Czy mozna czyscic łańcuch nie sciagajac go ?
Posty: 25
• Strona 2 z 2 • 1, 2
ważne : czytałem ze koniecznie trzeba osłonić gumę, kiedy sprayujemy czy smarem czy oczyszczaczem ......wchodzi to to w reakcję z naszą oponą.
i szczerze nie wiem czy to jest jakieś pier..lenie ze strony Shela, czy komuś coś wyżarło ... ;/ ja tam osłoniłem tekturką na wypadek wszelki - guma koszt 870 pln szkoda testowć na własnym zadzie, ale jutro może na puszce przetestuję bo coś mi się wierzyć nie chce ;/
Cez,
i szczerze nie wiem czy to jest jakieś pier..lenie ze strony Shela, czy komuś coś wyżarło ... ;/ ja tam osłoniłem tekturką na wypadek wszelki - guma koszt 870 pln szkoda testowć na własnym zadzie, ale jutro może na puszce przetestuję bo coś mi się wierzyć nie chce ;/
Cez,
-
cezare - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 682
- Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
- Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ
Re: .
Lovtza napisał(a):Znakomity pomysłZwłaszcza ze rozpuszczaliniki ekstrakcyjne niszczą bezlitośnie i nieodwracalnie o-ringi. Faktycznie łańcuch Ci sie ładnie błyszczy, ale jego żytoność spada na łeb na szyje... Podobnie dziala WD40.
Jeśli macie dawać głupie rady, to nie dawajcie ich wcale...Łańcucha tak na prawde nei ma potrzeby czyścić, bo to w niczym mu nie pomaga. Jeśli jednak ktoś musi mieć ładny, błyszczący łańcuch - niech użyje specjalnych do tego zadań preparatów, ktore można kupić w kazdym sklepie motocyklowym. Te preparaty na prawde nie sa drogie, a oszczedności na kupowaniu benzyny ekstracyjnej szybko się mszczą koniecznościa wymiany łańcucha...
Sorry kolego, ale trochę nie tędy droga.
Po pierwsze - gdyby o-ringi (x-ringi, xw-ringi) były zrobione z takiej gumy o jakiej mówisz to by znikały szybciej niż poranna mgła. Ekstrakcyjna nie reaguje z nimi. Jeśli nie masz wiary - porównaj sobie skład chemiczny ekstrakcyjnej i jakiegoś inteligentnego drogiego środka do czyszczenia łańcuchów.
Tak - WD40 nie nadaje się do tego typu operacji bo żre gumę.
Po drugie - użyję Twoich słów - jeśli masz dawać głupie rady to nie dawaj ich wcale. Łańcuch należy myć (producenci przeginają pałe i mówią o czyszczeniu łańcucha co 500km - popatrz na opakowanie pierwszego lepszego DIDa albo RK). Łańcuch nalezy myć przede wszystkim od wewnętrznej strony (ekstrakcyjna, pędzel - najlepiej dosyć twardy, rękawice z grubej gumy, duża kuweta pod tylne koło). Chodzi o to, że jeśli masz duże nagromadzenie smaru + brud na styku rolek i blaszek zewnętrznych ogniw to smar nie przenika - ba, nawet nie dochodzi do o-ringów nie wspominając o przenikaniu wokoło nich do wewnątrz ogniw aby je nasmarować. A jak nie smarujesz to łańcuch zaciera się (wewnątrz ogniw) stawia opór i wyciąga się.
Tak samo smarowanie łańcucha - smarujemy od wewnątrz, tak by potem działająca siła odśrodkowa rozprowadzała smar do wewnątrz łańcucha. A jak często obserwuję smarowane łąńcuchy od zewnątrz, a potem w czasie jazdy wszystko tylko rozchlapane po feldze, oponie, plastikach itd. Bez sensu, często pojawiają się klienci sportami i wyciagam z pod siedzenia smar do crossówek..... no comment.
- musieli
- Świeżak
- Posty: 211
- Dołączył(a): 27/3/2007, 09:01
- Lokalizacja: Wa-wa zone
Nafta jest nawet trochę tłusta więc nie zaszkodzi. Ja kilka razy czyściłem nawet samym czystym olejem silnikowym.
Ongoing Success
-
falconiforme - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2841
- Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
- Lokalizacja: Morze
Posty: 25
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości