Zobacz wątek - Jeśli ważysz około 55kg zerknij tutaj ;)
NAS Analytics TAG

Jeśli ważysz około 55kg zerknij tutaj ;)

Wszelkie dyskusje o motocyklach onroad.
Milośnikow enduro, crossu, skuterów motorowerów oraz motocykli o pojemności do 125 ccm zapraszamy do działów niżej.
_________

Postprzez Przemo_rene » 13/11/2009, 14:19

co do promienia skrętu na parkingu od tego jest przerzucenie masy sprzeta do wewnątrz zakretu tak by "kładł się w niego" a swoje 4 litery na zewnątrz zakrętu i prostowanie gazem - tym sposobem kazdym sprzetem nawet ósemki egzaminacyjne zrobi się, wiec nie pisac tu ze jakis ma duży promień skretu. Jak już to jakiś motocyklista ma problemy a nie jego sprzet.

A co do wagi...ja 80kg z ciuchami i 185cm wzrostu - wszystko ogarne. Fakt-tylko osoby niższe mają trudniej - waga tutaj dużo nie ma.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R


Postprzez soczi666 » 10/5/2010, 19:44

teoria to nic w porównaniu z praktyką, jakie nie miałem motocykla to sie bałem że nie dam rady, kupiłem Yamahę waży 230kg ja ważę ponad 60Kg?180 wzrostu. W sumie na początku byłem przerażony masą, teraz po przejechaniu niespełna 500km zmieniam zdanie w garazu nie ma problemu, centralka i takie tam również, spokojnie sobie manewruje motocyklem nawet po kamieniach, najgorzej na dojeździe do skrzyżowań pełnych piachu, noga lubi sie posunąć. Ale ogólnie nie ma co sie bać , i taka moja uwaga najlepiej manewrowac motocykl nie siedzac na nim nachylajac go na siebie. I troche samo zaparcia , w koncu Japonczycy produkuja wiekszosc motocykli:)
soczi666
Świeżak
 
Posty: 61
Dołączył(a): 5/7/2009, 15:37
Lokalizacja: Kraków


Postprzez Cross88 » 27/5/2010, 15:40

Soczi666 trafiłeś w sedno. teraz jak już od miesiąca mam cbr f4 to jej masa nie stanowi żadnego problemu, wystarczy troche obycia z motorem.
Avatar użytkownika
Cross88
Świeżak
 
Posty: 161
Dołączył(a): 3/6/2008, 18:44

Postprzez Przemo_rene » 27/5/2010, 16:11

super :) ... to uważaj co byś nie stracił respektu do maszyny bo pierwsze 5tyś kilometrów (i właśnie ta część bliska tej granicy) to najniebezpieczniejszy moment w motocyklowym hobby. Dlaczego? A no bo jeźdźcowi po 5tyś km. zaczyna się wydawać, że jeździ już bardzo dobrze i zaczyna mieć gdzieś koncentracje itd. no i wtedy często wpada w sytuacje awaryjne gdzie okazuje się, że doświadczenie tak naprawdę ma zerowe bo jedyne co robi w odruchu to klamka hamulca do końca i "łup....szryyyyyyyyyyyy szryyy...szyrrrr szyyyyy" i dalej słychać tylko martwą ciszę....

Oby nie. Żeby tak nie było czy to w zacieśniającym się nagle zakręcie czy zaolejonej drodze, nagłym uskokiem drogi, pieszym na jezdni, autem co nam nagle zajechało drogę... potrzeba potrenować wiele z elementów składających się na technikę jazdy.

Wyjeżdzaj czasem pojeździć TYLKO po to by na placu przez bite 2 godziny poćwiczyć ostre hamowanie aż do małego uślizgu przodu, później tyłu, później mixy. Poczytaj o przeciwskręcie i najpierw na placu poćwicz 30km/h tę technikę. Później szybciej. Dawaj sobie "wyzwania". Jadąc ulicą widząc studzienkę na środku jedź prosto na nią po czym jak najpóźniej omiń ją mega szybkim i ostrym przeciwskrętem. To pomaga wyrobić sobie odruchy.

Oczywiście tych metod na "uliczne" szkolenie siebie samego jest multum. Ogólnie chodzi o to by tak oponować motocykl, żeby w każdej sytuacji to ON się Ciebie słuchał a nie robił to co mu fizyka każe.

Szerokości i polecam kilka fajnych lektur na początek, jak Motocyklista doskonały (choć powinno się nazywać raczej "NIEZBĘDNIK KAŻDEGO MOTOCYKLISTY" ) oraz strategie uliczne.
http://www.tinyurl.pl?PlJBVNPo PrzeglÄ…d Twojego moto w P-N!
Avatar użytkownika
Przemo_rene
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 11/3/2009, 13:27
Lokalizacja: Poznań / TL1000R

Postprzez Kris2k » 27/5/2010, 16:40

Przemo_rene... ale temat jest o tym ile wazymy i czy kilogramy z motocykla nam przeszakdzaja, a Ty zrobiles piekny wywod... nie na temat.
Wklej to do tematu "co na pierwsze moto" tam pasuje znacznie lepjej a zgadzam sie z kazdym slowem jakie napisales, zeby nie bylo ;) ...po prostu nie na temat.
GS 500E '93 --> VFR 800 '00
Avatar użytkownika
Kris2k
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1617
Dołączył(a): 22/6/2006, 12:06
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Postprzez ewa86 » 29/5/2010, 14:46

mądrze gada i nawet na temat bo przede wszystkim dla tych co uważają że najważniejsze to ogarnięcie masy motocykla, a to przecież początek historii... bo póżniej trzeba ćwiczyć...
zawsze lepiej powiedzieć o raz za dużo niż o raz za mało.... 8-]
ja waże 57kg więc trochę ,,ponad'' ten temat i dosiadam Gs 500 i na początku myślałam że to potwór a jak patrzyłam na moto typu R6 itp to już w ogóle usiąść i płakać tylko, takie było moje przerażenie. Teraz gs jest fajnym zgrabnym moto dla mnie a większe ,,potwory'' robią na mnie mniejsze wrażenie ale i tak jeszcze ze 2 sezony aż przesiądę się na coś większego.
pzdr
ewa86
Świeżak
 
