Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> Wypadek w Zielonce - troje...
NAS Analytics TAG

[Aktualności] Wypadek w Zielonce - troje...

Komentarze użytkowników
_________

Postprzez Komentatorzy » 16/4/2012, 11:54

Ehhhh... :(<br><hr>Magda23
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 16/4/2012, 12:21

Komentatorzy napisał(a):Ludzie przestańcie pieprzyć farmazony w komentarzach. Zginęło trzech motocyklistów, bo… takie są realia w tym kraju… i taka kultura na drogach… i tacy użytkownicy dróg … i takie drogi… i jeszcze milion innych powodów… Więc, kto wierzy, niech się za nich pomodli, a kto nie, niech pomyśli dobre słowo. Bo zawsze żal gdy ludzie odchodzą za wcześnie. I może chwila refleksji nad tym, co mogę zrobić dla siebie, żeby mnie to nie spotkało? Bo jutro mogę to być ja lub Ty…
A dla tych, którzy już śmigają po tej drugiej stronie, trzy razy:
[*][*][*]
<br><hr>Arghor<br>
Trzeba się wziąć w garść i wymusić na "Władzy" aby za "wymuszenie pierwszeństwa" było karane surowiej niż wyprzedzanie na przejściu, czy czerwone światło. To jest kpina, żeby wykroczenie to było porównywalne w taryfikatorze do "jazdy z telefonem komórkowym"... Nie mam telefonu, to wyjadę komuś..to i tak połowa punktów, które można dostać za wjechanie 100 w teren zabudowany....
10 PUNKTÓW MINIMUM!!!!<br><hr>Pro
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 16/4/2012, 15:43

Komentatorzy napisał(a):Mógłbyś Boczo wyjaśnić na grzyba to tutaj zamieszczasz? Marzy ci się więcej wypadków? Ostatnio ciężko pracujesz na swojego kolejnego dzwona. Wypadki nie zdarzają się przypadkiem. Przypadek to wymysł ludzi i w naturze nie występuje. Opisywanie wypadków czy przytaczanie statystyk to idiotyzm. To są opisy historii i nie mają żadnego przełożenia na przyszłość, a ściślej na kreowanie rzeczywistości, która jest kwantowa i opisywana przez zasady fizyki kwantowej. W życiu doświadczamy tego o czym myślimy a nie jakichś przypadkowych zdarzeń. Jeśli myślisz o wypadkach, do puli wydarzeń, które mogą przytrafić ci się w najbliższej przyszłości trafia wypadek. Jeśli teraz dalej kontemplujesz negatywizmy i wyobrażasz sobie siebie biorącego udział w wypadku, to przyciągniesz wypadek. Sprawcami powyższego wypadku były 4 (cztery) osoby, które musiały poświęcić dużo czasu na myślenie o śmierci, bo inaczej na tym świecie nie da się przyciągnąć dzwona ze skutkiem śmiertelnym (ani raka, ani szóstki w lotto). Dawno nie spotkałem tak