Zobacz wÄ…tek - Alfa vs Audi
NAS Analytics TAG

Alfa vs Audi

O wszystkim
_________

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 18:24

Motoftw raczej jak nie robili druciarstwa to będzie to 4ta generacja ;)

Landryss no to fakt z tą butlą. Schowana w koło to w sumie dobry sposób, ale mimo wszystko butle są na tyle małe, że trzeba często zaglądać na stację benzynową (ale ja tam widze plusy ; ) wielu nowych znajomych, a wiecie ile młodych fajnych lasek tam pracuje ?;) )
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)


Postprzez marynarz1 » 21/2/2011, 18:24

O tym przełączaniu się na gaz z benzyny to zależy jaką masz instalacje. W niektórych przy pewnych obrotach się samą przełączy. Ja mam auto w którym jest najprostsza instalacja gazowa i oprócz tego że jest słabsze trochę i więcej pali gazu jak benzyny to nie narzekam. I tak się bardziej opłaca jeździć.
Diesel pomimo tego że mniej pali to koszt zakupu jest wyższy. Zwróci się on wtedy jak się dużo jeździ. Jest więcej różnych układów a co za tym idzie większe prawdopodobieństwo że coś padnie. Jest droższy w serwisowaniu. Jak ktoś kupuje diesla po to żeby jeździć wokół domu i robić mało kilometrów rocznie to nie ma to sensu. Chyba że ma jakiegoś starego wolnossącego. W dodatku jak już coś pier****** w dieslu to koszty są duże. Szczególnie jeżeli chodzi o układy zasilania. W nowych dieslach są bardzo czułe i naprawa kosztowna. Przykładowo w małej firmie na mojej wiosce kupili nowego Mitsubishi canter i po 9 tys. km padły wtryskiwacze. Silnik common rail. Nie wiem z jakiego powodu. Może z winy trefnego paliwa ale koszt jednego takiego to 2500 zł.
Nie ma to jak wolnossÄ…cy diesel w mietku 123 :D
SUZUKI RF 900 96'
Avatar użytkownika
marynarz1
Świeżak
 
Posty: 420
Dołączył(a): 19/1/2010, 20:55
Lokalizacja: Jelonka


Postprzez madcap » 21/2/2011, 18:28

kontynuujÄ…c wasz oftop
piszecie o minusie jakim jest filtr cząstek stałych w przypadku diesla
a kto zwrócił uwagę na czas eksploatacji i koszta wymiany katalizatora dla silników beznzynowych?
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez Landryss25 » 21/2/2011, 18:34

marynarz1 napisał(a):Nie ma to jak wolnossący diesel w mietku 123 :D


Pojedzie na wszystkim :D

Ktoś wspomniał o odpalaniu diesli na mrozie. Tu znaczenie ma właściwie tylko paliwo i filtry. Bierzemy paliwo z jednej sprawdzonej stacji. Jest to lokalna firma biorąca paliwo od prywatnych dostawców ale jakość jest o wiele lepsza niż np na stacjach Orlenu. Tej zimy temperatury nocą spadały nawet do -35 stopni. Nie było problemu z uruchomieniem 3 osobówek, 3 ciężarówek i koparki.

Mad kto wymienia katalizator? :D W 99% przypadków w ich miejsce wstawiane są tłumiki. W zależności od auta katalizator zapycha się po 250-300tyś, nie spotkałem się żeby wcześniej.
Ostatnio edytowano 21/2/2011, 18:36 przez Landryss25, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 18:36

Madcap, a diesla to niby nie dotyczy ?;) Mówię że diesle są teraz bardziej skomplikowane budową od benzyniaków.


a i dodam jeszcze że diesle mają często problem z zaworem EGRu, tutaj już koszt niższy, ale ok 7-10 stówek piechotą nie chodzi ;)
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 18:51

hmmm nie wiem czy to przypadłość mitowisi, ale ojciec kabli nie wymieniał przez 12lat (i nie wiadomo ile poprzedni właściciel) co prawda gazu nie ma, ale jakoś nie czuje takiej potrzeby. U mnie auto ma prawie 200tys przebiegu i szczerze powątpiewam żeby widziało nowe kable ;)

Ale jak fachowiec to pan mietek były palacz, to faktycznie pierwsze co wymieniają to kable i świece xD
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez zadzior » 21/2/2011, 18:51

madcap napisał(a):kontynuując wasz oftop
piszecie o minusie jakim jest filtr cząstek stałych w przypadku diesla
a kto zwrócił uwagę na czas eksploatacji i koszta wymiany katalizatora dla silników beznzynowych?


