[Rynek motocyklowy - raporty] Wypadki motocyklistów 2011
100% się z Tobą zgadzam. Gdyby zaostrzyli przeepisy do tego stopnia można byłoby spodziewać się znacznych zmian w statystykach. Niestety póki to nie nastąpi nie mamy co marzyć o jakiejkolwiek "normalności" motoryzacyjnej.<br><hr>FilipossKomentatorzy napisał(a):Skóra cierpnie ,lecz prawda jet taka ,że za szybko i łatwo można zdobyć uprawnienia do kierowania pojazdem
moim zdaniem należy WPROWADZIĆ do trzech lat uprawnienia z bardzo podniesioną poprzeczką ,a jak nie sprosta dany uczeń rygoru z przepisami ,to niestety będzie chodził pieszo<br><hr>40 lat za kółkiem<br>Komentatorzy napisał(a):Brawo ... Tylko dla czego młodym ... do 3 lat ... od 5 lat dopiero mam prawko i wiem że na drodze jadę dobrze ale doświadczenie jednak żadne ... jednak wszystkie momenty w których udało mi się uniknąć nie z mojej winy stłuczki to byli ludzie w wieku średnim ... idioci którzy myślą że są asami drug ... skoro zaostrzyć to wszystkim a ci co mają prawko to jakieś egzaminy kontrolne które pokarzą czy może zostawić sobie prawko czy musi oddać do skończenia jakiegoś ponownego przeszkolenia ... Śmieszą mnie gadki w których mówi się że wypadek bo młodociany ... ja jestem młody a nie miałem jeszcze żadnego wypadku ... wiem że co prawda dopiero 5 lat ale jednak nie miałem prawda jest taka że wypadki powodują idioci którzy myślą że są mistrzami kierownicy nie ma znaczenia wiek, tak samo problemem jest kultura jazdy u nas jest jej brak ... Kierowcy się pchają na chama, nie przepuszczają ...
Zaostrzenie przepisów dla młodych ... NIE
Zaostrzenie przepisów dla wszystkich ... TAK
Nie wiem ile się dostaje pkt za spowodowanie stłuczki/ wypadku z własnej winy powiedzmy 3 razy i skierowanie na przymusowy egzamin kontrolny ...a do tego czasu zabranie prawka
Za ucieczkę z miejsca kolizji ... zabranie prawka dożywotnio bez możliwości ponownego wyrobienia i wyrok ...
Za jazdę pod wpływem alkoholu zabranie prawka dożywotnio, wyrok, konieczność wypłacania co miesiąc przez kilka lat poszkodowanemu/poszkodowanym w przypadku ofiary śmiertelnej dożywotnie wypłacanie co miesiąc odszkodowania oraz konfiskata pojazdu właściciela (nawet służbowego ... )
<br><hr>Whos<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Z całym szacunkiem... zabija wiele innych czynników ale nie PRĘDKOŚĆ! Zabija: głupota, brawura, brak rozsądku, brak zdolności przewidywania, żądza adrenaliny, ale w rzadnym razie prędkość. Sztuka polega na tym żeby przewidzieć że Ci NIEDOUCZENI kierowcy 4 kólek wymuszą na Nas zachowania extremalne/awaryjne, lub młodzi/niedoświadczeni itp itd kierowcy jednośladów (i nie tylko) zostaną pokonani przez żądze PRZYSPIESZENIA i adrenaliny jaka się z nią wiąże. Prędkość sama w sobie NIE zabija, latam często samolotem, ta aluminiowa puszka rozwija około 950 km/h i nic mi nie jest, a to dla tego że pilot jest rozsądny i wszelkie jego działania są przemyślane, a nie z żadnego innego powodu.<br><hr>FilipossKomentatorzy napisał(a):Generalnie ameryki nie odkryłem tym,że powtórzę iż szybkość zabija jeździłem na motocyklu starałem się jeździć rozważnie tym bardziej iż nie była to mocarna maszyna 48 KM a miałem kilka niefajnych sytuacji wymuszenia pierwszeństwa i ostre hamowanie
więc naprawdę dziwie się motocyklistom na 100 konnych i mocniejszych maszynach którzy na terenie miejskim jeżdżą z dużymi szybkościami wiem to na 100 procent,że taka jazda to ruletka i chyba nie warto bo płaci się za taka jazdę najwyższą cenę.Powiem teraz z punktu widzenia kierowcy samochodu jednoślady naprawdę są mało widoczne do tego dochodzi prędkość i mamy naprawdę zły wynik.Mówiąc prawdę szybka jazda na motocyklu wymusza maksymalną koncentrację więc tak praktycznie widzimy tylko drogę i skrzyżowania nie można sobie pozwolić na rozglądanie się i podziwianie krajobrazu.W obec powyższego kupiłem skuterek kymco agility 125 i uwierzcie,że mam z niego większa frajdę jazdy nim niż motocyklem no nie powiem bo zawieszenie twarde więc suzuki gs500F to do niego jak mercedes do syrenki ale odpadło mozolne ubieranie często zanim zdążyłem się ubrać to deszcz zaczął padać a tu kask na głowę i rura 115/h wystarcza na miasto spokojnie.<br><hr>krzysztof<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ba... ja bym nie dał nawet wózka w markecie prowadzić.<br><hr>FilipossKomentatorzy napisał(a):Za większość akcji na załączonym filmie kasował bym po facjacie a potem na czole wypalał znamię debila i odbierał uprawnienia do prowadzenia jakich kolwiek pojazdów mechanicznych. Pewien poziom nierozwagi jest wliczony w ludzką naturę ale to co pokazano to czysty, niczym niezmącony debilizm i/lub chamstwo.<br><hr>Kierowca<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
a MZ tez jest zdjęcie więc widać że na wszystkim można...<br><hr>włochaczKomentatorzy napisał(a):JAK WIDAĆ NA ZDJ , WIĘKSZOSĆ TO ŚCIGACZE BRAK CRUISEROW o CZYM TO ŚWIADCZY ????<br><hr>VN2000<br>Komentatorzy napisał(a):Ze ktos zapomnial dodac takich zdjec!!!;-)<br><hr>Gg<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To wy*ierdalaj stąd.<br><hr>AdiKomentatorzy napisał(a):Ten portal to dalej "scigacz"? Bo z treści to zaczynam powoli myśleć, że jestem na "preclach". Rzygać już się chce od tego moralizowania ostatnio...<br><hr>waszlo<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Komentatorzy napisał(a):"Świetne rozwiązanie" w końcu dużo lepiej zginąć wjeżdżając w puszkę której Ty nie zauważyłeś, niż dać się jej przejechać bo ona nie zauważyła Ciebie - doprawdy robi to ogromną różnicę...<br><hr>JJKomentatorzy napisał(a):Zapomnieliscie o głównej przyczynie - nakazie jazdy na światłach 24 h na dobę. I nie mówię tu o nakazie dla motocyklistów, ale dla wszsytkich. Wcześniej motocykle się wyróżniały - teraz przestały.
Wszystkie organizacje w zachodniej Europie protestują przeciwko takiemu nakazowi i głównie dzięki nim jeszcze go nie wprowadzono w tych krajach, a w Polsce zawsze musi być odwrotnie. Widać po tym, jak polscy motocykliści muszą jeszcze dużo się nauczyć i przede wszystkim dorosnąć.<br><hr>sasza<br>Komentatorzy napisał(a):Dlatego w słoneczne dni jadę na długich<br><hr>x<br>Komentatorzy napisał(a):A nie prościej i normalnie włączać mijania, a dla samochodów wprowadzić zakaz świecenia w dzień czymkolwiek?<br><hr>poldek<br>
Po pierwsze: 80% wypadków powodują puszkarze który nie zauważyli motocyklisty, a nie odwrotnie.
Po drugie: Jeśli ktoś nie widzi obiektu wielkości samochodu to powinien czym prędzej skorzystać z porady okulisty.
-
Tom01 - Świeżak
- Posty: 59
- Dołączył(a): 29/3/2010, 19:45
- Lokalizacja: Białystok
Po pierwsze: 80% wypadków powodują puszkarze który nie zauważyli motocyklisty, a nie odwrotnie.Komentatorzy napisał(a):Zapomnieliscie o głównej przyczynie - nakazie jazdy na światłach 24 h na dobę. I nie mówię tu o nakazie dla motocyklistów, ale dla wszsytkich. Wcześniej motocykle się wyróżniały - teraz przestały.
Wszystkie organizacje w zachodniej Europie protestują przeciwko takiemu nakazowi i głównie dzięki nim jeszcze go nie wprowadzono w tych krajach, a w Polsce zawsze musi być odwrotnie. Widać po tym, jak polscy motocykliści muszą jeszcze dużo się nauczyć i przede wszystkim dorosnąć.<br><hr>sasza<br>Komentatorzy napisał(a):Dlatego w słoneczne dni jadę na długich<br><hr>x<br>Komentatorzy napisał(a):A nie prościej i normalnie włączać mijania, a dla samochodów wprowadzić zakaz świecenia w dzień czymkolwiek?<br><hr>poldek<br>Komentatorzy napisał(a):"Świetne rozwiązanie" w końcu dużo lepiej zginąć wjeżdżając w puszkę której Ty nie zauważyłeś, niż dać się jej przejechać bo ona nie zauważyła Ciebie - doprawdy robi to ogromną różnicę...<br><hr>JJ<br>
Po drugie: Jeśli ktoś nie widzi obiektu wielkości samochodu to powinien czym prędzej skorzystać z porady okulisty. <br><hr>Tom01
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Do msciciela z mondeo!!! jestes kozak w necie pizda w swiecie!!!zwykly pajac i konski zwis!!!<br><hr>heniek płatek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Oj tam oj tam nie wierzę że taki jesteś strasznyKomentatorzy napisał(a):Jest to niezwykle bolesna prawda. My jesteśmy nie widzialni. Czemu się dziwią że motocykliści maja głośne wydechy jak inaczej by Nas nie było słuchać.
Szkoda słów.<br><hr>Czarek Kielce<br>Komentatorzy napisał(a):dokładnie. Loud pipes, save lives.<br><hr>RuffRyder<br>Komentatorzy napisał(a):jak jadę samochodem i słyszę idiotę z głośnymi wydechami który budzi mi dzieci w środku nocy to jak jest okazja to od razu do rowu spycham. paru już wylądowało w rowie albo na barierkach, niech sie gówniarze nauczą że wolność konczy sie tam gdzie zaczynają sie prawa innych. samochod stary i poobijany wiec mi go nie szkoda.<br><hr>Mściciel w Mondeo<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To Suzuki bez przedniego koła to motor mojego kolegi który właśnie wtedy zginął. Jechał do pracy i do skrętu do pracy zostało mu 100 m.<br><hr>suzek
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Motocykl nie ma się wyróżniać, tylko być "widoczny". I jest widoczny, bez względu na to czy inne pojazdy jadą z włączonymi światłami czy nie! Nikt nie wprowadził nakazu jazdy na światłach na złość motocyklistom. Jeżdżę zarówno autem jak i motocyklami, różnymi motocyklami i z własnego doświadczenia wiem, że w większości przypadków, w których zostałem "nie zauważony", zap.....łem zdecydowanie za szybko. Bo lubię. I nie zwykłem zwalać winy na innych. Chcesz się wyróżniać to se zamontuj syrenę alarmową.<br><hr>MotocyklistaKomentatorzy napisał(a):Zapomnieliscie o głównej przyczynie - nakazie jazdy na światłach 24 h na dobę. I nie mówię tu o nakazie dla motocyklistów, ale dla wszsytkich. Wcześniej motocykle się wyróżniały - teraz przestały.
Wszystkie organizacje w zachodniej Europie protestują przeciwko takiemu nakazowi i głównie dzięki nim jeszcze go nie wprowadzono w tych krajach, a w Polsce zawsze musi być odwrotnie. Widać po tym, jak polscy motocykliści muszą jeszcze dużo się nauczyć i przede wszystkim dorosnąć.<br><hr>sasza<br>Komentatorzy napisał(a):A co niby jazda ze światłami ma wspólnego z wypadkami ... Może jeszcze zwalić winę na to że słońce świeci i jest wiatr no i za dużo tlenu w atmosferze ... ludzie pomyślcie zanim napiszecie ... Nie ważne czy w dzień masz włączone czy wyłączone światła ... w dzień je słabo widać i na pewno nie oślepiają ... Jeśli chodzi o wyróżnianie się motocykli to co to ma wspólnego ... Jak jedzie motor to należy zachować ostrożność a jak samochód to już nie ... Nie ważne jaki obiekt jest na drodze ... pieszy rowerzysta motocyklista czy jadący dwuśladem ... zawsze trzeba zachować ostrożność ... Jeśli ktoś jedzie 140/150 km/h w miejscu gdzie jest dozwolone 90km/h to nie można mówić o innej przyczynie wypadku niż własna głupota i nadmierna prędkość ... Racja, są sytuację kiedy kierowca zaczyna wyprzedzać a nie popatrzył w lusterko ... ale z drugiej strony ten za nim nie miał prawa jechać z prędkością znacznie przekraczającą dopuszczalną i w tym momencie główną winę ponosi ten który przekracza prędkość ...<br><hr>Whos<br>Komentatorzy napisał(a):Kiedy motocykl bardziej się wyróżnia?
- motocykl na światłach i samochód bez świateł
- motocykl na światłach i samochód na światłach
?
Nie wierzę, że tego nie rozumiesz, no nie wierzę po prostu.<br><hr>komasa<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
A dlaczego za publiczne pieniądze ma powstać tor zamiast szpitala, przedszkola? Chcesz się ścigać to wybuduj sobie torKomentatorzy napisał(a):Psy zawsze bdą nas ganiać, a prasa oczerniać. Może jakiś cep w rządzie wpadł by na pomysł budowy toru na 1/4 albo normalnego toru w każdym wiekszym mieście? Nie, po co najlepiej wjebać 6 złotych za wache, nie łatać kraterów w asfalcie i myśleć że problem sam sie rozwiąże.<br><hr>RuffRyder<br>

Ruch uliczny to nie tor wyścigowy zapamiętaj to sobie! Często mijają mnie kretyni na plastikach zapierdzielając po 150 po Wrocku lawirując pomiędzy autami. Wstyd mi za takich "kolegów pasjonatów" - przez takich oszołomów motocyklista=dawca w potocznym mniemaniu. Powtarzam chcesz się ścigać zbuduj sobie lub jedź gdzieś i wynajmij sobie tor jeden z drugim.<br><hr>MysiaPysia
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ma się wyróżniać. Tak samo jak kilka innych rodzajów pojazdów z tłumu. Dla bezpieczeństwa. Między innymi właśnie z uwagi na negatywny wpływ na widoczność a co za tym idzie i bezpieczeństwo motocyklistów, nakazu masowego używania nie wprowadziło większość krajów świata. To prawda że nie wprowadzono go na złość motocyklistom. Jest znacznie gorzej, wprowadzono go nie myśląc o motocyklistach!<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Zapomnieliscie o głównej przyczynie - nakazie jazdy na światłach 24 h na dobę. I nie mówię tu o nakazie dla motocyklistów, ale dla wszsytkich. Wcześniej motocykle się wyróżniały - teraz przestały.
Wszystkie organizacje w zachodniej Europie protestują przeciwko takiemu nakazowi i głównie dzięki nim jeszcze go nie wprowadzono w tych krajach, a w Polsce zawsze musi być odwrotnie. Widać po tym, jak polscy motocykliści muszą jeszcze dużo się nauczyć i przede wszystkim dorosnąć.<br><hr>sasza<br>Komentatorzy napisał(a):A co niby jazda ze światłami ma wspólnego z wypadkami ... Może jeszcze zwalić winę na to że słońce świeci i jest wiatr no i za dużo tlenu w atmosferze ... ludzie pomyślcie zanim napiszecie ... Nie ważne czy w dzień masz włączone czy wyłączone światła ... w dzień je słabo widać i na pewno nie oślepiają ... Jeśli chodzi o wyróżnianie się motocykli to co to ma wspólnego ... Jak jedzie motor to należy zachować ostrożność a jak samochód to już nie ... Nie ważne jaki obiekt jest na drodze ... pieszy rowerzysta motocyklista czy jadący dwuśladem ... zawsze trzeba zachować ostrożność ... Jeśli ktoś jedzie 140/150 km/h w miejscu gdzie jest dozwolone 90km/h to nie można mówić o innej przyczynie wypadku niż własna głupota i nadmierna prędkość ... Racja, są sytuację kiedy kierowca zaczyna wyprzedzać a nie popatrzył w lusterko ... ale z drugiej strony ten za nim nie miał prawa jechać z prędkością znacznie przekraczającą dopuszczalną i w tym momencie główną winę ponosi ten który przekracza prędkość ...<br><hr>Whos<br>Komentatorzy napisał(a):Kiedy motocykl bardziej się wyróżnia?
- motocykl na światłach i samochód bez świateł
- motocykl na światłach i samochód na światłach
?
