Zobacz wątek - Miałem wypadek, sprawa w sądzie. Opis i zdjęcia.
NAS Analytics TAG

Miałem wypadek, sprawa w sądzie. Opis i zdjęcia.

O wszystkim
_________

Postprzez PrimoGhost » 1/10/2011, 21:07

Ja zostawiłem sobie margines na wypadek, gdyby koleś nagle ruszył, gdy go mijałem, byłem przygotowany, że wymusi pierwszeństwo, ale nie, że będzie nawracał ! Jeszcze takiego przypadku w życiu nie miałem.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957


Postprzez maciejka69 » 1/10/2011, 21:21

najważniejsze, że jesteś cały i nieuszkodzony. Za jakiś czas zapomnisz o sprawie i będziesz miał jeszcze większą rezerwę. To takie malutkie plusy w całej tej doopie
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa


Postprzez madcap » 1/10/2011, 22:12

napiszę krótko
nie ma powodu do obaw, wracaj przede wszystkim do zdrowia, niektóre urazy potrafią wyjść dopiro kilka dni po zdarzeniu (oby ich nie było)
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez PrimoGhost » 1/10/2011, 23:06

Dziękuję. Żal tylko, że nie mam lepszych świadków.. jakichś dorosłych ludzi ;/ pociesza mnie fakt, że policjant nawet miał na tyle wyobraźni, żeby ustalić, jak to było, bo żebym wyprzedzał kolesia i walnął w jego tylne nadkole, to musiałbym jechać jakieś 30 cm od krawężnika LEWEGO pasa. Ciężko będzie mi zasnąć dzisiaj ;/ Zajrzę jutro do Kawki, ale ciemno to widzę ;/ Masakryczne jest ten przód trzaśnięty. W sensie wszystkie plastiki, szyba Puig, boczne owiewki... Wszystko wyrwało. Beczeć się chce.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Kedar-88 » 2/10/2011, 01:33

Ubezpieczenie na pewno zostanie Ci wypłacone. Teraz ważniejsza sprawa, TU będzie prawie na pewno chciało zrobić kasacje motocykle dlatego musisz wpompować jak najwięcej uszkodzeń żeby cena pozostałych części była jak najniższa.

Wartość w przypadku kasacji obliczana jest następująco... Wartość motocykla minus wartość pozostałych części. Widzimy, że taka polityka jest bardzo korzystna dla TU, bo mogą wypłacać grosze. Dlatego wartość pozostałych części musi być jak najmniejsza.
Dodatkowo z wszystkimi zadrapaniami/obiciami idź do lekarza, bo za to TU jest także zobowiązana wypłacić Ci odszkodowanie. Zawsze to dodatkowy grosz.
Bandit 1200
Avatar użytkownika
Kedar-88
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez PrimoGhost » 2/10/2011, 06:41

Czester, coś o zwalczaniu terroryzmu napisał, więc zrozumiałem przekaz ;]
Serio sądzicie, że kasacja? rama jest cała.. nie wiem jak z geometrią, ale uderzenie do lag nie doszło.. są tylko zadrapania na nich.. wycieków żadnych.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez madcap » 2/10/2011, 07:21

jest jedna furtka na którą TU nieszczególnie się godzą, ale jeśli się ją zna, to podnoszą wartość by uniknąć dodatkowego zachodu
choć jako przyszły adept palestry powinieneś już ją znać ;)

może nieco na zimno ...
kochamy (choć to może za mocno powiedziane) nasze bajki, ale mimo wszystko to tylko kawałek stali, miedzi i krzemu
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez PrimoGhost » 2/10/2011, 08:44

Ładnie powiedziane madcap. Oglądałem się teraz, wyskoczył przez noc spory siniak na ręce. Tutaj, gdzie mnie koleś najechał. Normalnie mam ślad po kole O_x póki co jednak to miejsce mi nie dokucza. Kolano boli, ale chodzę normalnie. Plecy ok, chociaż czuję się, jak po siłowni. Brzuch, klatka, kark też ok. Myślałem, że rano będzie znacznie gorzej, ale na szczęście jest wszystko w porządku. Czuję się po prostu, jak po treningu. Nic więcej.. Bez kurtki byłaby konkretna lipa.. Może jeszcze bez złamań, ale do domu wieczorem bym raczej nie wrócił... Takie gdybanie, ale trzeba to powiedzieć, bo ciuch to naprawdę podstawa.
Prawo ubezpieczeniowe jeszcze nie do końca ogarnąłem, ale orientuję się w temacie. Jakby co, to ma mi kto pomóc ( 2 adwokatów w bliskiej rodzinie ) Ogarnę Kawę potem i pokaże tą kurtkę.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez PrimoGhost » 2/10/2011, 15:12

Załączam zdjęcia kurtki. Nie edytuję postu powyżej, ponieważ to nowy wątek. Wyglebiłem na środku jezdni, nie ma tam brudu, jak pokazują zdjęcia wyżej. Brud wziął się spod samochodu tego matoła, bo cały był uwalony w jakimś błocie. Tylny rękaw pokazuje ślad opony, idealnie w tym samym miejscu, gdzie mam siniaka na ręce. Z tyłu na przedramieniu. Kurtka jest brudna, ale żaden szef nie puścił. Nie wiem. Jechać jutro do szpitala jeszcze, żeby udokumentować ten siniak? Moim zdaniem to istotne w odtworzeniu przebiegu zdarzenia, a robienie zdjęć samodzielnie to kiepski dowód.

Zdjęcia:

http://s1.img.pl/a/101146
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez mar111cin » 2/10/2011, 15:19

ciekawe co gościowi dowala za stworzenie zagrożenia w ruchu, składanie fałszywych zeznań i próbę zastraszania.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez madcap » 2/10/2011, 15:24

Primo......
zaczynam wątpić w sens twoich studiów prawa ;)

Res ipsa loguitur
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez PrimoGhost » 2/10/2011, 15:25

Nie wiem co, ale ja jestem w stanie mu wywalić sprawę z cywilnego o zagrożenie spowodowania ciężkiego obrażenia ciała, lub śmierci za to, że po uderzeniu on mnie przeciągnął pod samochodem, chcąc sobie nawrócić na chodniczek.
madcap, siniak wyszedł mi dzisiaj. Pytam, bo zawsze jestem otwarty na opinie i doświadczenie innych, nawet gdy wydaje mi się to oczywiste.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez madcap » 2/10/2011, 15:32

primo spójrz eaz jeszcze kilka postów powyżej
pisałem, że niekiedy obrażenia potrafią wyjść (objawić się) po kilku dniach
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez PrimoGhost » 2/10/2011, 17:29

Wiem. Dlatego z rana się zacząłem oglądać, ale byłem przekonany, że na klatce piersiowej mi coś wyleci. Ogólnie nie mam nawet zadrapania, czy zaczerwienienia z wyjątkiem tej reki. Jutro pojadę to jeszcze udokumentować. Przyda się. Ehhh.. chciałbym to mieć za sobą już. :(
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez madcap » 2/10/2011, 18:18

widoczne potłuczenia jak np siniaki, krwiaki, obrzęki (czyli te które mozna udokumentować), czyli generalnie rozstrój organizmu trwający powyżej 6 dni są podstawą do wytoczenia sprawy z powództwa cywilnego
teoretycznie nawet podlegają sciganiu z mocy ustawy, z tym, że kto się w to bawi, jeśli nie trafi do szpitala na obserwację ...

@mar111cin
jeśli gość wykonuje obowiązki o charakterze kierowcy, tudzież prowadzi własną firmę, to składanie fałszywych zeznań jest najgłupszą rzeczą, którą może w takim momencie uczynić
może wówczas być postawiony zarzut z paragrafu dotyczącego przestępstw przeciwko wiarygodności
w przypadku skazania za to leży i kwiczy
w zapytaniu o niekaralność taka informacja jest zamieszczana (nieistotna w tym momecie jest forma zapisu)
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez ZooL » 2/10/2011, 18:59

to jeszcze madcap moglbys napisac, o co chodzi z tym mykiem na tu, pewnie paru osobm sie jeszcze przyda w przyszlosci.
ZooL
Świeżak
 
Posty: 279
Dołączył(a): 10/1/2009, 22:32

Postprzez madcap » 3/10/2011, 09:40

zool ci co są w potrzebie, wiedzą jak się kontaktować
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez PrimoGhost » 3/10/2011, 18:11

P. Wiewiórka, proszę Cię, zanim zaczniesz suć takimi tekstami, zacznij czytać... Byłem na obdukcji, badaniach, prześwietleniach. Mama pracuje w szpitalu. Mam udokumentowane stłuczenie kolana, klatki etc. ( PISAŁEM !! ) Si Capiamo? Siniak na ramieniu pokrywa się ze śladami bieżnika na kurtce. Dlatego chciałem dodać do akt to. Jest dodane. Skończmy już póki co ten temat, bo nie mam siły się póki co przegadywać z nikim. Póki co jest na dobrej drodze. Będę uaktualniał, gdy coś się zmieni.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez bolo159 » 4/10/2011, 10:25

Wszystko skończy się dobrze. Wina T4 i tyle. Ciesz się że nic Ci nie jest. Rozumiem że policjant chciał mu wlepić mandat ale on go po prostu nie przyjął.
Nasz znajomy nie miał tyle szczęścia co Ty. W sobotę miał wypadek. Policja uznała ewidentną winę kierującego autem osobowym ( chcąc wyprzedzić inne auta wyjechał na przeciwny pas ruchu wprost na Pawła). Czołowe zderzenie. Co z tego że wina kierowcy auta jak chłopaka już niema wśród żywych motocyklistów.
VIRAGO 535 było, jest KAWASAKI ZX6R
bolo159
Świeżak
 
Posty: 17
Dołączył(a): 4/10/2011, 09:30
Lokalizacja: Mazowieckie

Postprzez maciejka69 » 4/10/2011, 11:18

kolejne takie info, a mi się włos jeży.. Śmierć zbiera obfite żniwo w tym roku..:(.. Ghost, wszystko będzie dobrze, to widać, słychać i czuć
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości




na gr