negatywnie nastawionego do życia kolesia jak ty. Ostatnio nawet chciałeś przejeżdżać śmierci pod drzwiami. Jest szansa, że ta trójka co zginęła, to byli czytelnicy śmieci, które produkujesz. Jeśli chcesz mniej wypadków to nie myśl, nie pisz, nie mów o wypadkach i wykreśl to słowo całkiem ze swojego słownika. A jeśli zdrowie i życie cię nie cieszą to zostaną ci odebrane.<br><hr>Wazon<br>
Komentatorzy napisał(a):A może jest tak, że statystycznie najwięcej motocyklistów ponosi śmierć przez błędy innych użytkowników dróg, i może to stanowić problem w społeczeństwie i warto o tym pisać (nagłaśniać) tak samo, jak o kolesiach walących na kole w pobliżu przedszkola/szkoły, motocyklizm to nie tylko sama jazda itd. to także towarzyszące mu nieszczęścia w postaci wypadków, więc dlaczego o tym nie pisać (np. w ramach przestrogi)?
Twoje połączenie tarota, filozofii i fizyki kwantowej na nic się tutaj nie zda.<br><hr>j.k<br>
Komentatorzy napisał(a):Gdyby przekonanie, które prezentujesz nie było błędne, nie odzywałbym się. Statystyka wypadków obrazuje jedynie ilość ludzi, którzy skutecznie zmaterializowali wypadek poprzez zamówienie go myślami i jako metoda badania przyczyn jest całkowicie bezużyteczna ponieważ po pierwsze opisuje przeszłość (a nie istnienie pomost między przeszłością a przyszłością - to są różne poziomy abstrakcji), po drugie przyczynami wypadków są zawsze myśli o wypadkach. Myśl jest falą emitowana z mózgu w przestrzeń, ma potencjał magnetyczny i nowoczesna aparatura to mierzy. Myśl o określonej częstotliwości przyciąga następne i następne myśli o tej częstotliwości aż następuje wykreowanie zdarzenia. Dopiero wtedy może zajść sytuacja w której ktoś znajduje się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Inaczej zajść nie może. Nagłaśnianie wypadków powoduje wzrost liczby ludzi myślących o wypadkach co skutkuje wzrostem liczby wypadków. Na koniec dokumentuje statystyka. Do wzrostu liczby liczby ludzi myślących o wypadkach przyczyniają się przede wszystkim media z powodu nierozumienia tych w sumie prostych i intuicyjnych zależności. Mechanizm zamawiania doświadczeń życiowych jest bardzo prosty - jeśli czegoś chcemy, myślimy o tym. Jeśli nie chcemy, nie myślimy o tym wcale i już. A notoryczne przeginanie pały ponad swoje umiejętności zawsze prowadzi do myśli o wypadku. Pomysły tzw. przestrogi albo pokazywanie ludziom redukujących punkty karne filmów o wypadkach są chore bo powodują więcej wypadków.

P.S. Nie wiem nic o tarocie a filozofia mnie nie interesuje.<br><hr>Wazon<br>
Komentatorzy napisał(a):Ok. czyli wystarczy namówić wszystkich ludzi, aby nie myśleli o wypadkach i już? To takie proste?
Kiedy mój syn wyjeżdża w drogę, zamiast prosić go o nie przekraczanie bezpiecznej prędkości i zachowanie ostrożności, wystarczy powiedzieć, że by w trakcie jazdy myślał o jego ulubionym kolorze? To chcesz mi powiedzieć?<br><hr>j.k<br>
Komentatorzy napisał(a):Tak, to takie proste. Wystarczy unikać tematów, które nam nie pasują i nie będziemy ich doświadczać. Zamiast myśleć o wypadkach i przez to odczuwać zagrożenie wystarczy oczekiwać bezpiecznego dotarcia do celu, czyli zamiast myśli negatywnych są pozytywne a wtedy zamiast zdarzeń negatywnych przyciągamy pozytywne, np. spokój i płynna jazda. Kiedy byliśmy dziećmi wiedzieliśmy to i używaliśmy tego mechanizmu intuicyjnie ponieważ jest on wbudowany w ludzką naturę. Psychologia już dawno częściowo go rozgryzła a mechanikę tłumaczą nauki kwantowe. Kiedy dziecko czegoś nie chce, unika tego, a gdy czegoś chce, domaga się tego. Zatraciliśmy umiejętność intuicyjnego posługiwania się tym mechanizmem w procesie enkulturyzacji kiedy to przyswoiliśmy sobie dogmaty, które nazywamy "prawdami życiowymi". Większość z nich to farmazony. Nasze przekonania są bardziej napakowane dogmatami niż religie. Nikt nigdy nie udowodnił, że "ku przestrodze" działa, ale naukowcy rozgryzając mechanizm udowodnili, że owszem działa ale w drugą stronę. Każda myśl i każde odpowiadające jej zdarzenie ma własną częstotliwość. Dzwon ze skutkiem śmiertelnym ma bardzo niską, stłuczka już wyższą ale jest ciągle negatywna a szóstka w lotto ma ekstremalnie wysoką pozytywną. Nasze codzienne doświadczenia są dobierane wg. samopoczucia czyli dominującej częstotliwości myśli. Ludzie negatywni są bardziej podatni na dzwony, agresję na drodze, pozytywni mniej lub wcale. Jeśli chodzi o twojego syna, nie zginie na drodze jeśli nie będzie sobie wyobrażał swojej śmierci. To jest tak: żeby przyciągnąć wypadek ze skutkiem śmiertelnym, trzeba wyobrażać sobie siebie doświadczającego tego zdarzenia. Kiedy tak robimy, ściska nas w dołku i odczuwamy inne silnie negatywne emocje. To jest właśnie ten moment, kiedy kreujemy zdarzenie za pomocą fal mózgowych. Przypominam, że kreowana rzeczywistość jest kwantowa czyli zależna od tego, czego oczekujemy (np. dzwon). Jednak negatywne myśli mają bardzo słabą siłę tworzenia zdarzeń i trzeba się katować myślami o śmierci regularnie, intensywnie, długo, żeby wreszcie doświadczyć zamówionego zdarzenia. Więc jeśli dumamy o cudzym dzwonie to zamawiamy to samo dla siebie ale musimy jeszcze wykonać mnóstwo pracy umysłowej żeby zginąć. Najlepiej będzie jak zajrzysz do książki na też temat. Świetną pozycją jest "The Secret" (Sekret) Rhondy Byrne, która jest rozszerzonym scenariuszem filmu o tym samym tytule. Niestety wytwórnia chce za niego kasę ale jest na youtube pierwsze 20 minut. Książkę ktoś powiesił na scribd: <a href="http://www.scribd.com/doc/50361876/Sekret-Rhonda-Byrne" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.scribd.com/doc/50361876/Sekret-Rhonda-Byrne</a> jednak nie wiem jak długo powisi więc proponuję zorganizować własny egzemplarz. Istnieje też wersja dla dzieci "The secret to teen power": <a href="http://thesecret.tv" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://thesecret.tv</a>/ i na pewno jest też polskie tłumaczenie. Ta wiedza jest znana od tysięcy lat i jest też w starych skryptach, np. w Biblii. Książek na ten temat jest zatrzęsienie.
<br><hr>Wazon<br>
Myślę , że jest dokładnie odwrotnie . Może, nie mam takiego doświadczenia jak kolega . Potrzeba nam dużo pokory i szacunku dla innych uczestników ruchu drogowego . Potrzeba nam " ograniczonego zaufania". Potrzeba nam myślenia o tym co się jeszcze nie zdarzyło , a co w każdej chwili może się zdarzyć . Właśnie wtedy , gdy jest piękna pogoda , wspaniała widoczność dochodzi do najtragiczniejszych zdarzeń . Trzeba myśleć o poprzednich wojnach , żeby nie doszło do kolejnej .<br><hr>Nick
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/4/2012, 15:45

