wprasował się pod Vana jadącego z przeciwka - masakra.
kilka dni temu w Gorlicach zabił się na gs 500 znajomy chłopak 22 lata , nie miał prawa jazdy , motocykl miał 5 dni i próbował dotrzymać kroku jakiemuś innemu motocykliście i z nie wyjaśnionych przyczyn wprasował się pod Vana jadącego z przeciwka - masakra.
kupiłem czarny "motur"
- Gracko
- Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 15/3/2006, 15:58
Witam wszystkich. ja jakis czas mialem RD 80... ale nie chodzil zabardzo, wiec zrobilem remont. po remoncie dotarlem silniczek i juz nie jezdzilem, sprzedalem go jakis czas temu. od niedzieli mam YAMAHE FZ 750. pierwsza trasa wieliczka- czorsztyn (110 KM puznym wieczorem, 21) jechalo sie super ale powiem ze jak zobaczylem motorek w garazu to sie przerazilem, duzy i ogulie taki masywny ale jezdzi sie super:)
- pichfab
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 20/7/2006, 10:33
- Lokalizacja: CZORSZTYN
Lovtza dzięki pocieszyłeś mnie chociarz przed chwilą jechałem 220km/h zobacze moze rzuce sie na większą wode za rok!!!
- fazer 600 (98koni)
- Świeżak
- Posty: 58
- Dołączył(a): 18/7/2006, 12:32
Lovtza true, true
dopiero jak zaczniesz pojmować czego jeszcze nie umiesz a nie ile już umiesz to będzie znaczyło, że łapiesz o co w tym chodzi
a świadomość to pierwszy krok do tego żeby nie zrobić sobie krzywdy i innym, drugi to szacunek do motocykla jaki by nie był
póki co nie masz ani jednego ani drugiego ale powodzenia
dopiero jak zaczniesz pojmować czego jeszcze nie umiesz a nie ile już umiesz to będzie znaczyło, że łapiesz o co w tym chodzi
a świadomość to pierwszy krok do tego żeby nie zrobić sobie krzywdy i innym, drugi to szacunek do motocykla jaki by nie był
póki co nie masz ani jednego ani drugiego ale powodzenia
-
Kaja - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2178
- Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
- Lokalizacja: Wawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości