Zobacz wątek - Ku pamięci nie żyjącym motocyklistom
NAS Analytics TAG

Ku pamięci nie żyjącym motocyklistom

O wszystkim
_________

Postprzez falconiforme » 13/12/2009, 16:16

ms407, jeśli krzyż działa na wyobraźnie powiedz mi do jakich konkretnych wniosków kiedykolwiek doszedłeś widząc świeczki czy krzyż na drogach???

Ja w całym życiu NIGDY nie doszedłem do jakichkolwiek wniosków widząc krzyże, hasła w stylu "śmierć jeździ szybciej" itp bzdetach.

Proszę pochwalcie się jak olśniewa człowieka widząc krzyż i o ile punktów wzrasta IQ i doświadczenie???
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze


Postprzez Trener » 13/12/2009, 16:21

IQ i doświadczenie nie wzrasta . Ale widząc taki krzyż można dojść do wniosku , że ktoś tutaj z jakichś przyczyn kiedyś zginął i lepiej zwolnić . Mi to osobiście nie przeszkadza .
A jeśli rodzina tego zabitego stawia taki krzyż i lepiej się z tym czuje to czemu im tego bronić ? Albo to niszczyć ?
Kiedyś liczyłem te krzyże tak z ciekawości jak jechałem do Poznania ( mam 120 km ) i naliczyłem ponad 20 .
Prosta droga , szerokie pobocze , pojedyńcze zadkie drzewa a tu krzyż . I działą to na wyobraznie , jak w tym miejscu ktoś mógł zginąć ? A jednak jakoś się to stało .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem


Postprzez melvin » 13/12/2009, 16:29

nie chodzę do kościoła, a krzyże mi nie przeszkadzają...
teraz dostanę zje*y od obu stron?

generalnie uważam że taki krzyż powinien być zrobiony z bezpiecznych materiałów bo fakt faktem np dla osoby wylatującej z dachującego samochodu natrafienie na stalowy element może być tragiczne w skutkach...
fakt jest taki że prawda jak zwykle leży po środku i obie strony mają po części rację...
bo:
1. krzyż (przynajmniej u mnie) wywołuje chwilę zastanowienia, gdy zauważę jakiś przy prostym odcinku drogi to jednak jakaś myśl przechodzi przez mój mózg i uświadamiam sobie ze nie zawsze można zapier*alać w pozornie bezpiecznym miejscu.
2. jak wyżej pisałem krzyż może stanowić zagrożenie jeśli jest postawiony w miejscu niebezpiecznym i jest wykonany np ze stalowego profilu wmontowanego solidnie w ziemię...
gdyby krzyż zrobić z czegoś co się łamie jak np plastikowe zapory przy zwężeniach dróg nikomu nic by się przez niego nie stało.
3. fakt faktem przy naszych drogach jest tyle zbędnych elementów że mały krzyż nie jest w stanie odwrócić czyjejś uwagi...
4. jeśli krzyż jest postawiony np w rowie lub przy samym poboczu jezdni to powinien być odsunięty na tyle by nie stanowił zagrożenia ew powinien zostać usunięty.
5. argumenty typu "światło ze znicza może odwrócić moją uwagę" są dla mnie bez sensu. sam pracuję w firmie robiącej reklamy i przy drogach montuje się np. napisy "WJAZD--->" zrobione z diodowych modułów których moc na pewno przekracza kilkaset razy światło generowane przez płomień w zniczu, a jakoś nikt nikogo nie pozywa do sądu o spowodowanie wypadku przez jego tabliczkę "WJAZD"

nie byłem w miejscu gdzie zginęła Agnieszka (pozwolę sobie tak napisać gdyż miałem okazję Ją poznać) ale wygląda ono na takie gdzie nawet stalowy krzyż nie zagraża nikomu... a fakt jego zdjęcia to po prostu sku*wysyństwo...

Szymonie skoro stawianie krzyża to obraza czyichś uczuć religijnych to czemu nie biegasz z farbą po mieście i nie zamalowujesz swastyk i rasistowskich napisów na murach? czemu nie podpalasz synagog? czemu nie strzelasz do świadków jehowy? przecież oni obrażają twoje uczucia religijne...
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez falconiforme » 13/12/2009, 16:47

ms407 , "Jakoś się to stało?" - to wyprodukowała Twoja wyobraźnia?

Jeśli czytałeś kiedyś mój poradnik w stopce zauważysz, że nie ma w nim wzmianki o krzyżach czy słów by jeździć wolniej bez podania przyczyny!!!

W Niemczech jest 4 razy mniej wypadków na przejechany kilometr, a na autostradach często nie ma ograniczeń co do prędkości. Więc słowo "jedź wolniej" można sobie w dvpe wsadzić jeśli chodzi o super radę.

Wypadki nie są magią czy nagłą karą boską a przyczyny nie są zapisane w zakazanych książkach.

Skoro nie byłeś w stanie sobie wyobrazić przyczyny wypadku, nie jesteś też w stanie uniknąć podobnego zdarzenia w przyszłości. Prawda?

Czy którykolwiek z tych 20 krzyży podsunął Ci jakąkolwiek z moich rad? Nie sądzę.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez melvin » 13/12/2009, 16:52

falconiforme napisał(a):W Niemczech jest 4 razy mniej wypadków na przejechany kilometr, a na autostradach często nie ma ograniczeń co do prędkości. Więc słowo "jedź wolniej" można sobie w dvpe wsadzić jeśli chodzi o super radę.




tia zwłaszcza że nie bierzesz pod uwagę stanu nawierzchni...



na drodze równej jak stół twoja teoria się sprawdza ale w koleinach głębokich na 20 cm posianych łatami piachem i wszelkiego rodzaju zanieczyszczeniami, można z nią zrobić to co wg ciebie z radą "jedź wolniej"
Ostatnio edytowano 13/12/2009, 17:02 przez melvin, łącznie edytowano 1 raz
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez Invi » 13/12/2009, 16:59

melvin napisał(a):nie chodzę do kościoła, a krzyże mi nie przeszkadzają...
teraz dostanę zje*y od obu stron?


Nie. Bo nie bycie wojującym katolikiem nie oznacza zaraz że ktoś jest wojującym ateistą. Nie wiele mnie obchodzi katolicyzm, ale jeśli ktoś chcę postawić/powiesić sobie krzyżyk który mi nie przeszkadza to nie mam zamiaru mu tego zabraniać, i twierdzić że to mnie obraża (bo niby jak mają mnie obrażać dwa skrzyżowane patyki?)

melvin napisał(a):1. krzyż (przynajmniej u mnie) wywołuje chwilę zastanowienia, gdy zauważę jakiś przy prostym odcinku drogi to jednak jakaś myśl przechodzi przez mój mózg i uświadamiam sobie ze nie zawsze można zapier*alać w pozornie bezpiecznym miejscu.


No właśnie, jakiś czas temu jechałem sobie, patrzę jakiś ładny dość łagodny zakręt oznaczony jako niebezpieczny, miałem zamiar przejechać go od lewej do prawej (i znowu do lewej ;) ) ale zobaczyłem że zaraz za nim stoi krzyż i jednak przejechałem go normalnie. Ja nie traktuje tego jako czegoś związanego z religią, raczej jako informację: "tu ktoś zginą, a nie jakiś tępy urzędnik uznał że zakręt może być niebezpieczny".

falconiforme napisał(a):W Niemczech jest 4 razy mniej wypadków na przejechany kilometr, a na autostradach często nie ma ograniczeń co do prędkości. Więc słowo "jedź wolniej" można sobie w dvpe wsadzić jeśli chodzi o super radę.


A kto powiedział że od razu zwolnić? Ale pojechać z większym marginesem na błąd już można. A w niemcowni nie mają tyle dziur i kolein więc nie porównuj :P






Kurde ludzie! Ten wojujący ateizm jest miejscami bardziej wkurzający od nawiedzonych katolików. Takiego Simona-legaliste (a przepisów to się czasem nie łamie?) jeszcze można zrozumieć, ale jak ktoś ze zdrowym podejściem do prawa może żądać usunięcia czegoś co mu w jakikolwiek sposób nie przeszkadza? No bo co komu przeszkadza że przy drodze stoją dwa małe skrzyżowanie ze sobą kawałki drzewa/plastiku?
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Trener » 13/12/2009, 17:13

falconiforme napisał(a):ms407 , "Jakoś się to stało?" - to wyprodukowała Twoja wyobraźnia?

Skoro nie byłeś w stanie sobie wyobrazić przyczyny wypadku, nie jesteś też w stanie uniknąć podobnego zdarzenia w przyszłości. Prawda?

Czy którykolwiek z tych 20 krzyży podsunął Ci jakąkolwiek z moich rad? Nie sądzę.


Nie napisałem , że nie jestem sobie tego w stanie wyobrazić . Wypadek zawsze się może zdażyć , a Twój poradnik nie jest patentem aby go na pewno uniknąć . Ale ten temat jest o krzyżach . Mi one nie przeszkadzają .
YZF R6 2007
Avatar użytkownika
Trener
Stały bywalec
 
Posty: 1198
Dołączył(a): 11/5/2009, 14:14
Lokalizacja: Z pod Kalisza jestem

Postprzez simonw » 13/12/2009, 17:17

Haha, nie nie lamie sie przepisów drogi kolego - od conajmniej 3 lat po dosc ostrym wypadku kolegi ktorego cudem odratowali (a dokladnie to przypadkiem - bo parenascie metrow dalej zabil sie motocyklista a ze mial glowe przebita na wylot karetka zabrala kolege do szpitala zamiast zajac sie trupem).

Nie zdazylo mi sie przekroczyc predkosci w zadnym miejscu, po miescie przewaznie jezdze na tempomacie mam zaprogramowane 6 dyszek (ograniczenie na legnickiej we wro) i przewaznie dojazdy jedyne to rynek/firma/firma/rynek. Albo stanie w korkach. Na trasie j.w pisalem takze jade przepisowo - zreszta porzadne auta jada zgodnie z przepisami a junk cary zasuwaja ile fabryka dala. Nie widzialem 7demki, A8L , lexusa , bentleya jadacego niezgodnie z przepisami bo po prostu porzadne auta maja ludzie juz w sensownym wieku. Sam by zmienic zle nastawienie do uzytkownikow BMW jade zawsze czystym samochodem i zawsze zgodnie z przepisami puszczajac ludzi na pasach, pomagajac innym wlaczyc sie do ruchu drogowego itp - slowem zmieniam stereotyp.

Czy jestem wojujacym legalista - coz. Przedstawilem kilka punktow widzenia, od punktu koscielnego (krzyz jest dla mordercy) poprzez prawny ze w rowie przydroznym nic nie moze sie znajdowac, po socjalny - ze manifestacja krzyza na drodze moze obrazac cudze uczucia religijne. Jesli ktos chce isc do kosciola takiego czy owakiego idzie, jesli do synagogi to tam idzie. Jakos gwiazdy dawida nie sa manifestowane w przydroznych rowach.

Pamietaj ze w takich sprzeczkach nie zajmuje zadnego stanowiska a jedynie przedstawiam rozne punkty widzenia / przepisy / wyjasnienia natomiast nie powiedzialem i nie powiem "to jest ok / nie zle robia" bo moje zdanie to moja prywatna sprawa i nie nadaje sie do publikacji (chyba ze dostane za to pieniadze).
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
simonw
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4213
Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez falconiforme » 13/12/2009, 17:18

Invinciblee, No napisałem że mi przeszkadza.

Bądźmy konsekwentni i stawiajmy krzyże i znicze również w szpitalach. Wyobrażacie sobie nastroje ludzi po takich działaniach??

Nikt nie chce mieć przed szpitalnym oknem nawet zakładu pogrzebowego. Tak ja nie chcę krzyży na zakrętach w których potencjalnie mógłbym skończyć.

Może teraz mnie ktoś zrozumie.

------------------
melvin , nie mieszaj faktów.
Skoro są koleiny, dziury i krzyż to możemy spekulować odnośnie przyczyny. Tyle że przed tą drogą stoi penie znak "koleiny".

A kolega widział krzyż i jedyna super myśl jaka wyszła to "jakoś się to stało". Więc chyba nie można mówić tu o złej nawierzchni.

Statystyki policyjne są od tego co kogo zabiło.

Większość jeździ tyle ile uważa, a to czy przyjmą poprawny margines to jest zależne od ich edukacji.
Ostatnio edytowano 13/12/2009, 17:38 przez falconiforme, łącznie edytowano 1 raz
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez melvin » 13/12/2009, 17:22

falco jak ktośidzie do szpitala to jest jeszcze nadzieja a jak ktoś umiera to i nadzieja przestaje istnieć...




Szymonie pier*olisz jak potłuczony, codziennie jeżdżę samochodem i przynajmniej raz dziennie widzę jakies dobre auto które mimo iż nie jeżdżę przepisowo mnie wyprzedza,,,
zauważę że jeżdżę do pracy trasą wawa-kat gdzie jest dość spory ruch i ciężko znaleźć kogokolwiek kto jedzie przepisowo...
Dodam jeszcze że powinieneś raz na jakiś czas wyłączyć komputer i wyjść na miasto zobaczyć jak na prawdę wygląda życie w tym kraju... :wink:

Obrazek
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postprzez simonw » 13/12/2009, 18:16

Melvin - nie chrzan ok ? Jakos dziwnym trafem przy komputerze (swoim) spedzam dziennie na prawde malo czasu a tym bardziej nie mam go na pierdoly. Jakos nie zauwazasz mojej paro miesiecznej bezmala absencji na forum zwiazanej duza liczba wyjazdow takze wez sie... :)
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
Obrazek (otwórz link)
Avatar użytkownika
simonw
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4213
Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Juno » 13/12/2009, 18:31

Wybacz Simonw, ale wdam się w dyskusję.

simonw napisał(a):
- jego miejsce jest na cmentarzu

- samo umieszczanie krzyza obraza uczucia religijne innych grup i spolecznosci

- jest to dodatkowa nieoznakowana przeszkoda na drodze ktora emituje swiatlo zniczy i moze prowadzic do wypadku i/lub rozpraszac uwage kierowcy

- niedozwolone jest umieszczanie jakichkolwiek przedmiotow w rowach melioracyjnych obok drogi. Nawet znaki i reklamy nie stoja w rowie.

- inne obiekty znajdujace sie na drodze i w jej okolicy powinny byc plastikowe (jak słupki) by w razie kolizji nie uszkodzic pojazdu


- A np. kościoły?

- Tyaaa, a obcinanie głów przez muzułmanów nikogo nie obraża... :roll:

- Wcześniej wspomniane reklamy. Takim głupim spojrzeniem to nawet znaki świecące.

- Nie stoją. Wiszą na słupach będących w rowie. A krzyże w rowach nie są, tylko przed/za nimi.

- Znowu przykład znaków, do tego fotoradary, reklamy, itp. plastikowe są? Mały drewniany krzyżyk nie zrobi takich wielkich uszkodzeń jak skasowanie słupa reklamowego.


(...) Zgodnie z ustawą o drogach publicznych w pasie drogowym mogą się znajdować tylko niezbędne przedmioty, takie jak oświetlenie czy drzewa. Krzyże do niezbędnych nie należą. (...)

Drzewa, reklamy też nie.
Juno
Świeżak
 
Posty: 86
Dołączył(a): 22/4/2009, 21:59
Lokalizacja: Koło

Postprzez fajerstarter » 13/12/2009, 19:25

nie chcę się wdawac w polemikę,kłótnie i przedstawianie argumentów,za przekręcenie nicka przepraszam ale to nie celowo tylko z braku chyba mojego inteligenckiego wykrztałcenia :-(
Chciałbym tylko zwrócic uwage że ci co wypowiadają się przeciw krzyżowi piszą przeciw naszym kolegom co już nie żyją bo zginęli na motocyklu,a porównywanie ich do bandziorów itp.to po prostu mi się w głowie nie misci i chyba jest to trochę nie na miejscu,proponuję zanim się coś napisze głęboko to przemyślec,także polecam im obejrzec ten reportaż bo na wszystkie swoje argumenty mają tam odpowiedzi i widac że po prostu nie oglądali tego reportażu a piszą,jutro wstawię reportaż który był na żywo kręcony pod kolumną Zygmunta
I piosenka w tle,której słowa doskonale oddają to czym jest jazda motocyklem i żeby pamiętac o naszych nieżyjących już kolegach,reportaż kręcił młody chłopak motocyklista co przejechał Rajd Katyński i jego znajoma,czy ktos zna tytuł piosenki w tle?
xxxx
Avatar użytkownika
fajerstarter
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 358
Dołączył(a): 19/6/2006, 18:43
Lokalizacja: warszawa

Postprzez fajerstarter » 13/12/2009, 19:57

Kserkses napisał(a):osobiscie mam do tego tematu podejscie obojetne. ani mi te krzyze nie przeszkadzaja, ani nie pomagaja. jedyne czego nie rozumiem, to sensu stawiania owych krzyzy w miejscu smierci. od tego sa cmentarze. przeciez jezeli dana osoba zginela 300 km od domu, najblizsza rodzina mieszka 300km od miejsca wypadku, grob jest w miejscu zamieszkania rodziny, to chyba nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie jezdzil postawic dodatkowej swieczki w miejscu wypadku, bo po co jesli mozna pojsc na cmentarz, tam gdzie jest wlasciwy grob.


w przypadku Agnieszki jest na odwrót,pochodziła z Braniewa i tam jest pochowana,zginęła w Warszawie i trudno żeby Mazak jezdził 300km żeby znicz zapalic,pomimo tego i tak jezdzi często do Braniewa zapalic znicz na jej grobie,takie miejsce jest szczególne bo tam bliska osoba oddała ostatnie tchnienie,nie wszyscy chcą stawiac krzyżyki bo im przypomina taki krzyżyk o ich tragedii,ale jak ktoś się czuje z tym lepeij?to dla czego mu na to nie pozwolic?w Warszawie mógł byc codziennie i go palic,to było jego miejsce które mu zabrano bo zdziczali ateiści w ratuszu mają gdzieś jego uczucie,i również proponuję obejrzec reportaż bo widac że ominęło się ten wątek
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=walka
xxxx
Avatar użytkownika
fajerstarter
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 358
Dołączył(a): 19/6/2006, 18:43
Lokalizacja: warszawa

Postprzez mar111cin » 13/12/2009, 21:21

simonw napisał(a): Nie widzialem 7demki, A8L , lexusa , bentleya jadacego niezgodnie z przepisami bo po prostu porzadne auta maja ludzie juz w sensownym wieku.



no chyba będę musiał zacząć filmiki nagrywać :lol:
<b>Life begins at 200km/h!!!!</b>
było gsx600f, było ZX12R :(, jest V-Strom 650 AK8 :)
Avatar użytkownika
mar111cin
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6941
Dołączył(a): 29/5/2006, 13:12
Lokalizacja: FSW (lubuskie)

Postprzez Juno » 13/12/2009, 21:52

Mar111cin, dokładnie :D Na A2 nie zaznasz nowego sprzęta jadącego 130 (chyba, że się za kimś wlecze) :lol:
Juno
Świeżak
 
Posty: 86
Dołączył(a): 22/4/2009, 21:59
Lokalizacja: Koło

Postprzez Invi » 13/12/2009, 22:01

A nie prawda! Ostatnio mijał mnie jakiś rolnik co se kupił nowo aczwórkie i dosłownie toczył się po drodze gdzie ja mam grubo ponad 100km/h. Już swoim wypasionym ciągnikiem leciał by w tym miejscu więcej inna sprawa że pewnie nie jeździł wcześniej niczym innym niż ciągnik :P



A na trasie jeszcze nie spotkałem nowego, drogiego auta które jechało by mniej niż te 140 (gdzie ja samochodem mam jakieś 90-100km/h).
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez falconiforme » 13/12/2009, 22:17

fajerstarter napisał(a):
Kserkses napisał(a):osobiscie mam do tego tematu podejscie obojetne. ani mi te krzyze nie przeszkadzaja, ani nie pomagaja. jedyne czego nie rozumiem, to sensu stawiania owych krzyzy w miejscu smierci. od tego sa cmentarze. przeciez jezeli dana osoba zginela 300 km od domu, najblizsza rodzina mieszka 300km od miejsca wypadku, grob jest w miejscu zamieszkania rodziny, to chyba nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie jezdzil postawic dodatkowej swieczki w miejscu wypadku, bo po co jesli mozna pojsc na cmentarz, tam gdzie jest wlasciwy grob.


w przypadku Agnieszki jest na odwrót,pochodziła z Braniewa i tam jest pochowana,zginęła w Warszawie i trudno żeby Mazak jezdził 300km żeby znicz zapalic,pomimo tego i tak jezdzi często do Braniewa zapalic znicz na jej grobie,takie miejsce jest szczególne bo tam bliska osoba oddała ostatnie tchnienie,nie wszyscy chcą stawiac krzyżyki bo im przypomina taki krzyżyk o ich tragedii,ale jak ktoś się czuje z tym lepeij?to dla czego mu na to nie pozwolic?w Warszawie mógł byc codziennie i go palic,to było jego miejsce które mu zabrano bo zdziczali ateiści w ratuszu mają gdzieś jego uczucie,i również proponuję obejrzec reportaż bo widac że ominęło się ten wątek
http://www.tv-trwam.pl/index.php?section=walka


Argument kto gdzie ma bliżej do znicza jest bez sensu.

Wyobrażasz sobie np, że ktoś rozwalił się o Twoją furtkę z Twojego ogrodzenia. A rodzina co tydzień przyjeżdża stawiać świeczki i kwiaty Ci na ogrodzeniu bo czuje się z tym lepiej.
Powiedz kiedy byś ich przepędził i zwyzywał?

Grób jest jedyną świętością i po to zrobili cmentarze by czemuś służyły.

Zresztą żyjemy bardziej w państwie pogańskim niż jakimkolwiek innym.
http://www.pardon.pl/artykul/9982/czy_p ... arod_pogan

A władza nie ma jaj by wyprostować pewne rzeczy.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez Taser » 13/12/2009, 22:17

cztery napisał(a):Fatalne zachowanie władzy, a niby żyjemy w państwie katolickim. Komu to przeszkadzało? Przecież to tylko może pomagać. !! ;//


Nie wiem stary skad Ty jestes ale chyba z marsa.....zyjemy w panstwie swieckim, gdzie wiekszosc osob jest wyznania katolickiego, co nie oznacza ze jestesmy panstwem katolickim, bo takim jest watykan. Wiec nie pier** bzdur.

Co do krzyzy, wedlug mnie polowe sie powinno wyjebac w kosmos, bo tylko stanowaia zagrozenie. Niech sobie stoi ten krzyz pod warunkiem ze nie zagraza nikomu, wyglada estetycznie i jest pielegnowany a nie przypomina jakas kupe desek pozbiajnych obwiazanych jakas szmtka gdzie kiedys cos bylo napisane. Lepszym rozwiazaniem bylyby jakies tabliczki kamienne w ziemi czy na scianie pobliskiego budynku lub drzewa.

Wyobrazcie sobie ze na zakrecie zaliczacie szlifa przy 120 i macie perspktywe pieknego wyhamowania w polu bez uszkodzen, a jednak jakis pajac postawil krzyz na zakrecie(bo i takie widzialem) zrobiony z metalowych malych slupkow dosyc dobrze wkopanych w ziemie, teraz tylko loteria co stracisz reke, noge czy leb Ci urznie.
Nie ma nic piekniejszego niz dwa kola i jeden slad...

Yamaha YZF 600 Thundercat :D
Avatar użytkownika
Taser
Bywalec
 
Posty: 577
Dołączył(a): 8/4/2007, 15:53
Lokalizacja: Nadarzyn

Postprzez Invi » 13/12/2009, 22:43

No takie wielkie metalowe krzyże stojące nie wiadomo z jakiej okazji, czasem na środku skrzyżowania na wioskach, albo przy drodze to już zupełnie inna sprawa! Jestem za tym żeby takie coś wy****ć. Ale i tak jest 100 innych rzeczy które zagrażają w podobny sposób (reklamy, FOTORADARY), a ludzie przywalają się akurat do krzyży. Ja nie lubię ortodoksów, nie ważne czy to katolik czy ateista.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości




na gr