[*] [*][*][*]...<br><hr>Kininaa
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/4/2012, 18:22

Tragedia:(<br><hr>Kamil
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 16/4/2012, 20:25

Komentatorzy napisał(a):Jajco dostanie a nie 25 lat w końcu pani Prokurator<br><hr>Ogon<br>
To nie jest żadna pani prokurator !! <br><hr>znajomy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 17/4/2012, 09:55

Komentatorzy napisał(a):Mógłbyś Boczo wyjaśnić na grzyba to tutaj zamieszczasz? Marzy ci się więcej wypadków? Ostatnio ciężko pracujesz na swojego kolejnego dzwona. Wypadki nie zdarzają się przypadkiem. Przypadek to wymysł ludzi i w naturze nie występuje. Opisywanie wypadków czy przytaczanie statystyk to idiotyzm. To są opisy historii i nie mają żadnego przełożenia na przyszłość, a ściślej na kreowanie rzeczywistości, która jest kwantowa i opisywana przez zasady fizyki kwantowej. W życiu doświadczamy tego o czym myślimy a nie jakichś przypadkowych zdarzeń. Jeśli myślisz o wypadkach, do puli wydarzeń, które mogą przytrafić ci się w najbliższej przyszłości trafia wypadek. Jeśli teraz dalej kontemplujesz negatywizmy i wyobrażasz sobie siebie biorącego udział w wypadku, to przyciągniesz wypadek. Sprawcami powyższego wypadku były 4 (cztery) osoby, które musiały poświęcić dużo czasu na myślenie o śmierci, bo inaczej na tym świecie nie da się przyciągnąć dzwona ze skutkiem śmiertelnym (ani raka, ani szóstki w lotto). Dawno nie spotkałem tak negatywnie nastawionego do życia kolesia jak ty. Ostatnio nawet chciałeś przejeżdżać śmierci pod drzwiami. Jest szansa, że ta trójka co zginęła, to byli czytelnicy śmieci, które produkujesz. Jeśli chcesz mniej wypadków to nie myśl, nie pisz, nie mów o wypadkach i wykreśl to słowo całkiem ze swojego słownika. A jeśli zdrowie i życie cię nie cieszą to zostaną ci odebrane.<br><hr>Wazon<br>
Komentatorzy napisał(a):A może jest tak, że statystycznie najwięcej motocyklistów ponosi śmierć przez błędy innych użytkowników dróg, i może to stanowić problem w społeczeństwie i warto o tym pisać (nagłaśniać) tak samo, jak o kolesiach walących na kole w pobliżu przedszkola/szkoły, motocyklizm to nie tylko sama jazda itd. to także towarzyszące mu nieszczęścia w postaci wypadków, więc dlaczego o tym nie pisać (np. w ramach przestrogi)?
Twoje połączenie tarota, filozofii i fizyki kwantowej na nic się tutaj nie zda.<br><hr>j.k<br>
Komentatorzy napisał(a):Gdyby przekonanie, które prezentujesz nie było błędne, nie odzywałbym się. Statystyka wypadków obrazuje jedynie ilość ludzi, którzy skutecznie zmaterializowali wypadek poprzez zamówienie go myślami i jako metoda badania przyczyn jest całkowicie bezużyteczna ponieważ po pierwsze opisuje przeszłość (a nie istnienie pomost między przeszłością a przyszłością - to są różne poziomy abstrakcji), po drugie przyczynami wypadków są zawsze myśli o wypadkach. Myśl jest falą emitowana z mózgu w przestrzeń, ma potencjał magnetyczny i nowoczesna aparatura to mierzy. Myśl o określonej częstotliwości przyciąga następne i następne myśli o tej częstotliwości aż następuje wykreowanie zdarzenia. Dopiero wtedy może zajść sytuacja w której ktoś znajduje się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Inaczej zajść nie może. Nagłaśnianie wypadków powoduje wzrost liczby ludzi myślących o wypadkach co skutkuje wzrostem liczby wypadków. Na koniec dokumentuje statystyka. Do wzrostu liczby liczby ludzi myślących o wypadkach przyczyniają się przede wszystkim media z powodu nierozumienia tych w sumie prostych i intuicyjnych zależności. Mechanizm zamawiania doświadczeń życiowych jest bardzo prosty - jeśli czegoś chcemy, myślimy o tym. Jeśli nie chcemy, nie myślimy o tym wcale i już. A notoryczne przeginanie pały ponad swoje umiejętności zawsze prowadzi do myśli o wypadku. Pomysły tzw. przestrogi albo pokazywanie ludziom redukujących punkty karne filmów o wypadkach są chore bo powodują więcej wypadków.