Nie wierzę, że tego nie rozumiesz, no nie wierzę po prostu.<br><hr>komasa<br>Komentatorzy napisał(a):Motocykl nie ma się wyróżniać, tylko być "widoczny". I jest widoczny, bez względu na to czy inne pojazdy jadą z włączonymi światłami czy nie! Nikt nie wprowadził nakazu jazdy na światłach na złość motocyklistom. Jeżdżę zarówno autem jak i motocyklami, różnymi motocyklami i z własnego doświadczenia wiem, że w większości przypadków, w których zostałem "nie zauważony", zap.....łem zdecydowanie za szybko. Bo lubię. I nie zwykłem zwalać winy na innych. Chcesz się wyróżniać to se zamontuj syrenę alarmową.<br><hr>Motocyklista<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Jak będziesz grzał ponad 150 km/h to choćbyś świecił jak latarnia i tak zostaniesz zauważony ZA PÓŹNO !!! Od zawsze (czyli od 16 lat swoimi samochodami) jeżdżę na światłach i będę jeździł nawet jak nie będzie to obowiązkowe. <br><hr>SaladinKomentatorzy napisał(a):Zapomnieliscie o głównej przyczynie - nakazie jazdy na światłach 24 h na dobę. I nie mówię tu o nakazie dla motocyklistów, ale dla wszsytkich. Wcześniej motocykle się wyróżniały - teraz przestały.
Wszystkie organizacje w zachodniej Europie protestują przeciwko takiemu nakazowi i głównie dzięki nim jeszcze go nie wprowadzono w tych krajach, a w Polsce zawsze musi być odwrotnie. Widać po tym, jak polscy motocykliści muszą jeszcze dużo się nauczyć i przede wszystkim dorosnąć.<br><hr>sasza<br>Komentatorzy napisał(a):A co niby jazda ze światłami ma wspólnego z wypadkami ... Może jeszcze zwalić winę na to że słońce świeci i jest wiatr no i za dużo tlenu w atmosferze ... ludzie pomyślcie zanim napiszecie ... Nie ważne czy w dzień masz włączone czy wyłączone światła ... w dzień je słabo widać i na pewno nie oślepiają ... Jeśli chodzi o wyróżnianie się motocykli to co to ma wspólnego ... Jak jedzie motor to należy zachować ostrożność a jak samochód to już nie ... Nie ważne jaki obiekt jest na drodze ... pieszy rowerzysta motocyklista czy jadący dwuśladem ... zawsze trzeba zachować ostrożność ... Jeśli ktoś jedzie 140/150 km/h w miejscu gdzie jest dozwolone 90km/h to nie można mówić o innej przyczynie wypadku niż własna głupota i nadmierna prędkość ... Racja, są sytuację kiedy kierowca zaczyna wyprzedzać a nie popatrzył w lusterko ... ale z drugiej strony ten za nim nie miał prawa jechać z prędkością znacznie przekraczającą dopuszczalną i w tym momencie główną winę ponosi ten który przekracza prędkość ...<br><hr>Whos<br>Komentatorzy napisał(a):Kiedy motocykl bardziej się wyróżnia?
- motocykl na światłach i samochód bez świateł
- motocykl na światłach i samochód na światłach
?
Nie wierzę, że tego nie rozumiesz, no nie wierzę po prostu.<br><hr>komasa<br>Komentatorzy napisał(a):Motocykl nie ma się wyróżniać, tylko być "widoczny". I jest widoczny, bez względu na to czy inne pojazdy jadą z włączonymi światłami czy nie! Nikt nie wprowadził nakazu jazdy na światłach na złość motocyklistom. Jeżdżę zarówno autem jak i motocyklami, różnymi motocyklami i z własnego doświadczenia wiem, że w większości przypadków, w których zostałem "nie zauważony", zap.....łem zdecydowanie za szybko. Bo lubię. I nie zwykłem zwalać winy na innych. Chcesz się wyróżniać to se zamontuj syrenę alarmową.<br><hr>Motocyklista<br>Komentatorzy napisał(a):Ma się wyróżniać. Tak samo jak kilka innych rodzajów pojazdów z tłumu. Dla bezpieczeństwa. Między innymi właśnie z uwagi na negatywny wpływ na widoczność a co za tym idzie i bezpieczeństwo motocyklistów, nakazu masowego używania nie wprowadziło większość krajów świata. To prawda że nie wprowadzono go na złość motocyklistom. Jest znacznie gorzej, wprowadzono go nie myśląc o motocyklistach!<br><hr>Tom01<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zatem nie warto zwiększać swoich szans na zauważenie? Zdaje Pan sobie sprawę jakie głupoty pisze? "Od zawsze" jeździł Pan na światłach? W normalnych czasach, czyli przed 1991r, spotkanie kogoś przy dobrej widoczności z zapalonymi światłami oznaczało anormalną sytuację na drodze albo dziwaka/szpanera. Tacy teraz jeżdżą w słoneczny dzień na przeciwmgielnych. Po wprowadzeniu nakazu używania zimą, odsetek nieco się zwiększył, ale nie było tego więcej jak 15-20% a i to głównie pod wpływem wmawiania w mediach, że światła to dobry wynalazek. Owszem dobry, ale dla firm z branż petrochemicznych i elektrotechniki samochodowej, nie bezpieczeństwa ruchu drogowego.<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Zapomnieliscie o głównej przyczynie - nakazie jazdy na światłach 24 h na dobę. I nie mówię tu o nakazie dla motocyklistów, ale dla wszsytkich. Wcześniej motocykle się wyróżniały - teraz przestały.
Wszystkie organizacje w zachodniej Europie protestują przeciwko takiemu nakazowi i głównie dzięki nim jeszcze go nie wprowadzono w tych krajach, a w Polsce zawsze musi być odwrotnie. Widać po tym, jak polscy motocykliści muszą jeszcze dużo się nauczyć i przede wszystkim dorosnąć.<br><hr>sasza<br>Komentatorzy napisał(a):A co niby jazda ze światłami ma wspólnego z wypadkami ... Może jeszcze zwalić winę na to że słońce świeci i jest wiatr no i za dużo tlenu w atmosferze ... ludzie pomyślcie zanim napiszecie ... Nie ważne czy w dzień masz włączone czy wyłączone światła ... w dzień je słabo widać i na pewno nie oślepiają ... Jeśli chodzi o wyróżnianie się motocykli to co to ma wspólnego ... Jak jedzie motor to należy zachować ostrożność a jak samochód to już nie ... Nie ważne jaki obiekt jest na drodze ... pieszy rowerzysta motocyklista czy jadący dwuśladem ... zawsze trzeba zachować ostrożność ... Jeśli ktoś jedzie 140/150 km/h w miejscu gdzie jest dozwolone 90km/h to nie można mówić o innej przyczynie wypadku niż własna głupota i nadmierna prędkość ... Racja, są sytuację kiedy kierowca zaczyna wyprzedzać a nie popatrzył w lusterko ... ale z drugiej strony ten za nim nie miał prawa jechać z prędkością znacznie przekraczającą dopuszczalną i w tym momencie główną winę ponosi ten który przekracza prędkość ...<br><hr>Whos<br>Komentatorzy napisał(a):Kiedy motocykl bardziej się wyróżnia?
- motocykl na światłach i samochód bez świateł
- motocykl na światłach i samochód na światłach
?
Nie wierzę, że tego nie rozumiesz, no nie wierzę po prostu.<br><hr>komasa<br>Komentatorzy napisał(a):Motocykl nie ma się wyróżniać, tylko być "widoczny". I jest widoczny, bez względu na to czy inne pojazdy jadą z włączonymi światłami czy nie! Nikt nie wprowadził nakazu jazdy na światłach na złość motocyklistom. Jeżdżę zarówno autem jak i motocyklami, różnymi motocyklami i z własnego doświadczenia wiem, że w większości przypadków, w których zostałem "nie zauważony", zap.....łem zdecydowanie za szybko. Bo lubię. I nie zwykłem zwalać winy na innych. Chcesz się wyróżniać to se zamontuj syrenę alarmową.<br><hr>Motocyklista<br>Komentatorzy napisał(a):Ma się wyróżniać. Tak samo jak kilka innych rodzajów pojazdów z tłumu. Dla bezpieczeństwa. Między innymi właśnie z uwagi na negatywny wpływ na widoczność a co za tym idzie i bezpieczeństwo motocyklistów, nakazu masowego używania nie wprowadziło większość krajów świata. To prawda że nie wprowadzono go na złość motocyklistom. Jest znacznie gorzej, wprowadzono go nie myśląc o motocyklistach!<br><hr>Tom01<br>Komentatorzy napisał(a):Jak będziesz grzał ponad 150 km/h to choćbyś świecił jak latarnia i tak zostaniesz zauważony ZA PÓŹNO !!! Od zawsze (czyli od 16 lat swoimi samochodami) jeżdżę na światłach i będę jeździł nawet jak nie będzie to obowiązkowe. <br><hr>Saladin<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To nie jest kwestia wiary tylko fizyki. Człowiek nie jest w stanie określić położenia w przestrzeni punktu świetlnego. Do tego potrzeba widzieć bryłę i jej relację z otoczeniem. Zapalone światło im silniejsze, tym bardziej zniekształca postrzeganie.<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):a ja mam banalne rozwiazanie mianowicie za dnia jezdze na długich swiatłach,jestem megawidoczny. jaskrawe kaski i kurtki to totalna bzdura.prosty eksperyment :
jak jedziesz autem to popatrz na motocyklistow zarowno tych , ktorzy cie mijają jak i tych ktorzy cie wyprzedzają stroju napewno nie widzisz ale ich mocne swiatla owszem. jak nawet gosc jedzie motocyklem 80km/h a ma mocne swiatła to wydaje ci sie ze pędzi bóg wie ile,więc na wszelki wypadek postanawiasz nie wyjeżdzac przed nim, tylko puszczasz go pierwszego.i tu uratowałes juz jedno zycie.
moj apel jest prosty uzywaj drogowych swiatełek do jazdy dziennej a napewno dłuzej pozyjesz.jesli to uratuje chociaż jedną bratnią duszę to warto!
pozdrawiam<br><hr>toxic4<br>Komentatorzy napisał(a):o jeździe na długich w ciągu dnia juz wiele napisano. dla mnie to karygodne.<br><hr>negate<br>Komentatorzy napisał(a):... pomijając fakt, że to też zupełnie debilne, bo utrudnia ocenę odległości innym i skutek może być odwrotny do zamierzonego.<br><hr>MeRRlin<br>Komentatorzy napisał(a):wierz mi, ze nie utrudnia, a juz nie raz sie przekonałem, ze to działa.ale skoro masz inne zdanie to nie bede namawiał bo i poco.zatem idz w swoją strone i nie giń więcej<br><hr>toxic4<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dlaczego się Pan nie zgadza? Ma Pan na to jakieś dowody? Bo są pokazujące niezbicie że bezpieczeństwo jednośladów drastycznie spadło. W Polsce -40%. W innych krajach również. W niektórych jest nawet ZAKAZ używania świateł z uwagi na zwiększone ryzyko motocyklistów.<br><hr>Tom01Komentatorzy napisał(a):Zapomnieliscie o głównej przyczynie - nakazie jazdy na światłach 24 h na dobę. I nie mówię tu o nakazie dla motocyklistów, ale dla wszsytkich. Wcześniej motocykle się wyróżniały - teraz przestały.
Wszystkie organizacje w zachodniej Europie protestują przeciwko takiemu nakazowi i głównie dzięki nim jeszcze go nie wprowadzono w tych krajach, a w Polsce zawsze musi być odwrotnie. Widać po tym, jak polscy motocykliści muszą jeszcze dużo się nauczyć i przede wszystkim dorosnąć.<br><hr>sasza<br>Komentatorzy napisał(a):Z pierwszą częścią absolutnie się nie zgadzam, za to z drugą całkowicie... Trzeba DOROSNĄĆ i wziąć wreszcie odpowiedzialność za swoje czyny, a nie próbować zganiać na wszystko i wszystkich... Sam święty na drodze nie jestem i daleko mi do jakiegokolwiek moralizowania, ale jak ktoś zapier..la to na nim przede wszystkim spoczywa odpowiedzialność za to żeby to za..lanie było bezpieczne - więc trzeba myśleć równiez za innych którzy się mogą tego nie spodziewać.
Co do świateł to mijania spokojnie wystarczą, aby w miarę normalny kierowca zdołał odnotować obecność motocykla na drodze... Ci którym takie światła nie wystarczą i tak Cię nie zauważą choćbyś z reflektorem lotniczym na kasku jechał bo po prostu nie patrzą w lusterka i to że inni uczestnicy ruchu będą jeździć bez świateł nic dla nich nie zmieni.
Swoje(i innych bezpieczeństwo) wozisz zapakowane w kask i to głównie od tej części ciała ono zależy, wszystko inne (światła, kamizelki, itp. itd.) to tylko drobny dodatek a nie żadna "główna przyczyna"...<br><hr>JJ<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Zapewniam cię, że niejeden już tak źle trafił. Kozaczyć zza blachy każdy potrafi, gorzej jak motocyklista przygotowany.Komentatorzy napisał(a):Jest to niezwykle bolesna prawda. My jesteśmy nie widzialni. Czemu się dziwią że motocykliści maja głośne wydechy jak inaczej by Nas nie było słuchać.
Szkoda słów.<br><hr>Czarek Kielce<br>Komentatorzy napisał(a):dokładnie. Loud pipes, save lives.<br><hr>RuffRyder<br>Komentatorzy napisał(a):jak jadę samochodem i słyszę idiotę z głośnymi wydechami który budzi mi dzieci w środku nocy to jak jest okazja to od razu do rowu spycham. paru już wylądowało w rowie albo na barierkach, niech sie gówniarze nauczą że wolność konczy sie tam gdzie zaczynają sie prawa innych. samochod stary i poobijany wiec mi go nie szkoda.<br><hr>Mściciel w Mondeo<br>Komentatorzy napisał(a):Chetnie Ci ryja wyobijam bo tez jestes stary i nie bedzie szkoda trolu.<br><hr>Zioło<br>Komentatorzy napisał(a):mam też z roboty taką cienka i super wytrzymala stalową linkę. jak mi ktoregos dnia puszcza nerwy to rozciągne nocą miedzy latarniami na osiedlowej "przelotówce" i moze w koncu zrobi sie ciszej.<br><hr>Mściciel w Mondeo<br>Komentatorzy napisał(a):Słuszne stwierdzenie, wolność jednych nie może być kosztem wolności innych. Jeśli jednemu wolno innym "srać na głowę" głośnymi wydechami, dlaczego drugiemu miałoby się zabraniać rozwieszania stalowych linek na latarniach? Zgodnie z hasłem "żyjemu w wolnym kraju", które to przelotowcy cytują nader często.
Jako motonita lubię dobry wydech, acz lubię też go słyszeć kiedy chcę, a nie wtedy kiedy muszę. <br><hr>kondraxk<br>Komentatorzy napisał(a):Pan Pikuś ci do ryja i temu preclowi z wieśniackiego mondeoObyś kiedyś trafil na takiego motocykliste co ci ryja obije żone zgwałci i dom spali
<br><hr>S.T.A.L.K.E.R<br>
Metalowa gazrurka, młotek do szyb i szybciutko się skraca dystans. A potem już krew i łamane kości.
Nie wiem czy warto się jednak podniecać panem Mondeo, bo z mojej obserwacji wynika że 99% kierowców to tchórze i cioty, które na zaproszenie aby wysiąść i porozmawiać jak mężczyźni reagują spuszczeniem wzroku. Nawet zachęcające urwanie lusterka czasem nie wystarczy aby taki "kozak" wysiadł z auta.<br><hr>fastviper
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ktoś Ci kiedyś najebie Cwelu tak mocno,że będziesz miał rozwieszone super wytrzymałe linki na wyciągu.Komentatorzy napisał(a):Jest to niezwykle bolesna prawda. My jesteśmy nie widzialni. Czemu się dziwią że motocykliści maja głośne wydechy jak inaczej by Nas nie było słuchać.
Szkoda słów.<br><hr>Czarek Kielce<br>Komentatorzy napisał(a):dokładnie. Loud pipes, save lives.<br><hr>RuffRyder<br>Komentatorzy napisał(a):jak jadę samochodem i słyszę idiotę z głośnymi wydechami który budzi mi dzieci w środku nocy to jak jest okazja to od razu do rowu spycham. paru już wylądowało w rowie albo na barierkach, niech sie gówniarze nauczą że wolność konczy sie tam gdzie zaczynają sie prawa innych. samochod stary i poobijany wiec mi go nie szkoda.<br><hr>Mściciel w Mondeo<br>Komentatorzy napisał(a):Chetnie Ci ryja wyobijam bo tez jestes stary i nie bedzie szkoda trolu.<br><hr>Zioło<br>Komentatorzy napisał(a):mam też z roboty taką cienka i super wytrzymala stalową linkę. jak mi ktoregos dnia puszcza nerwy to rozciągne nocą miedzy latarniami na osiedlowej "przelotówce" i moze w koncu zrobi sie ciszej.<br><hr>Mściciel w Mondeo<br>
Ktoś może zna tego Pana? "Pogadankę" bym z chęcią przeprowadził.<br><hr>Motocyklista
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 7 gości