Z autopsji - w Koszalinie jedynie lejąc diesla shella vpowera nie włącza się filtr. Porażka. Znaczy to jedynie o jakości paliw...
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez madcap » 21/2/2011, 18:51

różnica jest taka, że do benzyniaków masz katalizatory od ponad 20 lat
a do diesli wprowadzono wymóg z momentem wprowadzenia normy euro IV w 2004 r.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez kriss2k » 21/2/2011, 18:54

madcap napisał(a):kontynuując wasz oftop
piszecie o minusie jakim jest filtr cząstek stałych w przypadku diesla
a kto zwrócił uwagę na czas eksploatacji i koszta wymiany katalizatora dla silników beznzynowych?


No to kontynuujÄ…c:

Koszt wymiany katalizatora w silniku benzynowym raczej nijak ma się do wymiany DPF-a w dieslu. W silniku benzynowym w katalizatorze nie osadzają się cząstki stałe czyli w normalnym języku sadze tak jak w DPF-ie w dieslu z uwagi na to że:
a) katalizator pracuje w o wiele większej temperaturze choćby z uwagi na jego umiejscowienie (pierwszy za kolektorem wydechowym)
b) podczas spalania benzyny nie wydziela się taka ilość cząstek stałych jak w przypadku diesla

Poza tym katalizator a DPF to dwie zupełnie inne konstrukcje.
A jeszcze poza tym to diesle też są wyposażone w katalizator :wink:
Cena wymiany katalizatora to ok. 1500zł, DPF-a odpowiednio od 5000zł w górę, w zależności od marki.
Katalizator można wyciąć bez większych konsekwencji, z DPF-em sprawa ma się już inaczej, nie można się go oto tak po prostu pozbyć bez przeprogramowania komputera. Dlaczego? Otóż dlatego iż komputer steruje dawką paliwa jaka ma być dostarczana w celu wypalania cząstek stałych w gromadzących się w DPF-ie (to tak najkrócej rzecz ujmując). Muszą być oczywiście ku temu spełnione odpowiednie warunki : odpowiedni czas jazdy na odpowiednio wysokich obrotach silnika. Tak więc eksploatując diesla z DPF-em głównie w warunkach miejskich można być pewnym że kłopot z filtrem murowany.
Jeszcze jednym mankamentem jdiesla z DPF-em jest przedostawanie się oleju napędowego do skrzyni korbowej właśnie podczas eksploatacji w jeździe miejskiej - stąd tak wiele przypadków ,,przybywania oleju". A jak wpływa rozrzedzony olej na żywotność silnika nie muszę opisywać.

Nowoczesny diesel - tak, o ile robi się duże przebiegi, kupuje w miarę nowe, niewyeksploatowane auto. Ale gdy ktoś szuka diesla z układem Common Rail, starszego, ze sporym przebiegiem, spodziwając się oszczędności sam prosi się o kłopoty. Wtryskiwacze, pompy CR, turbiny, EGR, to tylko kilka podzespołów które należy traktować jako części eksploatacyjne które po danym przebiegu trzeba wymieniać. I nie są to podzespoły tanie.
Sam silnik diesla owszem, wytrzymuje o wiele większe przebiegi niż benzynowy, lecz jego osprzęt to już zupełnie inna bajka.
Niestety, ekologia i elektronika, oraz pogoń za mocą (coraz bardziej wysilone jednostki nastawione na jak najmniejsze zużycie paliwa) - to wszytsko sprowadza sie do skócenia żywotności, oraz generuje koszty utrzymania samochodu.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 19:15

Madcap, o tym napisałem w pierwszym poście na samej górze :
"kiedyś diesle to była prosta budowa a przez to trwałość i niezawodność. " ;)


a słyszeliście o chorobie wściekłych diesli ?;) silnik zasysa olej i sam siebie napędza xD nie idzie tego wyłączyć i kończy się zazwyczaj zajechaniem silnika xD (sam bym zatkał wydech żeby go zadusić, ale czy ktoś w panice by na to wpadł?)
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez cycu_rsko » 21/2/2011, 19:20

Nie udalo by Ci sie go zadusic w ten sposob ;)
929
Avatar użytkownika
cycu_rsko
Moderator
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 15/3/2008, 18:55
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez kriss2k » 21/2/2011, 20:01

mar111cin napisał(a):Madcap, o tym napisałem w pierwszym poście na samej górze :
"kiedyś diesle to była prosta budowa a przez to trwałość i niezawodność. " ;)


a słyszeliście o chorobie wściekłych diesli ?;) silnik zasysa olej i sam siebie napędza xD nie idzie tego wyłączyć i kończy się zazwyczaj zajechaniem silnika xD (sam bym zatkał wydech żeby go zadusić, ale czy ktoś w panice by na to wpadł?)