P.S. Nie wiem nic o tarocie a filozofia mnie nie interesuje.<br><hr>Wazon<br>
Komentatorzy napisał(a):Ok. czyli wystarczy namówić wszystkich ludzi, aby nie myśleli o wypadkach i już? To takie proste?
Kiedy mój syn wyjeżdża w drogę, zamiast prosić go o nie przekraczanie bezpiecznej prędkości i zachowanie ostrożności, wystarczy powiedzieć, że by w trakcie jazdy myślał o jego ulubionym kolorze? To chcesz mi powiedzieć?<br><hr>j.k<br>
Komentatorzy napisał(a):Tak, to takie proste. Wystarczy unikać tematów, które nam nie pasują i nie będziemy ich doświadczać. Zamiast myśleć o wypadkach i przez to odczuwać zagrożenie wystarczy oczekiwać bezpiecznego dotarcia do celu, czyli zamiast myśli negatywnych są pozytywne a wtedy zamiast zdarzeń negatywnych przyciągamy pozytywne, np. spokój i płynna jazda. Kiedy byliśmy dziećmi wiedzieliśmy to i używaliśmy tego mechanizmu intuicyjnie ponieważ jest on wbudowany w ludzką naturę. Psychologia już dawno częściowo go rozgryzła a mechanikę tłumaczą nauki kwantowe. Kiedy dziecko czegoś nie chce, unika tego, a gdy czegoś chce, domaga się tego. Zatraciliśmy umiejętność intuicyjnego posługiwania się tym mechanizmem w procesie enkulturyzacji kiedy to przyswoiliśmy sobie dogmaty, które nazywamy "prawdami życiowymi". Większość z nich to farmazony. Nasze przekonania są bardziej napakowane dogmatami niż religie. Nikt nigdy nie udowodnił, że "ku przestrodze" działa, ale naukowcy rozgryzając mechanizm udowodnili, że owszem działa ale w drugą stronę. Każda myśl i każde odpowiadające jej zdarzenie ma własną częstotliwość. Dzwon ze skutkiem śmiertelnym ma bardzo niską, stłuczka już wyższą ale jest ciągle negatywna a szóstka w lotto ma ekstremalnie wysoką pozytywną. Nasze codzienne doświadczenia są dobierane wg. samopoczucia czyli dominującej częstotliwości myśli. Ludzie negatywni są bardziej podatni na dzwony, agresję na drodze, pozytywni mniej lub wcale. Jeśli chodzi o twojego syna, nie zginie na drodze jeśli nie będzie sobie wyobrażał swojej śmierci. To jest tak: żeby przyciągnąć wypadek ze skutkiem śmiertelnym, trzeba wyobrażać sobie siebie doświadczającego tego zdarzenia. Kiedy tak robimy, ściska nas w dołku i odczuwamy inne silnie negatywne emocje. To jest właśnie ten moment, kiedy kreujemy zdarzenie za pomocą fal mózgowych. Przypominam, że kreowana rzeczywistość jest kwantowa czyli zależna od tego, czego oczekujemy (np. dzwon). Jednak negatywne myśli mają bardzo słabą siłę tworzenia zdarzeń i trzeba się katować myślami o śmierci regularnie, intensywnie, długo, żeby wreszcie doświadczyć zamówionego zdarzenia. Więc jeśli dumamy o cudzym dzwonie to zamawiamy to samo dla siebie ale musimy jeszcze wykonać mnóstwo pracy umysłowej żeby zginąć. Najlepiej będzie jak zajrzysz do książki na też temat. Świetną pozycją jest "The Secret" (Sekret) Rhondy Byrne, która jest rozszerzonym scenariuszem filmu o tym samym tytule. Niestety wytwórnia chce za niego kasę ale jest na youtube pierwsze 20 minut. Książkę ktoś powiesił na scribd: <a href="http://www.scribd.com/doc/50361876/Sekret-Rhonda-Byrne" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://www.scribd.com/doc/50361876/Sekret-Rhonda-Byrne</a> jednak nie wiem jak długo powisi więc proponuję zorganizować własny egzemplarz. Istnieje też wersja dla dzieci "The secret to teen power": <a href="http://thesecret.tv" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://thesecret.tv</a>/ i na pewno jest też polskie tłumaczenie. Ta wiedza jest znana od tysięcy lat i jest też w starych skryptach, np. w Biblii. Książek na ten temat jest zatrzęsienie.
<br><hr>Wazon<br>
Komentatorzy napisał(a):Myślę , że jest dokładnie odwrotnie . Może, nie mam takiego doświadczenia jak kolega . Potrzeba nam dużo pokory i szacunku dla innych uczestników ruchu drogowego . Potrzeba nam " ograniczonego zaufania". Potrzeba nam myślenia o tym co się jeszcze nie zdarzyło , a co w każdej chwili może się zdarzyć . Właśnie wtedy , gdy jest piękna pogoda , wspaniała widoczność dochodzi do najtragiczniejszych zdarzeń . Trzeba myśleć o poprzednich wojnach , żeby nie doszło do kolejnej .<br><hr>Nick<br>
Zapoznaj się z książką, link jest w poprzednim komentarzu a zrozumiesz skąd się biorą,wypadki, wojny, choroby, bieda i wszystko czego nie chcemy.<br><hr>Wazon
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2012, 13:42

Komentatorzy napisał(a):szkoda tych ludzi, szkoda tej babki !
gościu ktory mi wyjechal dostał 3 lata w zawieszeniu, wiec nie wydaje mi sie ze babka dostanie tylko zawiasy.

druga sprawa jest taka, ze motocyklisci zapierdalają i nie ma co się oszukiwać.
a kretyni co wypisują o mega siłach, przeciążeniach w wypadkach przy 50 km/h to niech się klepną mocno w czaszke !
przy 50 km/h nie giną 3 osoby na miejscu !!! babka wykonywała manewr skrętu w lewo, wiec prawdopodobni jej predkosc byla bardzo mała, cała siła i impet przyszedł od strony motocyklistów. śladów hamowania motocykla pewnie nie ma, bo rzadko są, a świadkowie to najcześciej idioci i kretyni którzy widzą motocykle w telewizji i prędkość oceniają po głośności tłumika :/

jeszcze raz szkoda motocyklistów ! <br><hr>maciek<br>
Prawda jest taka, że kobieta zabiła niewinnych ludzi. Ona sobie poradzi, bo... nie będzie ukarana a oni nie żyją.<br><hr>staś
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2012, 13:42

Komentatorzy napisał(a):szkoda tych ludzi, szkoda tej babki !
gościu ktory mi wyjechal dostał 3 lata w zawieszeniu, wiec nie wydaje mi sie ze babka dostanie tylko zawiasy.

druga sprawa jest taka, ze motocyklisci zapierdalają i nie ma co się oszukiwać.
a kretyni co wypisują o mega siłach, przeciążeniach w wypadkach przy 50 km/h to niech się klepną mocno w czaszke !
przy 50 km/h nie giną 3 osoby na miejscu !!! babka wykonywała manewr skrętu w lewo, wiec prawdopodobni jej predkosc byla bardzo mała, cała siła i impet przyszedł od strony motocyklistów. śladów hamowania motocykla pewnie nie ma, bo rzadko są, a świadkowie to najcześciej idioci i kretyni którzy widzą motocykle w telewizji i prędkość oceniają po głośności tłumika :/

jeszcze raz szkoda motocyklistów ! <br><hr>maciek<br>
Prawda jest taka, że kobieta zabiła niewinnych ludzi. Ona sobie poradzi, bo... nie będzie ukarana a oni nie żyją.<br><hr>staś
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2012, 13:47

Komentatorzy napisał(a):Jajco dostanie a nie 25 lat w końcu pani Prokurator<br><hr>Ogon<br>
Ta Pani, która zabiła niewinnych ludzi na motocykllach nie jest prokuratorem.
Ona ma własny duży biznes i jest zoną pewnego profesora o dużej sile działania.
Pewnie jej mąż podał taka fikcję,żeby rodziny się bały dochodzić swoich praw!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!<br><hr>ten sam
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 4/5/2012, 13:49

Komentatorzy napisał(a):Mieszkam w Zielonce już od 10 lat. Dzisiaj właśnie wracałam z zakupów z Bydgoszczy miałam możliwość przejeżdżania obok tragedii. Niestety moje spostrzeżenia są takie. Motocykliści nie raz na tej drodze robili sobie wyścigi. Droga jest dobra. i NIE DZIWI MNIE FAKT, ŻE W KOŃCU KTOŚ ZGINĄŁ Kobieta która znalazła się na tym skrzyżowaniu mogła ich nie widzieć bo w tym czasie jechała pod słońce. Dziwi mnie tylko fakt dlaczego nie jechali oni równoległą drogą ekspresową a wybrali serwisówkę. Moim zdaniem nie drogi są winne, a noga z gazu. Motocykliści już w niebie, w końcu jechali na zlot do Częstochowy.<br><hr>strzelec<br>
To kierowca Hondy jest winny. Oni mieli jechać, droga wg własnego uznania. Żadne usprawiedliwienie dla tej kobiety. Oni nie zyją!!!!!!!!!!!!!!!!!!<br><hr>kumpel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 5/5/2012, 19:10

zapraszam Wszyskich jak jeżdżą ci atakowani motocykliści podczas majowego weekendu na tej drodze - niestety nic ich nie nauczyło<br><hr>strzelec
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 27/5/2015, 12:27

21 05 15 w zielonce pod warszawa zginą mój brat media obsmarowały go ze jechał na motorze wyprzedzał i zderzył sie czołowo z ciezarówką tak to prawda czołowo ale brat jechał jek naj bardziej prawidłowo to kierowca cięzarowki wykonal manewr zawracania czym doprpwadził do zderzenia czołowo bocznego tz. prawy róg ciężarówki tłumacząc sie ze nie widział nadjeżdzającego motoru z na przeciwka. To co ludzie piszą i wymyslaja czesto mija sie z prawda .

Wyrazy współczucia dla rodzin tych chłopaków wiem co czują<br><hr>rafał
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Poprzednia strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości




na gr