Posty: 74
Dołączył(a): 29/5/2009, 13:26
Lokalizacja: szczecin

Postprzez Jacek318 » 30/5/2010, 10:29

ktoś napisał że siła nie jest potrzebna w jeździe większym motocyklem...
bzdura, oczywiście że jest przydatna tak samo jak wzrost czy technika. Myślę że technika oczywiście jest najważniejsza później wzrost i siła.
Ktoś kto nie sięga całymi stopami do asfaltu może mieć problemy z ruszeniem na skrzyżowaniu pod górę, przy manewrowaniu na parkingu itp.
Przy ciężkim moto z pewnością przydaje się siła i wzrost.
Mz Etz 250\Honda Hornet 600
Avatar użytkownika
Jacek318
Świeżak
 
Posty: 43
Dołączył(a): 8/10/2008, 19:37

Postprzez Cross88 » 3/6/2010, 17:29

@Przemo_rene
akurat "motocyklista doskonały" przeczytałem od deski do deski bo tylko pada i pada i nie da sie pojeździć za wiele :)

@Jacek318
siła się przydaje, bez niej musze kombinować, dojeżdżam do parkingu to już wzrokiem szukam miejsca żeby strategicznie zaparkować - czyli żeby nie musieć pchać pod górkę, albo tyłem, albo przez krawężnik, albo po sypkim/śliskim terenie.

Tak więc jeśli ktoś będzie miał takie same dylematy jak ja to waga faktycznie w niczym nie przeszkadza, liczą się nogi i choć trochę siły.
Avatar użytkownika
Cross88
Świeżak
 
Posty: 161
Dołączył(a): 3/6/2008, 18:44

Postprzez soczi666 » 27/10/2010, 21:19

Przemo_rene ....czytanie książek o tym jak jeździć mija się z celem, teoria praktyka to inna historia.
Już zrobiłem cos koło 3 tys km i nie miałem sytuacji groźnych. To jak jeździsz zależy od Ciebie, ja nigdy nie jechałem szybciej niż 130km/h nie wariowałem nie popisywałem się, a jazda daje mi ogromna satysfakcję . Nie potrzebuję na liczniku 200km/k do szczęścia.

A wracając do tej masy motocykla, każdej osobie która jest mizernej postury(ale dość wysoka) nie odradzam zakupu ciężkiego motocykla, bo to tylko złudna świadomość że sie nie da rady, owszem czasem można się podłamać, gdy moto się nachyli, ale kilka wypadów w trasę daje nam mase doświadczenia, troszkę techniki, i wszystko można.
Tylko nie zapominajcie że gdy motocykl w pedzie się przewróci , to taka masa może nas nieźle zetrzeć.
soczi666
Świeżak
 
Posty: 61
Dołączył(a): 5/7/2009, 15:37
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mentorsct » 28/10/2010, 07:25

Witam, ja ważę 80kg i mam 180cm wzrostu a na początku miałem problem z moim KTM SX 520. To full cross o wadze 107kg na sucho. Wcześniej nie miałem do czynienia z motocyklami jak chciałem na niego wsiąść to myślałem ze na początku z nim się wywalę jeszcze u gościa u którego kupowałem motocykl. Myślę ze siła jest istotna. Od kilku miechów rekreacyjnie w domu sobie poćwiczę (trening siłowy z netu) i teraz nie mam problemów z motocyklem żeby go np z błota wyszarpać.
Inny przykład mój kolega ma 185cm wzrostu i waży ok 65kg a dosiada gixa 1000 o mocy 180 koni. Chłopak wygląda jak wieszak a w kombiaku jak gość z Oświęcimia. Ale wszystko kwestia techniki i dopasowania się (zgrania) z motocyklem. Najlepiej jak się nie ma siły poćwiczyć ze dwa razy w tyg np pompeczki żeby sobie wzmocnić ręce i będzie ok.
KTM SX 520
Suzuki GSR 600 K7
Avatar użytkownika
mentorsct
Bywalec
 
Posty: 582
Dołączył(a): 8/7/2009, 17:37
Lokalizacja: Iłowo-Osada

Postprzez soczi666 » 28/10/2010, 18:40

pan_wiewiorka
to co napisałeś to racja ale dla laika który nie ma podstaw, i nigdy nie siedział na 2 kołowcu,
każdy tu wyraża swoja opinię,
dodam że ja posiadam pewien dryg w tym kierunku, to moje zamiłowanie, i nie mam zamiaru wywalać się na zakręcie aby poznać i przelać z teorii w praktykę np przeciwskręt.
Sa tacy którzy po prostu czuja jazdę , pan wiwiorka pewnie zalicza sie do tego grona.
soczi666
Świeżak
 
Posty: 61
Dołączył(a): 5/7/2009, 15:37
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia strona


Powrót do Motocykle



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości




na górê