Nie dałbyś rady zatkać wydechu, nic by to nie dało. Ta choroba to nic innego jak rozszczelnienie turbiny. Olej który ma ją smarować poprzez jej zużycie przedostaje się do komory spalania, obroty rosną aż do czasu gdy coś jako pierwsze nie wytrzyma - w większości wypadków kończy się ,,strzałem z korby". Jedyny sposób to sprzęgło, bieg, hamulec na opór i zdusić silnik. Można też próbować odciąć dopływ powietzrza do silnika (np. zatykając rurę prowadzącą od filtra powietrza) ale na to zwykle nie ma czasu.
Oczywiście występuje to zjawisko tylko w dieslu. W benzyniaku proces spalania jest inaczej inicjowany niż w dieslu.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 20:03

o rurze też bym pomyślał, ale strach do silnika podchodzić, bo nie wiadomo co wystrzeli ;)

co do duszenia biegami, teraz jest moda na automaty ;)
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 20:25

tylko ile on miał koni ? 60? to nie jedzie, tylko stoi.
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 20:35

3.5l ? :| w jakiej budzie?
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez zadzior » 21/2/2011, 20:41

Fakin szit, to lepiej niż skuter.
Avatar użytkownika
zadzior
Stały bywalec
 
Posty: 1327
Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez p_r_z_e_m_k_o » 21/2/2011, 21:04

mar111cin ładnie wyłożył temat nowoczesnych dieseli i wszędobylskich ekopsycholi, także teraz jedynie co bym kupował to V6 do tego porządny gaz i lata jak ta lala. Elastyczność diesela, i koszty diesela ;)
Alfa 155 2.0 8v TS
Suzuki SV 650
Avatar użytkownika
p_r_z_e_m_k_o
Świeżak
 
Posty: 42
Dołączył(a): 23/10/2010, 11:48
Lokalizacja: Kościan

Postprzez Landryss25 » 21/2/2011, 21:22

Co do zasysania oleju przez turbinę do komory spalania miałem taką przygodę w ducato 2.8.

Dokładnie sytuacja była taka: padł uszczelniacz na pompie przez co ropa poszła do oleju co z kolei zabiło uszczelnienia turbiny. Efektem była zasłona dymna :D
Pierwsze wrażenie jak auto samo przyspiesza i nic nie można zrobić bezcenne :D Dobrze ze wiedziałem co się dzieje, zdusiłem silnik na hamulcu i do roboty była tylko (albo i aż) pompa i turbina.

Ja nie wiem co macie do nowych diesli. Oczywiście jeśli w silnik jest na pchane różnych zbędnych dupereli do obniżania emisji CO2 itp to ma się co walić. Ale przykładowo mój Avensis 2.0 D4D ma przebieg 240tys + i cyka jak talala (właściwie to normalny przebieg auta w wieku 5-6lat). Ponoć przy 500tyś te silniki dopiero się docierają. Znajomy miał Passata 1.9 TDI 90km, kupił z przebiegiem 250tyś i dobił do 550. Skręcił z powrotem na 250tys i sprzedał :D

Trzeba wiedzieć co można kupić a czego lepiej unikać. Na pewno silnika 2.5 TDI z przebiegiem 200tyś. +, dwóm znajomym przy przebiegu ok 240tyś ukręciły się wałki rozrządu. Jedną taką awarię można by było uznać za przypadek ale nie 2 na moich 3 znajomych posiadających takie auta.
,,De gustibus non est disputandum"(Å‚ac.)-O gustach siÄ™ nie dyskutuje.
Avatar użytkownika
Landryss25
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6269
Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
Lokalizacja: Liw

Postprzez mar111cin » 21/2/2011, 21:42

Landryss bo to japończyk ;)

dobre V6 nie jest źle :D i faktycznie charakterystyka silnika jest zbliżona do diesla ;)
Używam V6 i polecam, sam nie mam zamiaru tego auta zmieniać jeszcze przez długi czas. Ale ma jedną wadę, jak przychodzi do wymian eksploatacyjnych to trzeba pamiętać że jednak V6 to tak jakby dwa silniki ;)
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez kriss2k » 21/2/2011, 21:48

Landryss tyle że TDi 90km w Passacie to nie Common Rail a stary dobry układ na zwykłej pompie wtryskowej.
kriss2k
Świeżak
 
Posty: 155
Dołączył(a): 4/6/2010, 19:00
Lokalizacja: Pabianice

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości




na górê